"Popedałujmy" - kącik rowerowy.

@carolus89
1. co ci sprawia większą frajde? Na co ostatnio się nakręcasz?
- predkosc/kilometry/walka ze sobą? (~=raczej szosa?)
- zwrotność/precyzja/szybkie reakcje/adrenalina/walka z terenem? (~=raczej mtb?)

2. Jakie trasy glownie pykales w ostatnich latach? Wiadomo, rower to tylko czesc zycia i wszystkiego pod to sie nie da ulozyc.

Ja całe dorosłe życie na MTB (na komunie dostałem wiśniową kolarzówkę, robiło się trasy (nawet do 100km, ale i też krawężniki, górki, wiadomo - za komuny jeździło się tym co kto miał), ale nawet jak wyjezdzam na asfalt to mam tez radosc z doprowadzania sie do granicy, mimo ze to polowa tego co sie da wykrecic na dedykowanym sprzecie (moj rower to pewnie bym sprzedal za 500zl max heheh).

4,5k to sporo, ale jednak za malo na dwa rowery, nawet uzywane (@s3pp tutaj mistrzem, moze cos doradzi), ale to moze ten kierunek? Tym bardziej ze mowisz jakby o dwoch lokalizacjach.
 
Wczoraj 70 na luziku, dziś seteczka poszła!
Dystans: 102 km
Wertykalnie: 851m(↑391m/↓460m)
Czas: ◷03:42:03
Średnie tempo: 2:10 min/km
Średnia prędkość: 27,53 km/h
Kalorie: 2945 kca

 
Wojtek123 said:
Wczoraj 70 na luziku, dziś seteczka poszła!
Dystans: 102 km
Wertykalnie: 851m(↑391m/↓460m)
Czas: ◷03:42:03
Średnie tempo: 2:10 min/km
Średnia prędkość: 27,53 km/h
Kalorie: 2945 kca

Click to expand...


Jak to jest z tymi kcal. Można naiwnie wierzyć w te liczby spalone bez pulsometru, mając podane tylko wzrost i wagę w endomondo + podstawowe dane z tr?
 
panpan said:
Jak to jest z tymi kcal. Można naiwnie wierzyć w te liczby spalone bez pulsometru, mając podane tylko wzrost i wagę w endomondo + podstawowe dane z tr?
Click to expand...
Plus minus, jak miałem pulsometr to czasem się pokrywało, ale przeważnie było blisko. Wiadomo że nie oddaje to realiów bo endo nie uwzględnia wiatru (który naprawdę wykańcza czasami) czy po prostu stopnia wytrenowania, ale z pewną tolerancją można przyjąć że podaje zbliżone dane :)
 
@Wojtek123 szacun.

Ja dziś ~20km (ze średnią ~14kmh), głównie polne, szutry, spękane zapomniane asfalty i trochę parku. Jechałem z młodszą w siodełku, starsza oczywiście na swoim (drugi raz tak konkretniej). Myślę ze jest gotowa na dłuższe (yeah!), bo naprawdę dala radę, podziwiam tez młodszą, bo swoje "wysiedziała". Wiało pieruńsko, ale dobry dzień.
 
Dzihados said:
@Wojtek123 szacun.

Ja dziś ~20km (ze średnią ~14kmh), głównie polne, szutry, spękane zapomniane asfalty i trochę parku. Jechałem z młodszą w siodełku, starsza oczywiście na swoim (drugi raz tak konkretniej). Myślę ze jest gotowa na dłuższe (yeah!), bo naprawdę dala radę, podziwiam tez młodszą, bo swoje "wysiedziała". Wiało pieruńsko, ale dobry dzień.
Click to expand...
Ja trzy dni pod rząd pojeździłem bezpośrednio po treningu siłowym i od wczoraj leżę w łóżku chory z gorączka i na antybiotyku.
 
TYTUS said:
Ja trzy dni pod rząd pojeździłem bezpośrednio po treningu siłowym i od wczoraj leżę w łóżku chory z gorączka i na antybiotyku.
Click to expand...
Coś się ostatnio licho przyczepiło, dobrze kojarzę? Pogoda zmienna, ale może coś w diecie trza doszlifować? Inna sprawa, że przypoconym na mocne słońce i chłodny wiatr ryzykownie wychodzić.
 
Dzihados said:
@carolus89
1. co ci sprawia większą frajde? Na co ostatnio się nakręcasz?
- predkosc/kilometry/walka ze sobą? (~=raczej szosa?)
- zwrotność/precyzja/szybkie reakcje/adrenalina/walka z terenem? (~=raczej mtb?)

