Polityka

@Fresh: dlatego napisalem, ze nie chce oceniac konkretnych przykladow. Natomiast swiatopoglad na chlodno jest... ...chlodny.
 
Poza tym czy wysokość kary faktycznie jest odstraszająca czy bardziej jej nieuchronność ?
I jedno i drugie jest ważne, a najbardziej odstrasza nieuchronność wysokiej kary. Oczywiście wysokość kary powinna być proporcjonalna do zawinionego czynu, rozpoczynając od kary śmierci w przypadku najgorszych przestępstw. A nieuchronność powinna być zawsze wysoka.

Edit:
Zastanawiam się co by cię bardziej odstraszyło od dajmy na to kradzieży jabłka na straganie.
a) dostanie klapsa w tyłek przy stuprocentowej wykrywalności i nieuchronności wyroku.
b) obcięcie ręki przy 30% prawdopodobieństwa wykonania wyroku.
 
Last edited:
Znajdź mi jeden fragment, wystarczy mi jeden, wyciągnięty z Koranu, ale nie z przypisów, które są do tej księgi tworzone, który nakazuje zabijać chrześcijan.

Ok, szczególnie podoba mi się ten, bardzo pasujący do tematu asymilacji z nieislamskimi kulturami:

4.89 "Oni by chcieli, abyście byli niewiernymi, tak jak oni są niewiernymi, abyście więc byli równi. Przeto nie bierzcie sobie opiekunów spośród nich, dopóki oni nie wywędrują razem na drodze Boga. A jeśli się odwrócą,to chwytajcie i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie! I nie bierzcie sobie spośród nich ani opiekuna, ani pomocnika!"

Tutaj masz treść koranu:

http://www.poznajkoran.pl/koran/przemoc/

A tutaj cytaty, które sam możesz posprawdzać:

http://www.poznajkoran.pl/koran/przemoc/


Och, ja głupi, zapomniałem o Kryzysie Sueskim, a później o Wojnie Sześciodniowej, w których Izrael przy bardzo ochoczej pomocy od państw zachodnich raz po raz pokonuje Arabów. Ale i na to znajdziesz kontrargument, że wcale ataki terrorystyczne na zachodzie nie są elementami współczesnego sposobu prowadzenia wojny (nazwijmy ją) partyzanckiej przez Arabów wobec agresorów zachodnich. Tutaj daty są dziwnie zbieżne.

OK, widac wybrałes sobie dosyć selektywnie materiał już nie pierwszy raz, choć udowadniałem, że to własnie Islam wspiera pewne zachownia, a nie dowolna religia. Powód dla nich zawsze się znajdzie aby uzyć przemocy. Poczytaj sobie o pierwszych zamachach w USA, których dokonywali czarni muzłumanie. Poza tym jakoś nie widze wysadzających się wietnamczyków, czy mieszkancow ameryki południowej i środkowej w epoce zimej wojny - co ich różni? Religia i jej stosunek do wartości zycia.

Świat Islamu przeszedł tę drogę znacznie wcześniej co się objawiło znacznym rozwojem tamtych rejonów i kolosalnym postępem naukowym, podczas, gdy średniowieczna Europa ciągle tkwiła w średniowiecznych debatach nad rycerskością wolnomyślicieli. Europa nadgoniła i uciekła m.in. poprzez znacznie prostszy kontakt pomiędzy naukowcami, lepszą dostępność do badań, czyli de facto przez ciasnotę i klimat.

Islam zabił siebie sam. Zaszpanuje jak wiochmen i powiem Ci, że kiedy zwiedzałem Alhambre w Granadzie dowiedziałem się tam jednej rzeczy - ortodoksyjnie islamskie plemiona z pustyni poproszone o pomoc przez progresywnych maurów z Al-Andalus (tych samych, którzy założyli 17 uniwersytetów w Kordobie, gdzie studiowano antycznych klasyków i dzieki, którym Europa ma teraz do nich dostep), prześladowały ich za ich otwartość i zniszczyły ich kulture w imię allaha. Do teraz Marokanki w świecie arabskim uchodza za kurwy, bo region ten miał historycznie stycznośc z Europą/są potomkami Maurów. To świadczy o wstecznej (w stosunku do rozwoju nauki i idei sekularyzacji) sile tej religii, która ich cofa raz za razem (wspomniany Irak, Syria, Iran przed 1979), kiedy tylko uda im się choć troche wyzwolić z jej skrępowań.

