Ciekawe Jak teraz ten pacan Stanowski się wypowie, skoro wcześniej sugerował że Mackiewicz powinien zwrócić koszty całej wyorawy ratowniczej.
Przecież to jasne, że nie zwróci, a rodzina nie jest niczemu winna...
Stanowski często pierdoli, ale akurat w tej sprawie ma rację. Jako jedyny (z tych znanych) nie pierdoli tylko prosto z mostu mówi co myśli. Niestety, dzisiaj albo mówisz to co chce usłyszeć większość, albo zrównają cię z ziemią za własne zdanie. KS nie powiedział nic nieodpowiedniego:
1) ma nadzieję, że go uratują (normalne)
2) powinien zwrócić pieniądze, albo chociaż przeprosić (za swoją głupotę, myślał, że jest nieśmiertelny, a czterech ludzi musiało ryzykować z tego powodu życie - zero odpowiedzialności)
3) są inni, którzy też potrzebują pomocy (teraz wszyscy poruszeni, śledzą akcję, a za tydzień każdy zapomni, a potrzebujący dalej będą. No ale tam już nie ma live'ów na onetach, lajków i modnych hashtagów)
Czapki z głów dla ratowników za tempo i determinację. Ta babka też ładnie zeszła... Szanse na uratowanie tamtego typa były praktycznie zerowe. Skoro ona, będąc w ruchu ma odmrożenia, to jak on tam siedział trzy dni, na takiej wysokości i w takim stanie, to nawet jakby jakimś cudem przeżył, to by go nie ściągnęli. Media nakręciły taką sensację, przecież mówiono, że gość nie przeżyje kolejnej nocy, a teraz nagle czekali na cud. I jeszcze idioci zarzucający cokolwiek ekipie ratowniczej
Co do Broad Peak to moim zdaniem pow. 7000m już każdy powinien być zdany na siebie. Jak ktoś nie umie powiedzieć dość, to z reguły nie wróci, prędzej czy później.
Kiedyś czytałem wywiad na Weszło z Bargielem
LINK i bardzo mi imponuje jego postawa i podejście do wspinaczki, do ryzyka.