Polityka

Po codziennych doniesieniach sondażowych jakoby Kukiz dublował wynik Korwina, Janusz musiał przeprowadzić atak na 3. miejsce, podważając fundamentalny postulat piosenkarza.
Mam wielką nadzieje, że do wyborów parlamentarnych 2 obozy się pogodzą...
 
Ani jeden ani drugi jeszcze nie przeszli do drugiej tury A juz się spieli. Dobrze ze nie są razem w sejmie :p:crazy:
 
Gdzie niby go poskręcał. Po prostu nie dotrzymał umowy, czyli zachował się jak pospolity Bronisław.

Pokazał że Kukiz jak na polityka może i jest autentyczny ale zbyt naiwny i emocjonalny, te dzisiejsze gorzkie żale zupełnie niepotrzebne, bu ludzie i tak nie zrozumieli o co wczoraj chodziło i założę się że sporo pomyślało że Korwin się wycofuje i oddaje głosy na Kukiza. Swoją drogą jestem ciekaw jak będą wyglądały listy Kukiza do sejmu, kogo tam wprowadzi. Palikot też ciągnął sam partię swoim nazwiskiem i jak każdy pamięta kto się tam dzięki niemu znalazł i to że partia już nie istnieje. Słowem ciekawe czy to poparcie przerodzi się w realne poparcie do sejmu i czy zdążą do jesieni zbudować silne struktury partyjne żeby nie było powtórki z Palikota.
 
Dobra zobaczymy jak to jeszcze z tym będzie. Już nie pierwszy raz Kukiz wypisuje takie coś a później wycofuje się rakiem.
Paweł Kukiz. - Nie jest mi po drodze ani z Ku-Klux-Klanem ani z tymi, którzy chcą strzelać do Górników a związkowców kłaść na Powązki

Więc spokojnie panowie poczekajmy z dzień może ochłonie. Bez przesady przecież to nie był jakiś potężny wjazd Korwina na Kukiza. Śmiem twierdzić że Mikke więcej ryzykuje rzucają tezę że UKIP nie zdobędzie 20 mandatów na 650 możliwych z poparciem na poziomie 15% w skali kraju. Niepotrzebne było to podgryzanie zobaczymy jak to wyjdzie...
PS. Jak Kukiz wierzy w narodowców czy Brauna to jest w dużym błędzie, oni może nawet by poszli z Korwinem ale nie z samym Kukizem. Insynuacje z ich środowisk są najmocniejsze że Kukiz to taki nowy Palikot.

Palikot też ciągnął sam partię swoim nazwiskiem i jak każdy pamięta kto się tam dzięki niemu znalazł i to że partia już nie istnieje. Słowem ciekawe czy to poparcie przerodzi się w realne poparcie do sejmu i czy zdążą do jesieni zbudować silne struktury partyjne żeby nie było powtórki z Palikota.
U Palikota wpisowe na jedynkę było 50 tysięcy złotych u Kukiza raczej takiego cenzusu nie będzie bo np. z mojego regionu nie miałby kto startować. Ale rzeczywiście znów może wejść sporo randomów.
 
W tej debacie najbardziej stracili w moich oczach kandydaci antysystemowi:

1. Tanajno - zrobil obore i z siebie klauna
2. Braun - modlitwa rozwiazaniem wszystkich problemow
3. Korwin - wbil noz w plecy Kukizowi, umow sie dotrzymuje - to jest podstawa kapitalizmu.hipokryzja
4. Kukiz - brak obycia w wystapieniach publicznych, spalil sie, byl zaskoczony jak dostal pytanie za szybko, amatorszczyzna
5. Kowalski - jest przedstawicielem chlopakow pomordowanych na stadionach...
 
Panowie, chyba wszyscy tu jesteśmy zbyt dużymi chłopcami, aby łudzić się, że polityka kieruje się wartościami. Słusznie Bismark zauważył, że ludzie nie powinni wiedzieć jak się robi kiełbasę i politykę. Polityk ma być skuteczny, a - uważam - nie da się być skutecznym nie będąc kanalią. Taki urok Republiki. Rewinski dobrze tam nakreślił, jak bardzo był naiwny zakładając swoją partię te dwadzieścia kilka lat temu.
 
@Jakub Bijan taki jest dzis Kukiz, oby płomień społecznika u niego nie zgasł, choć niestety już wiem, że ja węgla mu nie dorzucę.

Mialem ciekawa dyskusje z ojcem o JOWach, zauwazyl, ze w I-szej Rzeczypospolitej podobny system sprawil "rozdrobnienie" polityki, bo kazdy myslal tylko o swoim "okregu", nikt nie myslal o Panstwie jako calosci.
 
Panowie, chyba wszyscy tu jesteśmy zbyt dużymi chłopcami, aby łudzić się, że polityka kieruje się wartościami. Słusznie Bismark zauważył, że ludzie nie powinni wiedzieć jak się robi kiełbasę i politykę. Polityk ma być skuteczny, a - uważam - nie da się być skutecznym nie będąc kanalią. Taki urok Republiki. Rewinski dobrze tam nakreślił, jak bardzo był naiwny zakładając swoją partię te dwadzieścia kilka lat temu.

Tylko, ze Korwin jechal na jednym patencie - niezmienne poglady, uczciwosc, konsekwencja. Stracil to wszystko wbijajac noz w plecy Kukizowi. Umow sie dotrzymuje. To tak jakby teraz Biedron powiedzial, ze jest hetero. U mnie Korwin stracil bardzo duzo ta nieczysta zagrywka. Przed debata bylem przekonany, ze zaglosuje na Korwina, teraz jestem przekonany, ze mojego glosu Korwin nie dostanie.

