Boks

Floyd pewnie zaliczy kolejne zwycięstwo i kolejane na punkty.



Price dostał rewanż z Thompsonem, ciekawe czy angol teraz przetrwa do końca:)
 
Haye wraca jednak 29 czerwca

Powrót Davida Haye'a (26-2, 24 KO) na ring nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Podczas zakończonej przed momentem specjalnej konferencji prasowej w Londynie były król kategorii cruiser oraz mistrz wagi ciężkiej według federacji WBA ogłosił, że kolejny pojedynek stoczy 29 czerwca w Manchester Arena w Manchesterze.



Trener i menadżer "Hayemakera" w jednej osobie -Adam Booth przyznał, iż prowadzone są negocjacje z pięcioma potencjalnymi rywalami. - Konkretne nazwisko podamy wkrótce - zapewnia Both.



Sam David dodał natomist, że po czerwcowej walce, ta kolejna pod koniec roku ma już mu nadać status oficjalnego pretendenta do jednego z tytułów dzierżonych przez braci Kliczko. A jako iż najbardziej celuje w pas WBC i starszego z nich - Witalija (45-2, 41 KO), można spodziewać się eliminatora pod koniec roku do tronu WBC.


_________________________________________________________________________________________________



Guerrero niby zapewnia w jakiej to on nie jest formie, i że Floyd na pewno z nim przegra.. Gadki szmatki. W ringu Floyd nauczy go pokory i zaprezentuje umiejętności bokserskie, o których Duch może sobie jedynie pomarzyć.



Floyd mistrz :-)



https://www.youtube.com/watch?v=eMVqxfkTJJo
 
Haye będzie celował w WBC, zajmie to rok, a do tego czasu Witek zakończy karierę i tyle z tego będzie. Swoją drogą już powinien zakończyć, ma prawie 42 lata, a ciągle jest mistrzem.
 
Hopkins też jest mistrzem a ma 48 lat :-)



Vito chce jeszcze walczyć. Kazał Hayowi ustawić się w kolejce więc wróci jeszcze. Nie wiadomo na ile walk ale osobiście chciałbym go zobaczyć z Hayem
 
Robert Guerrero został aresztowany na lotnisku w Nowym Jorku za posiadanie broni, okolicznosci zajscia nie są jeszcze dokładnie znane ale na pewno postawią mu zarzuty. Nie znam się na prawie USA ale oby ta akcja nie wplynela na walke z Floydem ?
 
Update



Jak informuje telewizja CBS News bokser miał przy sobie pistolet 9MM Smith & Wesson, który nie był naładowany, ale nie był także zarejestrowany w Nowym Jorku. Posiadanie broni i próba wniesienia jej na pokład samolotu traktowana jest w USA jako przestępstwo.



Świadkowie twierdzą, że Guerrero podszedł do odprawy paszportowej i podczas rutynowej kontroli przy terminalu drugim strażnicy zauważyli u niego broń. Zgodnie z obowiązującymi przepisami pięściarz został zatrzymany, a na lotnisko wezwano policję. Źródła informują, że pistolet Guerrero jest zarejestrowany w stanie Kalifornia. Jednak pozwolenie w tamtym stanie nie obowiązuje na terenie Nowego Jorku.



Nie wiadomo jak to całe wydarzenie wpłynie na zbliżającą się walkę Guerrero z Floydem 4 Maja. Należy zaznaczyć, że wniesienie pistoletu na pokład samolotu jest poważnym wykroczeniem. Dopóki Guerrero nie usłyszy zarzutów, pewne jest , że walka się odbędzie.



Ostatnio pięściarz pojawił się w telewizji chrześcijańskiej ''700 Club'' prowadzonej przez Pata Robertsona, która emitowana jest w Chrześcijańskiej sieci nadawczej w Stanach Zjednoczonych.



_________________________________________________________________________________________







Mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko powiedział w wywiadzie dla telewizji BBC Sport, że nie jest zainteresowany walką z Davidem Haye. Wygląda na to, że powrót Haye na ring póki co nie spowoduje doprowadzenia do walki z jednym z braci Kliczko. Ukrainiec podczas wywiadu powiedział, że czeka go teraz walka z obowiązkowym pretendentem do tytułuWBC przez co potwierdził w zasadzie informacje, iż ma zamiar nadal kontynuować zawodową karierę.

