To współczuje mam kolegą który walczy z tym Qrestwem
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
To współczuje mam kolegą który walczy z tym Qrestwem
Ale mi wyszedł negatTo współczuje mam kolegą który walczy z tym Qrestwem
Ponoć Vivomixx dobry.Jakie probiotyki polecacie? Potrzebuje coś z sprawdzonego nie jakieś taniochy.
Mocny skurwiel, rzeczywiście.Ponoć Vivomixx dobry.
Tak słyszałem.
Podobno najlepiej probiotyki w terapii celowanej, tylko najpierw trzeba zrobić badania() jak z tym u ciebie i co trzeba dosuplementować.Jakie probiotyki polecacie? Potrzebuje coś z sprawdzonego nie jakieś taniochy.
Może masz konflikt udowo- panewkowy. Trzeba byłoby rezonans zrobić. Ja tam ortopeda nie jestem, ale iniekcje z kw. hialuronowego nic Ci nie odbudują tylko nasmaruja staw. W ogóle nie wierze w jakieś spektakularne odbudowanie tak zniszczonej chrząstki stawowej... Na na bóle stawów bralem Arthron Complex i MSM.@ALRI @Wolek @lugasek @inni
Pytam poważnie : jak można odbudować chrząstkę stawową?
Chodzi o stawy biodrowe, bo je mam najbardziej zjebane.
Co sądzicie o kwasie hialuronowym w iniekcjach? Bujda czy coś to daje?
Może jakieś dobre preparaty na regenerację? Może są jakieś inne metody?
Bo wpierdolić implant nie mogę sobie przez kilka lat pozwolić, ale widzę,że z każdym kolejnym miesiącem pogarsza się funkcjonowanie bioder. Na reumatologii ostatnio leżałem i po licznych badaniach wykluczono jakiekolwiek spondyloartropatie zapalne.
Z góry Dzięki.
Wklejam stan bioder ze stycznia tego roku. Pewnie dziś obraz byłby ciut gorszy.
@ALRI @Wolek @lugasek @inni
Pytam poważnie : jak można odbudować chrząstkę stawową?
Chodzi o stawy biodrowe, bo je mam najbardziej zjebane.
Co sądzicie o kwasie hialuronowym w iniekcjach? Bujda czy coś to daje?
Może jakieś dobre preparaty na regenerację? Może są jakieś inne metody?
Bo wpierdolić implant nie mogę sobie przez kilka lat pozwolić, ale widzę,że z każdym kolejnym miesiącem pogarsza się funkcjonowanie bioder. Na reumatologii ostatnio leżałem i po licznych badaniach wykluczono jakiekolwiek spondyloartropatie zapalne.
Z góry Dzięki.
Wklejam stan bioder ze stycznia tego roku. Pewnie dziś obraz byłby ciut gorszy.
To co, serio tylko endoprotezy.....Może masz konflikt udowo- panewkowy. Trzeba byłoby rezonans zrobić. Ja tam ortopeda nie jestem, ale iniekcje z kw. hialuronowego nic Ci nie odbudują tylko nasmaruja staw. W ogóle nie wierze w jakieś spektakularne odbudowanie tak zniszczonej chrząstki stawowej... Na na bóle stawów bralem Arthron Complex i MSM.
@ALRI @Wolek @lugasek @inni
Pytam poważnie : jak można odbudować chrząstkę stawową?
Chodzi o stawy biodrowe, bo je mam najbardziej zjebane.
Co sądzicie o kwasie hialuronowym w iniekcjach? Bujda czy coś to daje?
Może jakieś dobre preparaty na regenerację? Może są jakieś inne metody?
Bo wpierdolić implant nie mogę sobie przez kilka lat pozwolić, ale widzę,że z każdym kolejnym miesiącem pogarsza się funkcjonowanie bioder. Na reumatologii ostatnio leżałem i po licznych badaniach wykluczono jakiekolwiek spondyloartropatie zapalne.
Z góry Dzięki.
Wklejam stan bioder ze stycznia tego roku. Pewnie dziś obraz byłby ciut gorszy.
