Zawodnicy których nie znosisz.

Munoz w momencie walki z Weidmanem był według wielu numerem 3 swojej kategorii wagowej. To tak offtopując.
A trochę w temacie - jeśli Benson zacznie kończyć swoje walki, to wyrzucę go ze swojej listy nielubianych zawodników.
 
A tak na marginesie? Jaki jest temat? "Zawodnicy których nie znosisz?" Ja tutaj wyraziłem swoje prywatne zdanie, dla mnie nie zasługuje na pas a to czy on go będzie nadal miał od tego nie zależy.
Jest różnica między stwierdzaniem, że kogoś nie lubisz za wygląd, sposób bycia, wypowiadanie się czy styl walki a "argumentowaniem" swojej niechęci w sposób, który się nie trzyma kupy. Przykład:
-Nie lubię Jona Jonesa za całokształt
-Nie lubię Jona Jonesa za całokształt i z tego powodu uważam, że nie zasługuje na pas i jest średniakiem w swojej dywizji [mimo, że ją wyczyścił], ma słabe zapasy i brakuje mu mocnego ciosu

Gdyby Chris Weidman nie zasługiwał na pas, nie pokonałby dwukrotnie jednego z najwybitniejszych zawodników MMA w historii a potem nie obronił pasa z gościem, który był mistrzem kategorię wyżej i również pewnie uzyska miano legendy, jeśli jeszcze nie jest za nią uważany. Możesz go nie lubić - nikt Cię nie zmusza, ale nie umniejszaj jego osiągnięć.
 
Jego osiągnięć? Wygrał z Machidą na punkty, nie do zera, to nie była jakaś totalna dominacja. Wygrał z Silvą bo ten złamał nogę. Wcześniejszego zwycięstwa nie będę komentował z Silvą bo jak dla mnie wyglądało to dziwnie, oglądałem kilkanaście razy ten moment. Ok Munoza urwał. Maia? Z cały szacunkiem dla niego i jego osiągnieć, jak na mistrza Middleweight wygrana z Damianem na punkty ... " I'm not impressed by your performance" GSP. Przypomnij sobie co Silva zrobił z Maia.

Druga sprawa nie przekręcaj bo ja nigdzie nie napisałem niczego w stylu: nie lubię Chrisa bo miał łatwą drogę do pasa i dlatego nie zasługuje na tytuł. Pod jego zdjęciem napisałem w osobnych zdaniach co o nim myślę.
 
Wygrał z Silvą bo ten złamał nogę. Wcześniejszego zwycięstwa nie będę komentował z Silvą bo jak dla mnie wyglądało to dziwnie, oglądałem kilkanaście razy ten moment
Jak dla mnie wyglądało to całkiem naturalnie:)
tumblr_mpkkkodLAX1qaa8d1o1_250.gif

Silvy złamanie było wynikiem sprawnego zablokowania kopnięcia przez Weidmana. Wcześniej na dodatek, po ciosie w klinczu nokdaunował i przegrał rundę. Obie walki Chris wygrał zasłużenie, można go nie lubić ale nie zakrzywiajmy rzeczywistości i nie ujmujmy jego umiejętnościom bo wygrał z Machidą (top światowy) "tylko" na punkty;)
 
Jak zaczniemy od momentu który pokazaleś to tak. Jeśli zaczniemy od momentu kiedy faktycznie sie to zaczeło, to dla mnie już nie (wg mnie oddał mu to w śmiszny sposób, Silva nie raz w karierze mocniej wyłapał):
ibpTAYvgSlVH1S.gif


Ok, przypomnijmy sobie drugą walkę. Nie wmówisz mi, że zwycięstwo nad Silvą w tym starciu wynika z mistrzostwkich umiejętności Weidmana? Wypadek, to wszystko. Zwycięstwo to nie wynika z bycia lepszym przez Chrisa. Jeżeli uważasz, że dominował całą walkę, ok. To przypomnij sobie walke z Sonnenem.

AS3.gif


Nie zakrzywiam rzeczywistości, napisałem jakie jest moje zdanie po oglądnięciu ich walk to wszystko.

To czy Ty słusznie nie lubisz Lombarda czy nie, to mnie to jebie to Twoje zdanie. Dlatego uważam, że ta rozmowa nie ma dalej sensu. Ty nie przekonasz mnie do tego żebym lubił Weidmana lub wielbił go za jego osiągnięcia sportowe, czy uważał że na tytuł zasłużył. Osiągnięcia sportowe? No właśnie jakie są osiągnięcia sportowe obecnego mistrza Middleweight UFC? Dwa pasy. Pas UFC i pas Ring of Combat.

