Polityka
- Thread starter Zelboys06
- Start date
-
- Tags
- ekonomia geopolityka polityka
cRe
UFC Strawweight
Włączyłem i tylko gadają.
a ku przestrodze zaszyć ich ciała w świńskie skóry, ewentualnie wrzucić świniom na pożarcie, pewnie wielu liczących na dziewice w raju by miało zbicie wiedząc że zamachy nic im nie dadzą i żadnych dziewic nie będzie.
Fresh
UFC Featherweight
Sorki za lakoniczną wypowiedź, pisałem na szybko po telefonie jaki otrzymałem z tą informacją [nie wiem czemu na komorce wpisuje mi tylko po jednej literece]. Poradę aby unikać centrów handlowych i sklepów wielkopowierzchniowych dostałem od "oficera bezpieczeństwa" dużej korporacji izraelskiej działającej w Polsce.
DaimonFrey
BAMMA Lightweight
Za aborcją, ponieważ a) kobieta nie jest wylęgarnią (co mnie już wystarcza jako argument) i b) w przeciwieństwie do płodu jest istotą samoświadomą, odczuwającą i mającą realny wpływ na otoczenie, podczas gdy dziecko:
- może urodzić się martwe, wtedy wpływu nie ma żadnego, poza kolejnym ciosem emocjonalnym dla kobiety
- może urodzić się żywe, ale niechciane, czego konsekwencje będą różne, ale w mojej ocenie w większości przypadków negatywne
Jeśli dziecko jest zdrowe i kobiecie też nic nie grozi, warto wesprzeć ją i powalczyć o to, żeby jednak urodziła. Dyskusje o tym czy płód to człowiek to dla mnie kwestia drugorzędna, nie ma osobowości, wspomnień i nie jest samoświadomy, więc nie będzie cierpieć. Nie twierdzę, że czuję się z tym absolutnie dobrze, już w dwóch połączonych komórkach jest jakiś "potencjał", sam bym namawiał partnerkę do urodzenia, gdyby nie chciała, ale opcja z zakazem nie przemawia do mnie w żaden sposób. Można dodać jednak jakiś zapis zabezpieczający, by ktoś nie traktował aborcji jako formy antykoncepcji, jeśli takie przypadki się zdarzają. Może np możliwość tylko jednej aborcji, jeśli dziecko i matka są zdrowi i nie doszło do zapłodnienia w wyniku gwałtu? Jedna gówniarska wpadka powinna być wystarczającą nauczką na resztę życia.
Brak zgody na karę śmierci przez to, że... zdarzają się błędne wyroki. Jeśli to się wyeliminuje to nie mam nic przeciwko, każdy jakoś musi umrzeć. Dałbym im po usłyszeniu wyroku dodatkowe max 6 miesięcy w więzieniu (z możliwością skrócenia na życzenie) i możliwość korzystania z usług psychoterapeuty, żeby mieli szansę zrozumieć swoje błędy i godniej przyjąć to, co ich czeka.
Ogólnie jestem za bardzo ciężkimi karami za przestępstwa popełnianie z premedytacją, np dużo cięższymi za gwałt czy sutenerstwo niż obecnie się u nas stosuje.
W tej sytuacji rzeczywiście jest zgrzyt. Postawiłbym na sprawiedliwość i zapis w regulaminie: jeśli chcesz ukrywać swoją przemianę to nie startuj. I może coś co upewniałoby, że taka zawodniczka rzeczywiście jest "hormonalną" kobietą, chociaż naturalne sportsmenki też biorą sterydy i może to się wyrównuje... A dlaczego Ty byś pozwolił na takie walki?
Nie będę się sprzeczać, po prostu wobec niekrzywdzących mnie odmienności chciałbym być całkiem obojętny, myślę, że pojęcie "człowiek rozumny" zobowiązuje : )
Nie jestem za promocją, chyba że samo zezwolenie uznajesz za promocję :)
Jeśli chodzi o spaczone wzorce, czym to się różni od matek/ojców samotnie wychowujących dzieci? Wtedy dziecko również rozwija się w otoczeniu jednej płci, a takich sytuacji jest bardzo dużo od dawien dawna i żyjemy.
