Nie, nigdy. Nawet nie jestem zrzeszony chociaż kilka razy już miałem.wplacsc wpisowe :p
To kiedyś trzeba ten pierwszy raz;) Duża konkurencja, tzn jacyś profesjonalni wysyłają czy ludzie hobbystycznie robiący?
 
To kiedyś trzeba ten pierwszy raz;) Duża konkurencja, tzn jacyś profesjonalni wysyłają czy ludzie hobbystycznie robiący?
Wielu zawodowców wyszło z piwowarstwa domowego. Ogladnij sobie kilka filmów z kuźni piwowarów. Tam masz pokazane jak Ci ludzie opowiadają w jaki sposób robią piwa. To są w zasadzie profesjonaliści którzy robią to w domu zamiast w browarze. Tyle, że wiesz. Na konkursach liczy się mocno "dyspozycja dnia". Wiadomo można zrobić piwo BA, brett, smoked i wymrażanie. Piwo pozrywane papę z dachu i dostanie medal. Jednak jak robisz np zwykłego weizena i zrobisz go poprawnie to jak pojedzie świeży na konkurs to może spokojnie coś wygrać.

Ludzie często na konkursy coś wysyłają po to, żeby dostać spowrotem metryczke z oceną sędziowska. Bywało tak, że wiedzieli o tym że piwo jest słabe ale wysyłali.
Na dużych konkursach jest duża konkurencja ale są też takie mniejsze regionalne.
 
Wielu zawodowców wyszło z piwowarstwa domowego. Ogladnij sobie kilka filmów z kuźni piwowarów. Tam masz pokazane jak Ci ludzie opowiadają w jaki sposób robią piwa. To są w zasadzie profesjonaliści którzy robią to w domu zamiast w browarze. Tyle, że wiesz. Na konkursach liczy się mocno "dyspozycja dnia". Wiadomo można zrobić piwo BA, brett, smoked i wymrażanie. Piwo pozrywane papę z dachu i dostanie medal. Jednak jak robisz np zwykłego weizena i zrobisz go poprawnie to jak pojedzie świeży na konkurs to może spokojnie coś wygrać.

Ludzie często na konkursy coś wysyłają po to, żeby dostać spowrotem metryczke z oceną sędziowska. Bywało tak, że wiedzieli o tym że piwo jest słabe ale wysyłali.
Na dużych konkursach jest duża konkurencja ale są też takie mniejsze regionalne.
To ciekawe. Sam bym tak chyba kiedyś zrobił, żeby zobaczyć jak wypada moje piwo w oczach profesjonalistów. Czy odeślą, że może być czy że chujnia z grzybnią i lać w rury:lol:
Powiem ci, że tak myślę i obliczam i chyba osiągnąłem sukces i wymyśliłem tego bittera z ekstraktów, który łapie się w ramach stylu;) pierwszy sukces teoretyczny:D
 
  • Like
Reactions: cRe
To ciekawe. Sam bym tak chyba kiedyś zrobił, żeby zobaczyć jak wypada moje piwo w oczach profesjonalistów. Czy odeślą, że może być czy że chujnia z grzybnią i lać w rury:lol:
Powiem ci, że tak myślę i obliczam i chyba osiągnąłem sukces i wymyśliłem tego bittera z ekstraktów, który łapie się w ramach stylu;) pierwszy sukces teoretyczny:D
Zawsze lepiej dwa razy coś przemyśleć i zaplanować przed warzeniem niż potem wylewać :p Ja też przed tym jak coś robię to czytam sporo na ten temat i weryfikuję informacje. Ostatnio grzebałem w amerykańskiej części YT w celu ustalenia skuteczności czegoś takiego co się nazywa "bouncer filter". Już jestem po kontakcie z importerem i jakoś za tydzień ma być dostępne u mnie w mieście. Mam zamiar kupić dwa.

Jeszcze jedna rzecz którą sobię sprawię to taka głowica na keg którą się nakręca na złączkę IN. Do niej wkłada się naboje z CO2 które tworzą ciśnienie wystarczające do wyszynku piwa z beczki. Jak testy pójdą pozytywnie to przy jakiejś słonecznej sobocie będę polewał piwo z beczki na grillu. :P
 
@cRe a co sądzisz o chmieleniu tego bittera w ten sposób. 10g Challengera na początek na 60 min. Potem 20g w 30 min. Dalej w 45 Fuggle 10g i 20g w 55. IBu z tego wychodzi 27,3
EDIT ekstrakty mam zamiar do tego dać pale ale i amber z gozdawy blg ok 12

Największa moja rozterka to refermentacja. Kupiłem sobie dropsy do tego, masz może z nimi doświadczenie? Boję się w chuj, że narobię granatów:D
 
Zawsze lepiej dwa razy coś przemyśleć i zaplanować przed warzeniem niż potem wylewać :p Ja też przed tym jak coś robię to czytam sporo na ten temat i weryfikuję informacje. Ostatnio grzebałem w amerykańskiej części YT w celu ustalenia skuteczności czegoś takiego co się nazywa "bouncer filter". Już jestem po kontakcie z importerem i jakoś za tydzień ma być dostępne u mnie w mieście. Mam zamiar kupić dwa.

