Ciuchy, szmaty, ubrania. Moda i trendy.

O widzę w końcu temat dla mnie :). Odkąd pamiętam jestem podjarany zegarkami jako elementem biżuterii...często potrafię spędzić z godzinę i więcej przeglądając zegarki w necie...a jak jestem koło jakiegoś butkiku to zawsze zerknę na witrynę :shy: Chętnie bym coś nowego sobie nabył, ostatnio bardzo podobają mi się np. takie zegarki pumy:

View attachment 2272

Pumy bardzo fajne do sportowego stylu.
 
Ja mam taki :lol:

71hfpAXNu6L._UX342_.jpg

Unisex? :)
 
Zamówiłem sobie pikowana bomberke z zary. Wziąłem dwa rozmiary na wszelki wypadek, aby docelowo zostawić jeden a drugi zwrócić. XL pekala na plecacach i bicepsie, dopiero największy rozmiar czyli XXL był dobry, a wcale nie jestem jakoś dojebany. Gdybym miał wagę sprzed roku, czyli ok. 104 kg nie byłoby rozmiaru. Spodni w Zarze to nawet nie ogladam, Bo kończy się jak na zdjęciu. Dobrze, że inne sieciowki mają w miarę normalna rozmiarowke.
 
Zamówiłem sobie pikowana bomberke z zary. Wziąłem dwa rozmiary na wszelki wypadek, aby docelowo zostawić jeden a drugi zwrócić. XL pekala na plecacach i bicepsie, dopiero największy rozmiar czyli XXL był dobry, a wcale nie jestem jakoś dojebany. Gdybym miał wagę sprzed roku, czyli ok. 104 kg nie byłoby rozmiaru. Spodni w Zarze to nawet nie ogladam, Bo kończy się jak na zdjęciu. Dobrze, że inne sieciowki mają w miarę normalna rozmiarowke.
Wszystko zależy od modelu-wszystkie koszule z Zary były na mnie za długie, konczyly sie daleko za dupą. Ale jeden model mieli absolutnie idealny. Te sieciowki sa po prostu pojebane.
 
Wszystko zależy od modelu-wszystkie koszule z Zary były na mnie za długie, konczyly sie daleko za dupą. Ale jeden model mieli absolutnie idealny. Te sieciowki sa po prostu pojebane.
To prawda. Chociaż to nie pierwsza kurtka z Zary, któr

@herrflick przyszły buty z New Balance. Super wyglądają, świetnie leżą na nodze. Moja są idealne, zgodne z opisem. Niestety obuwie żony ma wkładkę o 1cm dłuższą niż zadeklarowana na stronie, w związku z czym będziemy chcieli wymieniać. Napisałem już maila w tej sprawie, bo towar jest niezgodny z opisem, a telefonu nikt nie odbiera. Zobaczymy jak działa obsługa klienta.
 
@herrflick przyszły buty z New Balance. Super wyglądają, świetnie leżą na nodze. Moja są idealne, zgodne z opisem. Niestety obuwie żony ma wkładkę o 1cm dłuższą niż zadeklarowana na stronie, w związku z czym będziemy chcieli wymieniać. Napisałem już maila w tej sprawie, bo towar jest niezgodny z opisem, a telefonu nikt nie odbiera. Zobaczymy jak działa obsługa klienta.[/QUOTE]

Na damskich to się nie znam. :)
Spoko się że twoje pasują.


Może być ciężko bo to są DAMSKIE buty.
Aż się boję zapytać dla kogo to :)
 
@herrflick przyszły buty z New Balance. Super wyglądają, świetnie leżą na nodze. Moja są idealne, zgodne z opisem. Niestety obuwie żony ma wkładkę o 1cm dłuższą niż zadeklarowana na stronie, w związku z czym będziemy chcieli wymieniać. Napisałem już maila w tej sprawie, bo towar jest niezgodny z opisem, a telefonu nikt nie odbiera. Zobaczymy jak działa obsługa klienta.

Na damskich to się nie znam. :)
Spoko się że twoje pasują.



Może być ciężko bo to są DAMSKIE buty.
Aż się boję zapytać dla kogo to :)[/QUOTE]
Dla mnie :) Wiem, ze sa damskie, ale w UK w nich normalnie zasuwali faceci i fajnie wygladaly. Obawiam sie tylko, ze wchodzili w nie sami z malymi stopkami :(

Znalazlem takie same meskie, ale sa czarne i wygladaja jak gimbobuty.
 
