Boks

@VoRaNeK ja bym jeszcze dodał do twita Matiego- Rexa i naprawdę bym nie narzekał. Nawet na Kołodzieja:crazy: czekam w końcu na jakąś mega rozpiskę PBN abym w końcu 1 raz wykupił PPV na boks:wink:
 
@VoRaNeK ja bym jeszcze dodał do twita Matiego- Rexa i naprawdę bym nie narzekał. Nawet na Kołodzieja:crazy: czekam w końcu na jakąś mega rozpiskę PBN abym w końcu 1 raz wykupił PPV na boks:wink:
Ja bym chcial Wawrzyka. Bylby fajny pojedynek korespondencyjny z Povietkinem. Kto szybciej ubije Cyca :D
 
fonfara_clev_weighin.jpg

fonfara_cleve_weighin.jpg


Zarówno Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) jak i Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) osiągnęli wymagany limit kategorii półciężkiej wynoszący 175 funtów, czyli 79,3 kg. "Polski Książę" zanotował 79,2 kg, natomiast rywal 79,1 kg.

W UIC Pavilion w Chicago zaboksuje również inny Polak -Patryk Szymański (14-0, 9 KO). Pięściarz z Konina jak i rywalizujący z nim Richard Gutierrez (28-16-1, 17 KO) zanotowali dokładnie tyle samo - po 70,7 kg.


Transmisja w TVP1 od godz 3.40 i TVP Sport od godz 3.




11_fonf_clev_stat.png
 
Cholera na razie Fonfara nie potrafi przełamać szczelnej obrony Walijczyka, sam sporo przyjmuje, jeszcze parę takich rund i nie bd szans na wygraną na pkt
 
Świetna walka, 7 runda miodzio, ale na pkt może być ciężko
...dobra może nie być tak ciężko druga część walki zdecydowanie dla Polaka
Last round!!!
 
Last edited:
Jednogłośnie Fonfara!!! Brawo
Zajebisty pojedynek, ponad 2 tysiące wyprowadzonych ciosów, szybkie tempo-takie walki przywracają wiarę w boks...do następnej gali Wojaka :D
 
Kolejna fantastyczna walka polskiego piesciarza, zero zamuly, swietne tempo przez pelne 12 rund. Taki boks az chce sie ogladac.
 
Właśnie obejrzałem powt. na TVP Sport. Zajebista walka!!! Kurwa jak dla mnie najlepsza walka z udziałem Polaka w ostatnich kilkunastu latach. Prawdziwa wojna, zero klinczu no coś pięknego! Nie znając werdyktu pkt dla Walijczyka powiem szczerze ale widocznie się chuja znam:confused: to teraz pewnie Adonis...
 
Dodam jeszcze że w tej walce zostały pobite wszelkie rekordy jeśli chodzi o wyprowadzone ciosy, wyprowadzone ciosy celne i mocne ciosy. Kurwa 3 rekordy w 1 walce fuck!!!
 
Jaracie sie Fonfara a nikt nawet nie poda wyniku walki Ewy Kasprzyk...
Nie moge nigdzie znalezc, wie ktos cos? Jest wideo?
 
Remis po wałku, bo Guzowska dużo lepsza;) Swoją drogą szkoda, że już ma tyle lat ile ma, w stójkowym pojedynku z Asią bym ją chętnie zobaczył :) Po tej "walce" to chyba i tak większy szacun dla Kasprzyk niż Guzowskiej, że jej się chciało taki pojedynek charytatywnie tworzyć. Jakby nie mogły z Rylikową np. czegoś takiego zrobić, a Kasprzykowa to z Figurą np :D

Brawo Andrzej. OD czasów Adamka w półciężkiej czy juniorciężkiej nie było kogoś takiego z czyich walk w USA można by się tak cieszyć i emocjonować. Dziękuję!
 
kurwa nawet ja doczekalem do walki i nie zasnalem. bardzo przyjemnie sie to ogladalo, zero pedalskiego przytulania :D

a szpilka na mikrofonie, jakby juz od lat komentowal :O
 
Wczorajsza gala PBC w Chicago bardzo dobra, walka wieczoru rekordowa i na szczęście po myśli Andrzeja, osobiście punktowałem 115-113 dla Fonfary, ale nie mam wątpliwości że gdyby walka była w UK to wygrałby Clev. Pojedynek Kono z Kamedą też był super wojną, mimo że to bardzo niska waga, ale niestety sędzia postanowił wrzucić swoje 3 grosze.
 
Glazewski - zenada. Jego rywal pokazal duza wole walki, troche gorzej z technika.
Walka Zimnocha -bez komenatrza. Rozjebal jakiegos leszcza, ktory najwyrazniej nie mial ochoty boksowac i jeszcze mu prawi komplementy. Nazywa groznym :facepalm:
 
Glazewski - zenada. Jego rywal pokazal duza wole walki, troche gorzej z technika.
Walka Zimnocha -bez komenatrza. Rozjebal jakiegos leszcza, ktory najwyrazniej nie mial ochoty boksowac i jeszcze mu prawi komplementy. Nazywa groznym :facepalm:

Bardzo dobrze że przegrał, w końcu nie będzie trzeba go oglądać. Walka Diaz-Peterson dosyć ciekawa, niezły przedsmak przed głównym wydarzeniem nocy.

PS. Split dla Petersona, osobiście punktowałem remis, ale wynik w każdą stronę jest akceptowalny.
 
Walka Zimnocha -bez komenatrza. Rozjebal jakiegos leszcza, ktory najwyrazniej nie mial ochoty boksowac i jeszcze mu prawi komplementy. Nazywa groznym :facepalm:
Nie nazwał bym Olukuna leszczem, wytrzymał pełny dystans z Wachem i wbrew rekordowi to wcale nie taki kelnerzyna.
 
Właśnie powt. obejrzałem Gołovkina. Dla mnie jest fenomenem- wysprzedaje całą halę( 20 tys. ludzi) do tego wszyscy skandują jego nazwisko. Albercik dobrze go nazwał- bokserski chirurg:wink: wątróbkę mu ładnie obił, Lemieux miał po prostu dość i patrzył tylko na sędziego aż to przerwie i ten w dobrym momencie to zrobił. GGG!!!
 
Back
Top