Moment, moment... Ale przy podejściu Janusza jedyne, co zyskasz to będzie właśnie styl Janusza
On się czasem sprawdzi, ale uzyskasz ten sam efekt co Janusz. Milionerów tam raczej się nie spotka, ewentualnie te typy, co zbudowali dwa czy trzy domy jednorodzinne za najniższą krajową i wyniesione lewuszki.
Mi chodzi o taki styl prawdziwego milionera, na luzie, bez ciśnienia o każdą monetę, by przeżyć pełnią życia drugą połowę.
Edit: widzę że niektóre porady są w takim stylu, jak
@alww dostaje spazmów - rób więcej, dawaj z siebie wszystko...
Co ciekawsze są również porady z drugiego końca spektrum - nie pracuj ciężko, a sprytnie. To z kolei do mnie przemawia najmocniej - nie ma sensu pracować ciężko, gdy promujemy Januszerkę.
Jak zrobiłem dwa projekty rozwojowe w firmie, to usłyszałem że "takie nowoczesności to może za dwa, trzy lata" - więc po co zapierdalać?
Raz na rok jeden projekt i dziękuję.