Boks

Jestem zapatrzony w Adamka. Tak jestem. Dzięki jego walkom boks jest dla mnie czymś więcej niż sportem. Ty nie możesz się pogodzić z tym że Gołota przegrał z Adamkiem, ale oczywiście w prime Adamek padł by po 1 ciosie... Nie nawidzę Gołotomaniaków, sam uwielbiałem Andrew, ale jego era się skończyła po walce z Byrdem i Ruizem...







Pojawiły się pierwsze kursy, dość zaskakujące







Adamek 1,42



Chambers 2,80



Draw 26,00
 
Przecież doskonale wiemy, że Adamek wygrał tylko i wyłacznie z nazwiskiem Gołota i z niczym więcej nawiazującym do najlepszych czasów Polaka w bokserskiej wadze ciężkiej, Swoją drogą jako zdeklarowany katolik broniący swojej wiary o czym pisaleś wcześniej możesz nienawidzić ? a swoją drogą nienawidzę to jedno słowo :-)
 
O co Ci Painkiller chodzi? Już czytać tego nie można. Cały czas pokazujesz nienawiść do Adamka. Co Ty małe dziecko jesteś, że człowieka znienawidziłeś bo Twojego idola pokonał? A co do Gmitruka i Adamka to sprawa między nimi a Tobie nic do tego.



A co do walki Haye - Chrisoa to promotorzy wszystko zrobią żeby do tego doszło bo to najbardziej dochodowy z możliwych pojedynków w tej chwili bez udziału braci Kliczko.
 
Chambers wygra z Adamkiem i zostanie nam tylko Szpilka :-) ,z Adamkiem niema już co wiązac nadzieji na mistrza wagi ciężkiej
 
A niby to dlaczego Szpilka ma zostać mistrzem świata? Jak dla mnie to On jest co najwyżej talentem na miarę Sosnowskiego
 
Ogor Wach to drewniak, z nikim ważnym niewalczyl i dopóki niezawalczy ,niedowiemy sie jaka jest jego prawdziwa wartosc, a czas mu ucieka coraz szybciej :-)
 
@up



Widzę, że szybko kończą Ci się argumenty. Adamek z Tobą też nie rozmawia więc daruj sobie te swoje wypociny. Zostaw je sobie dla kolegów.
 
widze twoje argumenty sa nie zbite. szczerze to adamkiem nie miałbym o czym rozmawiac. nie lubie nie lojalnych i pazernych ludzi, ktorzy za dolary wysrawiaja ludzi, ktorym wszystko zawdzięczają. po za tym nie przypominam sobie, zebym wdalał sie z toba w jakakolwiek dyskusje co za tym idzie nie mozliwe jest by mi sie w tym przypadku skonczyły argumenty.
 
Dori a gdzie ja to napisalem ? Dla mnie walka z Adamkiem była całkowicie zbędna, no chyba, żeby wypromowac adamka. Pojedynek z bowe zwłaszcza w innej formule niż boks jest dla mnie głupotą. i nigdy nie mówiłem, że jest inaczej Jedyne co mnie w tym cieszy to to, że znowu zobacze gołote na żywo
 
ale Painkiller przyznaj nie lubisz Adamka też z tego powodu, że pobił Gołotę, chodzi o szczerość ;p
 
Generalnie to nie lubię go za przejście do ciężkiej i wydymanie Gmitruka. Gołota był kroplą przelewającą czare goryczy. Do tego denerwuje mnie małopawnie w wyiadach gołoty, te teksty np do borka, ze chetnie mu pokaże w szatni jaki jest dobry, szybki, silny. dodac moge to, ze mi sie totalnie nie podoba jego obecność w wadze ciezkiej
 
Ale nie rozumiem czemu tak ciężko Tobie jest się przyznać, że lubisz Gołotę. Ja się normalnie mogę przyznać jestem wielkim fanem Tomka. A ty się boisz przyznać, że Gołota jest Twoim... To jest Polak, a jeśli jesteś patriotą, to wręcz masz obowiązek mu życzyć jak najlepiej ;p
 
czemu nie?, Koksu Litwin, ale Polacy go traktują jak swojego... Ale np. w walkach bokserskich, jeśli można to uznać z walki, kibicowaliście Słowakom?
 
tak, jestem fanem Gołoty, miałem okazję z nim chwilę pogadać przy okazji walki w spodku z beatsem, mam imienny autograf od Gołoty i obok moich "spotowych trofeów" uwazam to za najcenniejszą rzecz jaką mam. W pewnym sensie od Gołoty zaczęło się moje zainteresowanie najpierw boksem a pozniej szerzej pojetymi sportami walki.



Co do kibicowania Polakom to nie uwazam tego za obowiązek. Adamka nie kupuję tak jak wcześniej Michalczewskiego, czy całej masy bokserów walczących u polskich promotorów. Ale swego czasu bardzo kibicowałem Węgrowi - Mihaly Kotai. Mogę śmiało powiedzieć, że w czasach dla mnie gimnazjalnych to Kotai był dla mnie kimś kto ustępował tylko Gołocie.



