Cyberpunk 2077

myślisz, że więcej coś znaczysz bo masz cyberwszczepy, drona i chęć.
comment_UEzhEyd6KYaxbcXQAgsbMbMczQ1FrlQG.jpg
 
Rzygać mi
Rzygać ci się chce, że można sobie zbudować dowolną postać, ale że tą postacią można zabijać ludzi już kontrowersji nie budzi?
Jakich ludzi? Gra jest tworem fikcyjnym jak film i książka. Jedyne co będę "zabijał" to zlepek kodu developera. To jest rozrywka dla dorosłych więc nie wyjeżdżaj mi tu z moralniakami, Rambo też nie oglądasz bo tam zabija? Rzygać mi się chce od wciskania i propagowania ideologii LGBT w przemyśle rozrywkowym. Ideologii, która ma wpływ na świat realny, ten w którym dorasta mój syn jako coś spoko i cool a kurwa nim nie jest. Nie mam nic do mniejszości do czasu aż nie chce narzucić swojego postrzegania świata i rościć praw większości heteroseksualnej czyli tej dzięki której możemy tu dyskutować. Do tej pory było normalnie miałeś opcje wyboru grania facetem lub babą, teraz będzie homoniewiadomo bo tak jest niby poprawnie.
 
Rzygać mi

Jakich ludzi? Gra jest tworem fikcyjnym jak film i książka. Jedyne co będę "zabijał" to zlepek kodu developera. To jest rozrywka dla dorosłych więc nie wyjeżdżaj mi tu z moralniakami, Rambo też nie oglądasz bo tam zabija? Rzygać mi się chce od wciskania i propagowania ideologii LGBT w przemyśle rozrywkowym. Ideologii, która ma wpływ na świat realny, ten w którym dorasta mój syn jako coś spoko i cool a kurwa nim nie jest. Nie mam nic do mniejszości do czasu aż nie chce narzucić swojego postrzegania świata i rościć praw większości heteroseksualnej czyli tej dzięki której możemy tu dyskutować. Do tej pory było normalnie miałeś opcje wyboru grania facetem lub babą, teraz będzie homoniewiadomo bo tak jest niby poprawnie.
Ktoś ci każe grać pedałami? Rozumiesz słowo "wybór"?, ale jak ktoś jest kryptopedałem, to rozumiem, że będzie go kusiło :kis:
 
Jakich ludzi? Gra jest tworem fikcyjnym jak film i książka. Jedyne co będę "zabijał" to zlepek kodu developera. To jest rozrywka dla dorosłych więc nie wyjeżdżaj mi tu z moralniakami, Rambo też nie oglądasz bo tam zabija? Rzygać mi się chce od wciskania i propagowania ideologii LGBT w przemyśle rozrywkowym. Ideologii, która ma wpływ na świat realny, ten w którym dorasta mój syn jako coś spoko i cool a kurwa nim nie jest. Nie mam nic do mniejszości do czasu aż nie chce narzucić swojego postrzegania świata i rościć praw większości heteroseksualnej czyli tej dzięki której możemy tu dyskutować. Do tej pory było normalnie miałeś opcje wyboru grania facetem lub babą, teraz będzie homoniewiadomo bo tak jest niby poprawnie.
Jakiej ideologii, przecież transgenderyzm jest częścią tego uniwersum...
 
@dualSHOCK
Przy całej mojej sceptyczności do ruchów politycznych których osią jest preferencja seksualna, do (nie)udawających "moralizowanie" firm szukających zysków na pewnym kulturowym triku, to (nie)stety C2077 jest uniwersum absolutnie anty-konserwatywnym na każdej płaszczyźnie. Dobre pytanie: czy C2077 jest "konserwatywny" gdziekolwiek? Być może w kategoriach dobro/zło, ale nawet tu to śliski temat.

To jest taki świat, to co mnie urzeka to nie możliwość wyboru płci, ale możliwość wyboru działka które wmontują mi w ciało :) W C2077 "everything goes"...