Co do spadku dzietności to samych homo jest mało, a homo chcących wychowywać dzieci będzie już wyjątkowo niewiele - chyby wszyscy się zgodzimy, że tak jak u hetero, tak i tam chodzi głównie o seks :)
Wyglądają ciekawie, dodałem na listę "to read".
Nie popieram aktywnie odwracania kota ogonem w stylu robienia prawa, które nakazuje uczyć dziecko bycia chłopcem i dziewczynką i niech sobie samo wybierze :) Nie że miałoby to zburzyć jakiś ład, bo w to też nie wierzę, tylko zwyczajnie nie widzę powodu.
Chciałbym żebyśmy jako mieszkańcy jednej planety i przedstawiciele jednego gatunku dążyli do tego, by wspólnie iść do przodu (a konkretniej: w górę) a rozgrzebywanie ran temu nie służy.
Tak, siedzę w kąciku i kwilę : )
http://z0r.de/3120 -> http://z0r.de/1042
Karateka@
UFC Middleweight
Odpiszę na wszystko później. Krótkie tylko pytanie do stwierdzenia " Dyskusje o tym czy płód to człowiek to dla mnie kwestia drugorzędna, nie ma osobowości, wspomnień i nie jest samoświadomy, więc nie będzie cierpieć. " - noworodek też nie ma osobowości, wspomnień (pamiętasz coś z tego okresu? ja też nie) i nie jest samoświadomy, więc nie będzie cierpieć. Jesteś za zgodą na zabijanie noworodków?
Pozwoliłbym na takie walki, ale tylko gdy wiemy z kim walczymy. Ronda ma prawo sprawdzić swoje umiejetnosci z transgenderem. To jest jak superfight miedzy mistrzami 2 kategorii, ale nie pozwolilbym na zatajanie takich informacji, bo to juz sie wydarzylo i mialo skutki oplakane. Transgender tez moze uzywac dopingu, wiec ten argument nietrafiony. Natomiast zawodniczka ktora urodzila sie kobieta nie moze zmienic struktury swoich kosci. Startowanie transgendera jako start kobiety to oszustwo gorsze niz doping.
Pozwoliłbym na takie walki, ale tylko gdy wiemy z kim walczymy. Ronda ma prawo sprawdzić swoje umiejetnosci z transgenderem. To jest jak superfight miedzy mistrzami 2 kategorii, ale nie pozwolilbym na zatajanie takich informacji, bo to juz sie wydarzylo i mialo skutki oplakane. Transgender tez moze uzywac dopingu, wiec ten argument nietrafiony. Natomiast zawodniczka ktora urodzila sie kobieta nie moze zmienic struktury swoich kosci. Startowanie transgendera jako start kobiety to oszustwo gorsze niz doping.
DaimonFrey
BAMMA Lightweight
Faktycznie powinienem to doprecyzować. Jeśli kobieta wie, że jest w ciąży i nie podjęła decyzji o aborcji to w tym momencie (nie dosłownie w momencie, ale ileś dni na decyzję powinno wystarczyć) decyduje się, by rodzić i nie ma już opcji na zmianę decyzji. Wyjątkiem byłyby sytuacje, w których dopiero w późniejszych etapach wykryto wadę płodu lub zagrożenie dla matki.
Karateka@
UFC Middleweight
@DaimonFrey : Wtedy wystarczają tabletki po stosunku i nie trzeba aborcji.
Wewiur
Bellator Light Heavyweight
Co w tym dziwnego górnictwo u nas jest skostniałe i jest to jedyne narodowe źródło pozyskiwania energii. Niszcząc je kompletnie uzależnimy się od zewnętrznych źródeł, a przecież części polityków i przedsiębiorców o to chodzi. Wolę kupić węgiel z Piasta za 880 zł za tonę (tyle było latem), niż węgiel z Opatowa, który widział pół Syberii, a który kosztuje stówkę mniej. No ale jak zlikwidują Polskie górnictwo węglowe, to będę z pieca wyciągał kamienie, jak to część ludzi robi.
