Siwy25_1
UFC Middleweight
A tu się zgodzę w 100% bo nawet wrzucenie 50tki teścia w tygodniu da kolosalną różnicę.myślę, że jest to trochę nieprawda. W sensie jak chcesz urosnąć i być dużym koksem, to masz absolutną rację. Ale np jak weźmiesz zwykłego gościa, który nie ma jakiejś wyspecjalizowanej diety i nie ćwiczy, wrzucisz go na cykl trt, powiedzmy nawet 250mg/tydzień, to po pewnym czasie GWARANTUJĘ ci, że takiemu gościowi zejdzie tkanka tłuszczowa. Po prostu testosteron tak działa - suprafizjologiczne dawki teścia będą promowały syntezę białek w mięśniach i zanik tkanki tłuszczowej. To zwykła fizjologia, ale oczywiści istnieją ludzie, którzy tak jak mówisz - genetycznie ni chuja nic się u nich nie zmieni, ale z punktu widzenia biologii, to jest to odstęp od normy IMO.
Z tym że teść to jest jednak ingerencja w hormony i trzeba tego pilnować, a peptydy są bezpieczniejsze dla zwykłego "jasia" na pewno lepsze niż sarmy bo tam nikt nie wie co jest sypane.