Inna sprawa z Wiedźminem, jak i w pierdyliardzie innych produkcji... #ramiewramie
 
Za niedługo ludzie będą bojkotować bo nie można płci wybrać. Redzi znowu będą musieli przekalibrować swoją grę, albo może wypuszczą dwie osobne?
:muttley:
 
Ktoś ci każe grać pedałami? Rozumiesz słowo "wybór"?, ale jak ktoś jest kryptopedałem, to rozumiem, że będzie go kusiło :kis:
Właśnie wybór jest tu kluczem a tego widać nie ma, jest narzucona na starcie opcja ono a chuja lub pizde albo oba dorób sam. Swoje insynuacje wsadź sobie w anus tak jak lubisz balasie. :latajacaslomkaptysiowa:::jondance:::jjsmile:
 
Właśnie wybór jest tu kluczem a tego widać nie ma, jest narzucona na starcie opcja ono a chuja lub pizde albo oba dorób sam. Swoje insynuacje wsadź sobie w anus tak jak lubisz balasie. :latajacaslomkaptysiowa:::jondance:::jjsmile:
What?
W kreatorze postaci masz dwa poziomy kreacji postaci: typ ciała (takie określenie używane jest też w kreatorze gry The Division 2) i głos (męski i kobiecy). W jaki sposób masz narzuconą opcję "ono" skoro sam przed rozpoczęciem rozgrywki tworzysz swoją postać w edytorze postaci?
 
What?
W kreatorze postaci masz dwa poziomy kreacji postaci: typ ciała (takie określenie używane jest też w kreatorze gry The Division 2) i głos (męski i kobiecy). W jaki sposób masz narzuconą opcję "ono" skoro sam przed rozpoczęciem rozgrywki tworzysz swoją postać w edytorze postaci?
"Przykładowo, nasze menu kreacji bohatera nie posiada już podziału na wybór płci, po prostu wybieramy typ ciała. Nie mówisz, że chcesz być kobiecą lub męską postacią."

Czyli płeć nie jest definiowana a skoro nie ma definicji to jest nijaka. Rozumiem w takim razie, że do męskiej aparycji można dodać cechy płciowe kobiety i na odwrót tak?
 
Przeczytaj jeszcze raz. Tym razem ze zrozumieniem.
Przeczytałem i naprawdę nie rozumiem problemu, ale to chyba zależne jest od tego jak postrzegasz uniwersum i to co chce zrobić CD PROJEKT.
Po pierwsze wydaje mi się, że wspominanie od dużej wolności jeśli chodzi o kreację postaci, jest reklamą gry i kreatora postaci.
Po drugie uniwersum jest zbudowane wokół pesymistycznej wizji przyszłości, zacieranie się granic pomiędzy człowiekiem a maszyną, a co za tym idzie zacieranie się granic pomiędzy płciami - co jest logicznym następstwem pierwszego i tak mi się wydaje, jego krytyką.
Po trzecie moim zdaniem próbują upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, oddać wiernie uniwersum i uciszyć zjebanych krzykaczy, obrońcy uciśnionych, którzy często nie grzeszą inteligencją o czym świadczy afer wokół plakatu kobiety z penisem...
 
Przeczytałem i naprawdę nie rozumiem problemu, ale to chyba zależne jest od tego jak postrzegasz uniwersum i to co chce zrobić CD PROJEKT.
Po pierwsze wydaje mi się, że wspominanie od dużej wolności jeśli chodzi o kreację postaci, jest reklamą gry i kreatora postaci.
Po drugie uniwersum jest zbudowane wokół pesymistycznej wizji przyszłości, zacieranie się granic pomiędzy człowiekiem a maszyną, a co za tym idzie zacieranie się granic pomiędzy płciami - co jest logicznym następstwem pierwszego i tak mi się wydaje, jego krytyką.
Po trzecie moim zdaniem próbują upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, oddać wiernie uniwersum i uciszyć zjebanych krzykaczy, obrońcy uciśnionych, którzy często nie grzeszą inteligencją o czym świadczy afer wokół plakatu kobiety z penisem...
I to jest konstruktywna wymiana zdań, przytoczyleś argumenty z którymi trudno się nie zgodzić faktycznie jeśli taki jest koncept tego uniwersum to bezpłciowość przyznaję jest uzasadniona. Natomiast co do promocji LGBT w masmediach i popkulturze jestem zdecydowanym przeciwnikiem ponieważ są to wzorce które mogą negatywnie wpłynąć na podatną na manipulacje psychikę młodych ludzi.Uważam również, że wychowywanie dzieci przez takie pary jest krzywdą właśnie dla tych dzieci. Dziecko powinno mieć ojca który jest jego przyjacielem, przewodnikiem oraz w jakimś stopniu autorytetem oraz mamę która otacza je wrodzoną miłością, jeśli nie ma tego zapewnione na starcie to jego psychika jest skrzywdzona. :conorsalute:
 