Dla mnie :) Wiem, ze sa damskie, ale w UK w nich normalnie zasuwali faceci i fajnie wygladaly. Obawiam sie tylko, ze wchodzili w nie sami z malymi stopkami :(

Z racji ze UK to od 10 lat też moje podwórko to IMHO pomyliłeś ten model z Forum lub City of Love.

Albo nie bywamy w tych samych miejscach.:lol:
 
[QUOT="herrflick, post: 1229423, member: 545"]@herrflick przyszły buty z New Balance. Super wyglądają, świetnie leżą na nodze. Moja są idealne, zgodne z opisem. Niestety obuwie żony ma wkładkę o 1cm dłuższą niż zadeklarowana na stronie, w związku z czym będziemy chcieli wymieniać. Napisałem już maila w tej sprawie, bo towar jest niezgodny z opisem, a telefonu nikt nie odbiera. Zobaczymy jak działa obsługa klienta.[/QUOTE]

Na damskich to się nie znam. :)
Spoko się że twoje pasują.



Może być ciężko bo to są DAMSKIE buty.
Aż się boję zapytać dla kogo to :)[/QUOTE]
Z racji ze UK to od 10 lat też moje podwórko to IMHO pomyliłeś ten model z Forum lub City of Love.

Albo nie bywamy w tych samych miejscach.:lol:

Jestem pewien na 99% ze to jednak byly te Extaballe z racji tego ze mialy ten jebitny napias z tylu butow. Na pewno nie City of Love, rozkminialem Forumy ale brakuje napisu. Ja nie mieszkan na codzien w UK, ale jak bylem u znajomka w Londku to widzialem 2-3 typow w nich.

dobra, znalazlem 44 :D

http://www.copsneaker.com/womens-ch...l-w-shoes-high-top-trainers-m20864-white.html
 
Last edited:
[QUOTE="kokaina, post: 1229481, member: 697"Znalazlem takie same meskie, ale sa czarne i wygladaja jak gimbobuty.[/QUOTE]

Te biale nie wygladaja niby na gimbobuty?...
 
[QUOTE="kokaina, post: 1229481, member: 697"Znalazlem takie same meskie, ale sa czarne i wygladaja jak gimbobuty.

Te biale nie wygladaja niby na gimbobuty?...[/QUOTE]
Dla mnie wygladaja najmniej gimbo ze wszystkich wysokich bialych sneakersow ze skory, ale chetnie przyjme od Ciebie propozycje czegos lepszego w opisanym fasonie za wyjatkiem Air Force 1.
 
Te biale nie wygladaja niby na gimbobuty?...
Dla mnie wygladaja najmniej gimbo ze wszystkich wysokich bialych sneakersow ze skory, ale chetnie przyjme od Ciebie propozycje czegos lepszego w opisanym fasonie za wyjatkiem Air Force 1.[/QUOTE]

Nie mowie ze lepsze ale mozna by było rozpatrzyć:
N:Jordan 1,Dunk,
Adi: Js instinct,attitude,posiadam tez CAŁE czarne Adidas Varial Mid ale kupiłem je z myslą o koncertach i festiwalach.Ciezko je zajezdzic,a tanie jak barszcz.
 
Przecież Zara ma dział męski, co w tym dziwnego? Mają bardzo ładne ubrania, niestety fatalna rozmiarówka i wątpliwa jakość.
Koszule mają okej, kupiłem już 4 stamtąd I o dziwo wszystkie leżą super, dobra jakośc materiału I nie są wcale za długie;)
 
Koszule mają okej, kupiłem już 4 stamtąd I o dziwo wszystkie leżą super, dobra jakośc materiału I nie są wcale za długie;)
Koszule mają bardzo ładne i porządne. Tylko najgorsze jest to, że mają slim, slim fit, extra slim i raz jest dobre XL a raz dopiero XXL. Niestety t-shirty są niczym ścierki, spodnie głównie skinny, a marynarki z toną poliestru i wiskozy, bez wełny, bardzo się mechacą. Swetry z dużą ilością akrylu co od razu je dyskwalifikuje.
 