On wielokrotnie uciekał przed walką z nami, a gdy spotkał się w ringu z Władimirem to przegrał. David nie był zadowolony z wyniku walki i zaczął szukać usprawiedliwienia swojej porażki. Zaczął mówić o swojej nodze, która ponoć nie pozwoliła mu wygrać z moim bratem. W sierpniu zeszłego roku zaproponowałem mu, aby zawalczył ze mną podczas gali w Moskwie. Haye otrzymał kontrakt na walkę i nie chciał ze mną walczyć, tylko wybrał pojedynek z Chisorą. Jak długo mogłem czekać na Davida Haye? Ja zaproponowałem mu walkę, a on jej nie przyjął. Teraz jeśli Haye chce ze mną walczyć to będzie musiał poczekać. Muszę teraz bronić tytułu w walce z oficjalnym pretendentem do pasa WBC. Nawet jeśli Haye znajdzie się wysoko w rankingu to będziemy myśleli o walce z nim. Ale to na pewno nie nastąpi zbyt szybko.




powiedział Witalij Kliczko







________________________________________________________________________________________







Były mistrz świata federacji WBA w wadze ciężkiej David Haye zapowiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej swój kolejny już powrót na zawodowy ring. Anglik bardzo chciałby spotkać się w ringu z Witalijem Kliczko, ale obecnie chce on skupić się na przygotowaniach do zaplanowanej na 29 czerwca gali w Manchesterze.



To właśnie pod koniec czerwca kibice zobaczą go po raz kolejny w ringu. Nie jest jeszcze znane nazwisko kolejnego rywala dla Haye, ale pewne jest, iż pięściarz będzie starał się wywalczyć sobie pozycję pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, aby tym sposobem zmusić braci Kliczko do walki.




Zamiast siedzieć i czekać kolejny rok chcę wrócić na ring. Jestem bardzo szczęśliwy, że po raz kolejny pojawię się w ringu. Od roku czekałem na telefon z propozycją walki. Chcę ponownie zdobyć tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Miałem nadzieję, że Witalij dotrzyma słowa i stanie ze mną w ringu po tym jak pokonałem Chisorę. Czekałem na telefon od niego lub e-mail, ale ten nie nadszedł.



Trener i menadżer Davida Haye, Adam Booth zapowiedział, że jego pięściarz pojawi się w tym roku w ringu jeszcze dwukrotnie. Rywalem Haye jak zapewnił Booth ma być ktoś z czołowej 15 światowego rankingu.



 
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=129817&cat=boxer



Drugi nokaut od wielu lat dla gościa, który ma rekord 44-0 na samych bumach.
 
Powrót Haye'a może jednak przekonać Witka do przejścia na emeryturę. Od pewnego czasu widać, że wiek odcisnął na nim swoje piętno, jeśli Brytyjczyk się odrdzewi to będzie wielkim wyzwaniem dla Ukraińca.



Młody Chavez ma walczyć z Macklinem lub Barkerem. Obydwie opcje bardzo dobre.
 
Richard Hall (30-12, 28 KO) będzie rywalem Pawła Kołodzieja (30-0, 17 KO) podczas gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie 20 kwietnia. W głównym wydarzeniu wieczoru Artur Szpilka (13-0, 10 KO) zaboksuje z Tarasem Bidenko (28-5, 12 KO).



- Hall to doświadczony pięściarz, który w swojej karierze krzyżował rękawice z wielkimi gwiazdami światowego boksu. Ma już swoje lata, jednak doświadczenie między linami ma kolosalne znaczenie, więc Paweł będzie musiał solidnie zapracować na wygraną - mówi promotor Kołodzieja Andrzej Wasilewski o przeciwniku z Jamajki, którego polscy kibice boksu znakomicie pamiętają z ringowych wojen z Dariuszem Michalczewskim.


6 ostatnich pojedynków - 5 porażek. Był dobry ale kiedyś. Liczyłem na kogoś lepszego
 
Lepszy rywal niż ten Szpilki...

Nie oszukujmy się to kogo dostał Artur to niemal identyczna sytuacja jak z Pawłem Nastulą i Asplundem...
O ile w przypadku mma nie wiedzieliśmy jak to jest z pawłem i dało się to wytułmaczyć to to co zrobili tutaj już za nic...
 
Akurat Bideno to bardzo dobry rywal, który regularnie walczy albo z młodymi talentami (tudzież "talentami") lub testuje prospektów. Szpilkę czeka dość ciężka walka, skoro w początkowych rundach nieciekawie wyglądał na tle Mollo który ledwo co wstał z kanapy. Na pewno to lepsze zestawienie od Halla.
 
