Zawodnicy których nie znosisz.

Nie cierpię lub jak kto woli nienawidze (oglądać) Tyrona Woodley! Za nuuudne walki i brak chęci otwarcia się w pojedynku.
 
Nie lubie kornika sowinskiego po prostu dlatego ze jest strasznie slaby. Nie ma obecnie chyba jakiegokolwiek zawodnika z ktorym moglby wygrac. W walkach z Anzorem byl miotany po macie jak szmata a anzor do czasu przerwania walk wycieral nim ring. Same przerwanie tez mi sie nie podobaly bo wiekszosc zawodnikow walczyla by dalej a dla mnie to wygladalo jak wykorzystanie okazji na wygranie walki ale to moja opinia. Zmienil kategorie wagawa na nizsza i wyglada strasznie anemicznie, ciosy sa strasznie wolne odstaje pod wzgledem sily chyba od kazdego co potwierdzila walka z przecietnym Vasko gdzie dal sie totalnie stlamsic. Drazni mnie ze ma w ksw duza renome w sumie nie wiem dzieki czemu, jedyne co przychodzi na mysl to nokaut na Irokezie.
 
Nie lubie kornika sowinskiego po prostu dlatego ze jest strasznie slaby. Nie ma obecnie chyba jakiegokolwiek zawodnika z ktorym moglby wygrac.
Serio ? Irokez pewnie kiedys myslal tak samo. Walka z Toba, mimo dysproporcji wagowej, nie wyszlaby poza pierwsza runde, chyba ze nie uwazasz sie jeszcze za zawodnika ?
 
Irokez rzeczywiescie powinien sie przerzucic na freak fighty bo w powaznych walkach nie ma argumentow na wygrywanie
@Vae tak to naprawde ja haczyk polkniety ;P
 
Kurdę jakoś mój umysł zaciemniał i napisałem o zawodnikach tylko zagranicznych, a naszych rodzimych też się znajdzie kilku. Jak już wcześniej ktoś napisał nie lubię Sowińskiego, jest zmulonym człowiekiem jak dla mnie, nie podobają mi się jego walki, a jest jedną z gwiazd KSW. Nie lubię też Walusia, bo nie jest on dla mnie zawodnikiem, który powinien swoje umiejętności pokazywać w tv. No i jest jeszcze Strus, który jest mega nudny i nie ma zbyt wielu argumentów na przeciwników, których mu dają. Nie podoba mi się jego styl i to że jest słaby.
 
@skunx napisałem to o Weidmanie bo mnie irytuje ze swoim zachowaniem takie jest moje zdanie, więc proszę je uszanować :D
 
Chris Weidman - Kojarzy mi się z typem z komiksów. Mdły, papierowy, ta jego amerykańskość bije z niego jak odór z gnojownika.

Podpisuję się pod tym. 100% wieśniak. Amerykański Amerykanin Amerykańskiego Pochodzenia. Nie znoszę takich ludzi. Pewnie jak sra to hymn śpiewa. To mój faworyt numer jeden. Kogo jeszcze nie lubię? Polskiego Czeczena i Michała "Blokującego ciosy twarzą" Materli. Jednemu zabrakło ambicji sportowych, a drugi pieje na temat umiejętności, które są wątpliwe. Jak mi ktoś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę :)
Mam masę zawodników, którzy są mi zupełnie obojętni, więc brak sensu, by o tym pisać.

PS: @Arlovski, polajkowałbym cały post, ale ciśniesz McGregora ;)
 
Nienawidze Rampage za jego. wszystko poza walkami, weidmana za wszechwiedze.
Dobrze ze na TVP KULTURA leci koncert. Diany Krall. Cisnienie mi ta Bogini obniza. Albo w sumie podnosi
 
Nie przepadam za:
Diazami-takie oszołomy po prostu,ale oglądać lubię
Thiago Silva , bo psychol
Fitch,nudziarz i Shields tak samo
Najman ,Waluś,Bazelak ,Dylewski-nie trzeba wyjaśniać
Conor-zachowanie
Weidman-jakoś styl walki jego mnie nie powala,no i poza oktagonem słabo.
Zacząłem nie przepadać za Davisem ,bo zanudza
Paul Daley-burak
James Thompson-gwiazdorzy
Lesnar -tak jakoś
Fujita-błazen
Ortiz -tak jakoś mnie denerwuje
 
To ja pocisnę z grubej rury, za co pewnie się zaraz posypie fala krytyki i hejting :P

ChrisWeidman_HeadshotBelt.png

Nie podobają mi się jego walki, są nudne. Niczym mi nie imponuje. Wg mnie miał stosunkowo łatwą drogę do pasa.
Jak dla mnie nie zasługuje na tytuł mistrza, a teraz go jeszcze przetrzymuje. Ręki sobie nie dam uciąć ale nie zdziwiłbym się gdyby go Vitor ogarnął.
 