Tak w ogóle to czemu ograniczyć się do likwidacji górnictwa? Przecież możemy równie dobrze zlikwidować wszystko poza podatkami i urzędem skarbowym, reszta to zbędne wydatki.
Acha, ten tekst jest mocno tendencyjny @Scurvol
Tak w ogóle to czemu ograniczyć się do likwidacji górnictwa? Przecież możemy równie dobrze zlikwidować wszystko poza podatkami i urzędem skarbowym, reszta to zbędne wydatki.
Acha, ten tekst jest mocno tendencyjny @Scurvol
DaimonFrey
BAMMA Lightweight
Tabletki działają do pięciu dni po stosunku.
http://lmgtfy.com/?q=jak dowiedziałaś się że jesteś w ciąży ;)
S
Scurvol
Guest
Ta nierentownosc kopalni to celowy zabieg rzadzacych zeby miec pretekst do ich likwidacji.Naklada sie wysokie podatki na polski wegiel,plus tworzy tysiace nikomu niepotrzebnych etatow(to samo bylo w stoczni,ludzi zbednych tysiace) to pozniej nic dziwnego,ze przynosza straty.W interesie Niemiec jest upadek polskiego gornictwa.Po pierwsze mogliby spokojnie sobie te kopalnie wykupic,po drugie Polska zmuszonaby byla kupowac od nich prad. Ciekawostka jest,ze Czesi kupili od nas jakas tam kopalnie i im sie oplaca a dlaczego? bo ich rzad nie staje na glowie zeby koniecznie ten zaklad pracy stal sie nierentowny i przynosil straty jak ma to miejsce w naszej krainie mlekiem i miodem plynacej.Druga sprawa jest szczucie ludzi jednych na drugich w mediach,jak to ma miejsce w przypadku gornikow. To nie oni sa problemem,problemem sa rzadzacy,ktorzy maja za zadanie likwidacje przemyslu gorniczego i robia wszystko zeby miec ku temu preteksty. Na koniec dodam,ze z gornictwem nie mam nic wspolnego,nie stalem nawet kolo kopalni;)
cRe
UFC Strawweight
Rozmawiałem z człowiekiem który był w składzie zespołu który miał przeprowadzić wartościowanie pracy w jednej z kopalni. Nic nie udało się osiągnąć bo zablokowały to związki zawodowe.
Dlatego się nie zgodziły bo w wyniku przeprowadzonych działań wyszło że większość stanowisk jest przeszacowana jeżeli chodzi o wynagrodzenia. Bardzo dużo stanowisk dubluje swoje kompetencje a część w ogóle nie zajmuje się tym czym powinna* albo w ogóle jest niepotrzebna.
*nie powiedział dokładnie jakie stanowisko bo nie mógł ale podał przykład "dyrektora logistyki" który zajmuje się jedna rzeczą - stoi na rampie i przyjmuje dostawy do sklepu.
Mowa o tym że należałoby znieść przywileje górników jest jak najbardziej słuszna. Niestety to jest właściwie niemożliwe. I to nie spisek rządowy który zatrudnia w kopalniach mnóstwo ludzi. One są po prostu źle zarządzane, a już kadrowo to na pewno.
Co do podatków to trzeba by sprawdzić kiedy zostały nałożone i jak wyglądają. Zrobię to później.
cRe
UFC Strawweight
VAT na węgiel to standardowe 23%
Akcyza jest naliczana od wartości energetycznej w GJ.
Podatek węglowy to nie pomysł naszego rządu ale komisji europejskiej i jest to podatek związany z emisją co2 przy spalaniu węgla. Ma on na celu promowanie odnawialnych źródeł energii oraz rozwiązań energooszczędnych.
