Jaką łychę proponujecie do około 100zl? Taki dodatek do prezentu.
Monkey Shoulder, Chivas Regal - flaszki z gatunku niezobowiązujących, nie trzeba kieliszków z kapelutkiem, a jak będzie chciał sobie dopierdolić coli to nikt nie będzie lamentował.
 
Jak widać opinie ekspertów są podzielone :lol:

Ok przejdę się w weekend po marketach coś popatrzę
 
Highland Park 10
Naked Grouse
To są poważnie najlepsze rzeczy, które smakują nawet amatorom, a mają swój charakter.

HP jest sztos w tej cenie. Delikatny dym, i nie zamula.

Dużo lepsza niż np ta, która ostatnio piłem

Zdecydowanie za słodka
 
To są poważnie najlepsze rzeczy, które smakują nawet amatorom, a mają swój charakter.

HP jest sztos w tej cenie. Delikatny dym, i nie zamula.

Dużo lepsza niż np ta, która ostatnio piłem

Zdecydowanie za słodka

pisalem kiedys ze ta aberfeldy 12 to totalne goóowno
 
Niestety nie, nigdy nie miałem z nim styku. Wyglądają więcej niż solidnie.
IMG_20210909_170942.jpg

Cabernet już otworzony, bardzo delikatny, pełny w smaku, ciekawa paleta, czuć leżakowanie w beczkach i czekoladę przełamaną czymś pikantnym (goździki?) - w ciemno, gdybym nie wiedział ile zapłaciłem, powiedziałbym że to droższe wino niż w rzeczywistości.

 
Pil ktoś Tenjaku whisky? W biedrze na promocję 89,90 a w necie powyżej stówy. Dobre to?
Japońce mają takiego pierdolca na punkcie whisky, że robią teraz najlepsze trunki na świecie.
A jeśli chodzi o picie Tenjaku whisky to nie piłem i znam jeszcze kilka osób, które też nie.
 
Japońce mają takiego pierdolca na punkcie whisky, że robią teraz najlepsze trunki na świecie.
A jeśli chodzi o picie Tenjaku whisky to nie piłem i znam jeszcze kilka osób, które też nie.
Japońskie whisky nie kosztuje 100-ki - ogólnie te dobre są drogie. Te tenjaku i inne wynalazki to wszystko import szkocki chujowej jakości tylko leżakowany w Japonii.
 
Nie

Mniej się katuję takimi dwoma piwami na weekend niż Ty swoimi espumisanem :werdum:

piłem raz komesa 9 i 10%-owego i tego 9% jakos tam pilem ale tego 10% to juz strasznie katowałem i tak samo skatowany po nim sie obudzilem rano ( i nie pilem ich w tym samym dniu )
takze juz podziekuje z tymi wymysłami piwnymi ktorych na rynku co raz więcej, bo kazdy kolejny nastepny jeszcze gorszy od poprzedniego, 0 słodu, sama gorycz, blee
 
View attachment 26053
Cabernet już otworzony, bardzo delikatny, pełny w smaku, ciekawa paleta, czuć leżakowanie w beczkach i czekoladę przełamaną czymś pikantnym (goździki?) - w ciemno, gdybym nie wiedział ile zapłaciłem, powiedziałbym że to droższe wino niż w rzeczywistości.

Sprzedawałem to kiedyś, bardzo fajne pozycje, Unanime też konkretna butelka w tej cenie
 
  • Like
Reactions: Evo
piłem raz komesa 9 i 10%-owego i tego 9% jakos tam pilem ale tego 10% to juz strasznie katowałem i tak samo skatowany po nim sie obudzilem rano ( i nie pilem ich w tym samym dniu )
takze juz podziekuje z tymi wymysłami piwnymi ktorych na rynku co raz więcej, bo kazdy kolejny nastepny jeszcze gorszy od poprzedniego, 0 słodu, sama gorycz, blee
O chuj! Dowód anegdotyczny, mój ulubiony. Jak nie pijesz piwa to się o nim nie wypowiadaj kurwa ulungu!
 
  • Like
Reactions: Olo
Back
Top