Olos
-=PRIDE FC=-
Wczoraj wykręciłem ułamki poniżej 29 minut na 5 km. Taki mały personalny rekord. Jutro zobaczymy czy dam rade na 6 km podobnie wykręcić. A żeby nie pisac samych przechwałek to mam pytanie do kogoś kto próbował interwałów. Jestem obecnie na ścinaniu wagi. Licze kalorie, pilnuje co jem no i oczywiscie cardio w postaci biegania. O ile jestem w stanie przebiec 10 czy nawet 12 km zajmuje to około godziny, a nie zawsze jest na to czas. Czytałem, ze interwał 15 minutowy może dać takie efekty w gubieniu tłuszczu co bieg 40-50 minutowy. Ile w tym prawdy i od czego najlepiej zacząć taki trening?