pyrazgr
Bellator Featherweight
Wszystko.Co mam sobie z tego zamówić?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Wszystko.Co mam sobie z tego zamówić?
To chyba zainwestuje w coś u niego.O tym Tirzepatide czytałem ponoć bardzo dobre. Pewnie sobie kupię flakon na próbę tym bardziej, że to raz w tygodniu wystarczy wbić.
Ja stosowałem GHRP6 na masę sztos i fraga na redu do cardio I też mogę polecić.
Te urazowe tbp500 i bpc157 to każdemu polecam i zawsze kupuje.
Którego?fraga na redu do cardio I też mogę polecić.
Fragment hormonu. Biłem rano przed cardio 2 kreski i 2 kreski przed treningiem.Którego?
Razem z testem wbijałeś?
A jak ktoś piję tylko napoje to jak to się liczy tzn cola itpFragment hormonu. Biłem rano przed cardio 2 kreski i 2 kreski przed treningiem.
Tak tak test normalnie zawsze leci jako baza, peptydy to kosmetyki. Aczkolwiek po tym fragu fajnie ciepło się robi, lepiej się pompujesz i temperatura ciała lekko wzrasta co przy redukcji samo robi robotę.
Trener zrobił test. Wbił rano przed śniadaniem z dużą ilością węgli. Zjadł i był dosłownie cały mokry. Wynik - działa.
______
@alww woda woda i jeszcze raz woda. Mięśnie są z wody, a nie z kawy. Nawet jak kawa jest z ekspresu DeLongi.
Jedynie herbata może się do tego wliczać. Gdzieś u Czechowicza była właśnie rozkmina na ten temat i wyśmiali to liczenie płynów ze wszystkiego.
czyli co? mięśnie składają się z wody i z herbaty?Fragment hormonu. Biłem rano przed cardio 2 kreski i 2 kreski przed treningiem.
Tak tak test normalnie zawsze leci jako baza, peptydy to kosmetyki. Aczkolwiek po tym fragu fajnie ciepło się robi, lepiej się pompujesz i temperatura ciała lekko wzrasta co przy redukcji samo robi robotę.
Trener zrobił test. Wbił rano przed śniadaniem z dużą ilością węgli. Zjadł i był dosłownie cały mokry. Wynik - działa.
______
@alww woda woda i jeszcze raz woda. Mięśnie są z wody, a nie z kawy. Nawet jak kawa jest z ekspresu DeLongi.
Jedynie herbata może się do tego wliczać. Gdzieś u Czechowicza była właśnie rozkmina na ten temat i wyśmiali to liczenie płynów ze wszystkiego.
Wiem że to trochę inna bajka ale co jak robie cardio po treningu? To wbijam tylko 2 kreski?Fragment hormonu. Biłem rano przed cardio 2 kreski i 2 kreski przed treningiem.
Nie wiem. Ja pije szklankę coli dziennie i tego jakoś specjalnie nie liczę.A jak ktoś piję tylko napoje to jak to się liczy tzn cola itp
To tak jak z HCG. Ilość kresek zależy na ile ml rozrobisz i jaką dawkę dozujesz.Wiem że to trochę inna bajka ale co jak robie cardio po treningu? To wbijam tylko 2 kreski?
Te mniejsze z wody a te wieksze z herbaty bo troche fusow majączyli co? mięśnie składają się z wody i z herbaty?
Ty nie śmieszkuj, bo trakcję zajebie pod ZG i Lubuszanin nie dojedzie.Te mniejsze z wody a te wieksze z herbaty bo troche fusow mają
w chuja lecisz jak @Miskatonic z pompkami.
Ta kawa prawie zabiła kiedyś mojego kumpla w robocie XDD najlepsze że to była wigilia jakieś chyba 4 lata temu. Miałem kawe z KFD i zrobiliśmy sobie pauze, On prędzej jeszcze energole pił no i tak czytam ile tego i tam pisze że 2 miarki a ten mi wyrywa tą puche i mówi, przecież to nic smaku nie będzie czuć a fajnie pachnie czekoladowe. Nie wiem ile tego tam dał ale dużo no i wypiliśmy. Ja sobie to jeszcze monsterkiem zapiłem i mi nic nie było a ten zaraz podchodzi do mnie biały jak mąka że chyba za dużo tej kawy nasypał XD. Chuj, zadzwoniłem po karetke i pół szychty w ambulansie siedział biorąc hydroksyzyne XDD polew miałem z tego ostry chociaż trochę wystraszony a to taki byk z Niego jak ten trener Pereiry a tak go poskładało. Niedługo potem miał się żenić i ta jego jeszcze później do mnie żartowała że chciałem go zabić żeby ją puknąć. Tyle lat mija a historia nadal żywa, na urodziny taka samą kawę mu kupiłem potem. Dobra tak mi się przypomniało już wypierdalamJa też o kawie z KFD właśnie pisałem, dlatego to bardziej takie pachnidło niż kawa. Nie widzę tej dodatkowej kofeiny, dla mnie nie udany produkt.