Jeszcze jedna rzecz którą sobię sprawię to taka głowica na keg którą się nakręca na złączkę IN. Do niej wkłada się naboje z CO2 które tworzą ciśnienie wystarczające do wyszynku piwa z beczki. Jak testy pójdą pozytywnie to przy jakiejś słonecznej sobocie będę polewał piwo z beczki na grillu. :P
To widzę, że u ciebie pełna profeska wchodzi;)
 
@cRe a co sądzisz o chmieleniu tego bittera w ten sposób. 10g Challengera na początek na 60 min. Potem 20g w 30 min. Dalej w 45 Fuggle 10g i 20g w 55. IBu z tego wychodzi 27,3
EDIT ekstrakty mam zamiar do tego dać pale ale i amber z gozdawy blg ok 12

Największa moja rozterka to refermentacja. Kupiłem sobie dropsy do tego, masz może z nimi doświadczenie? Boję się w chuj, że narobię granatów:D
To widzę, że u ciebie pełna profeska wchodzi;)
No powolutku powolutku sobie kompletuję sprzęt. Może kiedyś jakiś brewmaister wjedzie :p


Co do chmielenia to wydaje się spoko. Lepiej zakładać, że wyjdzie ci nieco niższe IBU niż z kalkulatora. Powiedzmy 15% niższe.

Jeżeli chodzi o dropsy to nigdy nie używałem ale akurat granaty to sprawa która może wyniknąć tylko z błędu piwowara.
Po pierwsze może to być zakażenie bakteriami albo dzikimi drożdżami. Tego łatwo uniknąć zachowując odpowiednią higienę w browarze.

Po drugie może to być niedofermentowanie piwa. Te dropsy pewnie odpowiadają jakiejś ilości cukru. Zakładam że jest to pewnie około 3g. Jeżeli dobrze przefermentujesz brzeczkę to po wrzuceniu dropsa nie ma chuja, żeby był granat.
 
No powolutku powolutku sobie kompletuję sprzęt. Może kiedyś jakiś brewmaister wjedzie :p


Co do chmielenia to wydaje się spoko. Lepiej zakładać, że wyjdzie ci nieco niższe IBU niż z kalkulatora. Powiedzmy 15% niższe.

Jeżeli chodzi o dropsy to nigdy nie używałem ale akurat granaty to sprawa która może wyniknąć tylko z błędu piwowara.
Po pierwsze może to być zakażenie bakteriami albo dzikimi drożdżami. Tego łatwo uniknąć zachowując odpowiednią higienę w browarze.

Po drugie może to być niedofermentowanie piwa. Te dropsy pewnie odpowiadają jakiejś ilości cukru. Zakładam że jest to pewnie około 3g. Jeżeli dobrze przefermentujesz brzeczkę to po wrzuceniu dropsa nie ma chuja, żeby był granat.
Zgadza się 1 drops to 3g. Czyli widzę, że może warto ibu podkręcić do 30 żeby ewentualny spadek tych 15% nie był niższy niż w stylu. A co sądzisz o tych ekstraktach które planuje wrzucić?
 
Zgadza się 1 drops to 3g. Czyli widzę, że może warto ibu podkręcić do 30 żeby ewentualny spadek tych 15% nie był niższy niż w stylu. A co sądzisz o tych ekstraktach które planuje wrzucić?
30 IBU będzie git. Zawsze potem można zmodyfikować chmielenie, żeby bardziej Ci odpowiadało.

Co do ekstraktów to ekspertem nie jestem ale tak jak mówiłem. Jeżeli jest to ekstrakt z Pale Ale i jakiegoś karmelowego to będzie pasował. Kwestia żeby wyliczyć odpowiednie EBC i BLG.
 
30 IBU będzie git. Zawsze potem można zmodyfikować chmielenie, żeby bardziej Ci odpowiadało.

Co do ekstraktów to ekspertem nie jestem ale tak jak mówiłem. Jeżeli jest to ekstrakt z Pale Ale i jakiegoś karmelowego to będzie pasował. Kwestia żeby wyliczyć odpowiednie EBC i BLG.
Z moich nieudolnych obliczeń, któe jeszcze muszę sprawdzić wstępnie wyszło EBC28 co daje SRM 11 i BLG 12 więc się łapie;) teraz tylko rozlać witbiera i wypić, potem zrobię brewkita i dopiero wtedy wejdzie ten bitter albo na odwrót z brewkitem, zobaczymy:D
 
Z moich nieudolnych obliczeń, któe jeszcze muszę sprawdzić wstępnie wyszło EBC28 co daje SRM 11 i BLG 12 więc się łapie;) teraz tylko rozlać witbiera i wypić, potem zrobię brewkita i dopiero wtedy wejdzie ten bitter albo na odwrót z brewkitem, zobaczymy:D
Produkcja idzie pełną parą :) masz tyle butelek?
 