Jeśli terroryzmem nazywamy prowadzenie wojny z podziemia to jest. Jeśli terroryzm to użycie siły lub przemocy psychicznej przeciwko osobom lub własności z pogwałceniem prawa, mające na celu zastraszenie i wymuszenie na danej grupie ludności lub państwie ustępstw w drodze do realizacji określonych celów, to sądzę, że bardziej terroryzują nas politycy i media, niż Islamiści.

Ładna zabawa słowem i szybka zmiana tematu, ale powatarzam, że terroryzm islamski ma często na celu zmianę obowiązującej w danym regionie religii i narzucenie jej siłą innym (współczesnie ISIS, Boko Haram vs innowiercy w regionie, czy samodzielni szaleńcy napędzani religia jak ten w Sydney), a więc religia jest tu motorem, chocbyś bardzo mocno się zapierał.

Ja stoje na stanowisku, że pewne sa religie bardziej kompatybilne z idea koegzystencji wyznań, inne mniej. Islam jest tutaj wielkim problemem.
 
@Fresh : Myślisz, że wyrok Breivika jest OK? Kara spotkała go nieuchronnie, odstrasza?
osoby chore psychicznie, a taką z pewnością jest Breivik, ciężko czymś odstraszyć, z drugiej strony czy jakakolwiek osoba podejmująca decyzję odebrania drugiej osobie życia jest zdrowa umysłowo ? tzn. nie odbiega od panującej teraz normy ?
Wydaje mi się iż kara dożywotniej izolacji, nawet w warunakch na pozór luksusowych, jest cięższa dla skazanego niż śmierć.

@Dzihados ja już kilka razy się przekonałem iż szybko przychodzi zweryfikować swój światopogląd kiedy jego założenia dotykają Cię osobiście. Dlatego bardzo cenię sobie zdanie osób starszych z dużym doświadczeniem lub z przeżyciami takimi jak udział w Powstaniu Warszawskim czy pobyt w obozie koncentracyjnym.

Singapur często podawany jest jako przykład w wielu kwestiach jako wzór, dla mnie to trochę ewenement, którego podstaw nie znam. Czy Singapur nie trąci lekko państwowym zamordyzem?
 
@Fresh ja tez :) Przypomnialo mi sie: "Boję się ludzi strasznie pewnych siebie, ponieważ od nich zaznałem dużo złego w życiu" (Tadeusz Konwicki)
Nie zebym zaznal krzywd :) ale zdanie zastanawia...

Ja po prostu staralem sie znalezc klucz do tych trzech odpowiedzi, tylko i az tyle.
 
A propos netu, czy tylko mnie bawi jak ktoś wchodzi na strony typu http://niezalezna.pl/ czy http://wolnemedia.net/ i automatycznie uważa się za oświeconego, resztę świata nazywając lemingami? To jest dokładnie ten sam motyw, który dotyka młodych miłośników rozwoju osobistego - przeczytają książkę o NLP, potem np "Sekret", potem obejrzą paranaukowy film o efekcie obserwatora i nagle kurwa mać ni stąd ni zowąd przejrzeli na oczy, wyszli z "matrixa", fizykę kwantową mają w małym paluszku, co pomyślą to zmaterializują i mogą absolutnie wszystko. A potem mijają dni, tygodnie, miesiące, lata i chuj, jedyne co przez ten czas zrobili to nachapali się kolejnych bzdur, osiągając okrągłe zero realnych efektów w postaci lepszego życia, które miało zapewnić to wyjście z rzekomego matrixa. Tylko że u nich to widać wyraźnie, można im to jakoś unaocznić, tymczasem "antylemingi" tkwią w tych swoich "wolnych" rzeczywistościach i tkwić będą po wsze czasy, a im dłużej w tym siedzą, tym więcej fantastycznych teorii sobie dorabiają (jeden ze znajomych miłośników powyższych stron ostatnio pomiędzy masturbowaniem się Stonogą a ojebywaniem Owsiaka sugerował branie ogromnych ilości witaminy C chorym na raka jako alternatywę chemioterapii, bo medycyna to złe koncerny farmaceutyczne i wszystko można wyleczyć naturalnie [naukowcy z Uniwersytetu YouTube tak twierdzą, a oni są przecież specjalistami i na dodatek robią wszystko za darmo dla dobra ludzkości]).