I to jest konstruktywna wymiana zdań, przytoczyleś argumenty z którymi trudno się nie zgodzić faktycznie jeśli taki jest koncept tego uniwersum to bezpłciowość przyznaję jest uzasadniona. Natomiast co do promocji LGBT w masmediach i popkulturze jestem zdecydowanym przeciwnikiem ponieważ są to wzorce które mogą negatywnie wpłynąć na podatną na manipulacje psychikę młodych ludzi.Uważam również, że wychowywanie dzieci przez takie pary jest krzywdą właśnie dla tych dzieci. Dziecko powinno mieć ojca który jest jego przyjacielem, przewodnikiem oraz w jakimś stopniu autorytetem oraz mamę która otacza je wrodzoną miłością, jeśli nie ma tego zapewnione na starcie to jego psychika jest skrzywdzona. :conorsalute:

Mam wrażenie, że chyba ludzie nie wiedzą czego się spodziewać. Wielu ludziom wydaje się, że to będzie jakaś odmiana GTA. Uniwersum to dystopijna przyszłość, w której nie wiadomo nawet co jest tak naprawdę człowiekiem, a maszyny myślą, że są ludźmi. W sumie to by było dziwne, gdyby nie było takiej opcji, to jest opcja, nie każdy musi z niej kotrzystać. Po drugie nie sądzę, żeby uniwersum Cybperunka promowało , transhumanizm, korporacjonizm, trasngenderyzm (który powiedzmy jest pikusiem w porównaniu z transhumanizmem)itd. a takie odnoszę wrażenie czytając niektóre komentarze i że za tym kryje się jakaś ukryta agenda. Może się kryje a może nie, ale masz literaturę cyberpunkową, duży wybór filmów w tej konwencji i serio nie widzę naprawdę nic nowego w tym temacie. Już w GiTS główna postać była de facto bezpłciowa (co sama daje do zrozumienia), a sztuczne ciało kobiety służyło tylko jako "środek lokomocji" dla sztucznej inteligencji.
Pamiętam w Wiedźminie było zadanie z wyborem władcy Skellige. Wiekszość pewnie wybrała Cerys, tylko jak trochę pomyślisz to najgorszy mozliwy "wybór". Mimo to gra sprawiała wrażenie "feminsitycznej" przez takie kwiatki, bo ludzie często oceniają historię czy coś inspirowanego przez średniowiewcze przez pryzmat teraźniejszości i jej problemów. CDPR robi takie triki....Tutaj jest podobnie, ludziska dostaną grę która w sumie krytykuje się wiele problemów dzisiejszego świata, ale chyba nie wielu skuma, i uzna, że CDPR coś promuje, ...co można promować w grze o dystopijnej przyszłości? Czy jak transgenderyzm będzie częścią tej przyszłości, to będzie promocja transgenderyzmu czy jednak będzie to element tego dystopijnego świata, który jest krytykowany?
 
