Boks

Jeśli Szpilka chce być na szczycie to aby tam dojść musi jeszcze dużo dużo sprzętu ze sobą zabrać.
 
Kliczko też nabijał rekord ogórami do pewnego momentu więc to wcale nie uwłacza Szpili...



Walka ciekawa, widać że Łapin świetnie potrafi ostudzić Artura i w najważniejszych momentach walki ten potrafił zachować spokój... Oby tylko z Zimnochem nie wpadł w furię bo skończy się żle z tak dziurawą obroną.
 
Tylko powiem wam, ze Mollo byl kompletnie nieprzygotowany. Pary na 2 rundy starczylo, takze. . .
 
Myślałem, że walka skończyła się w 6, a jeszcze w 4 Mollo zadał najmocniejszy i najcelniejszy cios ;) Bez pary? Nie sądzę, choć oczywiście jego celem był nokaut, wystrzelał się, przyjął wiele i w końcu padł.



Walki Gołoty to były święta. Sama walka z Byrdem, a Ruizem to zupełnie inne walki, prawie jak inna sztuka ;)



Obija ogórków źle, chce iść szybko po mistrzostwo, bo wierzy w to, też źle. Norma na polskich forach ;) Najwyżej przegra, ale ma chęć bić się z najlepszymi i na razie wyniki idą za nim.



Obrony Szpilki nie nazwałbym dziurawą, nie zdążał zawsze zabrać głowy, ale Mollo to jeden z lżejszych ciężkich, więc i szybszych. Ktoś większy niekoniecznie zdążyłby ten lewy w ogóle wsadzić, czas pokaże, bo na pewnym etapie może Szpilce zabraknąć też zasięgu i warunków w stosunku do np. obecnych mistrzów. Waga ciężka jest zbyt szeroka i dochodzi do paradoksalnych walk typu Adamek vs Kliczko. Jeden sztuczny ciężki (bo w dywizji) i jeden faktyczny, od zawsze niemalże.
 
Nie przepadam za Szpilką, ale muszę przyznać, że była to jedna z najbardziej emocjonujących walk ostatnich lat w wykonaniu jakiegokolwiek Polaka. Braki są, w oczy rzuca się zwłaszcza dziurawa obrona i skłonność do cepeliady przy linach, ale i tak szacunek dla Szpili - jak na siebie to mało się podpalał, ładnie wytrzymał mocne ciosy Mollo i pięknie go znokautował. Zajebista, krwawa, emocjonująca walka. To jest boks, jaki uwielbiam.
 
Tak walczą fighterzy, chcący wejść i wygrać z rywalem, inaczej walczą mistrzowie, zwłaszcza obecni. W MMA jest podobnie, starcia o pas często są mocno taktyczne i średnio przypominają walkę, a bardziej szachy i wybieranie, którą drogą najwięcej punktów urwę rywalowi ;)
 
Born2Kill



Troche mnie nie zrozumiales



Nazwisko dobre niby, umiejetnosci tam kiedys mial nawet niezłe. Ale nie dosc ze ostatnią walkę zremisował z bumem Gomezem, to ona była 2.5 roku temu.



No nie był przygotowany kondycyjnie,dalej uważam że miał kondycję na 2 rundy, a w 4tej rzucił się i po prostu trafił super Szpilkę.







Z tego i tak moim zdaniem wielkiego zawodnika nie będzie, ale nie będzie też beznadziei ;].
 
Mam nadzieję, że polscy sportowscy nie zaczytują się w komentarzach, bo już dawno wszyscy powinni pokończyć kariery wg. niektórych.
 
Ciężko po takiej walce jednak źle wyrokować. Jakby prowadził walkę na punkty do 8 rundy i tak wygrał to były by żale, że się bał już takiej półki itp. Szedł często na otwartą wymianę z dużo bardziej doświadczonym rywalem. Takim stylem walki pokazuje się charakter, ale i zdobywa widzów. Nie wiem jak Niemcy przepłacają Kliczkom, ale tacy fighterzy jak Szpilka mają większe argumenty na zarabianie solidnych pieniędzy z boksu. Efektowność ma duże znaczenie, a póki i efektywność idzie za tym to nie ma co marudzić.



Wolę taką walkę i jego otwartą grę, to, że poleciał i WYTRWAŁ, przełamał się niż, gdyby Mollo nie trafił go ani razu przez walkę, a Artur wygrał na punkty.



