dlatego przed treningami siłowymi, mma, grapling etc. trzeba podniesc węglowodany i zjesc posiłek godzinke/półtorej wcześniej. u mnie IF sprawdza się zajebiście, nie potrzebne aero :D chodź, pierwsze dni są cieżkie, jezeli chcesz zrobic redukację a pracę masz siedzącą to IF jest właśnie dla Ciebie, trzeba sie wspomagac kawą, pepsi light itp., duzo wody(2-4L)ale za to gdy przychodzi okno zywieniowe jestes mega szczesliwy, można jesc ogolnie wszystkie produkty które mają mało tłuszczy. Lays prosto z pieca/czipsy pop cool SONKO(świetna rzecz)/lody/płatki śniadaniowe(cheerios).
Także nie jest to katowanie jak na low carb czy innych tego typu dietach. Oczywiscie nie mozna przesadac z tymi produktami, podstawą powinny byc produkty nieprzetworzone. ale doładywanie weglowodanow z tych produktów w dni treningowe to sama przyjemnosc. Polecam obliczyc dzienne zapotrzebowanie, odjać -30% w dni bez trenigu, w treningowe mozna podniesc. Ja działam na -10% i to troche za duzo jedzenia jak dla mnie ok 2400kcl, a to ciężko wepchnąc w 4h. Odkąd zacząłem IF nie wyobrazam sobie innej diety na redukcję. Pociągne jeszcze miecha i sprobuje masowac na if, ale to bedzie chyba trudniejsze, ogoleni polecam w 100%.