Zapasy || Judo

IMG-20231130-WA0003.jpg

Dziś morsik z kobitą
 
I stacja rozgrzewkowa na miejscu View attachment 85345
Będę musiał chyba nad swoim jeziorem taki drążek zainstalować.

Cały czas lecimy wczoraj były marsze + biegi + pompki/brzuch + talerz 5kg ciosy proste/zabawy + 1kg ciosy proste

Dzisiaj 9,30km marszu po lesie, a teraz ruszam na dwór coś pobiegać/porobić coś pod walkę/potem siłowy

Jazda jazda!!
 
Będę musiał chyba nad swoim jeziorem taki drążek zainstalować.

Cały czas lecimy wczoraj były marsze + biegi + pompki/brzuch + talerz 5kg ciosy proste/zabawy + 1kg ciosy proste

Dzisiaj 9,30km marszu po lesie, a teraz ruszam na dwór coś pobiegać/porobić coś pod walkę/potem siłowy

Jazda jazda!!
Fajna sprawa, podwieszasz kółka gimnastyczne i możesz robić masę ćwiczeń jak pompki, rozpiętki, dipy, wjazdy na triceps, podciąganie, wznosy na brzuch, wycieraczki, bierzesz kettla w bagażnik do auta i masz cały 2 godzinny trening + morsowanie :D
 
Wczoraj

Rozgrzałem się nosząc drewno potem zacząłem robić swoje, czyli...

W śniegu na dworzu, przy śnieżycy co tylko mnie nakręca. Im gorsze warunki na dworzu tym lepiej mi się trenuję na dworzu (pracuję głowa)

Bieg nie patrząc na zegarek i ilość metrów - trucht + co jakiś czas ubijanie kotletów na poduszce w różnych kątach (tam chyba 6 obwodów lub 7 po ileś tam minut pracy) i ciągle bez przerwy.

Potem sobie wziąłem talerz 5kg i zacząłem robić jakieś 5 ćw w iluś tam obwodach

*ubijanie kotletów = Duża "poducha" od Mastersa i bicie w rękawicach do mma młotków/prostych w różnych wariantach z pozycji dominującej

Lecimy dalej dzisiaj też coś!!

Tak trzeba trenować, czyli mieszać wszystko i łączyć w całość pod rozwój

 
Wczoraj

Rozgrzałem się nosząc drewno potem zacząłem robić swoje, czyli...

W śniegu na dworzu, przy śnieżycy co tylko mnie nakręca. Im gorsze warunki na dworzu tym lepiej mi się trenuję na dworzu (pracuję głowa)

Bieg nie patrząc na zegarek i ilość metrów - trucht + co jakiś czas ubijanie kotletów na poduszce w różnych kątach (tam chyba 6 obwodów lub 7 po ileś tam minut pracy) i ciągle bez przerwy.

Potem sobie wziąłem talerz 5kg i zacząłem robić jakieś 5 ćw w iluś tam obwodach

*ubijanie kotletów = Duża "poducha" od Mastersa i bicie w rękawicach do mma młotków/prostych w różnych wariantach z pozycji dominującej

Lecimy dalej dzisiaj też coś!!

Tak trzeba trenować, czyli mieszać wszystko i łączyć w całość pod rozwój


Właśnie odśnieżyłem chodnik.
Nienawidzę zimy, więc nie podzielam Twojego entuzjazmu. Przez ostatnie tygodnie chodzę wiecznie zmarznięty w robocie gdzie albo jest przeciąg, albo ruszać się nie idzie od nadmiaru warstw, albo człowiek się poci jak świnia, bo musi coś dynamicznego w tych warstwach na sobie robić, albo łażę w mokrych, przepoconych ciuchach i jest jeszcze zimniej. Jebać zimę tę kurwę!
 
Właśnie odśnieżyłem chodnik.
Nienawidzę zimy, więc nie podzielam Twojego entuzjazmu. Przez ostatnie tygodnie chodzę wiecznie zmarznięty w robocie gdzie albo jest przeciąg, albo ruszać się nie idzie od nadmiaru warstw, albo człowiek się poci jak świnia, bo musi coś dynamicznego w tych warstwach na sobie robić, albo łażę w mokrych, przepoconych ciuchach i jest jeszcze zimniej. Jebać zimę tę kurwę!
No bo taka jest prawda, że zima jest tylko dobra do rekreacji. Jeśli chodzi o roboty to przejebane...Sam pamiętam jak w tych zimach budowaliśmy stacje bazowe BTS to było przejebane w tym wszystkim jebać. Nieraz wciąganie anten na wieżę ileś metrów, a jeszcze wysokościówka to w ogóle miała przekichane jak w takich warunkach robiła.
 
Ja dziś też 2 godzinki odśnieżania mam na rozruch.

A wczoraj na jednej gali UFC mieliśmy dwa nokauty slamem, piękna kontra na balachę:



A drugi to kontra na trójkąt nogami:



Można? Można :frankapprove:
 
Ja dziś też 2 godzinki odśnieżania mam na rozruch.