Materla - za brak wlasnej inicjatywy zdania paska po porazce z Silva, najwidoczniej nadal czul sie mistrzem. Za wygurowany status w ksw nieadekwatny do umiejetnosci, jak to wyzej zostalo pieknie powiedziane za blokowanie ciosow twarza

McGregor - za obwozny cyrk jaki funduje, powtarzajace sie gesty co kazda walke, za prowadzenie go torem Pudziana

Lombard - za walki w zwolnionym tempie, za sylwetke nakoksowana ktora nie walczy

Overeem - za strach przed JDSem i wieczne przywolywania Lesnara oto jego wyznacznik sportowy
 
Last edited:
Travis Browne - niby nie wiadomo jaki z niego wirtuoz stójki (porównuje się do dos Santosa) a ośmieszył go Werdum z czego jestem bardzo zadowolony. Ogólnie jakoś jego zwycięstwa nie przemawiają za mną. "Wypalony" już Barnett, nokaut na Overeemie którego każdy możne znokautować jeśli trafi czysto, Schaub, Gonzaga, Struve. Po prostu nie porozumienie dla mnie że ktoś taki ma takie wysokie miejsce w rankingu.

Overeem - jak napisał ExSite wyżej.

Moks, Jewtuszko, Materla - "Trójka wspaniałych" berserkerów od których pycha w każdym wywiadzie lub wypowiedziach bije mi w oczy na odległość. A wyniki są jak każdy widzi, różnie to bywa.

"Polscy Czeczeni" - Czyli wiadomo o wszystkich z KSW i nie tylko. Nie idzie słuchać tej gadki i dziękowaniu Bogu w każdym wywiadzie, po każdej walce i na każdym kroku. Takie odnoszę wrażenie że dzięki popularności próbują taką gadką promować swoja religie. I te całowanie maty po walce zawsze , ehh...
 
Materla - za brak wlasnej inicjatywy zdania paska po porazce z Silva, najwidoczniej nadal czul sie mistrzem. Za wygurowany status w ksw nieadekwatny do umiejetnosci, jak to wyzej zostalo pieknie powiedziane za blokowanie ciosow twarza

McGregor - za obwozny cyrk jaki funduje, powtarzajace sie gesty co kazda walke, za prowadzenie go torem Pudziana

Lombard - za walki w zwolnionym tempie, za sylwetke nakoksowana ktora nie walczy

Overeem - za strach przed JDSem i wieczne przywolywania Lesnara oto jego wyznacznik sportowy

Co do Materli-mógł zdać pas,ale czy ksw by go pozbawiło statusu mistrza itp., jego status w ksw nie jest wygórowany ,tylko dawał po prostu mocne walki.Nie jest tak dobry jak Mamed ,ale to że miał problemy z Silvą jeszcze nie jest tak mocnym wyznacznikiem
 
Ale Matera miał też problemy z przygotowanym Kendallem i to spore. Reszty przeciwników nie wymieniam bo nie warto.Co do jego statusu mistrza mógł by powiedzieć do K&L "Słuchajcie nie bedę robił z siebie idioty nie chce tego pasa" i tyle. Albo jakaś deklaracja choćby przez głupiego fb że nie czuje się jako mistrz i zdaje pas KSW.
 