Na nasze cielska slim fit XL leży jakby krawiec dla nas skroił. Na extra slim się z takim brzuchem nie porywałem :lol: :D
 
Na nasze cielska slim fit XL leży jakby krawiec dla nas skroił. Na extra slim się z takim brzuchem nie porywałem :lol: :D
Mam kilka upatrzonych z nowej kolekcji. Jak trochę przecenią albo dostane na maila jakiś newsletter z obniżką to kupię :D
 
Ja nie chcę wiele mówić, ale jak ktoś ubrania dobiera tylko z względu na dział, w którym je znajdzie, to ulega złudzeniu, że dział męski od żeńskiego czymkolwiek się różni. Oczywiście dla kobiet są inne kroje, fasony itd. ale rodzaj ubioru dziś już jest z grubsza uniwersalny. Można nawet rzec, że to kobiety ubierają się w dziale męskim. Takie czasy. Ale jak ktoś stwierdza, że druga osoba się ubiera jak baba, to najprawdopodobniej sam uległ masowej propagandzie sieciówek. Przecież w całym tym sztucznym podziale na męskość i kobiecość ubiorów chodzi o nic więcej, jak o biznes i komercję. Tak samo z perfumami. Są działy kobiece, są działy męskie, ale jeśli kobiecy perfum dobrze na facecie leży to nie znaczy, że jest on pedałem, czy zniewieściał, ale po prostu to sklep na siłę narzuca podział. A dziś w dobie bylejakości piżmo syntetyczne -> dezodorant -> facet. Piżmo naturalne -> dezodorant -> kobieta. Takie podziały to kompletne kpiny są. Przynajmniej w dużej mierze są one mocno sztuczne. Oczywiście coś jest skrojone na kobietę - wiadomo ściągnięte w biodrach, szerzej w cyckach niż w plecach, no ale z grubsza tutaj się kończy podział. A jak facet założy coś idealnie pasującego i ładnego, jak choćby płaszcz Krychowiaka, to jakiś ulegający powszechnej propagandzie sieciówek wytyka mu, że ubiór jest kobiecy. A to jest czysta kpina, która świadczy o głupocie tego, który takie sądy wydaje, a nie o osobie, która bardzo dobrze w czymś wygląda. Jakoś ludzie ulegają temu tłoczeniu gówna do głów, zamiast samemu wziąć się zastanowić i przestać gadać głupoty, przecież wystarczy włączyć jakiś stary film i nagle jakby nie twarz Seana Connerego, to by wszędzie kwiczały głosy, że jak baba się ubrał. Bo ludzie głupi są i dają sobą manipulować.
 
Ja nie chcę wiele mówić, ale jak ktoś ubrania dobiera tylko z względu na dział, w którym je znajdzie, to ulega złudzeniu, że dział męski od żeńskiego czymkolwiek się różni. Oczywiście dla kobiet są inne kroje, fasony itd. ale rodzaj ubioru dziś już jest z grubsza uniwersalny. Można nawet rzec, że to kobiety ubierają się w dziale męskim. Takie czasy. Ale jak ktoś stwierdza, że druga osoba się ubiera jak baba, to najprawdopodobniej sam uległ masowej propagandzie sieciówek. Przecież w całym tym sztucznym podziale na męskość i kobiecość ubiorów chodzi o nic więcej, jak o biznes i komercję. Tak samo z perfumami. Są działy kobiece, są działy męskie, ale jeśli kobiecy perfum dobrze na facecie leży to nie znaczy, że jest on pedałem, czy zniewieściał, ale po prostu to sklep na siłę narzuca podział. A dziś w dobie bylejakości piżmo syntetyczne -> dezodorant -> facet. Piżmo naturalne -> dezodorant -> kobieta. Takie podziały to kompletne kpiny są. Przynajmniej w dużej mierze są one mocno sztuczne. Oczywiście coś jest skrojone na kobietę - wiadomo ściągnięte w biodrach, szerzej w cyckach niż w plecach, no ale z grubsza tutaj się kończy podział. A jak facet założy coś idealnie pasującego i ładnego, jak choćby płaszcz Krychowiaka, to jakiś ulegający powszechnej propagandzie sieciówek wytyka mu, że ubiór jest kobiecy. A to jest czysta kpina, która świadczy o głupocie tego, który takie sądy wydaje, a nie o osobie, która bardzo dobrze w czymś wygląda. Jakoś ludzie ulegają temu tłoczeniu gówna do głów, zamiast samemu wziąć się zastanowić i przestać gadać głupoty, przecież wystarczy włączyć jakiś stary film i nagle jakby nie twarz Seana Connerego, to by wszędzie kwiczały głosy, że jak baba się ubrał. Bo ludzie głupi są i dają sobą manipulować.
Nic nie skumałem @Born2kill
 