Jak słysze, że ktoś kogoś nazywa lemmingiem, to mam pewnośc że sam nim jest.

No i bardzo ciezko jest postawić prawdę w miejsce ego, ale tez całkowita zmiana miejsc byłaby niewskazana - skąd wtedy czerpalibysmy emocjonalną motywację do bronienia własnej racji...gdyby nie była choć trochę własna?
 
Wydaje mi się iż kara dożywotniej izolacji, nawet w warunakch na pozór luksusowych, jest cięższa dla skazanego niż śmierć.
Mi się wydaje, że jakby kara dożywocia była cięższa niż śmierć to skazani na dożywocie masowo popełnialiby samobójstwa. Póki człowiek żyje, zawsze jest nadzieja, że się sytuacja odmieni: będzie jakaś amnestia, zmienią się rządy, uda się uciec. Kara śmierci takiej nadziei nie daje.
 
Last edited by a moderator:
osoby chore psychicznie, a taką z pewnością jest Breivik, ciężko czymś odstraszyć, z drugiej strony czy jakakolwiek osoba podejmująca decyzję odebrania drugiej osobie życia jest zdrowa umysłowo ? tzn. nie odbiega od panującej teraz normy ?
Wydaje mi się iż kara dożywotniej izolacji, nawet w warunakch na pozór luksusowych, jest cięższa dla skazanego niż śmierć.

@Dzihados ja już kilka razy się przekonałem iż szybko przychodzi zweryfikować swój światopogląd kiedy jego założenia dotykają Cię osobiście. Dlatego bardzo cenię sobie zdanie osób starszych z dużym doświadczeniem lub z przeżyciami takimi jak udział w Powstaniu Warszawskim czy pobyt w obozie koncentracyjnym.

Singapur często podawany jest jako przykład w wielu kwestiach jako wzór, dla mnie to trochę ewenement, którego podstaw nie znam. Czy Singapur nie trąci lekko państwowym zamordyzem?

Nie tyle co trąci ale tak jest. Tam za wszystko są wysokie grzywny albo kara chłosty. Jak kary nie dają skutku to coś się eliminuje jak np gumy do życia których tam nie można kupić. Spokojnie można powiedzieć ze to państwo policyjne (nie takie z reżimem policyjnym) jeszcze trzeba wziąć pod uwagę ze z 25% ludzi którzy tam mieszkają to biznesmeni na kontraktach w dużych korporacjach i im się nawet nie chce ukraść jabłka z bazarku. Wpiszcie sobie w necie to zobaczycie że za rzeczy które u nas są powiedzmy karane jakiś mandatem 100zl albo pouczeniem tam karą wynosi z 10 razy więcej albo dostaje się batem przez plecy.
 
@Fresh : Strasznie ciężka kara - pisać książki, kończyć studia, chodzić na siłownię w więzieniu... Sorry, ale wielu zbrodniarzy samorealizuje się teraz w więzieniu.

Czy osoba, która odbiera komuś innemu życie może być zdrowa psychicznie - myślę, że tak. W obronie bliskich myślę, że byłbym w stanie zabić i myślę, że wielu ludzi byłoby, a teraz sobie z tego nie zdaje sprawy. Podobnie w obronie własnego życia. Skazanie na śmierć zbrodniarza wydaje mi się jak najbardziej naturalne, normalne i zdrowe.

@cRe : Mi by to nie przeszkadzało. Stosując takie kary w Polsce, nam by nic nie groziło, a różnej maści patole byliby karani często i ciężko - i dobrze. Ilość patoli regularnie by się zmniejszała, aż osiągnełaby poziom singapurski
 
Włochy mają poważny problem z deficytem. Na koniec roku 2014 miał on zmaleć do 3% PKB a wzrósł do 3,7%. Ich wydatki rosną szybciej niż przychody. Są oni pod presją związana z ustalonymi liniami deficytu dla krajów unii. W budżecie na rok 2015 też jakoś wybitnie się nie postarali przyoszczedzić. Jak tak będą dalej postępować to należy oczekiwać poważnego bajzlu na kształt Grecji.