Od 2012 roku Z akcyzy są zwolnione np:
- wyroby węglowe używane do wyrobu energii, oraz wyrobów energetycznych
- podmioty takie jak: gosp domowe, administracja publiczna, wojsko, szkoły, przedszkola, jednostki lecznicze
I wiele innych podmiotów które są w necie. Akcyzę zapłaci ta osoba/podmiot który wykorzysta węgiel w celu który jest njezwolniony z akcyzy. Więc kupując węgiel do domku kupujemy go nie płacąc akcyzy.
Podatek od wyrobisk górniczych czyli od nieruchomości kopalni został uchylony przez TK i można było odzyskać pieniądze.
Jak ktoś wie jeszcze o jakimś podatku na węgiel to niech da znać.
Akcyza jest naliczana od wartości energetycznej w GJ.
Podatek węglowy to nie pomysł naszego rządu ale komisji europejskiej i jest to podatek związany z emisją co2 przy spalaniu węgla. Ma on na celu promowanie odnawialnych źródeł energii oraz rozwiązań energooszczędnych.
Od 2012 roku Z akcyzy są zwolnione np:
- wyroby węglowe używane do wyrobu energii, oraz wyrobów energetycznych
- podmioty takie jak: gosp domowe, administracja publiczna, wojsko, szkoły, przedszkola, jednostki lecznicze
I wiele innych podmiotów które są w necie. Akcyzę zapłaci ta osoba/podmiot który wykorzysta węgiel w celu który jest njezwolniony z akcyzy. Więc kupując węgiel do domku kupujemy go nie płacąc akcyzy.
Podatek od wyrobisk górniczych czyli od nieruchomości kopalni został uchylony przez TK i można było odzyskać pieniądze.
Jak ktoś wie jeszcze o jakimś podatku na węgiel to niech da znać.
S
Scurvol
Guest
Chodzi mi o zdanie z tego artykulu: "Paradoks polega na tym, że rząd Ewy Kopacz pozwala na sprowadzanie do Polski milionów ton węgla z Rosji, a na węgiel wydobywany w polskich kopalniach nakłada wielomiliardowy podatek akcyzowy. Jakby tego było mało plan działania przedstawiony przez stronę rządową zakłada likwidację nierentownych - w takich okolicznościach - kopalni i masowe zwolnienia tysięcy osob"
http://niewygodne.info.pl/artykul5/01984-Czy-rzad-Kopacz-chce-zniszczyc-polskie-gornictwo.htm
wiem,ze byc moze nie jest to jakies super zrodlo ale chyba jednak wiedza co pisza,gdyz spotkalem sie juz z taka opinia w innych artykulach
ironical man
Legacy FC Light Heavyweight
Od dawna wiadomo, że nasze państwo jest największym wrogiem górnictwa w Polsce, no może na równi jedynie z związkowcami. Ja w tym przypadku widzę tylko jedno rozwiązanie: rozdzielić między pracowników akcje kopalni i niech sobie rządzą sami. Pozostaje oczywiście kwestia sporna czy za darmo czy odsprzedać - wyznacznikiem ceny powinna być realna wartość danego przedsiębiorstwa.
Wtedy związki miałyby okazję się wykazać w prawdziwym życiu, gdzie trzeba zacząć dbać o swoje.
Wtedy związki miałyby okazję się wykazać w prawdziwym życiu, gdzie trzeba zacząć dbać o swoje.
cRe
UFC Strawweight
Akcyza wynosi wynosi 1,28 zł/GJ więc jeżeli to są wielomiliardowe wartości płąconej akcyzy to wynika to z tego że jest duża sprzedaż.
Ustalono że średnio 1 tona węgla kamiennego ma 23,8 GJ, 1 tona węgla brunatnego 8,6 GJ więc opłaty akcyzowej za sprzedaż 1 tony węgla kamiennego jest 30zł 46 groszy. To nie jest tak że przychodzi premier do kopalni i mówi: "no dobra górniki to dawać mi tutaj kilkamiliardów akcyzy bo macie być nierentowni".