Ja nie chcę wiele mówić, ale jak ktoś ubrania dobiera tylko z względu na dział, w którym je znajdzie, to ulega złudzeniu, że dział męski od żeńskiego czymkolwiek się różni. Oczywiście dla kobiet są inne kroje, fasony itd. ale rodzaj ubioru dziś już jest z grubsza uniwersalny. Można nawet rzec, że to kobiety ubierają się w dziale męskim. Takie czasy. Ale jak ktoś stwierdza, że druga osoba się ubiera jak baba, to najprawdopodobniej sam uległ masowej propagandzie sieciówek. Przecież w całym tym sztucznym podziale na męskość i kobiecość ubiorów chodzi o nic więcej, jak o biznes i komercję. Tak samo z perfumami. Są działy kobiece, są działy męskie, ale jeśli kobiecy perfum dobrze na facecie leży to nie znaczy, że jest on pedałem, czy zniewieściał, ale po prostu to sklep na siłę narzuca podział. A dziś w dobie bylejakości piżmo syntetyczne -> dezodorant -> facet. Piżmo naturalne -> dezodorant -> kobieta. Takie podziały to kompletne kpiny są. Przynajmniej w dużej mierze są one mocno sztuczne. Oczywiście coś jest skrojone na kobietę - wiadomo ściągnięte w biodrach, szerzej w cyckach niż w plecach, no ale z grubsza tutaj się kończy podział. A jak facet założy coś idealnie pasującego i ładnego, jak choćby płaszcz Krychowiaka, to jakiś ulegający powszechnej propagandzie sieciówek wytyka mu, że ubiór jest kobiecy. A to jest czysta kpina, która świadczy o głupocie tego, który takie sądy wydaje, a nie o osobie, która bardzo dobrze w czymś wygląda. Jakoś ludzie ulegają temu tłoczeniu gówna do głów, zamiast samemu wziąć się zastanowić i przestać gadać głupoty, przecież wystarczy włączyć jakiś stary film i nagle jakby nie twarz Seana Connerego, to by wszędzie kwiczały głosy, że jak baba się ubrał. Bo ludzie głupi są i dają sobą manipulować.
Oczywiście, że się różni. Głównie rozmiarówką i krojem. Nie kupię w żeńskim dziale ubrania dla siebie, bo nie będzie adekwatnego rozmiaru. To, że rodzaj ubioru jest uniwersalny oraz zaciera się granica pomiędzy podziałem na męskie a damskie jest oczywistością. Jedno czerpie od drugiego.
 
Oczywiście, że się różni. Głównie rozmiarówką i krojem. Nie kupię w żeńskim dziale ubrania dla siebie, bo nie będzie adekwatnego rozmiaru. To, że rodzaj ubioru jest uniwersalny oraz zatarła się granica pomiędzy podziałem na męskie a damskie jest oczywistością. Jedno czerpie od drugiego.
Tak, różni się rozmiarówką i krojem. Ale nie ma czegoś takiego jak męskość, albo kobiecość ubioru. Jakbym do fraka chciał założyć pantofle frakowe to zostanę wytknięty, że chodzę w babskim obuwiu. Nie wkurza mnie to, że kobiety zawłaszczyły sobie męski ubiór, ale wkurza mnie, że faceci ulegają tej feminizacji wszystkiego i wszystko nagle stało się niemęskie. W sumie upadł duch męskości w świecie, to mnie wkurza.
Tak samo jak z ubiorem to z perfumami - tylko z nimi nie można już powiedzieć o kroju czy rozmiarze. W ogóle podział na to co męskie i kobiece to wymysł naszych czasów. Zwłaszcza w obecnej formie - pomieszanie z poplątaniem.
 
Back
Top