Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Zgadza się, oni wejść jak najbardziej mogą. Dawałbym 40% na Strusa i 25% na Walusia. Takie mam odczucie. Wiem, że wszyscy się rozwiją (przynajmniej na tym etapie) ale nie moge wyrzucić z pamięci pierwszą zawodową walę Walusia. No i trzeba zauważyć, że 3 zwyciestwa na KSW to 3 zwycięstwa nad ogórami (z którego tylko jednego można podciągnąć pod produkt przypominający zawodnika mma). No a Thomson jak dla mnie jest dobrym zawodnikiem z niesamowitą wydolnością i sercem także nie postawiłbym na Augustowskiego Hipo... Drwala
 
Mało atrakcyjna ale jak się mnoży to troche dają



Gorzej jak nie wchodzą.Rafał jest faworytem,ale z tym 1.28 to trochę przesadzili
 
No wiadomo, zawsze jest źle jak kupony nie wchodzą. Przesadzili ale jak się już ma coś koło 5,0 to pomnożyć przez 1,28 nie zaszkodzi ;)
 
Coś ten brodaty skurwiel nie daje wygrywać a byłem przecież grzeczny



Betclick:



2pqtlwo.png








Expekt:



e0r19d.png








Grałem zakładami bez ryzyka więc jestem na 0,jest jeszcze na betssonie do 400zł wracają więc jeszcze to w tygodniu wykorzystam,siano oddają od razu po rozliczeniu zakładu więc warto zagrać bo nic sie nie traci a tylko zyskać można.



Szkoda bo przynajmniej 1 kupon mógł wjechać ,kursy nawet strasznie zachowawcze a i tak poszło sie pierdolić :-) te 400 postawie w jakimś pucharze w środe,jak nie wjedzie to nie wjedzie ale ostatnio kiepska passa.
 
Właśnie puściłem sobie zakładzik :



Ryuta Sakurai @5.75 - 5 GBP. :-)



i nie pytajcie mnie o logikę, po prostu miałem ochotę to zrobić... Bo w sumie kto zabroni biednemu bogato żyć.



WARR SAKURAI !!!!
 
A co sądzicie o walce Saidov-Acacio? Kurs na Brazylijczyka to już 3,20. Saidov nigdy mnie nie przekonywał, choćby w walce z Lagmanem, sporo musiał się tam napocić, a Borys pokazał, co się robi z takimi "Lagmanami" :-) Kurs bardzo kuszący i pewnie do 7 grudnia jeszce pójdzie w górę :-)
 
do czasu kontuzji do Aslan wygrywal walke z Borysem ,stawianie na Acacio mysle ze szkoda kasy.



ja mam singla strusa i dodam



abu + oli
 
Postawiłem BigFoot za 1.62 i over 1,5 rd* za 2.35. Oczywiście godzinę później podskoczyło do 1.64 i 2.44. Takie rzycie hardkorowe.



* w pierwszej chwili uznałem, że walka nie dotrwa do 2 rundy. Jednak przypomniałem sobie, że z 4 ostatnich walk Hunta 3 dotarły do ostatniego gongu, a BigFoot nie jest ani byle cyckiem, żeby dać się szybko zknockoutować, ani tak sprawnym grapplerem, żeby zmemłać Marka w pierwszej rundzie.
 
Ej, dlaczego Shogun Rua jest underdogiem? Rozumiem, że przegrał z Sonnenem przez poddanie, ale Te Huna nie ma umiejętności na submission. KO też raczej wątpliwe, bo Maurycy przegrał tak naprawdę tylko z Jon Jonsem przez nokaut ( walka z Colemanem to trochę inna bajka, poza tym dawno). Więc gdzie widzicie szanse dla Te Huny? Te Huna zapasów raczej zbyt dobrych nie ma, więc też ciężko o wygraną przez decyzję.
 
Na Betsafe kurs



na Mauricio 1.98



na Silve 1.63



Radze szybko stawiać jak ktoś ich typuje bo czuje że szybko spadną , ja ten dubelek puściłem ako 3.23
 
Maryjan, w sumie masz rację. Po prostu zbija mnie to z tropu, że jest underdogiem. Rozumiem, że duża część uważa, że stracił ogień. Ale i tak na niego postawiłem. Tylko, że w taśmie z kilkoma:-).
 
