Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

U mnie ostatecznie poszło 1j na Diaza, kurs 2.37, 1.9 j na Raniego, kurs 1.65 (chociaz teraz juz bym na niego nie postawil, oblookalem walki Fina i faktycznie prezentuje się solidnie) i dubel z boksu Kovalev + Stevenson 5j, kurs 1.32. Do tego na przyszly tydzien postawilem na singlu Te Hunę po kursie 2.2 za 1j i taśmę, na której z dzisiejszego UFC jest Maximo Blanco. Udanej gali życzę :)


Yahya dal dupy, mam nauczkę na przyszłość, żeby nie obstawiać tylko dlatego, że znam jednego zawodnika i wydaje się być solidny. Diaz i bokserzy na plus, cała sobota na delikatny +, ok. 1j. Na przyszly tydzien postawiony Te Huna, zastanawiam się nad Huntem, na pewno pójdzie coś z KSW. Co myślicie o Azaitarze, znokautuje Kułaka ? :)
 
A ja postawiłem na Kułaka, 2.85 to już nie przelewki. A w poddanie jestem w stanie uwierzyć.
 
@Visu



Strus jest bez szans? We'll see. :) Balonik Piotra już dawno pękł, ale wierze, że przed tą walką będzie świetnie przygotowany i wypunktuje Horwicha, który przez większość fanów jest uznawany za świetną europejską markę, a mnie kompletnie nie przekonuje. Antek Chmielewski w pierwszej rundzie robił z nim, co chciał. Oczywiście później zabrakło kondycji, z którą Strus nie powinien mieć problemów. Zresztą wszystko opisałem w analizach Betsafe.



Co do Kułaka, to sorry Puczi, tym razem kompletnie się z Tobą nie zgodzę. Azaitar jest dla mnie (oprócz Mameda oczywiście, ale tego nie liczę, bo mnie tak niskie kursy już nie interesują) największym pewniakiem gali. Jeśli Strus był w stanie na luzaku go punktować w stójce, to Abu może zakończyć to nokautem. Jest może jakiś mały % szans na poddanie, ale moim zdaniem walka większość czasu będzie toczyć się w stójce i Abu zrobi wszystko by nie trafiła do parteru. Nawet Maciek Kawulski nie widzi kompletnie Krzysia w tym starciu, tylko się zastanawia jak słabo wypadnie.
 
W Różala też nikt nie wierzył :) Zobaczymy, ja sam pewny nie jestem. Ale gdzie tu pewność przy kursie bliskim 3?
 
@Visu



Jak dla mnie Szady ma w 100% racje , w walce Piotrka może nie będzie pewnie spektakularnego nokautu ale jak dla mnie Piotrek spokojnie wypunktuje , werdykt też może być na niego bardziej przychylny. A pozatym za duża inwestycja poszła :-)



Co do walki Abu jak dla mnie widać dość mocno nawet w wywiadzie Kawul , daje do zrozumienia Kułak kończ już , natomiast Abu pomijając że jest w dobrej formie ( Naruszczka i Karpanow ) to na ostatnich galach KSW można zawsze go zobaczyć. Być może tu też szykuje się inwestycja :-)
 
W Różala też nikt nie wierzył :)


Pudło. :) Nie chce mi się tego szukać, ale w czasach kiedy jeszcze się udzielałem w Betting Clubie, odradzałem wszystkim granie Słowińskiego. Sam Różala nie miałem odwagi obstawić, ale pisałem, że poddanie w tej walce jest bardzo prawdopodobne. Tak teraz odradzam granie Moksa.



Ja mam Azaitara w singlu i jeszcze w dublu z Olim Thompsonem, także chciałbym mieć rację. Wiadomo, to jest MMA, jeden błąd może zakończyć pojedynek + to, że stawianie obcokrajowców w KSW jest obciążone dodatkowym ryzykem (dyplomatycznie powiem, że Polacy u siebie mają +10 do umiejętności), jednak intuicja mi podpowiada, że na tej gali zarobie.



Na poprzednim KSW przerąbałem 400 zł (McCorcle i Materla skopali), także bierzcie poprawkę na moje słowa. ;) Teraz zainwestowane 300, czyli gorzej już nie będzie.
 
Co myślicie o walce Hunta z BigFootem?


Ja puszczam singiel Hunt by KO/TKO/DQ. Dla mnie zakład z grupy "must have". Oczywiście nie ma co szaleć w większymi kwotami, bo jednak Silva to faworyt, ale jeżeli Hunt to utrzyma w stójce, to taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.



Jeżeli Shogun utrzyma status underdoga do czasu pojawienia się kursów na betsafe, (ciekawy jestem kursów marathonbet ), to rozważę opcje puszczenia go w singlu. Muszę to jeszcze przemyśleć, Te Huna jest do zrobienia, a skoro cowboy jest w stanie wrócić na właściwe tory, to czemu nie Maurycy...



Ktoś oprócz mnie stawia na Matta Browna ? ;) mam nadzieję na soczysty kurs...
 
Też będę stawiał na Hunt'a, ale to bardziej z sympatii, bo to jeden z moich ulubionych fajterów. Chyba nawet postawie, że wygra przez KO. W taki wielki łeb łatwo trafić a Silva to drewno w stójce.
 