Jeszcze nie mam ale są już zamówione:D Poza tym od jakiegoś czasu składuję te, z których piwo już wypiłem;)
Ja zazwyczaj robię tak, że jak jakiś znajomy robi imprezę to go proszę, żeby brązowe butelki zostawił. Ostatnio po grillu na działce zostało jakieś 60 ale tylko 40 wziąłem. Tak najłatwiej bo nie idą do śmieci i za darmo.
 
Ja zazwyczaj robię tak, że jak jakiś znajomy robi imprezę to go proszę, żeby brązowe butelki zostawił. Ostatnio po grillu na działce zostało jakieś 60 ale tylko 40 wziąłem. Tak najłatwiej bo nie idą do śmieci i za darmo.
Ja próbuję od znajomego znajomego, który ma knajpę. Powiedział, że za free odłoży mi 2 skrzynki i butelki do tego, więc czekam;)
 
Ja próbuję od znajomego znajomego, który ma knajpę. Powiedział, że za free odłoży mi 2 skrzynki i butelki do tego, więc czekam;)
Jak mu odpalisz piwo za to i wyjdzie dobre to potem sam będzie pytał czy butelek nie potrzebujesz hehe.
 
Uważaj tylko na butelki z wytłoczonymi elementami w szkle. Ponoć podatne na wybuchy, nie @cRe ?
Ja miałem tylko 1 granat ale to ewidentnie niedofermentowanie piwa. Z reszty butelek puszczałem gazu. Nigdy uwagi nie zwracałem na żadne tłoczenia. Wiadomo, że te grubsze lepsze bo odporniejsze ale i taka się da wysadzić :p
 
Odkąd uwarzyłem swojego "lagera" z chmielem cascade na cichej fermentacji mało które piwo mi smakuje. Kurła jakie to dobre. Już się nie mogę doczekać jesieni i większej ilości czasu.
Widzę @Baton17 że jesteś strasznie pochłonięty i zafascynowany. Ja ten stan miałem luty/kwiecień teraz praktycznie brak czasu i problem z za dużą temperaturą mocno mnie ogranicza. Ale wiem że to chcę w życiu robić :beer:
 
Odkąd uwarzyłem swojego "lagera" z chmielem cascade na cichej fermentacji mało które piwo mi smakuje. Kurła jakie to dobre. Już się nie mogę doczekać jesieni i większej ilości czasu.
Widzę @Baton17 że jesteś strasznie pochłonięty i zafascynowany. Ja ten stan miałem luty/kwiecień teraz praktycznie brak czasu i problem z za dużą temperaturą mocno mnie ogranicza. Ale wiem że to chcę w życiu robić :beer:
No powiem ci ze obecnie sie wciagnalem. Pewnie kiedys sie wypale jak z robieniem wina, ale na razie cisne. Zreszta piwo pije najczesciej ze wszystkich trunkow wiec zawsze jakies bedzie w piwnicy. Ja akurat z temp nie mam na razie problemow. Niedawno sie przeprowadzilem i wstawilem piwo w niedziele gdzie u mnie bylo mocno goraco, a w piwnicy 15 stopni. Zastanawiam sie co bedzie w zimie sie tam dzialo:lol:
 
Odkąd uwarzyłem swojego "lagera" z chmielem cascade na cichej fermentacji mało które piwo mi smakuje. Kurła jakie to dobre. Już się nie mogę doczekać jesieni i większej ilości czasu.
Widzę @Baton17 że jesteś strasznie pochłonięty i zafascynowany. Ja ten stan miałem luty/kwiecień teraz praktycznie brak czasu i problem z za dużą temperaturą mocno mnie ogranicza. Ale wiem że to chcę w życiu robić :beer:
Cascade, mój ulubiony chmiel...
 
No powiem ci ze obecnie sie wciagnalem. Pewnie kiedys sie wypale jak z robieniem wina, ale na razie cisne. Zreszta piwo pije najczesciej ze wszystkich trunkow wiec zawsze jakies bedzie w piwnicy. Ja akurat z temp nie mam na razie problemow. Niedawno sie przeprowadzilem i wstawilem piwo w niedziele gdzie u mnie bylo mocno goraco, a w piwnicy 15 stopni. Zastanawiam sie co bedzie w zimie sie tam dzialo:lol:
Zimą powinna być podobna, jak to z reguły jest w piwnicach, czy lato czy zima temperatura podobna
 
Co dobrego ostatnio piliście?
To kiedyś trzeba ten pierwszy raz;) Duża konkurencja, tzn jacyś profesjonalni wysyłają czy ludzie hobbystycznie robiący?
Warto wspomnieć, że warzenie w domu, a warzenie w browarze na dużym sprzęcie, to zupełnie inna para kaloszy!
 
Dobra lamusy, pił ktoś kiedyś Zielone Biłgorajskie ?
IMG_20160911_154300_resized_20160912_070930248.jpg

29400736_350996158737464_1896148771792748544_n.jpg
Browar Witnica i ich zielone = zielone biłgorajskie
 
Back
Top