Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Strefa Interesów mocarny film :antonio: Ile tam się dzieje dźwiękowo, symbolicznie i ogólnie w każdej niemal scenie, to głowa mała. Bardzo mocny tytuł, myślę, że dla wielu osób będzie to bardzo ciężki seans (mimo, że film jest krótki), ale warto to obejrzeć. Po takiej tematyce można spodziewać się pewnie pewnego klimatu czy myśli przewodniej filmu, ale znajdzie się tu całkowicie co innego i nie jest to w żadnym stopniu minus.

Tym filmem też kończę nadrabianie Oscarowych tytułów z kategorii film roku :corn:
 
Strefa Interesów mocarny film :antonio: Ile tam się dzieje dźwiękowo, symbolicznie i ogólnie w każdej niemal scenie, to głowa mała. Bardzo mocny tytuł, myślę, że dla wielu osób będzie to bardzo ciężki seans (mimo, że film jest krótki), ale warto to obejrzeć. Po takiej tematyce można spodziewać się pewnie pewnego klimatu czy myśli przewodniej filmu, ale znajdzie się tu całkowicie co innego i nie jest to w żadnym stopniu minus.

Tym filmem też kończę nadrabianie Oscarowych tytułów z kategorii film roku :corn:
Jaki jest według Ciebie najlepszy film z tej kategorii?
 
Oppenheimer to raczej nie spełnia wymagań inkluzywnosci
Połowa amerykańskiego przemysłu filmowego to przedstawiciele LPG i innych tzw mniejszosci. O ile film nie promuje jawnie KKK i zabijania gejów to nie ma opcji żeby nie spełnił wymogów.
 
Jaki jest według Ciebie najlepszy film z tej kategorii?

Dla mnie top 3 to 1. Biedne Istoty, 2. Oppenheimer, 3. Strefa interesów. Najsłabiej wypadły American Fiction, Maestro i oczywiście Barbie według mnie. W ogóle nominacja dla Barbie trochę nietrafiona, ale wiadomo jak jest.

Oppenheimer to raczej nie spełnia wymagań inkluzywnosci

Dlatego nie zdziwię się jak wygra na przykład American Fiction, ale to by była trochę przesada.

Byki był ktoś na Bracia ze stali (czy Cohones ma wyjebane na wrestling hehe)? Jakieś opinie ?

Byłem. Po filmie widziałem, że mocno mieszane opinie, ale mi się bardzo spodobał. Nie znałem wcześniej historii tej rodziny, choć w wrestlingowym świecie siedziałem sporo lat przed MMA. Ogólnie wydaje mi się, że za wiele wrestlingu w tym filmie nie ma (oczywiście na tym bazuje i są tam te sceny walk, treningów i tak dalej), ale bardziej odebrałem to jako biografię, dramat. Bardzo dobrze aktorsko tam sporo osób wypada.
 
Dzięki. Chyba pójdę na Braci ze stali. A Za Biedne istoty muszę się też zabrać w takim razie. Dobre recenzje zbiera ten film.
 
IMG_7498.png
 
Jako horror nie jest to mega straszny film. Jest kilka momentów, chociaż bardziej bym je nazwał niepokojącymi niż strasznymi. Niemniej jednak powiew świeżości i coś innego. Tajski film z ich ścieżką dźwiękową (przynajmniej na Netflix) więc trzeba czytać napisy. Przyznam, że kupiły mnie sceny widziane oczyma różnych bohaterów. Za to jak i za odrobinę świeżości daje dodatkowy Extra punkt.
Ocena końcowa 7/10
 
Biedne istoty, bardzo dobre kino. To jest wręcz must watch moim zdaniem. Na początku miałem takie wrażenie, że jest mocno dziwaczny i będzie dużo LPG, ale na prawdę jest to bardzo, bardzo dobry film i to pod wieloma wzgledami. Sceneria, dialogi, gra aktorska, dosc ciekawy motyw(przynajmniej moim zdaniem). Po filmie na prawdę można dojść do refleksji na temat transhumanizmu.
Polecam.
 
Back
Top