Co do Materli-mógł zdać pas,ale czy ksw by go pozbawiło statusu mistrza itp., jego status w ksw nie jest wygórowany ,tylko dawał po prostu mocne walki.Nie jest tak dobry jak Mamed ,ale to że miał problemy z Silvą jeszcze nie jest tak mocnym wyznacznikiem

To nie chodzi jak przyjełoby to ksw, chodzi oto czego nie zrobił pan Materla po tej porazce. Pas pozostał u niego, w 3 walce był tytułowany jako mistrz jeszcze przed jej rozpoczęciem, groteskowa sytuacja. Nie jestem pewny czy wtedy zdanie pasa, nie byłoby na ręke ksw, sytuacja mogłaby się unormować, z właściwym mistrzem tej kategorii. Wtedy równiez nikt by tak nie zabiegał o starcie Mamed-Materla
 
Ja Jewtuszkę bardzo lubię, ale jakbym się miała do czegoś przyczepić to do jego spraw wagowych. Oczywiście każdy zbija sobie tyle ile chce i jak on woli więcej to jego sprawa. Tylko niech się w wywiadach nie żali jaki to nie jest poszkodowany, bo kolejna kontuzja. Od razu do tego świadomie przyznaje, że to przez te cięcia kilogramów, a nikt mu nie kazał brać tak "nienaturalnej" kategorii. On jest poszkodowany z własnej winy, a przez to ksw i fani muszą czekać na walkę o pas 7 gal.
Może nawet sama upominałabym o wyrozumiałość dla niego, gdyby był fair i od razu zdał oficjalnie pas w październiku, a tak to nie wiem na co czeka.
Jak to problem z dupy i farmazony to sorka, nie hejtujcie :D
 
za co pewnie się zaraz posypie fala krytyki i hejting :P
Dziwisz się?
Wg mnie miał stosunkowo łatwą drogę do pasa.
ot, pokonanie Andersona Silvy, błahostka

Jak dla mnie nie zasługuje na tytuł mistrza
"...bo żeby uzyskać tytuł mistrza nie wystarczy pokonać mistrza, trzeba być też lubianym przeze mnie"?
 
Dziwisz się?

ot, pokonanie Andersona Silvy, błahostka


"...bo żeby uzyskać tytuł mistrza nie wystarczy pokonać mistrza, trzeba być też lubianym przeze mnie"?

A tak na marginesie? Jaki jest temat? "Zawodnicy których nie znosisz?" Ja tutaj wyraziłem swoje prywatne zdanie, dla mnie nie zasługuje na pas a to czy on go będzie nadal miał od tego nie zależy.

Po drugie, tak dziwie się ze jesteś pierwszy.

Po trzecie, tak właśnie błahostka. Przeglądnij sobie historie walk Chris'a, z kim się wcześniej bił? A teraz popatrz na walki Andersona i pokaż mi chociaż jedną która przegrał przez KO poza walkami z Chrisem !!!
 
Jon Jones, człowiek i wizerunek, którego po prostu nie da się lubić. Niemniej oczywiście wyczekuje jego każdej walki.
 
A tak na marginesie? Jaki jest temat? "Zawodnicy których nie znosisz?" Ja tutaj wyraziłem swoje prywatne zdanie, dla mnie nie zasługuje na pas a to czy on go będzie nadal miał od tego nie zależy.

Po drugie, tak dziwie się ze jesteś pierwszy.

Po trzecie, tak właśnie błahostka. Przeglądnij sobie historie walk Chris'a, z kim się wcześniej bił? A teraz popatrz na walki Andersona i pokaż mi chociaż jedną która przegrał przez KO poza walkami z Chrisem !!!


Ale to przecież kupy się nie trzyma. Skoro Anderson wtopił przez KO raz to tylko pokazuję jakim kozakiem jest Weidman skoro jako jedyny tego dokonał.
 
No właśnie kwestia spojrzenia na to wszystko z innej strony. Pojawia się Weidman i tak na prawdę walczy z Maia i Munozem. Dostaje walke o pas i wygrywa przez KO z gościem który x razy obronił tytuł, nigdy nie przegrał przez KO, walczy w tej walce co najmniej dziwnie i przegrywa tak jakby mu sie wystawił. Później przegrywa przez ciężką kontuzję, co już nie podlega dyskusji, naturalne. Z Machida wygrywa na punkty. Kiedy ma dojść do obrony z Belfortem to co chwile kontuzja.
A moim zdaniem Belfort mógłby usadzić Chrisa, Chris chyba też o tym wie.

Spoko, ja może jestem uprzedzony do niego. Ale wg mnie miał łatwą drogę do walki o pas. UFC część zawodników też bardziej promuje, część mniej z bardziej lub mniej znanych względów. Jedni mają łatwiej drudzy trudniej.

Temat brzmi Zawodnicy których nie znosisz. Więc ja nie znoszę Weidmana, a zdanie na jego temat mam takie a nie inne, nie musisz się z nim zgadzać.
 
Back
Top