Na pewno widzieliście - słyszeliście, muzułmanka w basenie w Koszalinie w tym czarnym gównie. Toż to jest paranoja. Dzisiaj w radiu się tłumaczyli, ze to jest specjalna szata, Brigo czy jakoś tak, która jest czysta, słuzy tym raszplom do kąpania się, a kierownicy basenu cały czas maja kontrolę z Sanepidem i woda jest cały czas czysta. No kurwa. Kazdy się rozbiera, i potem widzi pingwina. Jest u nas, niech akceptuje nasze zasady. Nie, to niech nie jeździ na basen. Już wbijam w ich religię. Karwasz mać, takie coś podnosi mi ciśnienie. Na niektórych pływalniach przypierdalaja się o brak czepka, bo to niehigieniczne, a taki mop do wody sobie wchodzi.