A co do Grecji to dzisiaj jeden z ludzi ECB powiedział że greckie obligacje które wykupili w 2010 roku i ich spłata są nierestrukturyzowalne i bez znaczenia jaką partia wygra wybory w Grecji bo umowy są jasne i nie ma możliwości ich renegocjacji.
Tak samo nie widzi on sensu debaty nad wyjściem Grecji z unii ponieważ jest to związek którego obie strony potrzebują (z naciskiem na Grecję).
 
Podoba mi sie Twoje podejście w niektórych temqtach, ale tez nie zgadzam sie z wieloma rzeczami i się do nich odniosę.

O homo i adopcjach też pisałem niedawno. Homo w męskim wydaniu mnie brzydzi, ale to mój problem z inteligencją emocjonalną a nie ich z bycia takimi, jakimi lubią lub potrzebują. Krzywdy nie robią i zrobić nie mogą nawet kiedy sobie krzyczą na ulicach, więc nic mi do ich spraw, patrzę w drugą stronę i tyle. Metaanalizy z badań pokazują, że dzieci u nich mają równie dobrze jak u typowej rodziny, więc to też nie podlega dla mnie dyskusji, dopóki ktoś nie przedstawi równie silnych dowodów na przeciwną tezę..

Nie sądze aby obrzydzenie stosunkami homoseksualnymi w tym przypadku mogło byc efektem "słabej inteligencji emocjonalnej". Tolerancja, wymaga zawsze jakiegos wysiłku,a tutaj jest on przecież potrzebny do postawienia sie naturalnym emocjom najbardziej pierwotnego instynktu. Jeżeli zas chodzi o adopcje przez pary homoseksualne, a za tym idacą kwestią małżeństw w równymi prawami, to tez nie do końca jestem za. Owszem, badania nie wskazują póki co na negatywne skutki takiego wychowania, ale badania te nie są prowadzone od dawna (nie wiemy jak taki człowiek będzie radził sobie z założeniem własnej rodziny - jakie wzorce zostają tutaj spaczone). Po drugie martwi mnie procent pedofili wśród homoseksualistów. Po trzecie promocja tego typu związków i zmniejszanie się znaczenia tradycyjnej rodziny, wsparcia dla niej, doprowadzi do degeneracji cywilizacji w sensie takim, że spadnie dzietnośc w ogóle, a skończy sie to połknięciem nas przez inne kultury, które bardziej "tradycyjnie" podchodzą do tych zagadnień (mówiąc "tych" mam tez na mysli dalej poruszone).

Gender - wyłącznie bawi, dlatego, że zacofanie tego społeczeństwa, a przynajmniej tych, którzy głośno mówią o jakimś problemie, jest przekomiczne.

Gender to jest pseudonauka, która na siłe stara się wmówić, że nie istnieja umysłowe róznice między mężczyznami i kobietami, a płeć jest wynikiem wychowania, bądź wyboru. Jest to oczywiste kłamstwo motywowane pewną wizja tego jak ma wyglądac społeczeństwo idealne wg srodowisk skrajnie lewicowych. Polecałem tutaj juz kiedys ksiązki Ann Moir, Doreen Kimury i inne. Tutaj też wraca problem naruszania tradycyjnych podziałów, gdzie tłumienie pewnych emocji powodowało to, że więcej ludzi decydowało się na wypełnianie ról w sposob tradycyjny, co miało dalej wpływ na dzietność.

Nigdy nie interesował mnie ten temat i żadne inne sprzeczki o historię, bo jakie to ma znaczenie?

Wg. mnie ma znaczenie fundamentalne. Na zakrzywionych fundamentach ciezko budowac przyszłośc, a na zapomnianych fundamentach, szybko powtórzymy stare błedy. Sprawiedliwość i odpowiedzialność, to wazne słowa.

A! Aborcja - jestem za. Jestem też za prawem do eutanazji, tak przy okazji ; )
I przeciw karze śmierci ; )

Jestem za możliwością aborcji, ale jakoś obwarowaną (dopuszczalna w sytuacji bardzo złej sytuacji materialnej, nieletności, gwałtu, ciezkiej choroby dziecka), bo liberalizacja takiej opcji, wraz z antykoncepcją i przymusem alimentacyjnym, jest powodem dalszej destrukcji ciągłości Naszego społeczeństwa i kultury.

Co do kary smierci nie mam zdania. Wiem, że kara powinna byc uciążliwa.
 
