lugasek
UFC Middleweight
Jesteś najlepszym przykładem.Każdy rodzaj alko poprawia/pobudza trawienie.
Nie tylko browar
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Jesteś najlepszym przykładem.Każdy rodzaj alko poprawia/pobudza trawienie.
Nie tylko browar
Kwestia siły woli. Sam wieczorami osuszam 4 browary, ale unikam żarcia jak ognia :)Ja jak po alko nie ojebie czegoś na ciepło (choćby w środku nocy), to za chuja nie pójdę spać...
No widzis u mnie alko max raz ma tydzień a najczęściej tak 2 razy w miesiącu. Za to jak już pójdę w miasto czy siądę z flaszka to musi w pewnym momencie wjechać coś do jędzenia. Mam jeszcze tak, ze nie może to być zwykła kanapeczką tylko coś ciepłego - choćby odgrzany obiadKwestia siły woli. Sam wieczorami osuszam 4 browary, ale unikam żarcia jak ognia :)
Jesteś najlepszym przykładem.
przede wszystkim nawet piwo juz moze zaklocic dobry sen, tzn napici nie mozemy wejsc w gleboka faze snu,w ktorej najbardziej odpoczywamy czy jakos tak, tyle wiem,ze to prawda,a mimo to tak dlugi czas walilem browary jak studnia... czuje,ze wielu facetow tak ma, bo to chyba w naszej naturze, PIERDOLONY, JEBANY W DUPE POCIĄG DO PIWA, PO KTORYM WLASNIE ROSNIE JEBANY BĘBENINHO, JOP TWOJO MAĆ! w kazdym razie z jutrzejszym dniem alkohol zostaje mi obcy, wrzucam zdjecie i zaczyna sie to co zapowiedzialem w temacie :) pozdro mordy, lecimy do przodu!Ogólnie znaną prawdą jest, że przy piciu piwa zawsze następuje ten moment , że chętnie się by coś opierdoliło do jedzenia.
Druga sprawa o której słyszałem ale nie wiem na ile to prawda - piwo zaburza przemianę materii i wtedy się wszystko bardziej odkłada w organizmie.
podziwiam, ja jak zapale ziola, spoczko, nie musze jesc, ale jak kurwa wypije choć jedno piwo... O Materdej!Kwestia siły woli. Sam wieczorami osuszam 4 browary, ale unikam żarcia jak ognia :)
fotka jutro, bo w koncu sie uspokoilo w życiu prywatnym mordo :)Spoko. Wrzuć aktualną fotkę,by móc ocenić ewentualny rozstęp Tfu! postęp
dla mnie, mordeczko , jak juz wcześniej napisałem, piwo jest jak byle jaka laska gdy wracam najebany z imprezy, biore ile wlezie jak napisał @Matszo92 lepiej unikać ;)A czemu piwa nie możesz pić ? Przecież to nie płynny smalec w końcu .
brzmi bardziej jak grypserka jakaś :Pten tytuł tematu to jakieś mądrości Wschodu? Powodzenia!
Dlatego trzeba to połączyć i wtedy osiąga się stan harmonii.Piwo> treningi
Czysta, brudna prawda.
Nie śmiej się dziadku z dziadkaNormalnie bym się nie śmiał. Ale w Twoim wypadku beka jest wrecz obowiazkowa :)
Jaki przeciwnik, taki pociskAle mi PRZYSRAŁEŚ.
przede wszystkim nawet piwo juz moze zaklocic dobry sen, tzn napici nie mozemy wejsc w gleboka faze snu,w ktorej najbardziej odpoczywamy czy jakos tak, tyle wiem,ze to prawda,a mimo to tak dlugi czas walilem browary jak studnia... czuje,ze wielu facetow tak ma, bo to chyba w naszej naturze, PIERDOLONY, JEBANY W DUPE POCIĄG DO PIWA, PO KTORYM WLASNIE ROSNIE JEBANY BĘBENINHO, JOP TWOJO MAĆ! w kazdym razie z jutrzejszym dniem alkohol zostaje mi obcy, wrzucam zdjecie i zaczyna sie to co zapowiedzialem w temacie :) pozdro mordy, lecimy do przodu!