Szpila mógł zostać w lżejszych kategoriach, ale przypakował i jest ciężkim, oby nie zabrakło w starciu z gigantami.
 
Walka pełna emocji. Wyszły natomiast pewne braki Szpilki, ale przed nim jeszcze długa droga by je poprawić wiec nietrzeba sie martwić. Widać że Artur ma chceci by naprawde stać sie mistrzem co cieszy. Minusem w tej walce była "dziurawa" garda która z lepszy rywalem mogła by sie okazać gwozdziem do trumny. Pamietajmy jednak , że Artur ma dopiero rekord 13-0 niektorzy na etapie walki z Mollo mieli by po 30-0 bo tak ludzi prowadzi sie w dzisiejszym boksie. Przerwa Mollo też niemoże byc wytłumaczeniem rozumiem że jeśli Aldo przegra dziś z Edgarem to też ludzie bedą mówić że Aldo miał przerwe... Jeśli ktoś niejest przygotowany (pewny) by wygrać to niech niebierze walki i tyle.



Co do leżenia 2 razy to wydaje mi sie że tak naprawde Szpilka leżał tylko raz i to po mocnym cepie DOKŁADNIE przyjętego na szczeke co pokazuje, że jest wytrzymały na ciosy.
 
Cepie ;-)? Dość ładnie wszedł ten lewy i nie pamiętam obecnie, ale byłem dość pewny, że to był sierp... Tylko, że zasnąłem o 5 (praca na 8 do 20,Polska-Rumunia o 20:30, a cała noc z UFC...) i walkę oglądałem dziś rano jakiś obcięty nieco materiał.



Ciężko trzymać gardę jeśli się uderza, mało kto o tym pamięta. Otwierał się, bo był agresywny, mimo tego, że szedł często do tyłu. Zadając jednak prawy z odwrotnej pozycji otwierasz się na taką opcję od rywala. Nie zdołał się uchylić, odskoczyć, zasłonić i poleciał. Ja wolę widzieć, że to przetrwał i wygrał niż, gdyby zrobił piękny unik, a przez kolejne walki bym się zastanawiał czy Artur potrafi wytrwać silny cios. Przynajmniej wolę to po samej walce :-)
 
Oglądałem z odtworzenia ale nie widziałem tych 2 knockdownów na Szpilce...oczy Mi się same zamykały więc może ominąłem.



Fakt jest taki, że Mollo po tym lewym padł jak długi, wygranych się nie sądzi, KO to KO.



Osobiście nadal uważam, że Szpila potrzebuje dostać wpier*ol żeby spokornieć i nauczyć się zachować zimną głowę bo on już na ważeniu się podpala i tak płonie aż do końca walki. Zimnoch tego nie zmieni na pewno, potrzebny ktoś kto nie wchodzi w wymiany tylko świetnie kontruje i usłyszymy 8...9...10!
 
Kubeł zimnej wody? Szpilka wy wywiadze po walce sam mówil, że zdaje sobie sprawę jak dużo przed nim jeszcze roboty i ta walka mu to pokazała.
 
Dokładnie tak, on sam wie jak dużo błędów dziś popełnił i jeżeli nad nimi nie popracuje to dobry technicznie i jakby nie patrząc pewnie dużo szybszy od Mollo Zimnoch może to wykorzystać...
 
To nie był pierwszy kubeł zimnej wody - wcześniej odsłaniał się z amerykańską wersją Zulu, stary McCline mu skruszył szczękę, teraz znowu przyjmuje cios od starego Mollo, który boks traktuje już bardziej rekreacyjnie. Szpilka musi się nauczyć trzymać gardę, bo ma za słaby balans, żeby tylko na nim polegać.



Ogólnie ciąglę staram się uwierzyć w to, że Szpilka jest dużym talentem, zwłaszcza mając w pamięci to, co opowiadały o nim osoby znające go z kadry Polski w boksie. Niestety coraz ciężej mi to przychodzi.



Szpilka jest wywrotny, nie ma szczególnie mocnego ciosu. Kruchość kości na pewno mu nie pomoże w karierze. Coraz bardziej widać, że to po prostu nadmuchany Cruiser.