Mam wrażenie, że chyba ludzie nie wiedzą czego się spodziewać. Wielu ludziom wydaje się, że to będzie jakaś odmiana GTA. Uniwersum to dystopijna przyszłość, w której nie wiadomo nawet co jest tak naprawdę człowiekiem, a maszyny myślą, że są ludźmi. W sumie to by było dziwne, gdyby nie było takiej opcji, to jest opcja, nie każdy musi z niej kotrzystać. Po drugie nie sądzę, żeby uniwersum Cybperunka promowało , transhumanizm, korporacjonizm, trasngenderyzm (który powiedzmy jest pikusiem w porównaniu z transhumanizmem)itd. a takie odnoszę wrażenie czytając niektóre komentarze i że za tym kryje się jakaś ukryta agenda. Może się kryje a może nie, ale masz literaturę cyberpunkową, duży wybór filmów w tej konwencji i serio nie widzę naprawdę nic nowego w tym temacie. Już w GiTS główna postać była de facto bezpłciowa (co sama daje do zrozumienia), a sztuczne ciało kobiety służyło tylko jako "środek lokomocji" dla sztucznej inteligencji.
Pamiętam w Wiedźminie było zadanie z wyborem władcy Skellige. Wiekszość pewnie wybrała Cerys, tylko jak trochę pomyślisz to najgorszy mozliwy "wybór". Mimo to gra sprawiała wrażenie "feminsitycznej" przez takie kwiatki, bo ludzie często oceniają historię czy coś inspirowanego przez średniowiewcze przez pryzmat teraźniejszości i jej problemów. CDPR robi takie triki....Tutaj jest podobnie, ludziska dostaną grę która w sumie krytykuje się wiele problemów dzisiejszego świata, ale chyba nie wielu skuma, i uzna, że CDPR coś promuje, ...co można promować w grze o dystopijnej przyszłości? Czy jak transgenderyzm będzie częścią tej przyszłości, to będzie promocja transgenderyzmu czy jednak będzie to element tego dystopijnego świata, który jest krytykowany?
Wytłumacz mi czemu twoim zdaniem Cerys to najgorszy możliwy wybór?

Moim zdaniem wszystkie trzy wybóry się równoważą, więc co by gracz nie wybrał i tak nie będzie gorsze/lepsze.
 
Last edited:
Wytłumacz mi czemu twoim zdaniem Cerys to najgorszy możliwy wybór?

Moim zdaniem wszystkie trzy wybóry się równoważą, więc co by gracz nie wybrał i tak nie będzie gorsze/lepsze.
Z punktu widzenia, jakim miejsce jest Skellige i w jakim momencie historii się znajduje, Cerys to fatalny wybór.
Svarnige to wybór postępowy, Hjalmar to wybór konserwatywny, a Cerys ...regresywny. W trzecim akcie gry masz Nilfgaard, który prowadzi inwazję na Skellige, wyspy zawsze będą potrzebować lidera skupionego na sile militarnej, jeśli chcą zachować swoją tożsamość. Skellige, zgodnie z grą, opisywane jest jako jałowe ziemie, które niczego nie rodzą, czym więc mają handlować, co takiego chce rozwijać Cerys , bo z tego co pamiętam to rolnictwo i handel...co takiego produkuje Skellige?Cerys jest postacią daleką od perfekcji, bez Geralta nie poradzi sobie z zadaniem,nie złapie zamachowców. Z tego co można przeczytać na necie, większość uważała Cerys za 'dobry' wybór a Hjalmara za "zły". Jednak jeśli rozumiesz lore wysp, tradycje, i miejsce w świecie, to w sumie Hjalmar to właściwy wybór, tak samo Svarnige. Zresztą Hjalmar zawsze przyjdzie z pomocą Geraltowi niezależnie, czy jest królem czy nie. Cerys nie nadaje się na lidera wysp, a jej wizja jest dyktowana tym, że jest kobietą i nie potrafi walczyć wręcz tak dobrze jak inni liderzy, jako, że jest w takiej pozycji jakiej jest zawsze będzie z niechęcią patrzeć na wojowniczą kulturą - co jest pokazane w dialogach. Mówimy o pseudośredniowiecznym uniwersum, władcy tamtych czasów rządzili często ogniem i mieczem, łączyli władzę militarną i cywilną, inaczej nie mogło to funkcjonować, a kobiety do prowadzenia bitew i brania w ich udziału raczej się nie nadawały.
Nawet w samym wieśku nr 3,poza Ves nie masz raczej żółnierzy kobiet - wszystko mężyczyźni, w lore masz całą Lożę Czarodziejek, próbującą przejąć władzę, mimo, ze Foltest, Henselt, Emhyr, Radowid to władcy bardzo efektywni w realiach stworzonych przez Sapkowskiego, kraje rządzone przez kobiety zostają podbite (Lyria, Cintra) albo są jakimiś śmiesznymi wasalami (Don Blathana, Toussaint). :fjedzia:
 