Mój ojciec miał bardzo podobnie, zwyrodnienie i zwężenie zmian biodrowych w obu biodrach. Zwlekał ile się dało z alloplastyką i nadszedł czas wyskoczenia z 45k, dodatkowo zanik mięśnia pośladkowego wielkiego.@ALRI @Wolek @lugasek @inni
Pytam poważnie : jak można odbudować chrząstkę stawową?
Chodzi o stawy biodrowe, bo je mam najbardziej zjebane.
Co sądzicie o kwasie hialuronowym w iniekcjach? Bujda czy coś to daje?
Może jakieś dobre preparaty na regenerację? Może są jakieś inne metody?
Bo wpierdolić implant nie mogę sobie przez kilka lat pozwolić, ale widzę,że z każdym kolejnym miesiącem pogarsza się funkcjonowanie bioder. Na reumatologii ostatnio leżałem i po licznych badaniach wykluczono jakiekolwiek spondyloartropatie zapalne.
Z góry Dzięki.
Wklejam stan bioder ze stycznia tego roku. Pewnie dziś obraz byłby ciut gorszy.
SzkodaMój ojciec miał bardzo podobnie, zwyrodnienie i zwężenie zmian biodrowych w obu biodrach. Zwlekał ile się dało z alloplastyką i nadszedł czas wyskoczenia z 45k, dodatkowo zanik mięśnia pośladkowego wielkiego.
Doraźnie pomagały zastrzyki z kolagenem (500zł + wykonanie pod USG 300zł). Od diagnozy do braku mobilności bujał się około 3 lata.
Nie mogę sobie pozwolić na operację teraz . Najgorzej że u mnie 2 stawy są jebniete. Najpierw odezwał się lewy. Ok ...16 lat temu. Podczas intensywnej gry w kosza i obrotów wokół własnej osi. Tylko,że to był początek nie dający za bardzo jakichkolwiek efektów na RTG czy scyntygrafii . Potem stopniowo eliminowałem aktywność która mi najbardziej przeszkadzała. Doszedł po pewnym czasie prawy staw. I dopiero po wyjeździe tej zimy i 3 godzinach na nartach oraz mojego stanu po pobycie na stoku,pokazało mi jak jest już kurwa źle.Mój ojciec miał bardzo podobnie, zwyrodnienie i zwężenie zmian biodrowych w obu biodrach. Zwlekał ile się dało z alloplastyką i nadszedł czas wyskoczenia z 45k, dodatkowo zanik mięśnia pośladkowego wielkiego.
Doraźnie pomagały zastrzyki z kolagenem (500zł + wykonanie pod USG 300zł). Od diagnozy do braku mobilności bujał się około 3 lata.
Dwa ma wymienione, pomogło.Przy dwóch był wyłączony około 6 miesięcy (po tygodniu od pierwszego zabiegu śmigał, najwięcej zeszło nad rehabilitacją, dosyć szybko odezwał się drugi staw, a był w lepszej kondycji). Z kolagenem to kazdy lekarz mówi, że nie zaszkodzi i rzadko pomoże.Nie mogę sobie pozwolić na operację teraz . Najgorzej że u mnie 2 stawy są jebniete. Najpierw odezwał się lewy. Ok ...16 lat temu. Podczas intensywnej gry w kosza i obrotów wokół własnej osi. Tylko,że to był początek nie dający za bardzo jakichkolwiek efektów na RTG czy scyntygrafii . Potem stopniowo eliminowałem aktywność która mi najbardziej przeszkadzała. Doszedł po pewnym czasie prawy staw. I dopiero po wyjeździe tej zimy i 3 godzinach na nartach oraz mojego stanu po pobycie na stoku,pokazało mi jak jest już kurwa źle.
E. A jeszcze w tej kurwa pipidówie, co za bardzo nie ma specjalistów ,to już w ogóle kiszka. Poszedłem do jednego przyjezdnego, zetknął na RTG i powiedział, że 2 stawy do wymiany i nie ma sensu nic tam wstrzykiwać bo
Ale na reumatologii i konsultacjach z profesorem A potem z lekarzem prowadzącym na oddziale,obaj stwierdzili ,że wcale tej ruchomości nie mam jakoś tragicznej,,by już się dać kroić .
