By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Ja mialem takie z castoramy za 7zl sztuka. Gowno jak chuj ale zawsze cokolwiek. A ile walczylem o to, bylem jak Braveheart polskiej budowy walczacy z januszexem.


Tym bardziej ze walka byla o duza stawke bo kazdy z ekipy mial dostac po 3 sztuki :awesome:
Też przy tym gównie robiłem już już wolal na wiatraki pojechać.
 
:mamedwhat:
przeciez to co tam jest wszystko to prawda.
kiedys nie patrzylem na wdziecznosc np. ale jak zderzysz sie z ludzmi ktorzy maja w zyciu gorzej z przyczyn kompletnie niezaleznych od nich to zaczynasz ją rozumiec.
Nie do końca. Z filozoficznego punktu myslenia mozna sie zastanowic kiedy ta wdziecznosc sie konczy, jak daleko mierzymy kto ma gorzej.
Zawsze znajdzie sie ktos kto ma gorzej takze wychodzi ze kazdy powinien byc szczesliwy i wdzięczny mimo cierpienia i niedogodnosci ktora go spotyka. Jesli kazdy bylby wdzięczny to staloby sie to tak powrzechna emocja ze cala "moc" tej emocji by sie zatarla i stracila na wartosci i tu wracamy do punktu wyjscia :einsteinsmoke:

Ot taki paradoks.
 
W Revolucie jest ciekawa opcja stakingu - kupione krypto można "zamrozić" na pewien okres, po czym otrzymujemy pewną część w postaci danego krypto.

Obecnie są cztery krypto z taką opcją, ja wrzuciłem w polkadot, bo tam jest ponad 12% w jakimś dłuższym okresie.

Niech się mnoży. Wrzuciłbym screen jak to u mnie wygląda, ale nie chce mi się go przycinać do prawie zera, żeby się zmieścił ::really::
 
W Revolucie jest ciekawa opcja stakingu - kupione krypto można "zamrozić" na pewien okres, po czym otrzymujemy pewną część w postaci danego krypto.

Obecnie są cztery krypto z taką opcją, ja wrzuciłem w polkadot, bo tam jest ponad 12% w jakimś dłuższym okresie.

Niech się mnoży. Wrzuciłbym screen jak to u mnie wygląda, ale nie chce mi się go przycinać do prawie zera, żeby się zmieścił ::really::
Od chuja... :mamed:
 
Od chuja... :mamed:
No 12% w żadnym banku obecnie nie dostaniesz, więc lokata, choć ryzykowna.

Dużo nie wrzuciłem, ale jeśli pyknie, to za kilka lat może być fajnie. Ot, kolejna ciekawa opcja na nadmiar gotówki.
 
No 12% w żadnym banku obecnie nie dostaniesz, więc lokata, choć ryzykowna.
Tutaj kiedyś 13% dawali, prawie się udało...

HKAktkqTURBXy84ODY0NTY5ODRhMjliMTczMjRlOWM4MWRiYmUwZGYzYi5qcGVnkpUDABHNAyDNAcKTBc0EsM0DWQ
 
on nie mial bogatych rodzicow
mówił o tym: dorastał u dziadków jeśli dobrze pamiętam to nawet tytuł jego wywiadu u Żurnalisty (kolejny ananas i mam nadzieje, że sąd nie zacznie umarząc mu długów przy upadłości konsumenckiej) "byłem bananowcem".
W ogóle parę miesięcy temu to wyświetlała mi się masa shortsów z tym typem, a tik tok to już w ogóle jest pełen Koniecznego...
Nie do końca. Z filozoficznego punktu myslenia mozna sie zastanowic kiedy ta wdziecznosc sie konczy, jak daleko mierzymy kto ma gorzej.
Zawsze znajdzie sie ktos kto ma gorzej takze wychodzi ze kazdy powinien byc szczesliwy i wdzięczny mimo cierpienia i niedogodnosci ktora go spotyka. Jesli kazdy bylby wdzięczny to staloby sie to tak powrzechna emocja ze cala "moc" tej emocji by sie zatarla i stracila na wartosci i tu wracamy do punktu wyjscia :einsteinsmoke:

Ot taki paradoks.
w ogóle to podejście: bądź wdzieczny za to co masz bo inni mają gorzej. Gdyby wszyscy byli zadowoleni tylko z tego co mają to świat by się nie rozwijał -chyba, że chodzi o to aby nie brać udziału w wyścigu szczurów promowanym przez kołczów...
Oczywiście żyjemy w lepszej cześci świata, ba pewnie nawet Polskę można by zaliczyć do 20% najlepszych miejsc do życia.
Raczej lepiej skupić się na tym aby wyciągać wnioski z błedów innych osób (bo nikt nie będzie żył tak długo aby uczyć się tylko na swoich błędach) np. praca w skarbówce nauczyła mnie tego, że czasami warto wydawać kasę na prawników oraz, że warto nie ignorować listów urzędowych a sądowych to już w ogóle bo można skończyć jako bankrut, którego policja wyprowadza z budynku :siuu:
 
Kurwa Pany jestem w stanie się założyć że większość poliniaków nie wie nawet co to podatek belki.
Kurwa, o czym my w ogóle mówimy - belka to wyższa szkoła jazdy. Wczoraj u mnie w firmie wielka zadyma bo spora grupa ludzi uważała ze dostała zaniżone wynagrodzenie. Co się okazało? Wskoczyli w drugi próg podatkowy czego totalnie nie rozumieją i nie znają…
 
Back
Top