Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

U Hubermana można obejrzeć serię (na razie są dwa filmy a docelowo ma być sześć) z Andy Galpinem na temat przygotowania fizycznego (siła, moc, szybkość, hipertrofia, wytrzymałość mięśniowa, wytrzymałość tlenowa etc.). Pierwszy odcinek ponad 2h, drugi 4,5h więc tylko dla tych, którzy mają od chuja czasu, albo w pracy mogą.


Jak ktoś zna temat, to raczej nic nowego się nie dowie, a przynajmniej z tych dwóch odcinków, ale całość świetnie podsumowuje zagadnienie. Jeśli ktoś wie coś, ale nie ma dogłębnej wiedzy to myślę że warto.

Moim głównym źródłem wiedzy Galpin nigdy nie był (to zawsze raczej byli Mike z RP i Chad Wesley Smith z JTS, plus ewentualnie Dave Tate) ale większość rzeczy się pokrywa z tym co jest stosowane. Generalnie polecam.

A w skrócie? :lol:
 
  • Bones
Reactions: JB_
image000000.jpg
 
A w skrócie? :lol:
W skrócie to co działa, czyli sensowna progresja ważniejsza niż same ćwiczenia, nośnikiem hipertrofii jest objętość, siła maksymalna 70%1RM x 1-3 powtórzenia, hipertrofia 55-65% na większą ilość (nawet do 30 ale preferowane 8-15), białko 1,6-2,4 grama na 1kg masy ciała, treningi na poszczególne aspekty należy rozdzielać (czyli trening na moc, robimy moc, a później dopiero wytrzymałość etc ) co leży u zawodników MMA, gdzie wszędzie jakiś crossfit że w obwodzie robią podrzuty i liny i jeszcze chuj wie co. Dobra rzecz, czekam na kolejny odcinek.
 
Musze dbac o komfort psychiczny na tej redukcji nie? :zakręcony:
Ja Ci taki ładny plan rozpisałem. Ledwo wtorek do ładowania żeś nie dotrwał, a już czity w głowie :beczka:

Pomyśl że na weekend miałbyś +400 węgla to jest 2 KG FRYTEK!
Do tego jakieś piersi z gryla i masz piękne parę "oszukanych posiłków".
A tak to
:pudziaonicbyniedao:
 
NJa Ci taki ładny plan rozpisałem. Ledwo wtorek do ładowania żeś nie dotrwał, a już czity w głowie :beczka:

Pomyśl że na weekend miałbyś +400 węgla to jest 2 KG FRYTEK!
Do tego jakieś piersi z gryla i masz piękne parę "oszukanych posiłków".
A tak to
:pudziaonicbyniedao:
Panie, ja dzis tyle wody wypilem ze jakbym mial mozliwosc magazynowania to bym niejednego wielblada przebil :awesome: a o czity pytam bo przezorny zawsze ubezpieczony xD


Dzis ladnie wjechało kolosalne 2350 kcal przez dzien :burnit: trening odjebany, owoce byly jedzone, orzechy takze jest git. No i w weekend zamierzam wlasnie nabic sie frytkami :muttley:
 
Panie, ja dzis tyle wody wypilem ze jakbym mial mozliwosc magazynowania to bym niejednego wielblada przebil :awesome: a o czity pytam bo przezorny zawsze ubezpieczony xD


Dzis ladnie wjechało kolosalne 2350 kcal przez dzien :burnit: trening odjebany, owoce byly jedzone, orzechy takze jest git. No i w weekend zamierzam wlasnie nabic sie frytkami :muttley:
Jem prawie tyle samo kcal w jednym posiłku :beczka:
 
Idź Pan w chuj. Ja mieszam shake potreningowy na 1600kcal to gówno później ciąży na żołądku dobre 3 godziny
No ja rzadko jem takie Shakiry właśnie z tego powodu ale w Niemczech łatwo kupić takie wysoko kaloryczne produkty trochę syf ale na dobicie kalorii jak znalazł np w Lidlu jest taki jogurt 500gram 800kcal i ma prawie pitną konsystencję można wciagnac po posiłku łatwo ja tak dobijam kcal i nie ulewa mnie heh
 
Idź Pan w chuj. Ja mieszam shake potreningowy na 1600kcal to gówno później ciąży na żołądku dobre 3 godziny
No ja rzadko jem takie Shakiry właśnie z tego powodu ale w Niemczech łatwo kupić takie wysoko kaloryczne produkty trochę syf ale na dobicie kalorii jak znalazł np w Lidlu jest taki jogurt 500gram 800kcal i ma prawie pitną konsystencję można wciagnac po posiłku łatwo ja tak dobijam kcal i nie ulewa mnie heh
Liczycie sobie makro czy tylko żeby dojebać do przyjętej ilości kalorii?
 
Nie spuszczam się tak nad tym kulturystyka to nie moje życie robię tylko pompki z nudów a i tak jestem bardziej dojebany niż połowa szczurów z silki więc spokojnie może kiedyś się za to zabiore bardziej profesjonalnie:p
 
Nie wiem nie znam się. Ja tylko robie pompki i biorę kreatynę :beczka:
tak w ogole bo widze koksiczku ze cisniesz w opor z tych pompek... pewnie juz prawej reki nie mozesz przylozyc do prawego ucha z telefonem :jarolaugh:
a czlowiek nie wymyslil jeszcze lepszego cwiczenia od pompki i nie wymysli.
 
Ja jestem prosty chlop, konczylem podstawowke nie kulturystyke, iifym mi wystarczy :lol:

Ty liczysz wszystko?
Ja zaczynalem z poziomu szczura 60 kg i 29cm w łapie także tak. Liczę wszystko od początku. Systematyczność to podstawa jak od początku olewasz to nie ma co liczyć na porażające efekty.

Oczywiście zdarza mi się czasem podjeść i zabrać kobitę na kolację. Jak już mam zjeść coś na mieście to i tak patrzę jak pojeb żeby było dużo białka.
:beczka:
 
tak w ogole bo widze koksiczku ze cisniesz w opor z tych pompek... pewnie juz prawej reki nie mozesz przylozyc do prawego ucha z telefonem :jarolaugh:
a czlowiek nie wymyslil jeszcze lepszego cwiczenia od pompki i nie wymysli.
:najmancoty:
Z samych pompek nie mam beki bo sam je robie na rozgrzewce, tylko z dorosłych zdrowych facetów którzy robią 20 pompek i leżą spompowani:lesnarhappy:
Tak samo nie rozumiem jak można nie umieć się podciągnąć :siara:
 
:najmancoty:
Z samych pompek nie mam beki bo sam je robie na rozgrzewce, tylko z dorosłych zdrowych facetów którzy robią 20 pompek i leżą spompowani:lesnarhappy:
Tak samo nie rozumiem jak można nie umieć się podciągnąć :siara:
jak sie lezy do gory fiutem kilka lat i obrasta w tluszcz to mozna nie umiec, niektorzy i 20 w jednej serii nie zrobia.
 
:najmancoty:
Z samych pompek nie mam beki bo sam je robie na rozgrzewce, tylko z dorosłych zdrowych facetów którzy robią 20 pompek i leżą spompowani:lesnarhappy:
Tak samo nie rozumiem jak można nie umieć się podciągnąć :siara:
jak sie lezy do gory fiutem kilka lat i obrasta w tluszcz to mozna nie umiec, niektorzy i 20 w jednej serii nie zrobia.
Pompki to się koledzy robi jak baba pod wami leży.
:roberteyeblinking:
 
Back
Top