I pamiętajmy że zapłacimy tą akcyzę TYLKO wtedy kiedy zostanie on wykorzystany w sposób który nie jest zwolniony z akcyzy:
Zwolnienia wyrobów węglowych zużywanych do celów innych niż działalność gospodarcza obejmuje opał zużywany przez:
-gospodarstwa domowe,
-organy administracji publicznej,
-jednostki Sił Zbrojnych RP,
-podmioty systemu oświaty,
-żłobki i kluby dziecięce,
-podmioty lecznicze,
-jednostki organizacyjne pomocy społeczne,
-organizacje "pożytku publicznego" i "wolontariat".
Natomiast zwolnione od akcyzy także będą wyroby węglowe zużywane w działalności gospodarczej:
-w procesie produkcji energii elektrycznej,
-w procesie produkcji wyrobów energetycznych,
-do przewozu towarów i pasażerów koleją,
-do łącznego wytwarzania ciepła i energii elektrycznej,
-w pracach rolniczych, ogrodniczych, w hodowli ryb i leśnictwie,
-w procesach mineralogicznych, elektrolitycznych i metalurgicznych oraz do redukcji chemicznej,
-przez zakłady energochłonne do celów opałowych,
-przez podmioty gospodarcze z systemami prowadzącymi do ochrony środowiska lub wzrostu efektywności.
-gospodarstwa domowe,
-organy administracji publicznej,
-jednostki Sił Zbrojnych RP,
-podmioty systemu oświaty,
-żłobki i kluby dziecięce,
-podmioty lecznicze,
-jednostki organizacyjne pomocy społeczne,
-organizacje "pożytku publicznego" i "wolontariat".
Natomiast zwolnione od akcyzy także będą wyroby węglowe zużywane w działalności gospodarczej:
-w procesie produkcji energii elektrycznej,
-w procesie produkcji wyrobów energetycznych,
-do przewozu towarów i pasażerów koleją,
-do łącznego wytwarzania ciepła i energii elektrycznej,
-w pracach rolniczych, ogrodniczych, w hodowli ryb i leśnictwie,
-w procesach mineralogicznych, elektrolitycznych i metalurgicznych oraz do redukcji chemicznej,
-przez zakłady energochłonne do celów opałowych,
-przez podmioty gospodarcze z systemami prowadzącymi do ochrony środowiska lub wzrostu efektywności.
Last edited:
S
Scurvol
Guest
@cRe a na rosyjski wegiel nalozona jest akcyza? Komus bardzo zalezy zebysmy sprowadzali wlasnie od Rosji duzo gorszy wegiel.Wiem,ze jest tanszy ale jego cena moze wynikac z jakis podatkowych zwolnien i innych rzadowych podchodow. No chyba nie jestes za tym zeby zlikwidowac przemysl gorniczy w Polsce bo troche tlumaczysz tu rzadowe wygibasy,to wlasnie majace na celu.Najlepiej caly przemysl zlikwidujmy a PKB beda wypracowywali analitycy, ekonomisci,urzednicy i reszta stukajacych w klawiatury nikomu tak naprawde niepotrzebnych darmozjadow. @Wujek co Ty o tym myslisz?
cRe
UFC Strawweight
@Scurvol
Sorry że odpowiadam tam z opóźnieniem dzisiaj ale trochę sprzątam w domu i takie tam pierdółki różne.
Nie tłumaczę rządu tylko mechanizm (przynajmniej się staram). Nie obrażajmy też zawodów które wymieniłeś bo ci ludzie też robią swoją robotę i nie są oni "nikomu niepotrzebni". A wracając do tematu. Nie jestem za tym żeby zlikwidować przemysł górniczy w naszym kraju. Jednocześnie nie jestem za tym żeby istniał on w takim stanie. Blokowanie zmian przez samych górników uniemożliwia uzyskanie wyższej efektywności czy zmniejszeniu kosztów. Taki węgiel w Rosji często leży płytko, koszty pracy są tam niższe i nie dba się tak o bezpieczeństwo ponieważ nie ma tylu standardów pracy jak w unii. To wszystko zmniejsza koszt samego węgla.