I tam był taki Paweł...Ta kawa prawie zabiła kiedyś mojego kumpla w robocie XDD najlepsze że to była wigilia jakieś chyba 4 lata temu. Miałem kawe z KFD i zrobiliśmy sobie pauze, On prędzej jeszcze energole pił no i tak czytam ile tego i tam pisze że 2 miarki a ten mi wyrywa tą puche i mówi, przecież to nic smaku nie będzie czuć a fajnie pachnie czekoladowe. Nie wiem ile tego tam dał ale dużo no i wypiliśmy. Ja sobie to jeszcze monsterkiem zapiłem i mi nic nie było a ten zaraz podchodzi do mnie biały jak mąka że chyba za dużo tej kawy nasypał XD. Chuj, zadzwoniłem po karetke i pół szychty w ambulansie siedział biorąc hydroksyzyne XDD polew miałem z tego ostry chociaż trochę wystraszony a to taki byk z Niego jak ten trener Pereiry a tak go poskładało. Niedługo potem miał się żenić i ta jego jeszcze później do mnie żartowała że chciałem go zabić żeby ją puknąć. Tyle lat mija a historia nadal żywa, na urodziny taka samą kawę mu kupiłem potem. Dobra tak mi się przypomniało już wypierdalam
Udalo sie puknac?Ta kawa prawie zabiła kiedyś mojego kumpla w robocie XDD najlepsze że to była wigilia jakieś chyba 4 lata temu. Miałem kawe z KFD i zrobiliśmy sobie pauze, On prędzej jeszcze energole pił no i tak czytam ile tego i tam pisze że 2 miarki a ten mi wyrywa tą puche i mówi, przecież to nic smaku nie będzie czuć a fajnie pachnie czekoladowe. Nie wiem ile tego tam dał ale dużo no i wypiliśmy. Ja sobie to jeszcze monsterkiem zapiłem i mi nic nie było a ten zaraz podchodzi do mnie biały jak mąka że chyba za dużo tej kawy nasypał XD. Chuj, zadzwoniłem po karetke i pół szychty w ambulansie siedział biorąc hydroksyzyne XDD polew miałem z tego ostry chociaż trochę wystraszony a to taki byk z Niego jak ten trener Pereiry a tak go poskładało. Niedługo potem miał się żenić i ta jego jeszcze później do mnie żartowała że chciałem go zabić żeby ją puknąć. Tyle lat mija a historia nadal żywa, na urodziny taka samą kawę mu kupiłem potem. Dobra tak mi się przypomniało już wypierdalam
Kurwa to ja tu leze i wlewam w siebie jeszcze litra a Ty mowisz ze w chuja wale?Ty nie śmieszkuj, bo trakcję zajebie pod ZG i Lubuszanin nie dojedzie.
Taki ładny protokół Ci napisałem w chuja lecisz jak @Miskatonic z pompkami.
Który robił pompki…I tam był taki Paweł...
Podejrzewam, że chodzi o obawę związaną z diuretycznym działaniem kawy.czyli co? mięśnie składają się z wody i z herbaty?
w chuja walił a nie pompkiKtóry robił pompki…
Jak sugerujesz że zmyśliłem na poczekaniu to sory ale takiej bujnej wyobraźni nie mam a najlepsze historie pisze samo życieI tam był taki Paweł...
Nie sugeruję nic takiegoJak sugerujesz że zmyśliłem na poczekaniu to sory ale takiej bujnej wyobraźni nie mam a najlepsze historie pisze samo życie
w chuja walił a nie pompki
Później w sumie się dowiedziałem że ma jakąś tam wade serca to już mi do śmiechu nie było. Nawet jak na ślubie byłem bo miał kościelny to klęcząc zaczął się bujać na boki i prawie się wyjebał bo przez stres hiperwentylacji dostał właśnie od tej wady. No ale z kawki żartujemy do dziśNie sugeruję nic takiego
Przecież już zajebana i od trzech lat nic nie jeździ na Poznań.Ty nie śmieszkuj, bo trakcję zajebie pod ZG i Lubuszanin nie dojedzie.
Ja pije szklankę coli dziennie i tego jakoś specjalnie nie liczę.
mięśnie brzucha składają się z browarkówczyli co? mięśnie składają się z wody i z herbaty?
Panie Januszu to jest historia na miarę komentarza do tej kawki z KFD.Ta kawa prawie zabiła kiedyś mojego kumpla w robocie XDD najlepsze że to była wigilia jakieś chyba 4 lata temu. Miałem kawe z KFD i zrobiliśmy sobie pauze, On prędzej jeszcze energole pił no i tak czytam ile tego i tam pisze że 2 miarki a ten mi wyrywa tą puche i mówi, przecież to nic smaku nie będzie czuć a fajnie pachnie czekoladowe. Nie wiem ile tego tam dał ale dużo no i wypiliśmy. Ja sobie to jeszcze monsterkiem zapiłem i mi nic nie było a ten zaraz podchodzi do mnie biały jak mąka że chyba za dużo tej kawy nasypał XD. Chuj, zadzwoniłem po karetke i pół szychty w ambulansie siedział biorąc hydroksyzyne XDD polew miałem z tego ostry chociaż trochę wystraszony a to taki byk z Niego jak ten trener Pereiry a tak go poskładało. Niedługo potem miał się żenić i ta jego jeszcze później do mnie żartowała że chciałem go zabić żeby ją puknąć. Tyle lat mija a historia nadal żywa, na urodziny taka samą kawę mu kupiłem potem. Dobra tak mi się przypomniało już wypierdalam
Niestety to tylko takie żarty były, ale to nawet lepiej bo nie wiedziałbym jak się do tego zabrać. Kawał baby z Niej.Panie Januszu to jest historia na miarę komentarza do tej kawki z KFD.
Ale puknął czy nie puknął?
Niestety to tylko takie żarty były, ale to nawet lepiej bo nie wiedziałbym jak się do tego zabrać. Kawał baby z Niej.
Niestety to tylko takie żarty były, ale to nawet lepiej bo nie wiedziałbym jak się do tego zabrać. Kawał baby z Niej.