Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Ze swojej strony polecę Avensis II. Jeśli nie robisz jakiś wielkich przebiegów to silnik benzynowy. 1.6 zdecydowanie za mały do tej budy, 1.8 najlepiej w budzie po lifcie bo te wcześniejsze brały olej, 2.0 moim zdaniem najlepsza opcja - spalanie nie jest jakoś znacznie wyższe od 1.8 a jednak trochę więcej kucy pod maską. Tyle że w 2.0 zapomnij o gazie bo tam jest wtrysk bezpośredni.
 
W takim razie nie ma co zapominać o gazie, po prostu zapłaci krocie za instalację i może mu się nie kalkulować :)
 
kupiłem sobie ostatnio Peugeota 206, benzyna 1.4. Po tym jak pozbyłem się służbowej Insigni stwierdziłem, że chce mieć coś swojego ekonomicznego, dość wygodnego do jazdy po mieście a i w trasie, zeby nie wlec się tylko prawym pasem. I tak w sumie debiut samochód zaliczył jak jechałem na KSW 29 do Krakowa. W trasie Wałbrzych - Kraków spalił mi ok 4 l na 100 km więc wynik całkiem miły dla oka i portfela a na autostradzie szedł do 170 km/h. Nie wiem jak to będzie wyglądało, jak zaczną się pojawiać wydatki na naprawy ale na dzień dzisiejszy, będąc posiadaczem od blisko 2 miesięcy i przejechaniu blisko 3000 km jestem bardzo zadowolony z tego samochodu.
 
Colta da sie przerobić na gaz i czesci są dostępone i niedrogie. Pytanie ile będziesz jeździł tym samochodem, bo jeżeli do pracy pare km, to nie opłaca Ci się przerabiać (dochodzą usterki i kontrole instalacji i wieksze zuzycie silnika) - jak trafisz dobre auto to psuc się mechanicznie nie powinno a wersja 1.3 spala niewiele i jest relatywnie dynamiczna (10,5s 100h).
 
kupiłem sobie ostatnio Peugeota 206, benzyna 1.4.

jak zaczną się pojawiać wydatki na naprawy ale na dzień dzisiejszy, będąc posiadaczem od blisko 2 miesięcy i przejechaniu blisko 3000 km jestem bardzo zadowolony z tego samochodu.

Ja mam 207 z tym, że 1.6. Bardzo sobie chwalę ten samochód, zrobiłem już kilka-kilkanaście tysięcy nim i także nie mam zarzutu co do niego. Ogólnie lubuje się w Peugeotach. Co do napraw... cóż, nie wiem jak z 206, ale ja w 207 poczułem co to francuz, a mimo to nie zamieniłbym go na żaden inny samochód :)
 
Moja żona ma p206 1.1 Jeżdżę nim czasem i poniżej 5 nie zszedlem, a jeżdżę ekonomicznie. Nie widzę możliwości, aby spałał ok. 4 i to przy prędkościach autostradowych. 1.4 raczej też takich wyników nie osiągnie.
 
Krajowego Ceeda I gen. spokojnie kupi za te 25k w dobrym wyposażeniu.Problem będzie jedynie taki,że kombi w dieslu to w większości auta po flotach,no ale z Focusem jest to samo.Diesle Kia to bardzo dobre jednostki,te słabsze były pozbawione koła dwumasowego,a do jakiegoś rocznika nie miały też DPFu.Benzynowe z wtryskiem pośrednim nadają się do gazu.Zawieszenie z tyłu wielowahaczowe.
 
Last edited:
Moja żona ma p206 1.1 Jeżdżę nim czasem i poniżej 5 nie zszedlem, a jeżdżę ekonomicznie. Nie widzę możliwości, aby spałał ok. 4 i to przy prędkościach autostradowych. 1.4 raczej też takich wyników nie osiągnie.
Bo to zwyczajnie nie jest możliwe, nawet jeśli komputer zaniża, to nie aż tyle.
W takim razie w moim szczycie jazdy a'la emeryt 7,6 pb na autostradzie, było by nyndznym wyczynem :D
 
Bo to zwyczajnie nie jest możliwe, nawet jeśli komputer zaniża, to nie aż tyle.
W takim razie w moim szczycie jazdy a'la emeryt 7,6 pb na autostradzie, było by nyndznym wyczynem :D
Po wpisie Paina myślałem, że mam ołowianą stopę, a inni to mistrzowie eko-jazdy, hehe. Nie jeżdzę po autostradach, ale w cyklu mieszanym w focusie komputer pokazuje mi ok.7.2 zimą. Poza miastem, w trasie ok. 6.0 - 6,4 przy normalnej jeździe. W mieście, korkach 8.5-9.0. Przy eko-emeryto jeździe, zgodnie z przepisami i nie przekroczeniu 2k obrotów komputer pokazał mi najmniej 4,7. Nawet zdjęcie zrobiłem. Nawet nie wiem jak to się stało. W peugocie standardowe spalanie ok,6l. Jechałem kilka razy autostradą do Wrocławia i spalił 7 lekko.
 
Nic nowego. Dlatego kupuję na F i mam w dupie stawanie w podejrzanych miejscach. Do tego AC i problem z głowy.
 
Hola amigos! Pamiętacie jak radziłem się w tym wątku co do zakupu samochodu? W końcu nabyłem swoje 4 kółka. Przytachałem swojego Forda Focusa mk2 zza zachodniej granicy. 2005 rok, hatchback, 1.6 benzyna, 140k przebiegu, jeden właściciel, bezwypadkowy, kompletna książka serwisowa. Póki co przeprułem tylko te nieco ponad 700 km z Niemiec, prawie w całości drogami szybkiego ruchu ale nie oszczędzałem go na trasie i nawet nie pierdnął. Podoba mi się prowadzenie tego samochodu. Dzięki za wcześniejsze sugestie.
 
W tej cenie możesz spokojnie kupić jeszcze starszy i jeszcze bardziej sportowy.
 
A takie foto w zimowym klimacie mojego AQN'a :)
10401985_880630935333907_430372975047467183_n.jpg

Panowie może pochwalicie się swoimi bryczkami ?
 
A ja się dalej rozglądam za Toyotą Avensis i chyba się skończy na tym że pojadę po nią do Niemiec :d
 
@Masu silnik w moim tolku to AQN 2.3 litra 170 km, wolnossąca benzyna, 5 cylindrów w układzie Vr (taka niby V'ka ale na jednej głowicy), silnik oferuje jak dla mnie zadawalające osiągi i bardzo fajną kulturę pracy, przy okazji Vr oferuje miłe dla ucha lekkie basowe brzmienie, polecam serdecznie :)
 
Back
Top