De Longhi - jaki model ekspresu do kawy wybrać ?

Wydaje mi sie a nawet estem juz niemal pewien, ze ma to zwiazek z jasnymi ziarnami, ktore mi po prostu nie smakuja w espresso.

Espresso lepiej mi smakuje z ciemniejszymi ziarnami ogolnie we wszystkich markach kawy.

Dlatego bede zwracal juz teraz zawsze uwage na kolor ziarenek przy zakupie kaw.


Ekspert.

:penn:
 
@respect ale swietny odcinek, gosc tu omowil cale 40 stron naszej dyskusji na cohones o to czy to czy tamto jest lepsze i w jakich markach w 30 minutach i wszystko super wyjasnil, polecam obejrzec z uwaga, nie bede juz tu tego streszczal, ale mega przydatna treść

 
@respect ale swietny odcinek, gosc tu omowil cale 40 stron naszej dyskusji na cohones o to czy to czy tamto jest lepsze i w jakich markach w 30 minutach i wszystko super wyjasnil, polecam obejrzec z uwaga, nie bede juz tu tego streszczal, ale mega przydatna treść


Nie potrzebuje tej wiedzy. Nie zamierzam zmieniać ekspresu przez najbliższe 5 lat a każdemu kto będzie pytał będę polecał Siemensa.

Wszedłem w komentarze pod filmem, chyba pierwsze 5 to „bla bla bla DELONGHI KRÓL”
:beczka:
 
Nie potrzebuje tej wiedzy. Nie zamierzam zmieniać ekspresu przez najbliższe 5 lat a każdemu kto będzie pytał będę polecał Siemensa.

Wszedłem w komentarze pod filmem, chyba pierwsze 5 to „bla bla bla DELONGHI KRÓL”
:beczka:

Nie czytałem komentarzy oprócz tego, który sam napisałem i dostałem pod nim różne odpowiedzi..

Skoro nie chce sie Wam poświęcić tych 30 minut to streszcze na weekend cały filmik w podpunktach.
 
Skoro nie chce sie Wam poświęcić tych 30 minut to streszcze na weekend cały filmik w podpunktach.


0EF3CFCE-8227-4D1B-8866-4C7961D87E79.gif
 
W tym wszystkim najciekawsze socjologicznie i psychologicznie jest to, że bastek ekscytuje się i pogłębia wiedzę w temacie całkowicie nieistotnym z punktu widzenia normalnego człowieka. Zwykły człowiek kupi sobie ekspres do kawy delonżi śimensa czy tam innego sraeko i po prostu będzie sobie pił kawkę. A nasz autystyczny kolega masturbuje się nad filmikami serwisantów AGD i rozkminia wyższość młynka stalowego nad ceramicznym oraz prowadzi analizy porównawcze karafek do mleka.
Bastus gdybyś tyle sił poświęcił na edukację co na głupoty moze udałoby się skończyć zawodówkę i mógłbyś w życiu robić coś więcej niż naciąganie gumy
 
Tez mam philips late go. Testuje od prawie 4 miesięcy, jak dla mnie wszytko Ok. Używamy codziennie, kilka espresso i jak mi się zachce to se capuczine zrobię. Mycie karafki od mleka zajebiste - po prostu wrzucam do zmywarki i tyle.
Też mam jakieś LatteGo. Mogę śmiało polecić. Mycie to jest w ogóle bajka. Wszystko wyciągasz wrzucasz do zmywarki i po robocie.

Tylko trzeba uważać, bo jak się zbije uchwyt od mlecznika to nowy 150 zł za małe plastikowe gówno.
Skąd wiem?
Bo rozjebałem.
:lesnarhappy:
 
Skupiając się tylko na ekspresach automatycznych (( czyli niekolbowych )) oraz tylko tych, które mają funkcje mleka to :

1. System mleczny
Melitty, Nivony i Saeco nie wymieniam, bo one mają różne w zależności od modelu
a) zintegrowany wężykowy ( Jura, Krups, Philips, Siemens )
b) niezintegrowany ( De Longhi )
* Jak dla mnie zdecydowanie lepszy zintegrowany, bo wszystko w nim jest prostsze.. a w niezintegrowanych trzeba się bawić z tą karafką, szczególnie w robieniu espresso macchiato, której nie da się zrobić bez przestawiania filiżanki o pojemności 80ml z jednego wlotu z mlekiem do drugiego z kawą.
Myć po kawie mlecznej trzeba części w jednym jak i w drugim więc tu nie ma zmiłuj się, ale w tych zintegrowanych chociaż płucze wężyk gorącą wodą w środku po zrobionej kawie mlecznej a w niezintegrowanej niestety nic z tym wężykiem nie robi i wszystko trzeba samemu.

