Doping, sterydy i inne środki

Ej koksy forumowe jakie macie zdanie i czy cos braliscie jesli chodzi o SARMY? Ostaryna, RAD 140, Ligandrol itp. Dziala to gowno czy to kasa wyjebana w bloto? Jestem na off juz kilka miechow i tak cos mi chodzi po glowie zamiast sterydianow:)
Dla mnie nie warto. Szkoda czasu na to gówno.
 
Ostaryna w małych dawkach mocno daje radę przy problemach ze stawami. Ligandrol/GW fajne nabicie, wytrzymałość na +. Środki z potencjałem, przy dobrej diecie i rozsądnym stosowaniu można z nich wyciągnąć wiele korzyści. Według moich doświadczeń suplementacyjnych ( a trochę ich było) w/w idealnie nadają się pod sporty walki.
 
Ej koksy forumowe jakie macie zdanie i czy cos braliscie jesli chodzi o SARMY? Ostaryna, RAD 140, Ligandrol itp. Dziala to gowno czy to kasa wyjebana w bloto? Jestem na off juz kilka miechow i tak cos mi chodzi po glowie zamiast sterydianow:)
Z ciekawości dorzuciłem do propa, mix (epistane, rad140, lgdd-4033, mk677, yk11, laxo) działa, lekko podnosi wątrobę, same hormony klasyka jak na propie
1713967481707.png
 
Szprycuja się. A wystarczyło wzmacniać spokojnie core

Niekoniecznie. Jak się coś ćwiczy/trenuje dobrze jest raz na jakiś czas wykonać podstawowe badania, sprawdzić czy nie ma jakiś niedoborów, ewentualnie jaki jest powód słabych efektów.
 
Idź w chuj, ostatnio zrobiłem podstawowe badania i trochę hormonów, pięć stów poszło się jebać.
Wydaje mi się że i tak nie było tego dużo.

:childcry:
Dlatego ja na cebulę robię telefon do kolegi lekarza i mam podstawowy pakiet darmo i tylko dokupuje hormony.
:beczka: suple się same nie kupio.
 
Dlatego ja na cebulę robię telefon do kolegi lekarza i mam podstawowy pakiet darmo i tylko dokupuje hormony.
:beczka: suple się same nie kupio.
Ja wlasnie porobilem i takie se, tesc nisko w widelkach, ale tych nizszych. Za to prolka ponad widelkami. Btw ile dziennie spozywasz bialka, bo ja po wypadku wszedlem zaczalem dobiac do 300g dziennie przy wadze 100 kg. Wiem, ze zaraz mnie ktos zjebie, ze szkoda nerek.
 
Ja wlasnie porobilem i takie se, tesc nisko w widelkach, ale tych nizszych. Za to prolka ponad widelkami.
Jak nie masz albo nie chcesz walić cabasera to spróbuj zioło - saw palmetto. Po miesiącu stosowania obniża prolaktynę bez bólu głowy :mamed:
Btw ile dziennie spozywasz bialka, bo ja po wypadku wszedlem zaczalem dobiac do 300g dziennie przy wadze 100 kg. Wiem, ze zaraz mnie ktos zjebie, ze szkoda nerek.
280g (200 czystego).
 
@Siwy25_1 dzieki za pomoc, ale pojebalo mi sie. Kortyzol mam powyzej normy. Biore teraz witaminki orange triad, ale nie moge tego zbic.
Dużo Omegi 3 + ashwaganda.
300g białka ....ostro
Też tyle wpierdalam na redukcji, aktualnie szczupak ~100kg na czczo. Dopóki mnie taka dieta nie męczy i wyniki są dobre, to raczej to tylko pomaga utrzymać lepszy skład ciała.
 
Dużo Omegi 3 + ashwaganda.

Też tyle wpierdalam na redukcji, aktualnie szczupak ~100kg na czczo. Dopóki mnie taka dieta nie męczy i wyniki są dobre, to raczej to tylko pomaga utrzymać lepszy skład ciała.
Może i tak, ciężko powiedzieć cholera. Jak człowiek o tym czyta zbyt dużo to najzwyczajniej głupieje. Nigdzie natomiast nie porusza się tematu pełnego strawienia takiej ilości budulca, bo organizm żyje z tego co strawi a nie z tego co zje, dlatego duży odsetek ludzi z siłowni ma problemy z jelitami, jedzą zbyt dużo w stosunku do swojego poziomu trawienia. No ale nikt tego nie bada, nie ma żadnych wniosków, temat pomijany

Obecnie to nawet ciężko mi powiedzieć ile jem białka
 
Może i tak, ciężko powiedzieć cholera. Jak człowiek o tym czyta zbyt dużo to najzwyczajniej głupieje. Nigdzie natomiast nie porusza się tematu pełnego strawienia takiej ilości budulca, bo organizm żyje z tego co strawi a nie z tego co zje, dlatego duży odsetek ludzi z siłowni ma problemy z jelitami, jedzą zbyt dużo w stosunku do swojego poziomu trawienia. No ale nikt tego nie bada, nie ma żadnych wniosków, temat pomijany

Obecnie to nawet ciężko mi powiedzieć ile jem białka
Nie no mozesz badac sobie nerki, badania tez sa. Nie pamietam kto, ale chyba nawet tutaj ktos je wstawial. Ponoc mit jest taki, ze duzo bialka jest niezdrowe. Ja po ciezkim wypadku, polamaniu glupiego lba, lekarz sam mi powiedzial, zeby zwiekszyc podac bialka.
 
Nie no mozesz badac sobie nerki, badania tez sa. Nie pamietam kto, ale chyba nawet tutaj ktos je wstawial. Ponoc mit jest taki, ze duzo bialka jest niezdrowe. Ja po ciezkim wypadku, polamaniu glupiego lba, lekarz sam mi powiedzial, zeby zwiekszyc podac bialka.
Tak, ale właśnie : robisz sobie badania w jakim stanie są Twoje narządy a nie badania czy rzeczywiście trawisz wszystko co dostarczasz. Bardziej mi się wydaje, że to jest tak, że producenci odżywek białkowych nakręcają cały ten popyt na wyższe spożywanie białka a w rzeczywistości wcale go tak dużo nie potrzebujemy
 
Back
Top