Polityka

-Czego nie ma w lodówce Palikota?
Heh
w,360
 
Pytanie do oglądających wczorajszą debatę.
Czy też odnieśliście wrażenie jakoby Duda i pani od pokazania cycków(pisząc jej nazwisko zamienia mi automatycznie na słaby zawodnik), byli zwykłymi marionetkami swych partii? Byli w debacie tak nijacy, że aż naprawdę dziwnie się to oglądało.
 
@ALRI w skrócie: tak :)

Moja notatka o 0górek (zero zamiast O):

0górek: Chyba inteligentna, wyksztalcona. Na poczatku zapowiadalo sie na jedna z bardziej merytorycznych kampanii, jeśli mówimy o partiach władzy. Marionetka, bez zdolnosci przywodczych, emocjonalnie nie gotowa na Polityke, zostalaby zjedzona w kazdej grze, kazdej negocjacji. Prawicowe hasla, a trupy, cienie komuny za plecami. Nie kumam tego projektu: ani z jej perspektywy, ani z Millera. "Inwestycja" na przyszlosc? Oddanie glosu: tylko pod warunkiem zeskanowania karty i wyciagniecia jej jako argument w 1:1.
 
Tak odstępując od samych poglądów politycznych, jako mówcy największe wrażenie zrobili na mnie Kowalski, Wilk i również dobrze słuchało mi się Brauna.
Bez zgłębiania ich poglądów, byli dla mnie po prostu wiarygodni. Kukiz, miałem wrażenie, że kiepsko radził sobie ze stresem, ale nie było aż tak tragicznie

Za to największym nieporozumieniem był dla mnie niejaki Tanajno, z swoim domaganiem się dłuższego czasu wypowiedzi.
 
Tak odstępując od samych poglądów politycznych, jako mówcy największe wrażenie zrobili na mnie Kowalski, Wilk i również dobrze słuchało mi się Brauna.
Bez zgłębiania ich poglądów, byli dla mnie po prostu wiarygodni. Kukiz, miałem wrażenie, że kiepsko radził sobie ze stresem, ale nie było aż tak tragicznie

Za to największym nieporozumieniem był dla mnie niejaki Tanajno, z swoim domaganiem się dłuższego czasu wypowiedzi.

Tekst o wydłużeniu czasu wystąpień metodą demokratyczną mnie zniszczył. xD
 
Jeżeli komuś ta debata miała ustawić kandydata to jedynie wyborcom "m jak miłość" : D panowie, nie jestem ruskim agentem głosujcie jak chcecie byle nie pod wpływem czegokolwiek, chodzi mi o media : D osobiście głosuję na Kukiza, chociaż powinienem powiedzieć to na spowiedzi jedynie : D Polska to nie in vitro, że się z jajeczek wykluję systemowo, partie należy zniszczyć doszczętnie, należy grać ich systemem ale da się : ) Bronisław znika po dziesiątym maja : D od tego się zacznie, reszta pomału znajdzie sznur i samobójcę : D
 
Jeżeli komuś ta debata miała ustawić kandydata to jedynie wyborcom "m jak miłość" : D panowie, nie jestem ruskim agentem głosujcie jak chcecie byle nie pod wpływem czegokolwiek, chodzi mi o media : D osobiście głosuję na Kukiza, chociaż powinienem powiedzieć to na spowiedzi jedynie : D Polska to nie in vitro, że się z jajeczek wykluję systemowo, partie należy zniszczyć doszczętnie, należy grać ich systemem ale da się : ) Bronisław znika po dziesiątym maja : D od tego się zacznie, reszta pomału znajdzie sznur i samobójcę : D

Preferowałbym ciężkie roboty publiczne do końca życia. :)
 
Już mi się nie chce szukać cytatów konkretnych, @Karateka@, ja to widzę dokładnie odwrotnie. Przez lata mówiło się, że Korwin to dobry publicysta ale marny polityk, że potrafi "zarazić" ludzi ideą, ale całkowicie zaprzepaścić rodzące się szanse w procesie politycznym - niektórzy mówili, że celowo itd. Ta ucieczka do przodu z KNP - którą krytykowałem pierwotnie, a teraz się okazuje, że całkowicie słuszna i w porę - a teraz ta akcja z Kukizem pokazuje, że może ten stary oszołom, którego poglądy popieram ale jego samego (jako polityka) już nie koniecznie, wcale nie jest takim marnym politykiem? Może do tej pory nie mógł inaczej się zaprezentować, bo i gdzie? W środowisku popieranym przez 2,5% wyborców? Tymczasem chłop wyhodował sobie - dosłownie - elektorat, i teraz zaczyna stopniowo rozgrywać szachy polityczne? A może to zasługa Wiplera? - albo jedno i drugie? Może. Stawiam pytania.