2. Jakie trasy glownie pykales w ostatnich latach? Wiadomo, rower to tylko czesc zycia i wszystkiego pod to sie nie da ulozyc.

Ja całe dorosłe życie na MTB (na komunie dostałem wiśniową kolarzówkę, robiło się trasy (nawet do 100km, ale i też krawężniki, górki, wiadomo - za komuny jeździło się tym co kto miał), ale nawet jak wyjezdzam na asfalt to mam tez radosc z doprowadzania sie do granicy, mimo ze to polowa tego co sie da wykrecic na dedykowanym sprzecie (moj rower to pewnie bym sprzedal za 500zl max heheh).

4,5k to sporo, ale jednak za malo na dwa rowery, nawet uzywane (@s3pp tutaj mistrzem, moze cos doradzi), ale to moze ten kierunek? Tym bardziej ze mowisz jakby o dwoch lokalizacjach.
Click to expand...

Dziękuję @Dzihados !

1. Raczej prędkość i kilometry.
2. Z rowerem miałem mało do czynienia. Jak napisałem: dużo biegam, trochę pływam, robię trochę siły. Chciałbym do tego dorzucić rower i może złożyć to w całość w postaci triathlonu. ("Być jak Nick Diaz" )

Kiedyś już rozmawiałem z @s3pp o zwykłym rowerze crossowym (wtedy tematem był Unibike Viper) i pamiętam, że padła sugestia gravela (przełaja?).
 
@Wojtek123 @s3pp Rozglądam się za spodenkami z wkładką. Potrzebuje czegoś na dluższe dystanse na szelkach. Możecie coś polecić? Na jesien/zime mam
https://www.rogelli.pl/ocieplane-spodnie-rowerowe-rogelli-manzano-czarno-zolte-odblaskowe/
i super sie sprawdzają. Nie znając za bardzo innych marek i troche z lenistwa poszedłem w tę marke i wstepnie wybralem:
https://www.rogelli.pl/spodenki-kol...erowa-czarno-zolte-odblaskowe/#z0-O produkcie

Wkładka w długich mega dawała radę nawet na wypady po 100km a w tych krótkich okazuje się, że ma być 2 "klasy" lepsza,HP05 > HP03, wiec jestem prawie zdecydowany. Postanowilem jednak zapytac moze nie musze wydawac tyle hajsu a mieć coś równie dobrego w mniejszych pieniadzach
 
carolus89 said:
Chciałbym do tego dorzucić rower i może złożyć to w całość w postaci triathlonu
Click to expand...
Bierz Szosę i się nawet nie zastanawiaj :)
panpan said:
Wkładka w długich mega dawała radę nawet na wypady po 100km a w tych krótkich okazuje się, że ma być 2 "klasy" lepsza,HP05 > HP03, wiec jestem prawie zdecydowany. Postanowilem jednak zapytac moze nie musze wydawac tyle hajsu a mieć coś równie dobrego w mniejszych pieniadzach
Click to expand...
Ja mogę polecić Attiq https://attiq.net/category/kolarstwo-mezczyzni , te spodenki są naprawdę świetnej jakości i włoskie wkładki dają radę, sam używam
 
@panpan
Co do roweru;
Szosa, nawet typowa endurance, to konkretna specyfika jazdy po konkretnej nawierzchni. Oczywiście, wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, ale poza równymi asfaltami to w większości męczarnia dla niedzielnego kolarza.

Pytałeś o CX'a względem gravela. Typowy "sportowy" CX to nic innego jak szosa na szerszych gumach (max 35 mm) z bieżnikiem coś a'la cross.
Chyba najbardziej popularny i objechany to Accent CX One w różnych konfiguracjach w zależności od potrzeb i zasobności portfela.

Obecnie sporo śmigam z młodym dlatego szosa poszła trochę w kąt, śmigam na Roamie. Jak wcześniej nie byłem przekonany to typowych crossów i tym podobnych wynalazków, tak obecnie bardzo chwalę.
Pytaj o konkrety i ukierunkuj się na jakiś rodzaj roweru. Jeśli nie jeździłeś z barankiem, na bądź co bądź twardym aluminium z elementami karbonu to wydanie 4-4,5k zł może być lekko ryzykowne.

Spodenek obecnie nie używam więc nie pomogę. Wojtek klepie teraz w ch... km więc dba o dupencję;)
 
s3pp said:
@panpan
Co do roweru;
Szosa, nawet typowa endurance, to konkretna specyfika jazdy po konkretnej nawierzchni. Oczywiście, wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, ale poza równymi asfaltami to w większości męczarnia dla niedzielnego kolarza.

