Co mnie wku*wia

O chwilowkach sie nasluchalem tyle ze na pierdole. Kiedys slyszalem opcje od goscia ktory pojechal raz na windykacje. Gosc mial do zaplaty rate cos kolo 100zl ale w umowie bylo ze kazdy monit osobisty przez windykatora jest oblozony kwota tez wlasnie 100zl. Wiec praktycznie naliczali jakiegos biednego typa jak chcieli. Gosc pojechal raz i podziekowal za wspolprace.
 
@gronostaj to trafil ci sie frajerzyna, normalnie na zakladach kazdy ma wyjebane co tam robisz, wazne, zeby robota byla zrobiona. jakbys znal jezyk to w zyciu by tak nie skakal do ciebie, bo moglbys najzwyczajniej w swiecie zlozyc skarge. albo po prostu zmienic robote, bo w niemcach na widlaka jest tyle roboty, ze ja pierdole.
 
Wkurwia mnie jebany koleżka po drugiej stronie monitora, który potwierdza coś na 100 a teraz Pali głupa, ze czeka na potwierdzenie etc
Żeby ci tak Huju klawiatura pierdolnęła w najgorszym momencie

Po dłuższym czasie pracy w transporcie jeszcze Cie to dziwi ? :mamed:
 
W sobotę egzamin na aplikację, a ja jestem w lesie. Przerobiłem 1/3 materiału i w sumie już mi nic się nie chce czytać, bo oczywiście nie zdążę. Najgorszy w tym wszystkim ogrom materiału, a nie jego trudność. Kurwa, mogłem sobie wziąć miesiąc urlopu bezpłatnego, wyjechać gdzieś, odizolować się albo wysłać żonę i dziecko na wakacje albo zacząć naukę znacznie wcześniej, a nie pod koniec sierpnia. Wyżaliłem się i idę dalej jednak coś poczytać, aby zwiększyć szansę na strzelenie czegokolwiek. Niezależnie jaki będzie wynik, dam w palnik na zlocie.
 
W sobotę egzamin na aplikację, a ja jestem w lesie. Przerobiłem 1/3 materiału i w sumie już mi nic się nie chce czytać, bo oczywiście nie zdążę. Najgorszy w tym wszystkim ogrom materiału, a nie jego trudność. Kurwa, mogłem sobie wziąć miesiąc urlopu bezpłatnego, wyjechać gdzieś, odizolować się albo wysłać żonę i dziecko na wakacje albo zacząć naukę znacznie wcześniej, a nie pod koniec sierpnia. Wyżaliłem się i idę dalej jednak coś poczytać, aby zwiększyć szansę na strzelenie czegokolwiek. Niezależnie jaki będzie wynik, dam w palnik na zlocie.
Trzymamy kciuki
 
W sobotę egzamin na aplikację, a ja jestem w lesie. Przerobiłem 1/3 materiału i w sumie już mi nic się nie chce czytać, bo oczywiście nie zdążę. Najgorszy w tym wszystkim ogrom materiału, a nie jego trudność. Kurwa, mogłem sobie wziąć miesiąc urlopu bezpłatnego, wyjechać gdzieś, odizolować się albo wysłać żonę i dziecko na wakacje albo zacząć naukę znacznie wcześniej, a nie pod koniec sierpnia. Wyżaliłem się i idę dalej jednak coś poczytać, aby zwiększyć szansę na strzelenie czegokolwiek. Niezależnie jaki będzie wynik, dam w palnik na zlocie.
Czarno-Czerwony pas na cohones nie daje jakiejś ulgi na egzaminie?
 
Czarno-Czerwony pas na cohones nie daje jakiejś ulgi na egzaminie?
Na egzaminie jesteśmy tylko wylosowanymi numerkami, nawet nie możemy swojej wody przynieść, mamy zapewnioną. Najwyżej dorysuję przy wpisywanym kodzie.
 
W sobotę egzamin na aplikację, a ja jestem w lesie. Przerobiłem 1/3 materiału i w sumie już mi nic się nie chce czytać, bo oczywiście nie zdążę. Najgorszy w tym wszystkim ogrom materiału, a nie jego trudność. Kurwa, mogłem sobie wziąć miesiąc urlopu bezpłatnego, wyjechać gdzieś, odizolować się albo wysłać żonę i dziecko na wakacje albo zacząć naukę znacznie wcześniej, a nie pod koniec sierpnia. Wyżaliłem się i idę dalej jednak coś poczytać, aby zwiększyć szansę na strzelenie czegokolwiek. Niezależnie jaki będzie wynik, dam w palnik na zlocie.

Mój ziomeczek też w sobotę zdaje :)
 
W sobotę egzamin na aplikację, a ja jestem w lesie. Przerobiłem 1/3 materiału i w sumie już mi nic się nie chce czytać, bo oczywiście nie zdążę. Najgorszy w tym wszystkim ogrom materiału, a nie jego trudność. Kurwa, mogłem sobie wziąć miesiąc urlopu bezpłatnego, wyjechać gdzieś, odizolować się albo wysłać żonę i dziecko na wakacje albo zacząć naukę znacznie wcześniej, a nie pod koniec sierpnia. Wyżaliłem się i idę dalej jednak coś poczytać, aby zwiększyć szansę na strzelenie czegokolwiek. Niezależnie jaki będzie wynik, dam w palnik na zlocie.
Mam kumpla na prokuratorskiej, do Krakowa właśnie jeździ. Powodzenia mordo.
 
W sumie ulżyło mi, że się wyżaliłem, z drugiej strony czuję większą odpowiedzialność, skoro wiele osób wie ;(
 
Po dłuższym czasie pracy w transporcie jeszcze Cie to dziwi ? :mamed:
Nie no ja wiem
Ale w tym przypadku koleś, oczywiście polak
Opierdolil to taniej po prostu
Ja rozumiem to nawet:werdum:,pomimo pogardy dla takiej kurwy
Ale mogl mi napisac to jebany odrazu a nie trzymac 3h
 
14442798_888634784604273_1924751845_n.jpg

background historii: zmieniłam klub pod koniec wakacji i się byłym współzawodnikom się zebrało na szczerość. Seriously?!
 
@Masu uwierz, że chciałam napisać "przyduże", ale bałam się ewentualnej reprymendy od naszych strażników poprawnej polszczyzny ;(
 
Back
Top