2. Zaparzacz
a) wyjmowany zaparzacz ( Krups pzdro @Siwy25_1 i De Longhi :awesome: - wygoda, można łatwo wyciągnąć i czyścić pod wodą - opcjonalnie raz na 30 dni )
b) niewyjmowany zaparzacz ( każdy oprócz wyżej wymienionych marek, nie da się go wyciągnąć bez rozkręcania ekspresu, przez co trzeba co rok-półtora oddawać ekspres do serwisu w celu wyczyszczenia, bo robi się pleśń itd lub próbować rozkręcić samemu, mają go niestety prestiżowe ekspresy Jura <<dlaczego?>> :neutral: .. )

3. Młynek ceramiczny
a) ceramiczny ( Krups, Saeco, Siemens - jest cichszy, ale w przypadku dostania sie tam kamienia lub innego ciała obcego typu groszówka żarna ceramiczne się kruszą i młynek jest do wymiany )
b) stalowy żarnowy ( De Longhi, Jura - jest lepszy, wytrzymalszy, nie złamie się od byle niechcianego kamyka w worku z ziarenkami kawy )


Podsumowanie
< w toku>
 
Skupiając się tylko na ekspresach automatycznych (( czyli niekolbowych )) oraz tylko tych, które mają funkcje mleka to :

1. System mleczny
Melitty, Nivony i Saeco nie wymieniam, bo one mają różne w zależności od modelu
a) zintegrowany wężykowy ( Jura, Krups, Philips, Siemens )
b) niezintegrowany ( De Longhi )
* Jak dla mnie zdecydowanie lepszy zintegrowany, bo wszystko w nim jest prostsze.. a w niezintegrowanych trzeba się bawić z tą karafką, szczególnie w robieniu espresso macchiato, której nie da się zrobić bez przestawiania filiżanki o pojemności 80ml z jednego wlotu z mlekiem do drugiego z kawą.
Myć po kawie mlecznej trzeba części w jednym jak i w drugim więc tu nie ma zmiłuj się, ale w tych zintegrowanych chociaż płucze wężyk gorącą wodą w środku po zrobionej kawie mlecznej a w niezintegrowanej niestety nic z tym wężykiem nie robi i wszystko trzeba samemu.

2. Zaparzacz
a) wyjmowany zaparzacz ( Krups pzdro @Siwy25_1 i De Longhi :awesome: - wygoda, można łatwo wyciągnąć i czyścić pod wodą - opcjonalnie raz na 30 dni )
b) niewyjmowany zaparzacz ( każdy oprócz wyżej wymienionych marek, nie da się go wyciągnąć bez rozkręcania ekspresu, przez co trzeba co rok-półtora oddawać ekspres do serwisu w celu wyczyszczenia, bo robi się pleśń itd lub próbować rozkręcić samemu, mają go niestety prestiżowe ekspresy Jura <<dlaczego?>> :neutral: .. )

3. Młynek ceramiczny
a) ceramiczny ( Krups, Saeco, Siemens - jest cichszy, ale w przypadku dostania sie tam kamienia lub innego ciała obcego typu groszówka żarna ceramiczne się kruszą i młynek jest do wymiany )
b) stalowy żarnowy ( De Longhi, Jura - jest lepszy, wytrzymalszy, nie złamie się od byle niechcianego kamyka w worku z ziarenkami kawy )


Podsumowanie
< w toku>


:tellmemore:
 
Skupiając się tylko na ekspresach automatycznych (( czyli niekolbowych )) oraz tylko tych, które mają funkcje mleka to :

1. System mleczny
Melitty, Nivony i Saeco nie wymieniam, bo one mają różne w zależności od modelu
a) zintegrowany wężykowy ( Jura, Krups, Philips, Siemens )
b) niezintegrowany ( De Longhi )
* Jak dla mnie zdecydowanie lepszy zintegrowany, bo wszystko w nim jest prostsze.. a w niezintegrowanych trzeba się bawić z tą karafką, szczególnie w robieniu espresso macchiato, której nie da się zrobić bez przestawiania filiżanki o pojemności 80ml z jednego wlotu z mlekiem do drugiego z kawą.
Myć po kawie mlecznej trzeba części w jednym jak i w drugim więc tu nie ma zmiłuj się, ale w tych zintegrowanych chociaż płucze wężyk gorącą wodą w środku po zrobionej kawie mlecznej a w niezintegrowanej niestety nic z tym wężykiem nie robi i wszystko trzeba samemu.

2. Zaparzacz
a) wyjmowany zaparzacz ( Krups pzdro @Siwy25_1 i De Longhi :awesome: - wygoda, można łatwo wyciągnąć i czyścić pod wodą - opcjonalnie raz na 30 dni )
b) niewyjmowany zaparzacz ( każdy oprócz wyżej wymienionych marek, nie da się go wyciągnąć bez rozkręcania ekspresu, przez co trzeba co rok-półtora oddawać ekspres do serwisu w celu wyczyszczenia, bo robi się pleśń itd lub próbować rozkręcić samemu, mają go niestety prestiżowe ekspresy Jura <<dlaczego?>> :neutral: .. )

3. Młynek ceramiczny
a) ceramiczny ( Krups, Saeco, Siemens - jest cichszy, ale w przypadku dostania sie tam kamienia lub innego ciała obcego typu groszówka żarna ceramiczne się kruszą i młynek jest do wymiany )
b) stalowy żarnowy ( De Longhi, Jura - jest lepszy, wytrzymalszy, nie złamie się od byle niechcianego kamyka w worku z ziarenkami kawy )


Podsumowanie
< w toku>
 
Back
Top