A teraz przeglądnij sobie osiągnięcia sportowe Andersona , Rondy, Caina. Nie ma co porównywać. Poza tym umówmy się, Anderson gdy był wieku Chrisa (31 lat - 6 lat w mma) tj. 9 lat temu raczej nie wygrywał walk na punkty. Anderson ma już lata swojej świetności za sobą (40 lat - 18 lat w mma).

Poza tym Anderson robi różne dziwne, nie podobne do siebie rzeczy od jakiegoś czasu. Lyoto Machida? Też uważam, że lata swojej świetności ma za sobą (37 lat - 12 lat w mma). Chyba nie muszę przypominać, że od drugiej walki z Shogunem, jego forma jest bardzo w kratkę.
 
Wypadek, to wszystko

Wypadek to może być jak się poślizgniesz na skórce od banana, a nie jak celowo i precyzyjnie zablokujesz kopnięcie;) Jeśli masz wątpliwości co do tych wygranych, polecam poszukać analiz tych walk, pomogą je rozjaśnić, pozdro.
 
Z naszego podworka Bandel, Kita jeszcze chcialem dopisac Mameda ale go juz nie traktuje jako zawodnika. Myslalem tez nad Materla za to, ze unika walki z Mamedem ale jednak to za malo zeby trafic tutaj.

Z zagranicy bracia Diaz, Faber, Pettis, Lawler, chyba wszyscy o nazwisku Silva,
 
Z naszego podworka Bandel, Kita jeszcze chcialem dopisac Mameda ale go juz nie traktuje jako zawodnika. Myslalem tez nad Materla za to, ze unika walki z Mamedem ale jednak to za malo zeby trafic tutaj.

Z zagranicy bracia Diaz, Faber, Pettis, Lawler, chyba wszyscy o nazwisku Silva,

Możesz to uzasadnić?
 
Wypadek to może być jak się poślizgniesz na skórce od banana, a nie jak celowo i precyzyjnie zablokujesz kopnięcie;) Jeśli masz wątpliwości co do tych wygranych, polecam poszukać analiz tych walk, pomogą je rozjaśnić, pozdro.

Jeżeli mamy nadal polemizować ...
http://pl.wiktionary.org/wiki/wypadek

Zawodnik blokuje lowkicka po to żeby uniknąć jego skutków, na pewno nie było zamierzeniem Chrisa aby zablokować tak by złamać nogę Silvie. Rzadko kiedy się spotyka aby skutkiem zablokowanego lowkicka była złamana noga. Co za tym idzie ... to był wypadek.

Słyszałem już wiele opinii na temat tych walk. Spokojnie, najlepiej czas wszystko pokarze. Zobaczymy za 2-3 walki.

Pozdro ;)
 
Jeżeli mamy nadal polemizować ...
http://pl.wiktionary.org/wiki/wypadek

Zawodnik blokuje lowkicka po to żeby uniknąć jego skutków, na pewno nie było zamierzeniem Chrisa aby zablokować tak by złamać nogę Silvie. Rzadko kiedy się spotyka aby skutkiem zablokowanego lowkicka była złamana noga. Co za tym idzie ... to był wypadek.

Słyszałem już wiele opinii na temat tych walk. Spokojnie, najlepiej czas wszystko pokarze. Zobaczymy za 2-3 walki.

Pozdro ;)
Chodzi mi wyłącznie o to, że wygrane Weidmana to nie przypadek, tylko świetne rozpracowanie przeciwnika, przygotowanie na jego wszelkie "sztuczki" i inteligentna walka. Właśnie dlatego, że opinie są różne, lepsze od domysłów itp. są w tej kwestii analizy rozkładające pojedynek na cząstki:)
 
Bandel za kilka jego wywiadow i gadanie glupot o tym, ze nie walczyl z ogorkami i jezeli komus sie nie podoba to niech przyjdzie na mate itp plus wmawianie wszystkim jaki nie jest zajebisty. Podobnie bylo z Pawlakiem ale tu tylko jedna osoba go promowala.
Kita za wieczne fochy
Diazy to sa debile
Faber wydaje mi sie, ze strasznie ufc go promowalo, a nie mial az takich umiejetnoci.
Pettis za styl bycia, chociaz co raz czesciej sie lapie na tym, ze chce ogladac jego walki
Lawler poprostu mi w nim cos nie pasuje.
 
Chodzi mi wyłącznie o to, że wygrane Weidmana to nie przypadek, tylko świetne rozpracowanie przeciwnika, przygotowanie na jego wszelkie "sztuczki" i inteligentna walka. Właśnie dlatego, że opinie są różne, lepsze od domysłów itp. są w tej kwestii analizy rozkładające pojedynek na cząstki:)

No i tu się zgadzam. Można nie lubić Weidmana, ale nie trzeba wygadywać głupot, że nie zasłużył na pas, skoro 2 razy zlał tego wielkiego Andersona.
 
Back
Top