Łowcy promocji

Ale ogółem Piotr i Paweł jest drogim sklepem przy Ałszanach, Realach, Lidlach czy Biedrach.
 
W Poznaniu ich pełno.

Grzechu prawie wszystko większe sieci handlowe pochodzą z Poznania i okolic. W Krakowie pierwszy Piotr i Paweł pojawił się w tym roku, jest chyba jeden sklep choć lokalzacji mają pod pięć. Fajna sieć bo to nie dyskont i łatwo kupić coś specjalnego.

A Polo Markety u was wszystkie zmieniły nazwę czy tylko część sieci?
 
W poznaniu chyba nigdy nie było. w mniejszych miastach są i nic nie wiem o zmianie nazw.

W Krakowie większość albo wszystkie to teraz Mila. Ale Polo Market nie był jednorodny własnościowo i część to nadal może być Polo. Też fajna sieć-dawniej w niej polowałem na złotego Lecha czy czarnego Specjala.
 
Tak, to czasy kiedy Pils, OK Beer czy nawet Tyskie nie Gronie wydawały się niszowymi, lepszymi piwami.
Bo były. Lech się popsuł kilka lat temu - ale do dzisiaj do Pilsa mam sentyment ( ponoć np w Gdańsku nie ma Lecha Premium, Pilsa, Mocnego tylko Zielone, Złote, Czerwone) Tyskie pamiętam dokładnie kiedy przestało smakować - gdy dostało metal w Londynie (2000?2001?2002?) teraz to jeden ch...
 
Bo były. Lech się popsuł kilka lat temu - ale do dzisiaj do Pilsa mam sentyment ( ponoć np w Gdańsku nie ma Lecha Premium, Pilsa, Mocnego tylko Zielone, Złote, Czerwone) Tyskie pamiętam dokładnie kiedy przestało smakować - gdy dostało metal w Londynie (2000?2001?2002?) teraz to jeden ch...

Wtedy można było (2002-2004) można było kupić najwyżej Żywe za 4,5 PLN co wydawało się drogo hehe. Więc szukało się czegokolwiek: Perełka, Brackie, Heweliusz itp. Nic specjalnego ale cieszyło jak cholera w zalewie Tyskich czy Lecha. A chyba najbardziej, mi wiślakowi, smakowało piwo Arki Gdynia robione przez Amber. Eh co za czasy, prawie jak iomuna, nic na półkach;)
 
Jak będzie w jakimś sklepie wyprzedaż, promocja, whatever związane z obniżką cen na monitory i nawet inne sprzęty elektroniczne, to proszę oznaczcie mnie w poście z tym, nie chce przegapić.
 
@Masu ja mówię o tych czasach to Żubr się pokazał 1.83 za butelke - prawdziwy hit był. Ale gdy się przez miesiąc po 6 żubrów łoiło to zaczynał pleśnią/ziemią smakować, wtedy się piło jakiś czas Lecha czy Tyskie i znowu taniego Żubra.
z obniżką cen na monitory i nawet inne sprzęty elektroniczne
w komputroniku co chwile jakieś promocje na to mają, ale - i tak drogo.
 
Wstyd sie przyznać ale czasem to nawet wolałem Tatre brać na grilla byleby Tyskiego nie pić :boystop:
 
Koncerniaki za 2zł i Żywiec Apa za 5zł :(
Jest Pinta, Wrężel,Wąsosz, cała kolekcja Raciborskiego, browar Cieszyn i masa koncernowego shitu :]
10km ode mnie jest bardzo dobrze zaopatrzony świat alkoholi, tam już można zostawić sporo kasy :D
 
Back
Top