Tak samo jakby jakikolwiek Polak walczył z Mirko Filipovicem bym był za Chorwatem. No chyba, żeby był to Gołota to bym był mega rozdarty. No ale chodzi o to, że patriotyzm to mi się włącza w sportach drużynowych. W uderzanych mam idoli, gdzie twardo zawszę stoję za nimi.
 
No i ok, teraz wyraziłeś swoją opinię. Też nie byłem za Michalczewskim, za to jego ''Niemczenie''. Ja uwielbiam Adamka i nic się nie zmieni. Number one TOMEK ADAMEK <3!!!







Edit:/ Gołotę też lubiałem, lecz po walce z Brewsterem spadł w moich oczach ze swoją psychiką bardzo nisko...
 
jedyne co lubie adamka to tą piosenkę na wejscie xD choc ona zupelnie nie pasuje do stylu muzycznego jaki preferuje. Michalczewski z tą niemiecką flagą pod ręką ... do dziś mam to przed oczyma. a pomyslec, ze w seulu na olimpiadzie był z cala nasza kadrą.
 
Wydymanie Gmitruka? Painkiller , człowieku.... Z tego co słyszałem , to Gmitruk miał problemy zdrowotne i chciał być w Polsce przy rodzinie ,a Tomek chciał trenować w USA . Jak by go wydymał , to by raczej nie gadali ze sobą.
 
ja czytalem wersje, ze za lepsza kase przeszedl do słynnego rodżera. wiadomo, ze kwestia taka, ze pewnie prawda jest gdzies po srodku ale jedyna wersja jaka slyszalem co za tym idzie wydaje mi się prawdziwa to jest wlasnie to, ze sie wypiął na gmitruka i poszedl za dolarem
 
Włączę się Panowie na chwilę miedzy Was. @Droni dlaczego nie lubisz Gołotomaniaków, przecież to najpiękniejsza religia na świecie, zaraz po niej są psychofani Fedora.:-)



A teraz już poważnie Mówisz @Pain Killer, że nie lubisz Adamka za pogoń za talarami i wydymanie Gmitruka. Co miał zrobić Adamek? Nie gonić za talarami, siedzieć w Polsce i co? Wyjechał do Stanów, gdzie jak wiadomo są największe wypłaty w boksie i chyba w sporcie wogóle. Kieruje się pewnie filozofią katolicką, że jeżeli masz talent i go nie rozwijasz to wcale dobrze nie robisz (patrz przypowieść o tych talentach z Biblii). Co Ty właściwie mu zarzucasz?, że walczy z najlepszymi, że po za granicami daje radość Polonii, że my w Polsce mamy szansę iść na walkę o mistrzostwo świata wszechwag we Wrocławiu, że cytując klasyka :"nie opierdala się", zawsze wychodzi do walki przygotowany w 100%, ma ambicję dąży do walk z najlepszymi. Gmitruk - z tego co wiem z wywiadów to Gmitrukowi zdrowie za bardzo nie pozwalało na wyloty do USA, nie wiem jak to tam dokładnie było, ale sobie to poukładałem w głowie. Adamek chciał się rozwijać, wyjechał do USA, rozpoczął treningi z amerykańskimi trenerami, którzy wg niego lepiej przygotowywuja go do walk na najwyzszym poziomie w ciężkiej. A co Gmitruk miał rzucić całą swoją grupę i pojechać za Adamkiem? Kto by się wtedy zajął Wilczewskim, który w między czasie zdobył tytuł mistzra Europy, Masternakiem, który wspina się po walkę o mistrzostwo świata. Wilk syty i owca cała. Adamek miał walke o mistrzowstwo i pewnie jeszcze jedna szansę dostanie - spełnia się jako bokser. Gmitruk - jako trener święci sukcesy, w ostatnim czasie jego podopieczni, w szczególności Piotrek Wilczewski, mają poważne walki. Nic tylko przyklasnąć takiemu obrotowi sytuacji.



Co do Michalczewskiego. Czytałem jego biografię. Wiadomo w jakim okresie wyjechał z Polski. Chiał zarabiać hajs, na to nie pozwalały mu polskie realia. W trakcie wyjazdu na obóz przygotowawczy za granicą (już nie pamietam gdzie oni jechali) czmychnął osiedlił się w Niemczech, cięzko pracował na to, żeby sprowadzić tam swoją rodzinę, żeby on jego żona i syn mogli nie martwić się o jutro, przy tym spełniał się w swojej pasji, jaką był boks. Wychodził pod niemiecką flagą, no ale tak to już jest w Niemczech, że jak chcesz u nich byc promowanym, to niestety musisz dać się "oflagowac", Huck, Dimitrienko, przykłady można mnożyć. Osobiście nie przyklaskuję temu co zrobił, ale go rozumiem. Daleki jestem od mienia do niego pretensji o to, że chciał mieć pieniądze, samochody, mieszaknie na poziomie i walki, z najlepszymi (niestety nie zawalczył w swoim czasie RJJ). Gdy już pozycja mu na to pozwoliła, czy się wziął i ogarnął przypomniał sobie o polskiej fladze. Niemiecki kraj dał mu możliwości, pracę i brak stresu o jutro, btw Adamek chyba ostatnio tez wychodził pod flagą USa obok flagi Polski.
 
Back
Top