A wczoraj na jednej gali UFC mieliśmy dwa nokauty slamem, piękna kontra na balachę:



A drugi to kontra na trójkąt nogami:



Można? Można :frankapprove:

ten z tą balachą to jakiś słaby łeb musiał mieć. Przecież tam było lekkie puknięcie
 
Dokładnie, uderzył głową w punkt i go odcięło, na ulicy zostałby kaleką albo skończył w piachu...
 
Dziś robiłem chore ćwiczenie : pchanie sanek w moście zapaśniczym, ciężar nie duży bo tylko 80kg ale dokumentnie czuję cały grzbiet, dwójkę. Polecam to pojebane ćwiczenie
 
Dziś kolejny funkcjonalny za mną.
Sanki 180kg pchanie 10x15m ciągiem
Ciągnięcie tych samych sanek za sobą + kettle w łapach 28kg 10x15m
chod z workiem 30kg,45kg,56kg,68kg x30m
przerzutka worków przez bark lewy/prawy 30kg,45kg,56kg,68kg,90kg x6
wysoki step x20 na nogę 4 serie
mosty biodrowe jednonoz x15 na nogę 4 serie
 
Skąd masz takie wory? Sam robiłeś, czy kupne sandbagi?


Znalazłem coś takiego i nie wychodzi drogo kupić kilka takich worków i je piaskiem wypełnić, masę ćwiczeń się tym zrobi.
 
Skąd masz takie wory? Sam robiłeś, czy kupne sandbagi?


Znalazłem coś takiego i nie wychodzi drogo kupić kilka takich worków i je piaskiem wypełnić, masę ćwiczeń się tym zrobi.
Chodzę na siłownię która ma sprzęt, ale wpisz sobie thor sandbag :) zgadza się zrobisz z tym w chuj funkcjonalnych ćwiczeń, dokładasz kettle, maczugi i jest komplet. Beczka do dźwigania i głazy też są mega dobre, czysta siła. Takie 300kg w martwym to jest chuj do 130kg worka
 
Chodzę na siłownię która ma sprzęt, ale wpisz sobie thor sandbag :) zgadza się zrobisz z tym w chuj funkcjonalnych ćwiczeń, dokładasz kettle, maczugi i jest komplet. Beczka do dźwigania i głazy też są mega dobre, czysta siła. Takie 300kg w martwym to jest chuj do 130kg worka
Jakie ćwiczenia robi się z tymi największymi workami? :o o:
 
Chodzę na siłownię która ma sprzęt, ale wpisz sobie thor sandbag :) zgadza się zrobisz z tym w chuj funkcjonalnych ćwiczeń, dokładasz kettle, maczugi i jest komplet. Beczka do dźwigania i głazy też są mega dobre, czysta siła. Takie 300kg w martwym to jest chuj do 130kg worka
Zazdroszczę siłowni, u mnie same kulturystyczne pompownie, a sprzętów do funkcjonalnego treningu/strongman/crossfit jak na lekarstwo...
 
Jakie ćwiczenia robi się z tymi największymi workami? :o o:
Nie wiem, choć się domyślam. Siady, podnoszenie, podnoszenie + zarzut, przerzut przez poprzeczkę na danej wysokości, przerzuty przez bark, przerzuty boczne w leżeniu na plecach, ciągnięcie, turlanie jednorącz, swingi boczne i swing przód-tył, wyciskopodrzut nad głowę, chodzenie z workiem, bieganie z workiem, ciągnięcie jedną ręką, przepychanie naprzemienne jednonoz siedząc, mosty biodrowe - z workami można przetrenować całe ciało

aaaa i jeszcze wykroki i wysoki step
 
Nie wiem, choć się domyślam. Siady, podnoszenie, podnoszenie + zarzut, przerzut przez poprzeczkę na danej wysokości, przerzuty przez bark, przerzuty boczne w leżeniu na plecach, ciągnięcie, turlanie jednorącz, swingi boczne i swing przód-tył, wyciskopodrzut nad głowę, chodzenie z workiem, bieganie z workiem, ciągnięcie jedną ręką, przepychanie naprzemienne jednonoz siedząc, mosty biodrowe - z workami można przetrenować całe ciało

aaaa i jeszcze wykroki i wysoki step
Swingi i przerzuty ze 180 kg? Nieźle :lol:
 
Swingi i przerzuty ze 180 kg? Nieźle :lol:
Jestem w stanie sobie to wyobrazić, aczkolwiek ja jestem na poziomie 90kg worka w przerzutach i 113kg w chodzeniu. I ten 113kg (250lbs) wierz mi, waży w chuj… dlatego nie jara mnie siła siłowniana. Takich filmików po 200 na przysiad jest na pęczki ale worków po 130-150kg na palcach jednej ręki w całym internecie. Jeszcze interesujący jest dla mnie temat głazów : w Norwegii istnieją takie zawody, najlepsi dźwigają tam głaz 250kg….i są to wielkie tury…jak wynika z komentarzy i wywiadów : trenują tylko to, dźwigają naturalne przedmioty takie jak kamienie, bele drewna itp
 
Back
Top