Co mnie wku*wia

Wróciłem się do pracy bo portfela zapomniałem i akurat ochrona wychwyciła złodzieja. Jakiś młody facet chciał zwinąć 2 gry, zabawkę i snikersa. Przypomniało mi to o ostatnim niezłapanym złodzieju. Przyszedł ojciec z synem max 10 lat (syn, nie ojciec) i poprosił o taką limitowaną zabawkę z assasin creed - tą bransoletę z ostrzem. Poszedł do kasy i kupił. Na drugi dzień przyszedł i poprosił o drugi gadżet - laskę z której wyskakuje ostrze. Tym razem karton rozpakował, włożył pod kurtkę i wyszedł. Wszystko przy tym dzieciaku. Ja pierdole. Jak już chciał ukraść to mógł tego chłopca zostawić w aucie albo w domu, a nie mu pokazuje jak łatwo można sobie coś z póły do kieszeni schować. Potem rośnie młodzież taka zjebana, że tylko płacz i lament w internecie na młodsze pokolenie, a taki przykład idzie...
 
Wróciłem się do pracy bo portfela zapomniałem i akurat ochrona wychwyciła złodzieja. Jakiś młody facet chciał zwinąć 2 gry, zabawkę i snikersa. Przypomniało mi to o ostatnim niezłapanym złodzieju. Przyszedł ojciec z synem max 10 lat (syn, nie ojciec) i poprosił o taką limitowaną zabawkę z assasin creed - tą bransoletę z ostrzem. Poszedł do kasy i kupił. Na drugi dzień przyszedł i poprosił o drugi gadżet - laskę z której wyskakuje ostrze. Tym razem karton rozpakował, włożył pod kurtkę i wyszedł. Wszystko przy tym dzieciaku. Ja pierdole. Jak już chciał ukraść to mógł tego chłopca zostawić w aucie albo w domu, a nie mu pokazuje jak łatwo można sobie coś z póły do kieszeni schować. Potem rośnie młodzież taka zjebana, że tylko płacz i lament w internecie na młodsze pokolenie, a taki przykład idzie...
Zajebal to zajebal, na co drazyc temat :D
 
Wkurwiają mnie poniedziałki, ciężko po pierwszym dniu pracy motywować się żeby iść na siłke. Zwłaszcza jak nie ma z kim.

@Wewiur ćwiczysz w SWD?

@Orest ?
 
Wkurwiają mnie poniedziałki, ciężko po pierwszym dniu pracy motywować się żeby iść na siłke. Zwłaszcza jak nie ma z kim.

@Wewiur ćwiczysz w SWD?
Od przyszłego tygodnia wrócę, przynajmniej mam taką nadzieję. Jak wrócę to dam znać, z tym że jeśli w ogóle to właśnie do SWD na jakieś zapasy, czy mma plus siłka oczywiście.

Mi też po pracy by się nie chciało, dlatego zawsze preferowałem przed. No, ale to przywilej studenta, że o 9 może iść na siłkę, albo spać do 11.
 
Od przyszłego tygodnia wrócę, przynajmniej mam taką nadzieję. Jak wrócę to dam znać, z tym że jeśli w ogóle to właśnie do SWD na jakieś zapasy, czy mma plus siłka oczywiście.

Mi też po pracy by się nie chciało, dlatego zawsze preferowałem przed. No, ale to przywilej studenta, że o 9 może iść na siłkę, albo spać do 11.
Jeździłbym na 7 , gdybym się kładł o 22 :boystop:

Moja standardowa godzina to będzie jakaś 18 bezpośrednio po pracy bo widzę że w tej pracy nie ma szans na mobilizację po powrocie do domu.
 
Jeździłbym na 7 , gdybym się kładł o 22 :boystop:

Moja standardowa godzina to będzie jakaś 18 bezpośrednio po pracy bo widzę że w tej pracy nie ma szans na mobilizację po powrocie do domu.
O 18 zaczynają się jakieś ciekawsze zajęcia w SWD, na które miałbym chodzić, więc dla mnie całkiem realna godzina. Przynajmniej do lutego, wtedy zobaczymy co dalej. :arab:
Ale tak czy siak wszystko zależy od mojego zdrowia, czy mi pozwoli. Bo jeśli miałbym wrócić i znowu mdleć przy rozgrzewce to chcąc nie chcąc przerwa od sportu dłuższa będzie.


W każdym razie zgadamy się jak już coś więcej będę wiedział.
 
O 18 zaczynają się jakieś ciekawsze zajęcia w SWD, na które miałbym chodzić, więc dla mnie całkiem realna godzina. Przynajmniej do lutego, wtedy zobaczymy co dalej. :arab:
Ale tak czy siak wszystko zależy od mojego zdrowia, czy mi pozwoli. Bo jeśli miałbym wrócić i znowu mdleć przy rozgrzewce to chcąc nie chcąc przerwa od sportu dłuższa będzie.