Tymczasem, tak jak piałem, polityka to zgraja sępów. Nawet zakładając, że ktoś tak szlachetny i naiwny jak Kukiz dostanie się do sejmu i przejmie władzę - i nawet zakładając, że wszelkie ośrodki wpływu nie będą go rozgrywać - to z takim właśnie środowiskiem będzie miał do czynienia. Wolałbym, żeby negocjując jakąś umowę z Niemcami premier nie był rozegrany jak wczoraj Paweł. Dlatego wybierając kandydatów trzeba również patrzeć na ich skuteczność jako polityków. Dla mnie Korwin wypadł tym ruchem bardzo na plus - może dlatego, że do tej pory miałem go za beznadziejnego polityka. A tu proszę, szach - mat!?
 
Dziś znajomy był się dowiedzieć gdzie należy głosować, nie uprawniony jest : D @Masu : D nie żartuj : D to są poważne sprawy , na ostatnich wyborach latałem po komisjach jak pojebany, nie oddałem głosu, prawa publiczne mam : D Białoruś to jest przy nas praworządność : D
 
Już mi się nie chce szukać cytatów konkretnych, @Karateka@, ja to widzę dokładnie odwrotnie. Przez lata mówiło się, że Korwin to dobry publicysta ale marny polityk, że potrafi "zarazić" ludzi ideą, ale całkowicie zaprzepaścić rodzące się szanse w procesie politycznym - niektórzy mówili, że celowo itd. Ta ucieczka do przodu z KNP - którą krytykowałem pierwotnie, a teraz się okazuje, że całkowicie słuszna i w porę - a teraz ta akcja z Kukizem pokazuje, że może ten stary oszołom, którego poglądy popieram ale jego samego (jako polityka) już nie koniecznie, wcale nie jest takim marnym politykiem? Może do tej pory nie mógł inaczej się zaprezentować, bo i gdzie? W środowisku popieranym przez 2,5% wyborców? Tymczasem chłop wyhodował sobie - dosłownie - elektorat, i teraz zaczyna stopniowo rozgrywać szachy polityczne? A może to zasługa Wiplera? - albo jedno i drugie? Może. Stawiam pytania.

Tymczasem, tak jak piałem, polityka to zgraja sępów. Nawet zakładając, że ktoś tak szlachetny i naiwny jak Kukiz dostanie się do sejmu i przejmie władzę - i nawet zakładając, że wszelkie ośrodki wpływu nie będą go rozgrywać - to z takim właśnie środowiskiem będzie miał do czynienia. Wolałbym, żeby negocjując jakąś umowę z Niemcami premier nie był rozegrany jak wczoraj Paweł. Dlatego wybierając kandydatów trzeba również patrzeć na ich skuteczność jako polityków. Dla mnie Korwin wypadł tym ruchem bardzo na plus - może dlatego, że do tej pory miałem go za beznadziejnego polityka. A tu proszę, szach - mat!?

Tylko jaka ja mam pewnosc, ze sie nie skorumpuje jak reszta Hoffmanow...
 
Tak jak Hoffmany to raczej nie, w końcu ma prawie 9 mln majątku... ale z tymi bogatymi to nigdy niewiadomo

Oszukal i sprzedal Kukiza, dlatego lampka ostrzegawcza mi sie wlaczyla. Giertych tez jest bogaty i co z tego? Zmienila sie koniunktura i zaczal byc za PO
 
Tylko jaka ja mam pewnosc, ze sie nie skorumpuje jak reszta Hoffmanow...
Nie mamy. Tu jest ryzyko właśnie. Natomiast jeśli nie sprawdzimy, to się nie dowiemy. Nie jestem z tych, którzy namawiają na chodzenie na wybory, bo sam częściej nie chodzę niż chodzę, ale mówienie, że wszyscy są tacy sami i wszyscy będą tak samo kraść stawia nas w beznadziejnej sytuacji. Wychodzi bowiem na to, że nie ma żadnej nadziei na zmiany. Ja co prawda myślę, że sytuacja jest zła, ale nie aż tak tragiczna.