Pytałeś o CX'a względem gravela. Typowy "sportowy" CX to nic innego jak szosa na szerszych gumach (max 35 mm) z bieżnikiem coś a'la cross.
Chyba najbardziej popularny i objechany to Accent CX One w różnych konfiguracjach w zależności od potrzeb i zasobności portfela.

Obecnie sporo śmigam z młodym dlatego szosa poszła trochę w kąt, śmigam na Roamie. Jak wcześniej nie byłem przekonany to typowych crossów i tym podobnych wynalazków, tak obecnie bardzo chwalę.
Pytaj o konkrety i ukierunkuj się na jakiś rodzaj roweru. Jeśli nie jeździłeś z barankiem, na bądź co bądź twardym aluminium z elementami karbonu to wydanie 4-4,5k zł może być lekko ryzykowne.

Spodenek obecnie nie używam więc nie pomogę. Wojtek klepie teraz w ch... km więc dba o dupencję;)
Click to expand...

@carolus89 to miało być chyba do ciebie
 
Dziś niecałe 120km po zjebanym tygodniu na dupie. Było ciężko, na szczęście współtowarzysze treningu dawali fory i nie wkurwiali się za brak dawania zmiany ;)
Średnia netto pewnie koło 32, dojazd przez miasto niestety zepsuł staty

 
Polećcie mi jakieś dobre felgi do opon Schwalbe Road Cruiser bo za bardzo sie nie znam a rozjebałem ostatnio...
 
carolus89 said:
cnatilever hamulce
Click to expand...
przecież Canti to są właśnie hamulce typowe dla przełaja i IMO są świetne, wiadomo że tarcze są spoko ale nie ten przedział cenowy. W tej cenie super rower, ale ja bym wolał dozbierać do czegoś bardziej znanego
carolus89 said:
Edit: Bianchi u tego sprzedawcy to jest kozak https://www.olx.pl/oferta/bianchi-r...-kolarzowka-rower-szosowy-CID767-IDuOllL.html
Jakby tam sie dalo wsadzić 25 lub 28 na koła, to można by i na gorszym asfalcie/ubitym gruncie pojechać
Click to expand...
25 Ci wejdzie na 99 procent tam, ale weź pod uwagę że to stara Bianka na 105 9s i już dość wiekowy rower mimo wszystko
 
Wojtek123 said:
Dziś życióweczka, 243 kilometrów, a za tydzień w planie kolejne bicie rekordu. :)
Dystans: 243 km
Wertykalnie: 3513m(↑1750m/↓1763m)
Czas: ◷09:06:34
Średnie tempo: 2:15 min/km
Średnia prędkość: 26,66 km/h
Kalorie: 6971 kcal
Click to expand...


Ja dziś też rekord, choć sporo słabszy. Pierwsza setka wleciała a dokładnie ok 110 km.
Druga próba złamania setki po równym roku (bez 2 dni). Wtedy trochę problemy techniczne z rowerem. Skończyło się na 67 km i to był dotychczasowy rekord. Kolejne próby w tamtym roku niemożliwe przez zmianę pracy i pracę po ok 250 h od lipca do października. W tym roku max 35 km najwięcej w ciągu dnia, a razem ok 250 km od stycznia także duży przeskok.
Mi zajęło to 5 h 02 min, ale spaliłem tylko 400 kcal mniej. W planach było 101 ale pomyliłem trasę rajdu.
 
Wojtek123 said:
Dziś życióweczka, 243 kilometrów, a za tydzień w planie kolejne bicie rekordu. :)
Dystans: 243 km
Wertykalnie: 3513m(↑1750m/↓1763m)
Czas: ◷09:06:34
Średnie tempo: 2:15 min/km
Średnia prędkość: 26,66 km/h
Kalorie: 6971 kcal
Click to expand...


9ef8ced0d1dt5.jpg


:mamed:

Świetny wynik! Powodzenia w dalszym biciu rekordów :smile:
 
Wojtek123 said:
Korba musi być inna bo w grupie 105 nie występuje korba o przełajowych przełożeniach (36/46)
Click to expand...

A jak jest z tą korbą tutaj? Wiem, że nie będzie takiego przełożenia jak na szosie, ale czy pociągnie szybko na płaskim i nie trzeba będzie wachlować niewiadomo jak nogami?
 
carolus89 said:
A jak jest z tą korbą tutaj? Wiem, że nie będzie takiego przełożenia jak na szosie, ale czy pociągnie szybko na płaskim i nie trzeba będzie wachlować niewiadomo jak nogami?
Click to expand...
Powinno dać radę, chociaż jak chcesz śmigać +32km/h to pod koniec może Ci brakować
 
You must log in or register to reply here.
Back
Top