Mam wrażenie, że chyba ludzie nie wiedzą czego się spodziewać. Wielu ludziom wydaje się, że to będzie jakaś odmiana GTA. Uniwersum to dystopijna przyszłość, w której nie wiadomo nawet co jest tak naprawdę człowiekiem, a maszyny myślą, że są ludźmi. W sumie to by było dziwne, gdyby nie było takiej opcji, to jest opcja, nie każdy musi z niej kotrzystać. Po drugie nie sądzę, żeby uniwersum Cybperunka promowało , transhumanizm, korporacjonizm, trasngenderyzm (który powiedzmy jest pikusiem w porównaniu z transhumanizmem)itd. a takie odnoszę wrażenie czytając niektóre komentarze i że za tym kryje się jakaś ukryta agenda. Może się kryje a może nie, ale masz literaturę cyberpunkową, duży wybór filmów w tej konwencji i serio nie widzę naprawdę nic nowego w tym temacie. Już w GiTS główna postać była de facto bezpłciowa (co sama daje do zrozumienia), a sztuczne ciało kobiety służyło tylko jako "środek lokomocji" dla sztucznej inteligencji.
Pamiętam w Wiedźminie było zadanie z wyborem władcy Skellige. Wiekszość pewnie wybrała Cerys, tylko jak trochę pomyślisz to najgorszy mozliwy "wybór". Mimo to gra sprawiała wrażenie "feminsitycznej" przez takie kwiatki, bo ludzie często oceniają historię czy coś inspirowanego przez średniowiewcze przez pryzmat teraźniejszości i jej problemów. CDPR robi takie triki....Tutaj jest podobnie, ludziska dostaną grę która w sumie krytykuje się wiele problemów dzisiejszego świata, ale chyba nie wielu skuma, i uzna, że CDPR coś promuje, ...co można promować w grze o dystopijnej przyszłości? Czy jak transgenderyzm będzie częścią tej przyszłości, to będzie promocja transgenderyzmu czy jednak będzie to element tego dystopijnego świata, który jest krytykowany?
W Ghost in The Shell mamy doczynienia z AI która w mojej opini z natury jest bezpłciowe ponieważ nigdy się nie narodziło tylko została wygenerowane. Ewentualne postrzeganie siebie jako osobnika danej płci może być tylko jednym z założeń jej twórców. SI to zbiór zamknięty bardzo rozległy ale nadal zamknięty i ograniczony.
Płeć natomiast posiada istota która się urodziła lub jak ma to miejsce w kultowym Blade Runer została wychodowana. Wpływ na to mają chromosomy gospodarka hormonalna i setki innych czynników które definiuje rozwój anatomiczny i sposób funkcjonowania mózgu tej istoty.
Czy faktycznie zdarzają się przypadki z niedopasowaniem psyche do ciała pomimo czynników które powinny ją definiować?
Kiedy mamy do czynienia z dewiacją wynikającą z choroby psychicznej, nadużywania dragów lub zwykłego zboczenia albo wszystkiego razem?
Za przykład niech posłuży rodzeństwo Wachowskich. Nikt mnie nie przekona że ponad 40 letni facet nagle stwierdza że jest kobietą poczym po jakimś czasie przekonuje do tego samego swojego brata i że to jest normalne.
Jak zatem wytłumaczyć transgender?
Czy jest to zwykła fanaberia pojebanej głowy czy zjawisko biologiczne, którego nauka nie potrafi wyjasnić.
Ja obstawiam to pierwsze.
Dopóki Transseksualizm wpisuje się konwencję fikcyjnego uniwersum to nie mam z tym problemu, (fajnie to nakreśliłeś) ale jeśli popkultura w innych przypadkach nie mających uzasadnienia oraz nowa poprawność polityczna lansuje to jak coś zwyczajnie normalnego a odmienne zdanie jako przejaw homofobi i hejtu to coś jest nie tak i się z tym nie zgadzam.
 
Back
Top