Boks

Chłop się stacza, ma długi. żona go zostawiła zabrała dzieci, interes nie wypalił. Walk w boksie już nikt mu nie da. Ta robota na treningach w gdańsku to go wywalili, auto rozbił.

Poważnie? A jeszcze dwa lata temu się chwalił, że bierze 20k miesięcznie za treningi białych kołnierzyków.
 
znajdzie się pare ciekawych gal w maju
744DA9F5-D64B-487A-9C38-DB2D13A45BAD.jpeg
 
Bivol i Beterbiev to mega duże wyzawania, gadanie o Usyku na razie nie ma sensu.
to się wie, ale oprócz tego że chce się mierzyć z Usykiem, to chce keczłejta odwalić by być mistrzem HW
Uważam że Bivol może to wygrać sportowo, ale na punkty u sędziów ma małe szanse
 
to się wie, ale oprócz tego że chce się mierzyć z Usykiem, to chce keczłejta odwalić by być mistrzem HW
Uważam że Bivol może to wygrać sportowo, ale na punkty u sędziów ma małe szanse
Bivol przegra na sędziowskich jeśli Canelo go nie odprawi wcześniej

Jebnięcia za potężnego nie ma, a 12 rund walcząc z dystansu z Canelo mu nie wyjdzie
 
Bivol przegra na sędziowskich jeśli Canelo go nie odprawi wcześniej

Jebnięcia za potężnego nie ma, a 12 rund walcząc z dystansu z Canelo mu nie wyjdzie
ja tam bym chciał żeby ktoś odprawił rudego. Jego fani są ostro jebnięci. No a Canelo to złoty syn sędziów także trzeba zrobić deklasacje żeby z nim wygrać na punkty
 


Nie pierdoli że zmiecie z planszy tylko wie że będzie miał problemy z zasięgiem i pierwsze rundy pewnie w plecy

War Canelo, jego fani to czasami są gorsi od fanów ryżego z irlandii ale i tak za samą chęć sprawdzenia się szacun
 
Canelo - Usyk... co on chce tym osiągnąć? Dostać wpierdol życia? Mieć kasę, ale nie trzymać kału?
 


Nie pierdoli że zmiecie z planszy tylko wie że będzie miał problemy z zasięgiem i pierwsze rundy pewnie w plecy

War Canelo, jego fani to czasami są gorsi od fanów ryżego z irlandii ale i tak za samą chęć sprawdzenia się szacun

ja go tam lubię, oczywiście miał wpadki jak wołowina ale ogólnie spoko jest, no i jak pisałeś chęć sprawdzenia się. A za wyjaśnienie sralibaby to szacunek :antonio:
Tu chodzi o jego fnów, bo jak była pamiętna walka z Monejem to jego fani mówili że rozwali Floyda, a po walce mówili ze rudy był za młody i w ogóle:DC:
 
ja go tam lubię, oczywiście miał wpadki jak wołowina ale ogólnie spoko jest, no i jak pisałeś chęć sprawdzenia się. A za wyjaśnienie sralibaby to szacunek :antonio:
Tu chodzi o jego fnów, bo jak była pamiętna walka z Monejem to jego fani mówili że rozwali Floyda, a po walce mówili ze rudy był za młody i w ogóle:DC:
W sumie to był za młody, więc tutaj błędu nie ma :fjedzia:
 
W sumie to był za młody, więc tutaj błędu nie ma :fjedzia:
A Floyd za stary:fjedzia:
Na serio to największą szują w tym wszystkim jest największy hejter Moneja czyli Oskarek De la chuja
Dla niego mudzin ma 0-50 rekord najpewniej, a jeszcze chciał wała zrobić z właśnie rudym i pięknisiem
 
A Floyd za stary:fjedzia:
Na serio to największą szują w tym wszystkim jest największy hejter Moneja czyli Oskarek De la chuja
Dla niego mudzin ma 0-50 rekord najpewniej, a jeszcze chciał wała zrobić z właśnie rudym i pięknisiem
De la Chuja to i z Canelo teraz ma na pieńku :lol:


ja prywatnie chcę żeby Ryan Garcia w mordę dostał, bo jak fani niektórzy piszą że Duranowi by naklepał :beczka:
Chłop by dostał PTSD na samą ofertę walki skoro prawie emeryturę zaliczył jak nerwy go dopadły :jarolaugh:
 
a co do Garcia jeszcze to też mówi że by zawalczył z nieślubnym synem Moneja, ale potem walczy z jakimś bumem albo starym bokserem, ewentualnie zasłania się depresją
Floyd go porobił jak dzieciaka, ale to nie zmienia faktu że rudy może pobić jego osiągnięcia jeśli utrzyma taką formę jak teraz.
dla mnie najlepszy występ Floyda w karierze
 
Back
Top