Suplementacja i odżywianie przeciętnego człowieka

Szukam jakichś elektrolitów takich jak Danka mówił, żeby było 0 cukru itd.

@Siwy25_1 Ty się znasz, na tej stronie są tylko takie, niby zero wszystkiego ale jakieś węglowodany tam są (pewnie przez ten "smak", nie ma czystych) ale w jednej tabletce to 0,8 (w tym 0 cukry) więc chyba się nada do takiej głodóweczki, nie?

 
Herbaty sobie nagotujcie w garze a nie
I to bidonu przelać
ade82e644a7481daa4e9dcc590e3.jpeg
 
Też lutuję bolero, polecam. Można kupić taki mix smaków, wtedy sobie popróbujesz, które Ci podchodzą.
No i lecimy :fjedzia:

 
No i lecimy :fjedzia:

Znaczna większość z nich jest dobra/bardzo dobra, ale jest też np smak ogórka :bad:
Już zamówiłeś? Bo to masz saszetki 9gramowe.
Mam 3gramowe i producent zaleca roszpuszczanie ich w 0,5l wody. Ja to robię w litrowym bidonie a i tak jest to mega słodkie.
 
Znaczna większość z nich jest dobra/bardzo dobra, ale jest też np smak ogórka :bad:
Już zamówiłeś? Bo to masz saszetki 9gramowe.
Mam 3gramowe i producent zaleca roszpuszczanie ich w 0,5l wody. Ja to robię w litrowym bidonie a i tak jest to mega słodkie.
Jeszcze nie zamówiłem. Jeszcze klikam.
 
Znaczna większość z nich jest dobra/bardzo dobra, ale jest też np smak ogórka :bad:
Już zamówiłeś? Bo to masz saszetki 9gramowe.
Mam 3gramowe i producent zaleca roszpuszczanie ich w 0,5l wody. Ja to robię w litrowym bidonie a i tak jest to mega słodkie.
Ja te 9g rozpuszczam w 2 litrach a i tak jest slodkie w chuj.
 
To co lepsze, bo kompoty z wiśni mi się kończą.... :awesome:
Jeśli o słodziki chodzi to ksylitol i erytrytol chyba + stewia jeszcze z zamienników cukru. Tylko ostrożnie bo po większej ilości wszystkich "-oli" może przesrać solidnie. Najlepiej się nauczyć pić wodę, kawy i herbaty bez dodatku słodyczy. Po co pić "słodkie" jak można zjeść. Nie ma co też się ciągle stymulować słodkim smakiem, nawet jak 0 kcal
 
Jeśli o słodziki chodzi to ksylitol i erytrytol chyba + stewia jeszcze z zamienników cukru. Tylko ostrożnie bo po większej ilości wszystkich "-oli" może przesrać solidnie. Najlepiej się nauczyć pić wodę, kawy i herbaty bez dodatku słodyczy. Po co pić "słodkie" jak można zjeść. Nie ma co też się ciągle stymulować słodkim smakiem, nawet jak 0 kcal
No właśnie i tu jest problem, bo przyzwyczaiłem się do wody już od kilku lat ale nie wchodzi mi .... nawet jak mam butelkę pod ręką to nie wiem czy z 1.5 litra w ogóle wypijam w ciągu dnia...
 
Detoks od cukru. Trzeba dyscypliny, ale ja zdecydowanie wolę wodę...Jak się przestawić? Dojebać biegu czy marszu ile fabryna dała na dobrym tempie to woda będzie smakować jak ambrozja.
 
nie wchodzi mi

Niech zgadnę. żywiec zdrój lub primavera?:jimcarreyvomit:Tylko Staropolanka 2000 :irish: chyba większość tych wysokozmineralizowanych, lekko gazowanych jest pyszna w ch.
Ale i tak pije za mało, jestem cały czas odwodniony, a z kompocikiem to butle 1.5 na raz wchodzi.

Zadanie na ten tydzień: z samego rana czy tam kiedy wstajesz walnij szklane 0.5l na hejnał. Powtórz ze 2 razy jeszcze w ciągu dnia i już masz 1.5l. W międzyczasie coś tam popijaj. Jakoś sobie wyrobisz ten nawyk
 
Niech zgadnę. żywiec zdrój lub primavera?:jimcarreyvomit:Tylko Staropolanka 2000 :irish: chyba większość tych wysokozmineralizowanych, lekko gazowanych jest pyszna w ch.


Zadanie na ten tydzień: z samego rana czy tam kiedy wstajesz walnij szklane 0.5l na hejnał. Powtórz ze 2 razy jeszcze w ciągu dnia i już masz 1.5l. W międzyczasie coś tam popijaj. Jakoś sobie wyrobisz ten nawyk
Staropolanka2000
:pudzianfap:
 
Back
Top