Co do ceł to Polska tworzy z pozostałymi krajami unię celną w której jedną z zasad jest równość stawek ceł na produkty pochodzące spoza UE to oznacza że ciężko jest wprowadzić cło na węgiel z Rosji podczas kiedy międzynarodowo ustalono że takiego cła nie ma. (jeżeli jest tutaj jakiś spec od prawa unijnego i wie czy Polska może ustalić cło niezależnie od unii celnej UE to niech da znać).
Warto też poznać trochę historię kształtowania się importu węgla w Polsce:
Jak ktoś jest zainteresowany bardziej liczbami itd to mogę później wkleić parę wykresów dotyczących importu węgla na przestrzeni lat, jego źródła pochodzenia itd.
Sorry że odpowiadam tam z opóźnieniem dzisiaj ale trochę sprzątam w domu i takie tam pierdółki różne.
Nie tłumaczę rządu tylko mechanizm (przynajmniej się staram). Nie obrażajmy też zawodów które wymieniłeś bo ci ludzie też robią swoją robotę i nie są oni "nikomu niepotrzebni". A wracając do tematu. Nie jestem za tym żeby zlikwidować przemysł górniczy w naszym kraju. Jednocześnie nie jestem za tym żeby istniał on w takim stanie. Blokowanie zmian przez samych górników uniemożliwia uzyskanie wyższej efektywności czy zmniejszeniu kosztów. Taki węgiel w Rosji często leży płytko, koszty pracy są tam niższe i nie dba się tak o bezpieczeństwo ponieważ nie ma tylu standardów pracy jak w unii. To wszystko zmniejsza koszt samego węgla.
Co do ceł to Polska tworzy z pozostałymi krajami unię celną w której jedną z zasad jest równość stawek ceł na produkty pochodzące spoza UE to oznacza że ciężko jest wprowadzić cło na węgiel z Rosji podczas kiedy międzynarodowo ustalono że takiego cła nie ma. (jeżeli jest tutaj jakiś spec od prawa unijnego i wie czy Polska może ustalić cło niezależnie od unii celnej UE to niech da znać).
Warto też poznać trochę historię kształtowania się importu węgla w Polsce:
Import węgla kamiennego do Polski należy rozważać w dwóch przedziałach
czasowych: przed i po przestąpieniu do Unii Europejskiej.
Przed przystąpieniem Polski do UE import węgla kamiennego był niewielki. Do roku
1995 import najczęściej wynosił niewiele ponad 1 mln ton
Sprowadzano wówczas tylko węgiel koksowy, który wykorzystywano do produkcji koksu.
Wzrost importu węgla w latach 1996–1998 (z 2 do 4 mln ton) był związany z
przekształceniami gospodarczymi i politycznymi w kraju. W latach 90-tych XX w.
rozpoczęto proces restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego,
przeprowadzano na szeroką skalę prywatyzację przedsiębiorstw państwowych. W wyniku
przekształceń własnościowych część elektrowni i elektrociepłowni weszła w skład koncernów
zagranicznych, a te miały indywidualną koncepcję m.in. dotyczącą zakupu paliwa. Pojawił się
wówczas „duży” jak na tamte czasy (rzędu 2 mln ton) import węgla energetycznego z samej
tylko Federacji Rosyjskiej. Dlatego w celu zabezpieczenia krajowego rynku węgla przed
nadmiernym importem powołano szereg aktów prawnych.
Dodatkowo podjęto decyzję o wprowadzeniu kontyngentów na przywóz węgla z Federacji
Rosyjskiej oraz Republiki Czeskiej. Skutkiem tego w
latach 1999–2003 utrzymano import węgla na poziomie tylko 2–3 mln ton. W tamtych latach
import węgla do Polski był obciążony cłem i podatkiem granicznym.