Last edited:
  • Like
Reactions: JB_
czytuję jak tylko mogę badania w czystej akademickiej formie
no to zes mi teraz chlopie zaimponowal.Jestes prawdziwa nigdy nie mylaca sie wyrocznia,ktora zawsze ma racje.Twoj post mimo,ze calkiem skladny to po prostu bol dupy ubrany w ladne slowka.Wysuwa sie z niego pewien wniosek,ze to Ty jestes ten wszystko najlepiej wiedzacy bo "czytasz tylko i wylacznie badania akademickie w czystej formie"(buhahahaha) a inni "lemingi" i "antylemingi" to po prostu niczego nie swiadomi idioci nie godni Twojego intelektu.Powiem wiecej sprawiasz wrazenie,ze czujesz sie od tej"holoty"lepszy,madrzejszy,wywyzszasz sie ponad reszte,przekonany o swojej wyjatkowosci.Mnie natomiast bawia wlasnie tacy ludzie,ktorym wydaje sie,ze sa jacys wyjatkowi,ze tylko oni posiadaja patent na prawde.Mozliwe,ze wzialem Twoj post za bardzo personalnie ale odnioslem wrazenie,ze piles w nim do mnie,mimo tego,ze nigdy nikogo nie nazwalem i nie uwazam za jakiegos leminga i mysle,ze to glupota.Trcohe slabe to,ze troche kpisz z ludzi,ktorzy nie lykaja/godza sie na te mainstreamowe sciemy bo tym sposobem to mozna szydzic ze wszystkiego i ze wszystkich,samemu stawiajac sie na piedestale tego wrzechwiedzacego,zawsze majacego racje medrca.Dobra nie przeszkadzam bo Ty pewnie zaczytany w "wylacznie badaniach akaemickich w czystej formie".;) Wybacz,ze tak sie tego uczepilem ale czytajac to kanapka stanela mi w gardle;). Ty to pewnie jestes prawdziwym hipsterem i piszesz artykuly sam dla siebie,czytajac je pozniej zachwycasz sie i o dziwo nawet zgadzasz sie z ich autorem;). Nie bierz tego postu jako jakiegos ataku na Twoja osobe,poslugujemy sie jednak slowem pisanym i czytanym na ekranie monitora i czasem mozna odniesc mylne wrazenie. Pozdrawiam Cie wyrocznio:p HOWGH!
P.S. Czyzby to Cie zabolalo?;)
http://niezalezna.pl/47507-ten-ktory-zniszczyl-bunt-o-jerzym-owsiaku-bezpieczniku-systemu
 
Czy osoba, która odbiera komuś innemu życie może być zdrowa psychicznie - myślę, że tak. W obronie bliskich myślę, że byłbym w stanie zabić i myślę, że wielu ludzi byłoby, a teraz sobie z tego nie zdaje sprawy. Podobnie w obronie własnego życia. Skazanie na śmierć zbrodniarza wydaje mi się jak najbardziej naturalne, normalne i zdrowe.
oczywiście w sprawach "wyższej konieczności" nie mam z tym problemu, bardziej chodzi mi o przykłady ojca podpalającego swoje dzieci wraz z matką czy synalka mordującego rodziców we śnie natchnionego poetką wampem itp
 
@Fresh : Była sprawa w USA człowieka, który zabijał czarnoskórych albo pary mieszane. Miał taką ideologię. Po dokładnym przebadaniu stwierdzono, że jest zupełnie zdrowy psychicznie. Zwyczajnie sobie wybrał taką drogę w życiu, biorąc pod uwagę konsekwencje swojego działania. Przykład poznałem na wykładzie z Psychologii Sądowej, luźny przykład.
 
cab9eb38030537cce5e0fd55fe2a7eb4b23ddcf61b2a3fedd1b25e851e65ffdd.jpg
 
Ciekawe jak Rosjanie mogliby prowadzić w Polsce wojne hybrydową? Prędzej licze na sterowanie terroryzmu (z zewnątrz, jak i radykalnych grup wewnątrz Naszego Pństwa) i przez to ataki na Naszą infrastrukturę, głownie energetyczną.
 
@Fresh : Była sprawa w USA człowieka, który zabijał czarnoskórych albo pary mieszane. Miał taką ideologię. Po dokładnym przebadaniu stwierdzono, że jest zupełnie zdrowy psychicznie. Zwyczajnie sobie wybrał taką drogę w życiu, biorąc pod uwagę konsekwencje swojego działania. Przykład poznałem na wykładzie z Psychologii Sądowej, luźny przykład.
ok, rozumiem, dla mnie to nie jest jednak normalny koleś :) niezależnie od tego czy według badań jest zdrowy psychicznie czy nie.
 