Co na plus po ostatniej walce? Znowu walczył w bardziej opanowany sposób, ładnie chodził na nogach bijąc prawym prostym. Jak na wagę ciężką dobra szbkość nóg. Jak na standardy bokserskie, zwłaszcza Wasyla jest prowadzony bardzo odważnie - Owen Beck, Jameel McCline i Mollo pomimo tego, że wyboksowani to i tak lepsze resume niż 90% zawodników z bilansem 30-0. W sumie to mocniejsi rywale niż Ci Wildera... Jeśli dojdzie do walki z Zimnochem to będzie pierwsza walka z naprawdę głodnym zwycięstwa rywalem.
 
Mateusz Borek na Twitterze:
"Rozmawiałem dziś z Tomkiem Adamkiem. W kwietniu lub maju prawdopodobnie będzie boksował w NYC ze zwycięzcą starcia Banks-Mitchell II"
 
hmm, jeśli tak by się stało to co z Pulewem ?



Wątpie by czekał na Adamka. Powninni dac mu szanse walki z Władem



Ciekawe co jeśli Adamek pokonałby kogoś z w/w dwójki ? walka z Władem ? :-)
 
Nie no jak pokona BanksaMitchella to rewanż z Witalijem będzie bardzo bliski (tam chyba będzie miał jeszcze z jedną walkę o oficjalnego pretendenta o ile dobrze pamiętam) ...



Gdzieś już było o tym że dużo bardziej Tomkowi opłaca się droga do rewanżu z Witkiem niż pojedynku z Władimirem...
 
"prawdopodobnie" to w sumie jeszcze nie na 100%, wolałbym tą gale z Pulevem w Polsce, ale zobaczymy. Stawiałbym na Mitchella z Banksem, a pozniej z Adamkiem mogłoby być ciekawie
 
Walka z Vitkiem odpada



Tomek mial walczyć z Pulewem o tytuł oficjalnego pretendenta organizaji IBF



W rankingu WBC jest 11 więc walka ze starszym bratem odpada a rewanżu sam od siebie mu nie da
 
VoRaNeK



Walka z Vitkiem odpada



Tomek mial walczyć z Pulewem o tytuł oficjalnego pretendenta organizaji IBF



W rankingu WBC jest 11 więc walka ze starszym bratem odpada a rewanżu sam od siebie mu nie da







Tu o tym czytałem i jakoś tak zapamiętałem:



http://sport.wp.pl/kat,122194,title,Adamek-znow-zmierzy-sie-z-Witalijem-Kliczka,wid,15287313,wiadomosc.html?ticaid=110003




Amerykańska stacja jest zainteresowana organizacją rewanżowego pojedynku "Górala" z Jonathonem Banksem. Pierwszy pojedynek między tymi zawodnikami (w 2009 roku) zakończył się wygraną Adamka przez techniczny nokaut.


"Ewentualna wygrana z notowanym na trzeciej pozycji rankingu WBC Banksem otworzyłaby "Góralowi" drogę do walki o pas WBC należący do myślącego już coraz poważniej o zakończeniu sportowej kariery Witalija Kliczki" - pisze serwis ringpolska.pl.


Co jeśli Ukrainiec zakończy karierę? W tej sytuacji o pas WBC w wadze ciężkiej zawalczyliby najwyżej sklasyfikowani pretendenci.


Obecnie Banksa wyprzedzają jedynie Chris Arreola i Bermane Stiverne, którzy skrzyżują rękawice już 9 marca. Będzie więc jasne, że przegrany tego pojedynku spadnie w rankingu. Tym samym wygrana Adamka z Banksem może dać Polakowi szansę na pojedynek o mistrzostwo świata.


ringpolska.pl / WP.PL
 
No właśnie zapomniałem o telewizji. To nie jest powiedziane, że Kliczko pojdzie na to. Szczerze w to wątpie. Bracia maja podpisany ogromny kontrakt z RTL-em i nie wydaje mi się aby zdecydował się walczyc w USA gdzie nie jest tak popularny jak w Europie.



Druga kwestia czy RTL wyraziłby na to zgode ...
 
Droga Adamka do wakatu WBC to najlepsza co może zrobić ze swoją karierą, ale nawet jeśli się dopcha do wakatu to nie będzie faworytem...
 
ostania walka KIMBO SLICE z 30 stycznia z Shanem Tilyardem,,,,, walka prawie jak Szpilka vs Mollo :-)
 
Back
Top