E.2. Apropo zaniku mięśnia,to muszę zerknąć na kartę ,bo podczas pobytu miałem RM stawów biodrowo-krzyżowych i chyba coś o lekkim zaniku tam było wspomniane. Czego....? Nie wiem. Może chuja
Nie mogę sobie pozwolić na operację teraz . Najgorzej że u mnie 2 stawy są jebniete. Najpierw odezwał się lewy. Ok ...16 lat temu. Podczas intensywnej gry w kosza i obrotów wokół własnej osi. Tylko,że to był początek nie dający za bardzo jakichkolwiek efektów na RTG czy scyntygrafii . Potem stopniowo eliminowałem aktywność która mi najbardziej przeszkadzała. Doszedł po pewnym czasie prawy staw. I dopiero po wyjeździe tej zimy i 3 godzinach na nartach oraz mojego stanu po pobycie na stoku,pokazało mi jak jest już kurwa źle.
E. A jeszcze w tej kurwa pipidówie, co za bardzo nie ma specjalistów ,to już w ogóle kiszka. Poszedłem do jednego przyjezdnego, zetknął na RTG i powiedział, że 2 stawy do wymiany i nie ma sensu nic tam wstrzykiwać bo
Ale na reumatologii i konsultacjach z profesorem A potem z lekarzem prowadzącym na oddziale,obaj stwierdzili ,że wcale tej ruchomości nie mam jakoś tragicznej,,by już się dać kroić .
E.2. Apropo zaniku mięśnia,to muszę zerknąć na kartę ,bo podczas pobytu miałem RM stawów biodrowo-krzyżowych i chyba coś o lekkim zaniku tam było wspomniane. Czego....? Nie wiem. Może chuja
Brałem antybiotyki, przepisał mi na dwa tygodnie ale że dalej mam problemy to biorę dalej.Podobno najlepiej probiotyki w terapii celowanej, tylko najpierw trzeba zrobić badania() jak z tym u ciebie i co trzeba dosuplementować.
Chyba, że taki tylko na dwa tygodnie bo bierzesz antybiotyk.
U mnie sprawdza się sanprobi barier. Stosunkowo niedrogie a dobre. Lutuj maksymalną dawkę jaka jest napisana w ulotce. Nie pamiętam dokładnie bo już dawno nie łykałem.Brałem antybiotyki, przepisał mi na dwa tygodnie ale że dalej mam problemy to biorę dalej.
U mnie sprawdza się sanprobi barier. Stosunkowo niedrogie a dobre. Lutuj maksymalną dawkę jaka jest napisana w ulotce. Nie pamiętam dokładnie bo już dawno nie łykałem.
Dawno nie brałem, bo dawno antybiotyków nie musiałem brać. A jak potrzebowałem to właśnie to co wyżej napisałem dobrze się sprawdzało więc nie rozumiem skąd podśmiechujki. Szczególnie że nie wydajesz się ekspertem od naprawy bebechów.
Dawno nie brałem, bo dawno antybiotyków nie musiałem brać. A jak potrzebowałem to właśnie to co wyżej napisałem dobrze się sprawdzało więc nie rozumiem skąd podśmiechujki. Szczególnie że nie wydajesz się ekspertem od naprawy bebechów.
Ja spięty bo wypity, tak na mnie to działaCo Wy tacy spięci jacyś
Na mnie alko jakoś rzadko działa na nerwy. Tzn. Bardziej uspokaja,bym powiedział.Ja spięty bo wypity, tak na mnie to działa
No u mnie niby też ale jakoś bardziej reaguje jak ktoś mnie choćby lekko zaczepi. Nawet humorystycznie. Dlatego mało pijeNa mnie alko jakoś rzadko działa na nerwy. Tzn. Bardziej uspokaja,bym powiedział.
No to faktycznie 'też.'..No u mnie niby też ale jakoś bardziej reaguje jak ktoś mnie choćby lekko zaczepi. Nawet humorystycznie. Dlatego mało pije
Queen Margot i do przoduwydajesz się ekspertem od naprawy bebechów
rzuchwy
. Na na bóle stawów bralem Arthron Complex i MSM.
Lepiej galarety lub zupę mocy sobie zrób.A co z suplementacją kolagenu?
Np. Takie cuś?
https://strefamocy.pl/pl/kolagen/986-olimp-collaregen-400-g.html
Warto dorzucić do Arthron ??