No juz nie przesadzajcie:p Zero spin,napisalem co mysle,mozliwe,ze sie myle ale odnioslem wrazenie,ze kolega swoim jakze ladnym stylistycznie(mi tez sie podoba)postem chcial mi wbic taka "mala zakamuflowana szpile". Ja nie potrafie i nie chce tak ladnie komus dogryzc.Jak mi sie cos nie podoba to po prostu to mowie,bezposrednio bez bawienia sie w jakies gornolotne stwierdzenia i owijania w bawelne. Szerosc i bezposredniosc to bardzo cenione przeze mnie cechy charakteru,na ktore nigdy sie nie obraze. Bo wiecie wg mnie gowno zawiniete w ladny papierek dalej pozostaje gownem.
@cRe z tym zwolnieniem to masz racje potrwa ono jeszcze sporo i najgorsze jest to,ze czlowiek praktycznie ledwo co sie rusza,pojscie do kibla stanowi problem.Poziom rozgorycznia spory i mozliwe,ze przenosi sie to na moje posty na forum,wybaczcie!;)
 
No i ciapaki sie zabarykadowaly z zakladnikiem, oby policja dala rade ich zastrzelic bez szkody dla zakladnika.
 
Problem z Islamem można spróbować rozwiązać w kompletnie inny sposób. Po prostu zostawmy tych ludzi w świętym spokoju, niech sobie żyją gdzie chcą, robią co chcą, nie dawajmy im jałmużny, ani nie oczekujmy, że oni nam ją będą dawać. Problem z muzułmanami jest taki, że powstała spirala, która nakręca nienawiść po obu stronach, rozwiązaniem jest albo odpuścić, albo się na wzajem wymordować w imię ceny za baryłkę ropy.

W kwestii kary śmierci zaproponowałbym rozwiązanie, które zamiast zabijania czy zamykania ludzi za kratami, stanowiłby element kontrolny w znacznym stopniu organizując im życie. Jeśli miałby zabić mordercę, albo wysłać go do kamieniołomów, to wybrałbym drugą opcję. Owszem to rozwiązanie ma swoje minusy, ale na pewno trzymanie darmozjada za kratami, który ma doczekać swoich dni w beznadziei nie jest żadnym rozwiązaniem. Co więcej aktywna praca byłaby większym bodźcem do resocjalizacji (niż kara śmierci, albo zamknięcie człowieka aż do jego śmierci). Jeśli jednego więcej więźnia by przywrócono do społeczeństwa niż dzisiaj, to moim zdaniem warto.

@TheChosen1
Akapit pierwszy: odpowiedziałem w temacie o religii.
Akapit drugi: przytoczony przez Ciebie fragment to obrona wcześniej uzasadnianego przeze mnie argumentu, zatem potraktuj go, jako całość z wcześniejszym postem, a nie jako oddzielną myśl.
Akapit trzeci: historia muzułmanów z płw. Iberyjskiego nigdy mnie specjalnie nie interesowała, ale z tego co słyszałem, to tamci Muzułmanie zostali wygnani przez Katolików, nie przez Berberów. http://pl.wikipedia.org/wiki/Rekonkwista
Akapit czwarty: staram się pokazać (pewnie nieudolnie), że motorem jest kultura (przede wszystkim polityka, jako jej część), nie religia (ta jest wykorzystywana do celów politycznych). Dla mnie to kompletnie inna sprawa.
Moja odpowiedź powinna być krótka:
To świadczy o wstecznej (w stosunku do rozwoju nauki i idei sekularyzacji) sile tej religii
Słowem, nie dogadamy się, moim zdaniem nie można oczekiwać od religii, aby posiadała cechy sekularyzacji.
 
Magdalena 0górek kandydatem SLD na prezydenta :)

Miller już brzytwy się chwyta skoro stawia na panią która ma tylko ładną twarz i nic więcej, ani znana ani jakoś doświadczona jako polityk itd pewnie liczy że ludzie polecą na ładne oczy i oddadzą głos na nią ;)
 
Ja nawet nie wiedzialem ze ona bawi sie polityke, widzialem ja tylko kilka razy u Węglarczyka w programie Świat.
 
Back
Top