W 2004 r. wraz z wejściem Polski w skład krajów członkowskich Unii Europejskiej
akty zabezpieczające Polskę przed wzmożonym importem węgla straciły swą moc prawną, a ochrona przed nim przeniosła się na cały rynek unijny. Polskie górnictwo przechodziło
kolejne etapy restrukturyzacji mające na celu przystosowanie go do uzyskania ekonomicznej
efektywności. Podejmowane kolejne programy naprawcze przy jednoczesnych brakach
wystarczających inwestycji w roboty udostępniające, doprowadziły do sytuacji, w której na
polskim rynku zaczęło brakować rodzimego surowca. W latach 2006–2007 następuje wzrost
zużycia węgla w energetyce zawodowej. Jednakże niedoszacowanie potrzeb sektora
energetycznego (brak zawarcia z górnictwem odpowiednich kontraktów na dostawy na rok
2007) skutkuje zagrożeniem niedoboru węgla energetycznego. Kosztem kontraktów
eksportowych oraz zmniejszeniem dostaw węgla dla odbiorców pozaumownych górnictwo
wywiązało się ze swych zobowiązań, jednak wśród krajowych odbiorców pozostało wrażenie
„niepewności” dostaw od rodzimych producentów. W rezultacie – zarówno duzi, jak i
indywidualni odbiorcy węgla – rozpoczęli poszukiwania tego surowca wśród zagranicznych
dostawców. Powyższą sytuację wykorzystali drobni importerzy węgla, którzy znaleźli źródło
zaopatrzenia zwłaszcza na rynku wschodnim
czasowych: przed i po przestąpieniu do Unii Europejskiej.
Przed przystąpieniem Polski do UE import węgla kamiennego był niewielki. Do roku
1995 import najczęściej wynosił niewiele ponad 1 mln ton
Sprowadzano wówczas tylko węgiel koksowy, który wykorzystywano do produkcji koksu.
Wzrost importu węgla w latach 1996–1998 (z 2 do 4 mln ton) był związany z
przekształceniami gospodarczymi i politycznymi w kraju. W latach 90-tych XX w.
rozpoczęto proces restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego,
przeprowadzano na szeroką skalę prywatyzację przedsiębiorstw państwowych. W wyniku
przekształceń własnościowych część elektrowni i elektrociepłowni weszła w skład koncernów
zagranicznych, a te miały indywidualną koncepcję m.in. dotyczącą zakupu paliwa. Pojawił się
wówczas „duży” jak na tamte czasy (rzędu 2 mln ton) import węgla energetycznego z samej
tylko Federacji Rosyjskiej. Dlatego w celu zabezpieczenia krajowego rynku węgla przed
nadmiernym importem powołano szereg aktów prawnych.
Dodatkowo podjęto decyzję o wprowadzeniu kontyngentów na przywóz węgla z Federacji
Rosyjskiej oraz Republiki Czeskiej. Skutkiem tego w
latach 1999–2003 utrzymano import węgla na poziomie tylko 2–3 mln ton. W tamtych latach
import węgla do Polski był obciążony cłem i podatkiem granicznym.
W 2004 r. wraz z wejściem Polski w skład krajów członkowskich Unii Europejskiej
akty zabezpieczające Polskę przed wzmożonym importem węgla straciły swą moc prawną, a ochrona przed nim przeniosła się na cały rynek unijny. Polskie górnictwo przechodziło
kolejne etapy restrukturyzacji mające na celu przystosowanie go do uzyskania ekonomicznej
efektywności. Podejmowane kolejne programy naprawcze przy jednoczesnych brakach
wystarczających inwestycji w roboty udostępniające, doprowadziły do sytuacji, w której na
polskim rynku zaczęło brakować rodzimego surowca. W latach 2006–2007 następuje wzrost
zużycia węgla w energetyce zawodowej. Jednakże niedoszacowanie potrzeb sektora
energetycznego (brak zawarcia z górnictwem odpowiednich kontraktów na dostawy na rok
2007) skutkuje zagrożeniem niedoboru węgla energetycznego. Kosztem kontraktów
eksportowych oraz zmniejszeniem dostaw węgla dla odbiorców pozaumownych górnictwo
wywiązało się ze swych zobowiązań, jednak wśród krajowych odbiorców pozostało wrażenie
„niepewności” dostaw od rodzimych producentów. W rezultacie – zarówno duzi, jak i
indywidualni odbiorcy węgla – rozpoczęli poszukiwania tego surowca wśród zagranicznych
dostawców. Powyższą sytuację wykorzystali drobni importerzy węgla, którzy znaleźli źródło
zaopatrzenia zwłaszcza na rynku wschodnim
Jak ktoś jest zainteresowany bardziej liczbami itd to mogę później wkleić parę wykresów dotyczących importu węgla na przestrzeni lat, jego źródła pochodzenia itd.