---

http://www.tvn24.pl/korwin-mikke-wy...ie-nie-sprawdza-kukiz-odpowiada,539728,s.html

---

kolejny hipokryta - wyjdz z haslem - ZGODA i zrob klip atakujacy oponenta. Bronislaw Hipokryta Komorowski.

http://www.tvn24.pl/bronislaw-komorowski-o-spocie-wyborczym-na-temat-in-vitro,539690,s.html
 
Last edited:
Niech wątek płonie :)

Do drugiej nawiaze: co jest wiekszym shitem - Komorowski czy Duda?

Bronek: Tandem parlament-belweder, marzenie w większości demokracji, dawal tak duzo mozliwosci - niestety niewykorzystanych. Pszypadek (i na tym skoncze pewne "watpliwosci")? Zaplecze wyniesione wiele lat temu do wladzy na dobrych haslach, ktore tylko - niestety - takimi pozostaly. Bez pomyslu, bez ikry. Inercja: slowo klucz. Malo zrobil, to i malo zepsul. Passe. Oddanie glosu - zalanie czarnobylu betonem, udajemy ze jest ok i czekamy (na co?)

Duda: Pozorant, partyjny zolnierz i karierowicz, falsyfikat. Za plecami nie wiem co gorsze: zacietrzewienie czy najbardziej socjalistyczny program na polskiej scenie, ktory umocuje bardziej centralne sterowanie i partyjne rozdawnictwo. Oddanie glosu - zaostrzenie pozornych konfliktow tutsi i hutu, bez jakichkolwiek korzysci dla Polski, czy to politycznie, gospodarczo czy miedzynarodowo, choc moze i proekologiczne: bo telewizora na lata sie nie da wlaczyc. Rozdawnictwo, socjalizm, zero pluralizmu wewnetrznego.

:cry:
 
Niech wątek płonie :)

Do drugiej nawiaze: co jest wiekszym shitem - Komorowski czy Duda?

Bronek: Tandem parlament-belweder, marzenie w większości demokracji, dawal tak duzo mozliwosci - niestety niewykorzystanych. Pszypadek (i na tym skoncze pewne "watpliwosci")? Zaplecze wyniesione wiele lat temu do wladzy na dobrych haslach, ktore tylko - niestety - takimi pozostaly. Bez pomyslu, bez ikry. Inercja: slowo klucz. Malo zrobil, to i malo zepsul. Passe. Oddanie glosu - zalanie czarnobylu betonem, udajemy ze jest ok i czekamy (na co?)

Duda: Pozorant, partyjny zolnierz i karierowicz, falsyfikat. Za plecami nie wiem co gorsze: zacietrzewienie czy najbardziej socjalistyczny program na polskiej scenie, ktory umocuje bardziej centralne sterowanie i partyjne rozdawnictwo. Oddanie glosu - zaostrzenie pozornych konfliktow tutsi i hutu, bez jakichkolwiek korzysci dla Polski, czy to politycznie, gospodarczo czy miedzynarodowo, choc moze i proekologiczne: bo telewizora na lata sie nie da wlaczyc. Rozdawnictwo, socjalizm, zero pluralizmu wewnetrznego.

:cry:

i właśnie to jest problem, wybór między dżumą, a cholerą to żaden wybór...
 
Jeśli pójdę na drugą to BK. Obaj ch... warci, BK wyłącznie dlatego, że jak wygra Duda to PO będzie miało możliwość grania na to, że prezydent blokuje ich inicjatywy (których przed wyborami parlamentarnymi na pewno pojawiłoby się milion). Niech mają jedno i drugie, będzie później łatwiej wytknąć co mogli a czego nie zrobili.
 
Głosowanie na Bronka to legitymizacja rządów PO, ale nie dla tego na niego nie zagłosuje. Nie zagłosuje przez trzy literki WSI. Jeśli II tura ma być wyborem między przydupasem Kaczyńskiego a przydupasem GRU dla mnie wybór jest prosty.
 
Kukiz płacze jak mała dziewczyna, bo Korwin pokazał, że jego cały program, który polega na JOWach prowadzi do wiecznej władzy przez PO/PIS
 
Ja też w drugiej na Dudę. Nie dlatego że podzielam jego poglądy, ale na pohybel PO i medialnej propagandzie. Poza tym jako sygnał - nauczkę za nicnierobienie i nieudolność. Firma która nie zmienia złego zarządu źle kończy.
 
Jeśli wygra Duda to przez następne miesiące głównym tematem będzie walka PiS-PO. Naprawdę tego właśnie chcecie? Wygrywa BK, jest mniej szumu i możliwość przebicia się z komunikatem "antysystemowców".
 
Kukiz płacze jak mała dziewczyna, bo Korwin pokazał, że jego cały program, który polega na JOWach prowadzi do wiecznej władzy przez PO/PIS
Sens jowow był tłumaczony już wiele razy, ale oczywiście korwinowcy swoje.
 
Ogółem z kim nie rozmawiam, gdzie nie czytam, czego nie słucham to wszyscy mówią, że nie na Bronka. Już mniejsza o większość na kogo, ale wiadomo, że nie niego, to ogólem skąd on kurwa tyle głosów bierze jak nikt na niego niby nie głosuje? :D
 
@Mojso moi rodzice np. Ojciec ma jakas tam argumentacje, mozna sie z nia zgadzac lub nie, ale ma argumenty. Starsze pokolenie nie chce rozpierduchy, ktora da Duda. Z kolei retoryka antysystemowcow odstrasza, oni chca zmiany, ale nie burzenia i zaczynania od poczatku, drugiego '81 czy tam 89'.
 
Back
Top