Co mnie wku*wia

że zemdlałem na siłowni po pierwszym ćwiczeniu. Trening zmarnowany :ashamed:

Whaaat?? ! :o o::o o:
No to grubo!
Zdrówka życzę , ale bez morfologii więcej nie doradzę.

Mam nadzieję ,że to było bardziej chwilowe niedotlenienie, niż omdlenie z jebnięciem głową o atlas
 
Skorzystam z rady na pewno.
20 kilo jednak za dużo na klate wiwiur?
Niestety, złamało mnie. Muszę zmniejszyć ciężar i wbić na 10 kilo. W sumie 20 kg to byłaby życiówka, głupi na pierwszym treningu od trzech miesięcy takie ciężary dźwigać.
Nie wiem czy to był najszczęśliwszy post w Twoim wydaniu Wewiureczko:), mam nadzieję, że nic się nie stało?
Nic się nie stało, ale czuję się, jakby mi ktoś obuchem w łeb palną. Zresztą dawno temu też tak bywało, chyba nie obędzie się bez wizyty u lekarza.
Whaaat?? ! :o o::o o:
No to grubo!
Zdrówka życzę , ale bez morfologii więcej nie doradzę.

Mam nadzieję ,że to było bardziej chwilowe niedotlenienie, niż omdlenie z jebnięciem głową o atlas
Na szczęście omdlenie, nic wielkiego. Poleżałem przeszło. Ale i tak morfologia to pewnik, może już jutro pójdę po skierowanko na badanko.

Pal licho przytomność, treningu szkoda!
 
Skorzystam z rady na pewno.

Niestety, złamało mnie. Muszę zmniejszyć ciężar i wbić na 10 kilo. W sumie 20 kg to byłaby życiówka, głupi na pierwszym treningu od trzech miesięcy takie ciężary dźwigać.

Nic się nie stało, ale czuję się, jakby mi ktoś obuchem w łeb palną. Zresztą dawno temu też tak bywało, chyba nie obędzie się bez wizyty u lekarza.

Na szczęście omdlenie, nic wielkiego. Poleżałem przeszło. Ale i tak morfologia to pewnik, może już jutro pójdę po skierowanko na badanko.

Pal licho przytomność, treningu szkoda!

Bez paniki-niektórzy po prostu czasem mdleją. U nas największy koks w klubie potrafił na obozie mdleć przed śniadaniem bo treningi były za ciężkie. To nie jest tak, że to od razu guz mózgu;)

Najczęściej to nie dojedzenie albo okres.:tiphatb:
 
to na chuj skierowanie? przeciez to jest podstawowe badanie
u nas koniował nie pobiera krwi, tylko odsyła do zabiegowego/laboratorium po to. A żeby babom sie w laboratorium dokumenty zgadzały - jakiś świstek muszą mieć od lekarza.
Ps. Przeca znasz ten mechanizm, wszak aż tak dawno nie spierdoliłeś
 
@Wewiur, to co ty jesz kanapki z pasztetem czy co? Biedny studenciak?
Jakie kanapki? Kanapek to nie jadam, kalorii za mało. Makarony, kurczaki, ryże, owsianki itd. Jak człowiek jem.
Bez paniki-niektórzy po prostu czasem mdleją. U nas największy koks w klubie potrafił na obozie mdleć przed śniadaniem bo treningi były za ciężkie. To nie jest tak, że to od razu guz mózgu;)

Najczęściej to nie dojedzenie albo okres.:tiphatb:
Ja się nie przejmuję omdleniem, tylko szkoda mi treningu! Wcześniej też mi się zdarzało padać na ryj, zatem to nic nowego. Tylko, szybko mnie wzięło, nawet całego ciała nie ruszyłem.

Tak to okres, przyznam się, jestem kobietą o cyckach -0.5.

A badanie krwi robię już ponad rok, zatem nie zaszkodzi. Przynajmniej będzie dobra motywacja, bo w sprawach lekarzy to jestem ostatni w kolejce.
 
Jakie kanapki? Kanapek to nie jadam, kalorii za mało. Makarony, kurczaki, ryże, owsianki itd. Jak człowiek jem.

Ja się nie przejmuję omdleniem, tylko szkoda mi treningu! Wcześniej też mi się zdarzało padać na ryj, zatem to nic nowego. Tylko, szybko mnie wzięło, nawet całego ciała nie ruszyłem.

Tak to okres, przyznam się, jestem kobietą o cyckach -0.5.

A badanie krwi robię już ponad rok, zatem nie zaszkodzi. Przynajmniej będzie dobra motywacja, bo w sprawach lekarzy to jestem ostatni w kolejce.

28.11 się pomodlimy brachu i przejdzie. :D
 
u nas koniował nie pobiera krwi, tylko odsyła do zabiegowego/laboratorium po to. A żeby babom sie w laboratorium dokumenty zgadzały - jakiś świstek muszą mieć od lekarza.
Ps. Przeca znasz ten mechanizm, wszak aż tak dawno nie spierdoliłeś
kaczka, ja w Polsce w ogole do lekarza nie chodzilem, tylko do ortopedy prywatnie. za gowniarza wszystko bylo darmowe, a jedyne miejsce gdzie wtedy mi pobierali krew to byl szpital
 
Polecam:

ce8edeeb949d.jpg
 
Back
Top