S
Scurvol
Guest
@cRe Spotkalem sie z taka opinia,ze rosyjski wegiel jest tańszy bo u Nas jest 15 spółek pomiędzy kopalnią a odbiorcą plus podatki. Podobno koszt wydobycia tony węgla na powierzchnię to około 50-70zł, a tona węgla w składzie kształtuje się między 500-700zł.Czyli po prostu zerowanie,na pracy gornika.zbednych podmiotow.Sytuacja podobna do budowy autostrad tez dziesiatki jakis zbednych podwykonawcow bo jakas paranoja dla mnie jest,ze miedzy firma,ktora wygrala przetarg(to ona powinna zajac sie fizyczna budowa autostrad) a firma,ktora tak naprawde te prace wykona jest 10 innych firm.Po co te firmy,jak wystarczylaby tylko ta ostatnia?Tym sposobem mamy najdrozsze autostrady na swiecie i widze tu pewna analogie do ceny polskiego wegla.Oczywiscie plus te zbedne etaty ludzi,z tym zagadnieniem spotkalem sie swego czasu w stoczni,wiec troche sie domyslam jak to moze wygladac.
Co do rownosci wobec prawa poszczegolnych panstw europejskich to jest to mit za przyklad masz stocznie.(lubisz powolywac sie na wspolne unijne zasady/cla/prawa)W Polsce zakazano ich dotowania a w Niemczech robili to i robia to do dzisiaj. Wracajac do tematu to ja rowniez jestem za glebokimi zmianami w gornictwie bo obecna sytuacja jest chora.Czas pozbyc sie bandy nikomu nie potrzebnych posrednikow i zwyklych pasozytow,ktorzy w moich oczach sa przyczyna calej tej trudnej sytuacji.
Co do rownosci wobec prawa poszczegolnych panstw europejskich to jest to mit za przyklad masz stocznie.(lubisz powolywac sie na wspolne unijne zasady/cla/prawa)W Polsce zakazano ich dotowania a w Niemczech robili to i robia to do dzisiaj. Wracajac do tematu to ja rowniez jestem za glebokimi zmianami w gornictwie bo obecna sytuacja jest chora.Czas pozbyc sie bandy nikomu nie potrzebnych posrednikow i zwyklych pasozytow,ktorzy w moich oczach sa przyczyna calej tej trudnej sytuacji.
Od dawna piszę, że "GaPol" to taka "Wyborcza" dla ludzi pobożnych. Teraz mamy jeśli nie dowód, to przynajmniej mocną poszlakę w tej sprawie.
http://www.prawy.pl/z-kraju/8027-sakiewicz-przegral-w-sadzie-z-szymowskim
http://www.prawy.pl/z-kraju/8027-sakiewicz-przegral-w-sadzie-z-szymowskim
cRe
UFC Strawweight
Taki sam syf jak na kolei. Niestety :(
A jaki to ma związek do nakładania opłat na państwa spoza unii? Przecież to jest typowa sprawa wewnątrz kraju. Nie rozumiem połączenia.
To chyba tak jak my wszyscy. Niestety bez zgody związków to nic porządnego nie wypali.
Chyba nie będzie nic w co można uwierzyć. Ewentualnie jakieś widełki. Bo rozumiem że chodzi ci o to samozwańcze państwo na terenach iraku syrii itd?