PaulPGR
UFC Middleweight
Że pociągają ją transy nonbiny, laski, faceci, ogółem wszystkoCo oznacza panseksualna? Ze szuka swojego Pana? To do @Halibut 2.0
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Że pociągają ją transy nonbiny, laski, faceci, ogółem wszystkoCo oznacza panseksualna? Ze szuka swojego Pana? To do @Halibut 2.0
Wolalem jak robila pankejkiŻe pociągają ją transy nonbiny, laski, faceci, ogółem wszystko
Jak to czyli że fujara psa też ja podnieci albo jajca kota w blasku księżyca? Kurwa mać japierrdoleŻe pociągają ją transy nonbiny, laski, faceci, ogółem wszystko
Jak to czyli że fujara psa też ja podnieci albo jajca kota w blasku księżyca? Kurwa mać japierrdole
Panseksualność to podniecanie się intelektem. Zaczynasz Dostojewskim, potem zabawa w doktora (Freuda), na koniec markizem Sade ciśniesz, skoro mówimy o zwyrodnialstwie, a w dodatku to temat o halibutowaniu.Co oznacza panseksualna? Ze szuka swojego Pana? To do @Halibut 2.0
Ruchaleś kiedyś w dupę bez kondoma?Panseksualność to podniecanie się intelektem. Zaczynasz Dostojewskim, potem zabawa w doktora (Freuda), na koniec markizem Sade ciśniesz, skoro mówimy o zwyrodnialstwie, a w dodatku to temat o halibutowaniu.
No i babka twoja, a potem innych, jak pozwolisz suce![]()
Kurwa, kolejny fikołRozumiem np kiboli czy innych szplinów co chodza po mieście, napierdalaja się na ulicy, robią rozpierdol. Masz wtedy małpy które robią to publicznie i możesz ich tak nazywać.
Wtedy był najebany/naćpany. Wtedy się nie liczy.Kurwa, kolejny fikoł
Sam się chwaliłeś jak waliłeś kogoś na cytrynę.
Albo jak szukałeś zaczepki w barze ale nie było odważnego żeby spojrzał ci w oczy.
Skończ już pierdolić bo jesteś żałosny.
Nie będę nazywać cię małpą bo bym je obraził
Jebany smutny grubas bez honoru i jajec![]()
Kurwa, kolejny fikoł
Sam się chwaliłeś jak waliłeś kogoś na cytrynę.
Albo jak szukałeś zaczepki w barze ale nie było odważnego żeby spojrzał ci w oczy.
Skończ już pierdolić bo jesteś żałosny.
Nie będę nazywać cię małpą bo bym je obraził
Jebany smutny grubas bez honoru i jajec![]()
Jak nie tolerujemy go gdy jest pod postacia agresywnego ukrainca to nie zaslugujemy na niego pod postacia mastera BDSMWtedy był najebany/naćpany. Wtedy się nie liczy.
Nie, to była patologia ale widzę że tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz nigdy.No i to była patologia gdybym wtedy kogoś dorwał i napierdalal.
A jeszcze większa patologia byliby być z tego dumnym i uważać za coś dobrego, w dodatku stawiając się przez to wyżej od innych i dając sobie prawo do bycia Jezusem
Tak jak lodzik koledze się nie liczy?Wtedy był najebany/naćpany. Wtedy się nie liczy.
Nie, to była patologia ale widzę że tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz nigdy.
Nie, to była patologia ale widzę że tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz nigdy.
Zrobił loda jeszcze dwóm i się skasowałoTak jak lodzik koledze się nie liczy?![]()
Jak rozumiem to piszesz o akcji w której but szukał awantury w klubie dla gejów?Wtedy był najebany/naćpany. Wtedy się nie liczy.
Nie wiem w sumie. Byla taka akcja co wypisywał, ze szuka zaczepki w barze i chce kogoś napierdolić ale kazdy się go boi więc chleje dalej. Z postów wynikalo, ze ma jakiś problem emocjonalny. Moze to ta akcja.Jak rozumiem to piszesz o akcji w której but szukał awantury w klubie dla gejów?
Gałąź medycyny nie jest nauką? Ogarnij się grubyPrzypominam, że psychiatria to nie nauka, choć ciut lepiej niż psychologia
Gałąź medycyny gdzie duży wpływ ma widzimisie. I to nie ten sam poziom rozjazdu co przy określaniu norm poziomu glukozy we krwi tylko bardzo uznaniowe określanie co jest normą. Owszem, ta część neurobiologiczna to nauka, ta gdzie będą pierdolić, że fajnie jest być pankejkoseksualnym nie.Gałąź medycyny nie jest nauką? Ogarnij się gruby
Mój kumpel co studiuje na uniwersytecie medycznym mówi, ze psychologia kliniczna można uznać za medycynę, a reszta to huj nie medycyna. Ale jak jest to nie wiem. Nigdy sie nie zaglebiałem w to. Wiem, ze na UM mają beke z reszty galęzi ale kliniczną szanują.Gałąź medycyny nie jest nauką? Ogarnij się gruby
Gałąź medycyny gdzie duży wpływ ma widzimisie. I to nie ten sam poziom rozjazdu co przy określaniu norm poziomu glukozy we krwi tylko bardzo uznaniowe określanie co jest normą. Owszem, ta część neurobiologiczna to nauka, ta gdzie będą pierdolić, że fajnie jest być pankejkoseksualnym nie.
Zmartwie cię. Nigdy żadna psychologia tak nie uważała.
Uznaniowe bo wiedza idzie do przodu. Nie ma podziału na część neurobiologiczną i inną. Wszystko opiera się o zmiany w centralnym układzie nerwowym i/lub reakcji poszczególnych receptorów na określone neuroprzekaźniki. To, że na "zewnątrz" związane jest to z zachowaniem, czy odbiorem rzeczywistości to objaw. No i wiedza w temacie tam naprawdę dopiero raczkuje, więc dużo przed nami.Gałąź medycyny gdzie duży wpływ ma widzimisie. I to nie ten sam poziom rozjazdu co przy określaniu norm poziomu glukozy we krwi tylko bardzo uznaniowe określanie co jest normą. Owszem, ta część neurobiologiczna to nauka, ta gdzie będą pierdolić, że fajnie jest być pankejkoseksualnym nie.
Ale my o psychiatrii rozmawaimypsychologia kliniczna
Mój błąd. Nie było tematuAle my o psychiatrii rozmawaimy
I na serio uważasz, że jej wiedza po prostu poszła do przodu i w razie czego lepiej Cię "wyleczy"?Uznaniowe bo wiedza idzie do przodu. Nie ma podziału na część neurobiologiczną i inną. Wszystko opiera się o zmiany w centralnym układzie nerwowym i/lub reakcji poszczególnych receptorów t na określone neuroprzekaźniki. To, że na "zewnątrz" związane jest to z zachowaniem, czy odbiorem rzeczywistości to objaw. No i wiedza w temacie tam naprawdę dopiero raczkuje, więc dużo przed nami.
Tych od ruchania naleśników bym w to nie mieszał, chyba, że jako pacjentów.
Do piecaI na serio uważasz, że jej wiedza po prostu poszła do przodu i w razie czego lepiej Cię "wyleczy"?
View attachment 79158
Serio uważasz, że jej osoba definiuje psychiatrię. Pomijam fakt, czy ten opis jest w ogóle prawdziwyI na serio uważasz, że jej wiedza po prostu poszła do przodu i w razie czego lepiej Cię "wyleczy"?
View attachment 79158
I to zanim na przykład Twoje dziecko trafi pod jej osąd i leczenieDo pieca![]()