Tez miałem robione ACL w prawym kolanie. Sprzed operacji powiem Ci, ze było ciężko, całe życie ze sportem, a tutaj nagle stop. Okres rehabilitacji to tak jak okres przygotowawczy przed walka:D sam dobrze wiesz ile trzeba poświecić i jak bardzo nacierpieć żeby do czegoś wrócić:) strach był, nie powiem, ze nie, ale powrót na siłownie i ogólnie powrót do sportu to jest coś pięknego bo oznacza, ze pokonałeś ból, niechęć i samego siebie:) dlatego stary, popatrz na tego browara jak na przeciwnika, postaw się temu i zamiast wlewać w siebie kolejne piwa popatrz na to co już osiągnąłeś. Nie warto to wszystko tracić na rzecz chwili "przyjemności" bo jak sam widzisz, nie wpływa to dobrze na Twój organizm. Jak wygrasz raz, ze nie sięgniesz, to zobaczysz jaki to sukces:) się rozpisałem, pozdro i dużych przyrostów i powrotu do formy życzę!!dla mnie, mordeczko , jak juz wcześniej napisałem, piwo jest jak byle jaka laska gdy wracam najebany z imprezy, biore ile wlezie jak napisał @Matszo92 lepiej unikać ;)
i dziekuje za motywacje, mi o tyle gorzej,ze dwa kolana mam operowane i lewe nie do konca "trzyma" ale jade z koksem i nie ogladam sie za siebie :)Tez miałem robione ACL w prawym kolanie. Sprzed operacji powiem Ci, ze było ciężko, całe życie ze sportem, a tutaj nagle stop. Okres rehabilitacji to tak jak okres przygotowawczy przed walka:D sam dobrze wiesz ile trzeba poświecić i jak bardzo nacierpieć żeby do czegoś wrócić:) strach był, nie powiem, ze nie, ale powrót na siłownie i ogólnie powrót do sportu to jest coś pięknego bo oznacza, ze pokonałeś ból, niechęć i samego siebie:) dlatego stary, popatrz na tego browara jak na przeciwnika, postaw się temu i zamiast wlewać w siebie kolejne piwa popatrz na to co już osiągnąłeś. Nie warto to wszystko tracić na rzecz chwili "przyjemności" bo jak sam widzisz, nie wpływa to dobrze na Twój organizm. Jak wygrasz raz, ze nie sięgniesz, to zobaczysz jaki to sukces:) się rozpisałem, pozdro i dużych przyrostów i powrotu do formy życzę!!
Jaki okres czasu i metoda ?Przemiana naszego forumowego kolegi. Wiek 35 lat, nie chce na razie ujawniać swojego nicka. Ale jak ładnie pochwalicie jego ciężką pracę, to może się odważy i napisze tutaj coś więcej. Także zachęcam do komentowania.
Izyt juu?Przemiana naszego forumowego kolegi. Wiek 35 lat, nie chce na razie ujawniać swojego nicka. Ale jak ładnie pochwalicie jego ciężką pracę, to może się odważy i napisze tutaj coś więcej. Także zachęcam do komentowania.
Przemiana naszego forumowego kolegi. Wiek 35 lat, nie chce na razie ujawniać swojego nicka. Ale jak ładnie pochwalicie jego ciężką pracę, to może się odważy i napisze tutaj coś więcej. Także zachęcam do komentowania.
Lewa - Lugasek jedzący 10 kg mięsa dziennie
Prawa - redukcja szmaty! Lugasek jedzący tylko 7 kg mięsa dziennie
kurwa, ja to przy wiekszosci z was taki maly sie czuje :DPrzemiana naszego forumowego kolegi. Wiek 35 lat, nie chce na razie ujawniać swojego nicka. Ale jak ładnie pochwalicie jego ciężką pracę, to może się odważy i napisze tutaj coś więcej. Także zachęcam do komentowania.
20-24 tygodnieJaki okres czasu i metoda ?
Nie.Izyt juu?
Jak już to raczej odwrotnie :)Lewa - Lugasek jedzący 10 kg mięsa dziennie
Prawa - redukcja szmaty! Lugasek jedzący tylko 7 kg mięsa dziennie