Chcę się natomiast przekonać na własnej skórze, czy zawierzenie (którekolwiek) z partii było słuszne. Jeśli bowiem taki Korwin dostałby się do sejmu i zaczął krakać jak wszyscy, to nigdy więcej mojego głosu nie dostanie - deklaruję. Póki co jednak nie wiem jak będzie, chcę sprawdzić.
 
Oszukal i sprzedal Kukiza, dlatego lampka ostrzegawcza mi sie wlaczyla. Giertych tez jest bogaty i co z tego? Zmienila sie koniunktura i zaczal byc za PO

Ja tam mu ufam. JKM bardzo dobrze zna swoich wyborców i jeżeli by odwalił coś co byłoby skandalem, to mogliby się od niego odwrócić. Gdyby 'zdradził swoje ideały'.
 
@Mort a Ty nie na Mariana z racji działania w RN?

Oczywiście, że na Mariana, ale jestem jednym z tych, którzy w jedności widzą zwycięstwo. Jednak wiem, że moje środowisko raczej nie nagnie swoich ideałów, ale może jakaś wspólna lista na jesieni się uda. Ufam JKM, ufam Braunowi, a Kowalskiemu, dlatego, że jest w mojej organizacji i wiem od 'kuchni', że też jest godny zaufania. Chociaż powiem szczerze, że ja to bardziej jestem patriotycznym kolibrem.

.. ale oczywiście RN całym sercem, nigdzie nie spotkałem tylu młodych inteligentnych i szeroko utalentowanych ludzi. :)
 
Dziś znajomy był się dowiedzieć gdzie należy głosować, nie uprawniony jest : D @Masu : D nie żartuj : D to są poważne sprawy , na ostatnich wyborach latałem po komisjach jak pojebany, nie oddałem głosu, prawa publiczne mam : D Białoruś to jest przy nas praworządność : D
Miałem to samo. Mając zaświadczenie z gminy o głosowaniu w innym lokalu dopuszczono mnie do jednych wyborów, a w drugich z racji wykorzystania papierka już nie.
 
Nie mamy. Tu jest ryzyko właśnie. Natomiast jeśli nie sprawdzimy, to się nie dowiemy. Nie jestem z tych, którzy namawiają na chodzenie na wybory, bo sam częściej nie chodzę niż chodzę, ale mówienie, że wszyscy są tacy sami i wszyscy będą tak samo kraść stawia nas w beznadziejnej sytuacji. Wychodzi bowiem na to, że nie ma żadnej nadziei na zmiany. Ja co prawda myślę, że sytuacja jest zła, ale nie aż tak tragiczna.

a mi ta perspektywa, ze nie ma nadziei na zmiany sie podoba. Przestaje obserwowac ten temat, sluchac debat, czytac artykuly, ksiazki o polityce i zyskuje duzo czasu.

Chcę się natomiast przekonać na własnej skórze, czy zawierzenie (którekolwiek) z partii było słuszne. Jeśli bowiem taki Korwin dostałby się do sejmu i zaczął krakać jak wszyscy, to nigdy więcej mojego głosu nie dostanie - deklaruję. Póki co jednak nie wiem jak będzie, chcę sprawdzić.

Zawierzylem w 3x15 (PO) i sie nie oplacalo. W parlamentarnych moze i na Korwina zaglosuje i jak cos zmieni to znaczy, ze sie mylilem. A jak go zniszcza albo zacznie krakac jak inni - to znaczy, ze mialem racje i tez moge spac spokojnie, zyskujac czas na braku obserwowania polityki.

Kukiz się kompromituje
comment_9w0YsdgVRaAeK0bKe3y41MvDs4xk801t.jpg

Wymagac od Kukiza, ze zrezygnuje z JOWow dla dobra Polski to tak jak wymagac od Korwina, ze zrezygnuje z kapitalizmu dla dobra Polski.
 
koniec dyskusji z mojej strony bo wpisuję jedno a wchodzi drugie : D cenzura, edycji brak na szybko
plmma ufc ufc plmma : D
 
  • Like
Reactions: JB_
Back
Top