Kolejna ankieta.Jako że zbliża się koniec tego ciekawego w świecie MMA roku czas na małe podsumowania. Najlepszym zawodnikiem w 2011 roku w Polsce i na świecie według Was był? Zapraszam do głosowania. Jesli ktos chce można w kilku zdaniach uzasadnić Przypominam, jeśli pojawi się więcej niż jedno nazwisko pod uwage biore to pierwsze wpisane. Swój głos oddaje na Michała Materlę. Wielki powrót, duży progres, świetne występy. Drugi głos oddaję na Frankie Edgara. Dwa niesamowite starcia z Maynardem, emocji tyle że można by rozdzielic na kilka gal.
eh, cięzko mi wybrać pomiędzy Materlą, Mamedem a Grabowskim więc wybieram Janka - powrót po ciężkim starciu i dominacja dwóch klasowych rywali. świat - Jon Jones
Polska - Mamed Chalidow (24-4-2) -Zdecydowanie ponad resztą polskich zawodników mma. Globalnie - Junior Dos Santos (14-1)- Zniszczenie Carwina i Velazqueza oraz zdobycie pasa wagi ciężkiej UFC wystarczą. Jonathan Jones (14-1) - wygrana z Shogunem i Rampagem przed czasem ,a również największe odkrycie ostatnich lat.Przed nim świetlane lata jeśli tylko utrzyma swój poziom.
Świat: Ben Henderson - za walkę z Guidą oraz dojście do walki o tytuł w najlepszej organizacji na świecie Polska: Marcin Held - ponieważ jest kolejną naszą nadzieją na występy za Oceanem
Mamed, zrobił co chciał z rywalami w tym roku. Świat...Nie wiem czy Jones, Spider czy Chandler :D Bo tak się chłopak wdarł rozwalając cały system i całą legendę Eddiego Alvareza, nie umniejszając, że w 1 rundzie poddał Helda, a to też niełatwe zadanie w końcu. No, ale niech będzie Jones, bo na razie nikt zbytnio do niego nie podjechał i średnio się na to zanosi, no i jednak UFC > Bellator.
Mimo progresu Materli, jednak Mamed za 3 walki skończone w niecałe 4 minuty. Dan Henderson przede wszystkim za epicką walkę z Shogunem i powrót na szczyt z "emerytury". No i dlatego, że nie trawię JJ :).
Michal Materla - Ciagle chyba lepszym zawodnikiem jest Mamed i mial w tym roku 3 naprawde imponujace zwyciestwa, ale Michal wrocil po dlugiej przerwie, z walki na walki dostawal mocniejszego rywala, a teraz puka do UFC. Tak wiec, Cipek, za progres z solidnego grapplera i zawodnika MMA, stal sie numerem 2 w Polsce i fighterem mocnym jak na standardy swiatowe. Nick Diaz - Byc moze jego zwyciestwa nie byly tak znaczace i imponujace biorac pod uwage rywali, ale kontynuuje swoj imponujacy winning streak, zknockoutowal semtexa, co na pewno dobrze swiadczy o jego stojce. Nastepnie dostal title shota, w ktorym nikt mu nie dawal szans i po odsunieciu z walki z GSP, trafil na BJa, w walce z ktorym rowniez byl underdogiem - a straszliwie zdominowal bylego mistrza. Nick jest teraz wielka nadzieja na w koncu ciekawa walke o pas WW i moim zdaniem zdecydowanie ma arguementy, zeby ten pas zdobyc. Podsumowujac, Nick - za droge jaka przeszedl w tym roku - z mistrza strikeforce, jednak ktoremu nie dawano wiekszych szans na zawojowanie UFC, do najpowazniejszego kandydata do pasa i w mojej opini aktualnie numeru 2 jesli chodzi o WW na swiecie.