Bieganie

Na Śląsku to moda na "Ermaksy" jest chyba już dobry rok. Co Polska A to Polska A ;)



Ja sobie jakieś Kalenji z 2 miesiące temu kupiłem i póki co nie narzekam.
 
Robił ktoś takie interwały : sprint 100m marsz powrót do lini startu x 10 ?
 
Zamiast marszu lepiej truchtać. I przygotować na to, że będzie chciało się rzygać.
 
@Bolt robiłeś ? Ja juz biegałem ale żeby wejść na obroty to zacząłem 1- 60m x 6, 2- 60 x 8 , 3-80 m x 7, 4- 80x10 Teraz chcę wejsć na 100-ki. Boje się o stawy bo bardzo dużo ważę, dlatego biegam po bieżni (zrobiona z amortyzującej masy) . Robie 2 razy w tyg , ale po pierwszym razie tydzeń przerwy bo miałem potężne zakwasy. Rzyganie NIE ale dusi mnie po 4 serii przez wagę .
 
Tytus a co chcesz poprawić tymi interwałami? Bo jak na poprawę czasu/kondycji to trochę krótkie. Ja robię 1km tempówki i potem truchtanie przez 2 km. Wchodzi mocno,ale ciężko to łączyć z innymi treningami - a przy dwójce dzieci doba za krótka :)
 
@TYTUS



U mnie interwały w takiej formie przynajmniej teraz nie występują, więc ciężko mi się do postaci odnieść, jak robię swoje trasy (2,5 km to plus minus jedno okrążenie) to np. na ostatni kilometr wrzucam najwyższe tempo, na treningach wydolnościowych na zewnątrz sali też dosyć często na boisku piłkarskim były warianty pokroju sprinty po długości - truchty - sprinty - truchty itp.
 
Czyli taki bieg 5 km równym tempem b ez przerwy, to chujnia z patatajnią?? Trzeba jakieś zmiany rytmu robić itp?? Serio pytam. Ma-suta, Ty nie odpowiadaj, bo za ciężki klocek jesteś do swego wzrostu ;-)
 
@TYTUS, ja robiłem coś takiego tyle, że pod sporą górkę wbiegałem, do porzygania ale z 30 czy 50 wbiegów robiłem. %-))
 
Ja chyba najgorzej wspominał 8 jednokilometrowych odcinków na czas z przerwami tylko na sprawdzenie tętna (15s) i ponownie sprint. Zaaplikowali nam to po 1,5h siłowni z rwaniami, podrzutami i przysiadami, przy kilkunasto stopniowym mrozie.







Ciekawy jestem czy to miało jakiś sens?:-)
 
Czyli taki bieg 5 km równym tempem b ez przerwy, to chujnia z patatajnią?? Trzeba jakieś zmiany rytmu robić itp?? Serio pytam.
To inny rodzaj aktywności, interwały działają bardziej siłowo i dynamicznie niż bieg ciągły. Takie zmiany tempa są praktykowane przy poleszaniu wyników, tzn. na przykład: Chcesz pobiec 10 km w 50 minut, a wcześniej biegałeś w godzinę:

1. Biegasz w tempie 6:00 (min/km), i dokładasz tam od czasu do czasu intwerwały 5:30.
2. Potem biegasz w tempie 6:00, dokładasz dłuższe interwały 5:30 i do tego krótsze 5:00.
3. Potem biegasz już tylko 5:30, dłuższe interwały 5:00 i krótsze 4:30.
4. Biegniesz całość 5:00.

Tak pi razy drzwi, to ogólny opis treningu interwłowego. W rzeczywistości jest to bardziej skomplikowane. Jak chcesz więcej to poszukaj info o planach treningowych dla biegaczy. :-)
 
Dobrą robotę robią zegarki biegowe jak ktoś chce z dokładnym tempem biec, niestety są drogie i lepiej kasę przeznaczyć na dobre buty ;p
 
Panowie, wiecie może gdzie na necie mozna w dobrych cenach kupic wkladki superfeet? Bo okazalo sie ze powinienem kupic i buty i wkładki. A w sklepie biegacza takie wkładki to jedyne 170 zł, plus buty za 550 :)
 
Wkładki dla pronatorow. Podobno działają lepiej niż systemy montowane w butach. Ale same kosztują tyle co but. Z tym ze podobno mam na tyle duza pronacje ze lepiej kupić zwykle buty+wkładki. Zamiast modelu za 700, który i tak nic nie da.
 
@up



Kurcze normalnie się mówi że bieganie to najtańszy sport. Ale w twoim przypadku nie do końca. A czujesz różnice niż jak kiedyś biegałeś powiedzmy w normalnych butach do biegania ?
 
generImg.php
 
pem czuje. Boli jak skur.... Dopiero przymierzyłem i to uczucie jakby pod piętą był kamień. Chłopak mówi, że w tych wkładkach najpierw trzeba kilka godzin dziennie pochodzić przez tydzień. Straszne mecyje.







Do tego jakiś debil ciągle rozmywa.
 
Uu to współczuje. Nie wiedziałem że aż takie problemy można mieć. U mnie póki co to jak coś boli to przerwa i rozciąganie pomaga ale też musze troche popracować nad techniką bo z wiekiem pewnie będzie to coraz bardziej istotne żeby nie zrobić sobie krzywdy.
 
Ja biegam w Najkach. Wygodne. Podeszwa sie mi tylko lekko odklejiła i nie wiem czy to nie podróby. Ale mam chęci :)
 
Tak czytam co tutaj piszecie o tych butach wkładkach itd. i w sumie się dziwię bo ja biegałem w zwykłych butach w których łoiłem w piłę. Nigdy mnie nic nie bolało i nic mi się nie działo. Może to wynika ze sposobu biegania albo coś takiego. A może jestem super mega niezniszczalny, hehe :-)
 
@Dzihados

@Antek: zdajesz sobie sprawe, ze to statystyki poczytnosci twoich komenatrzy?




Jeżeli masz na myśli mapkę w moim podpisie to dokładniej: są na niej zaznaczone miejsca z których ludzie wchodzą na te z podstron cohones na których ta mapka się znajduję (czyli jest mój komentarz). Zapewne w znakomitej większości przypadków ludzie wchodzą na te podstrony nie dlatego że są tam moje komentarze tylko dlatego że akurat ten temat ich interesuje.




@ Dzihad, to zes szybko wykminil tą sygne Antka...







Toc to slynna pulapka, do dzis mi sie sni po nocach :-/


Dawno, dawno temu: http://cohones.mmarocks.pl/topic/zakon-marii/page/448#post-423349



:-)



--------------



Bieganie interwałów (nie mylić z przebieżkami) dla osiągnięcia czasów 50, czy 60 minut na 10 km to lekka przesada. Takie czasy są spokojnie do osiągnięcia znacznie mniej zaawansowanymi środkami treningowymi. Oczywiście dotyczy to osób młodych czy w średnim wieku (a jak sądzę właśnie takie tu piszą).
 
Mam buty:) Warto było poświęcić trochę czasu na szukanie. Okazało się że w sklepbiegacza.pl nawet nie mieli obuwia dla grubasów, w ogóle model który wyszukałem jest mało popularny. Co dziwne bo przecież mnóstwo ciężkich ludzi zaczyna biegać a potem rezygnuje bo bolą ich nogi.







Panie i Panowie przedstawiam Asics Gel-Foundation. Jedyne 239 zł (przecena z 450) buty dla mocnej pronacji i wagi ok 100 kg. Sprawdzone wczoraj w sumie na 8 km. Żadnych obtarć, żadnego bólu.
 
Back
Top