W każdym razie zgadamy się jak już coś więcej będę wiedział.
Badasz się? Jak potrzebujesz polecenia lekarza czy cos to daj znać.
 
Badasz się? Jak potrzebujesz polecenia lekarza czy cos to daj znać.
Nic mi z krwi nie wyszło, a to wydaje się być główny problem i przyczyna omdleń, skurczów itd. W każdym razie uciekłem z Krakowa jak najszybciej się dało i zmiana powietrza na spory plus zdrowotnie. Jak wrócę do Krakowa to się przekonam, czy będę żył.
Ale będę pamiętał o lekarzach, bo coś czuję w kościach, że się przyda.
 
Trema przed powrotem do wywiadów. No kurwa, jak zaczynałem to nie miałem, ale żeby teraz ?

A no i urzędy w tym kraju mnie wkurwiają. W głupim UM weź coś ogarnij to dramat.
 
Trema przed powrotem do wywiadów. No kurwa, jak zaczynałem to nie miałem, ale żeby teraz ?

A no i urzędy w tym kraju mnie wkurwiają. W głupim UM weź coś ogarnij to dramat.


Boisz się hejtów? Załóż po prostu, że będą: ja shejtuje nawet fryzurę. Tylko nie wyobrażaj sobie widowni nago.
 
Może dopiero się wkurwię, jak się okaże, że przez nieoddanie ostatniego zadania w terminie będe uwalony na ostatnim roku studiów....

W dodatku chciałem wziąć urlop na 7-8.01, to przez korpogówno mogę go nie dostać...
 
Że przez prawie 6 lat gromadziłem przepisy, generalnie z makro dopasowanym pod redukcję, w folderze na starym komputerze, a teraz gdy są mi potrzebne, to nie mam do nich dostępu :( A sporo tego było.. I wszystko od nowa trzeba kombinować, bo przez kilka miesięcy rozpusty, zapomniałem jak się "fit" przyrządza potrawy :cry:
 
Że przez prawie 6 lat gromadziłem przepisy, generalnie z makro dopasowanym pod redukcję, w folderze na starym komputerze, a teraz gdy są mi potrzebne, to nie mam do nich dostępu :( A sporo tego było.. I wszystko od nowa trzeba kombinować, bo przez kilka miesięcy rozpusty, zapomniałem jak się "fit" przyrządza potrawy :cry:
znowu jesteś grubasem? :D
trochę studia ;)
 
znowu jesteś grubasem? :D
trochę studia ;)

Jakie znowu? Ja nigdy nim być nie przestałem. Raz w życiu byłem w miarę chudy, trzecia gimbaza. No i może wakacje 2013, zanim mięsień w bebzunie się nie naderwał :) A tak to ciągle byłem gruby, teraz jestem po prostu jeszcze grubszy :D
 
Wkurwiłem się, gdy zobaczyłem te dwa tematy w bezpośrednim sąsiedztwie.
upload_2016-1-8_14-8-16.png

Z jednej strony wylatuje zajebisty zawodnik z ogromnym serduchem do walki. Z drugiej strony do walki z jakimś punkiem planują jakiegoś nikogo nie znanemu ogóra :(
 
Wczoraj była u mnie w mieście demonstracja kod, kolejna. Po wszystkim spora grupa przyszła do mnie na zakupy. Buratcwo i brak kultury straszny. Łatwo było poznać bo mieli naklejki na piersi. Ostatnio było podobnie ale wczoraj to już gorsze egzemplarze się trafiły.
 
Wczoraj była u mnie w mieście demonstracja kod, kolejna. Po wszystkim spora grupa przyszła do mnie na zakupy. Buratcwo i brak kultury straszny. Łatwo było poznać bo mieli naklejki na piersi. Ostatnio było podobnie ale wczoraj to już gorsze egzemplarze się trafiły.
Pewnie z Warszawy przyjechali;)
 
Nie wiem skąd oni ich biorą. Wolałbym żeby pociągi z takimi cebulami wyjeżdżały za granicę i tam ich zostawiały.
Sądząc po historiach z apteki to gospodarka by wtedy strasznie siadła-za dużo ich jest.
 
Że ludzie mylą pojecie elegancji i dobrego wychowania z ogólnoludzkimi reakcjami. Przez to znacznie tych pojęć jest spłycane do rzeczy, które one nie tylko nie popierają, ale wręcz zakazują. A za tym idzie krytyka, że przecież całe te zasady dobrego wychowania są głupie, bo ktoś powiedział, że coś jest eleganckie, a przecież takie nie jest. I rodzą się problemy i oskarżenia do całości prawdziwych tez stojących za tymi słowami, a nie do osoby, która pomyliła znaczenia i pochopnie użyła wygodnego dla niej słowa, żeby wzmocnić swoją teorię, która w rzeczywistości jest sprzeczna z rzeczywistym znaczeniem.
Zresztą to się dzieje nie tylko przy okazji tych słów, ale też wielu inny. Ogólnie wkurza mnie upadek zdolności wypowiadania się wśród społeczeństwa.
 
Back
Top