Ten Betson to jakaś ściema! Żeby wypłacić kasę zarobioną na bonusie to trzeba ten bonus... w moim przypadku 40zł obrócić 35x!
 
Poszedł zakład :



Maurycy Rua @1.98 - 20 GBP.



Nie czekam, też wydaje mi się, że kurs niedługo spadnie, bo ludzie zwietrzą value ;)
 
Przegrasz kasę podstawową to korzystasz z bonusu, który przed wypłatą musisz obrócić 35x. I tak np. pomimo iż przy 20 obrocie masz 2500 złotych do wypłaty to i tak nic nie puścisz sobie na konto, bo musisz obrócić hajs jeszcze 15x.
 
@Pietagoras



Twoja opinia o Anderson Silva - Chris Weidmann? Pytam wszystkich po kolei i jestem ciekawy Twojego zdania. :)
 
Jakis czas temu widzialem kursy z bukow amerykanskich na walke Anderson - Chris i mozna bylo znalezc cos podobnego co bylo w ostatniej walce Graby, czyli u 2 bukow kto inny byl faworytem i przez to stawiajac na obu miales pewna wygrana (nie liczac remisu oczywiscie bo nie mam pojecia jak on jest uwzgledniany).
 
tylko Anderson Silva! I tak tez postawię... Postawię wszystko co do tej pory wygram na betsafe, czyli póki co 127zł.
 
@errorek, dlaczego chcesz posyłać swoje zarobione pieniążki na pewną przegraną ? ;) Chris all the way, w pierwszej walce postawilem na Weidman'a z pewną obawą, przed tą walką nie mam już żadnych. Chris to potwór, zapasy najwyższej klasy, ogromna siła fizyczna, świetne warunki, nokautujący cios, coraz lepsza technicznie stójka, wie jak używać łokci, w parterze kot, o cardio też się nie obawiam. Jeżeli nie da się ubić w stójce, to obstawiam TKO po łokciach w parterze. Anderson zostanie zapamiętany jako wielki mistrz, ale z całym szacunkiem dla legendy tego sportu, 38 lat to nie jest wiek na wspinanie się na wyżyny swoich sportowych umiejętności. Jeżeli nie wyczaruje czegoś w stójce, to po nim, ale ten scenariusz jest malo prawdopodobny. Ludzie nie doceniają Weidman'a, a ja się z tego cieszę, bo kurs 2.15 to świetny prezent na moje urodziny, które będę świętował z wypchanym portfelem 30 grudnia :)
 
@Szady,



Jestem przekonany, że wynik pojedynku będzie zależny w głównej mierze od tego, co Anderson będzie miał w głowie tego dnia. Silva posiada wszystkie atrybuty by wygrać ten pojedynek. Ma techniczną przewagę w stójce ( moim zdaniem dość znaczną), plus dobry timing, posiada też wystarczająco dobrą obronę przed obaleniami , co daje mu narzędzia do neutralizacji tej płaszczyzny, w której Chris jest lepszy - zapasów. Od biedy , gdy już walka przejdzie do parteru, jest w stanie wrócić do stójki ( co pokazał w ostatnim pojedynku) Problem z Silvą jest taki, że ostatnio przegina z "show". Wygląda to trochę tak, jakby nasłuchawszy się tych wszystkich pochlebstw na swój temat uwierzył, że jest przekotem nie do zniszczenia i nazbyt prowokuje zagrożenie ze strony przeciwników totalnie ich niedoceniając. To się mści. I dużo kosztuje. Przez nadmierną arogancję stracił swoją szansę na superfighty, Kosztowało go to masę pieniędzy no i pas. To boli. Mam nadzieję, że odebrał to jako swego rodzaju zimny prysznic. Jak napisałem powyżej moim zdaniem wszystko będzie zależeć od tego, czy odnalazł motywację i czy go odpowiednio "ułożą" mentalnie.



Dużo myślałem nad wynikiem. Postanowiłem jednak, że jeszcze ten jeden raz postawię na Spidera. Wierzę, że głos rozsądku ( o zbliżającej się emeryturze i dopchaniu portfela potencjalnymi superfightami, ) i ambicji ( odzyskanie pasa ) karze mu powstrzymać emocje i podejść do walki z zimną krwią. Anderson Silva KO/TKO ;)
 
Back
Top