Tu nawet nie ma co porównywać, Kołodziej nie jest jakimś wirtuozem boksu, Hall to stary wyjadacz który każdy błąd Polaka wykorzysta i może go położyć bez dwóch zdań... Zwłaszcza jeżeli Paweł zanotuje nokaut wtedy może jego notowania podskoczą, bo tylko dobra ringowa wojna może go wybić w hierarchi.



Natomiast walka Szpilki jest ewidentnie ustawiana pod Zimnocha, bo rywal przypomina go i stylem boksowania i warunkami, być może to przesądzilo też o tym wyborze... Mi się ta walka nie podoba, bo o ile Mollo miał parę w łapie i prawie znokautował Szpile o tyle Bidenko nokautującego uderzenia nie ma i ta walka ok może być interesująca, ale i tak i tak to wygra Artur...
 
Golovkin wygrywa z Ishidą przez KO w 3 rundzie ! Japończyk nigdy wcześniej nie przegrał przed czasem. Martninezy, Chavezy, Piorgi, Geale, Quilliny, Mackiny, Barkery bójcie się ! Człowiek demolka :-)







______________________________________________________________________________________________



Alvarado nieznacznie wygrał z Riosem w ich drugiej walce. Czas na ich III pojedynek



Crawford wygrał Prescottem UD 10 10



Grachev pokonał wracającego po dwu letniej przerwie Zolta Erdeia na pkt SD 10 10



Bellew zremisował z Chilembą w oficjalnym eliminatorze do tronu federacji WBC wagi półciężkiej
 
Alvarado wygrał zasłużenie, lubię patrzeć jak zawodnicy Garcii przegrywają, oglądałem rowniez jakas tam gale Wasilewskiego na Polsat Sport, trochę śmiesznie wyglądał zawodnik w ME śmigający w adidasach :-)
 
Ładne ko w wykonaniu Golovkina, Ishide prawie z butów wyrwało! teraz powiniem być ktoś z czołówki ale po tym co ostatnio pokzauje GGG to kto będzie chciał z nim walczyć ????
 
Chciałbym Adamek - Haye. Ale byłby nokaut... Lepszy niż z Chisorą. ;) Dla Haye'a bardzo bezbieczny pojedynek na powrót i bardzo wartościowy jeśli chodzi o ranking. Adamek też powinien się zgodzić, bo kasa na pewno by się zgadzała, zawalczyli by w UK... Byłyby emocje, raczej domknęłoby się finansowo - wszystko by było co trzeba. Może komuś przyjdzie do głowy takie zestawienie.


Tymczasem Haye ma walczyć z Charrem, a jak patrzę na potencjalnych rywalów Adamka, których się wymienia to ręce opadają. Gdyby boks był zorganizowany jak UFC to już dawno byśmy mieli Price-Fury, Adamek-Haye, Solis-Chisora, Helenius-Arreola, czy inne fenomenalne walki. Ale niestety boks nie jest zorganizowany jak MMA (wszyscy najlepsi w jednej organizacji). A szkoda.


Co do rywala Szpilki - nie ma co narzekać. Jak ktoś punktuje Sprotta dość wyraźnie to nie jest leszczem. porównywanie go do Asplunda jest jednym wielkim nieporozumieniem. Może nie bedzie to Rejlić w przełożeniu na MMA, ale nie wiele brakuje.
 
Tomek to by powiedział, że Haye nie walczy często, nie jest w rankingach, wygrana nic mu nie daje i nie przybliży go do walki o pas. :-)
 
Andrzej Wawrzyk otrzymał ofertę na walkę z Hayem !

Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO) znalazł się w gronie pięściarzy, którzy otrzymali ofertę walki z byłym mistrzem świata dwóch kategorii wagowych Davidem Haye'm (26-2, 24 KO). Do walki pięściarzy mogłoby dojść 29 czerwca w Manchesterze.



Wawrzyk w ubiegłym tygodniu wrócił na ring po dziewięciu miesiącach przerwy, spowodowanej przewlekłymi kontuzjami. Haye w przeszłości miał już okazję rywalizować z jednym Polakiem - w kwietniu 2007 roku pokonał przed czasem Tomasza Bonina. "Hayemaker" zapowiadał, że w tym roku stoczy dwa pojedynki z zawodnikami notowanymi wysoko w światowych rankingach. Wawrzyk posiada prawa pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w prestiżowych federacjach WBA i WBC.
 
Back
Top