@Pietagoras,



dobry pomysł z tym zagraniem Hunta przez KO/TKO. Bfoot ma wątpliwą wytrzymałość szczęki. Hunt powalił Kongo, który miał zapaśnicze zapędy, także tutaj scenariusz może być prawdopodobny. Niestety, jak znam życie, ten kurs będzie tylko odrobinę wyższy niż kurs na zwycięstwo przez cokolwiek, więc jak teraz na Marka jest ok. 2.50, to przez KO może być 2.70 :) Walka ma 5 rund, także w ogóle ciężko sobie wyobrazić, że potrwa pełne 25 minut. Jednak jak Bfoot powali Marka na glebę, to wątpię, że odpuści i czarny pas BJJ może zrobić swoje.



Condita zagram jak będzie znośny kurs, jednak obawiam się, że będzie na tyle mały, że odpuszczę w ogóle bukmachersko tą walkę. Brown nie ma zapaśniczych zapędów, także zakładam, że walka nie będzie trafiać na ziemię, więc...



Carlos w stójce nie ma sobie równych. Dla mnie jest jednym z najlepszych strikerów bez podziału na kategorie wagowe. Nie ma na biodrach pasa welterweight tylko dlatego, że jest marnym zapaśnikiem. Brown ma kowadło w łapie, tylko co z tego, skoro Condit ma szczękę z tytanu + nie będzie się obawiać sprowadzeń... Nie wykluczam, że Carlos może zebrac trochę w tej walce po mordzie, jednak kickboksersko jest lepszy od Matta, będzie trafiać częściej i czyściej, co będzie sie przekładać na karty punktowe. Raczej skończy się decyzją. 29-28 - taką punktację widzę przed oczami. Jeśli kurs na Condita będzie poniżej 1.40 to odpuszczam. Matta rozważę ewentualnie jak będzie na niego dopiero gdzieś powyżej 3.60
 
Warto też przy walce Condit - Brown pamiętać, że choć Matt nie ma żadnej przegranej przez (T)KO to na przykład Thompson, będący moim zdaniem znacznie gorszych uderzaczem w MMA niż Condit, mocno Matta naruszył.
 
No jeśli już mówimy o walce Condit vs Brown, to pamiętajcie w jaki sposób bardzo często dotąd przegrywał Matt. Jak trafią na ziemię, to kto wie co Carlos ze swoją gumową gardą może zrobić.
 
Wynik walki wieczoru UFC FN 33 w największej mierze zależy od dyspozycji i pomysłu na walkę Bigfoota. To on rozdaje karty i on ma narzędzia do łatwego i szybkiego rozstrzygnięcia walki. Jeśli nie będzie bawił się z Huntem w stójkę tylko szybko przeniesie walkę do parteru to tam powinien szybko zdobyć dosiad i ubić Marka lub pokusić się o jakąś kimurę. Widywałem porównania tego zestawienia do Bigfoot vs Cormier, ale to jest jakieś nieporozumienie. Cormiera i Hunta oprócz podobnych atutów w stójce i gabarytów nie łączy nic. W przeciwieństwie do walki z DC tu Antonio ma mnóstwo atutów na czele z o wiele lepszymi zapasami i grą parterową od Super Samoana. Już Struve miał Marka na widelcu tyle, że zabrakło mu oleju w głowie. Myślę, że po łatwej porażce z Cainem Bigfoot będzie chciał udowodnić, że jego wysokie miejsce w HW to nie przypadek. Ufam, że zobaczymy Silvę twardo trzymającego się planu i ustalonej taktyki, która w przypadku walki z Huntem jest bardzo prosta, aby osiągnąć sukces - jak najmniej stójki i jak najszybsze przeniesienie walki do parteru. Co w przypadku coraz lepszych jednak ciągle raczkujących zapasach Hunto nie powinno być trudnym zadaniem.
 
Ja przypominam, że Antonio też potrafi z laka przypierdolić ostatnio, a Hunt jakby stworzony wysokościowo do zastosowania tej techniki : D
 
@vaicavalo, wszyscy wiedzą, że Hunt ma szansę wygrać tylko, jeżeli walkę uda utrzymać mu się w stójce i prawdopodobnie przez KO. W parterze z Silvą nie ma czego szukać. Oczywiście wiadomym jest, że Silva zrobi wszystko, żeby przenieść walkę do wygodniejszej dla niego płaszczyzny. I tu jest pies pogrzebany.



Napisałeś, że widywałeś porównania do walki BigFoot vs Cormier. Możliwe, że chodziło Ci o zdanie z mojej wypowiedzi :

Silva ma trochę szklaną szczenę, a Hunt bije mocniej niż Cormier. Boję się jednak, co sie stanie gdy walka przeniesie się do parteru...


Jeżeli chodziło o to, to porównana była siła uderzenia zawodników, nie ich umiejętności. ;) I właśnie tu szukam szansy. Siła uderzenia vs umiarkowana odporność na mocne ciosy. Dużych pieniędzu na to nie postawię, ale na pewno się skuszę ;)







@Szady, w zupełności się zgadzam. Carlos Condit jest zawodnikiem z jedną z najlepszych technicznych stójek jakie miałem szansę oglądać. Walczy przy tym mega widowiskowo., po prostu miód dla oczu. Trzeba jednak zauważyć, że ciosy i kombinacje Condita są bardziej nastawione na punktowanie i zawodnik z dobrą odpornością na ciosy ( np. Diaz,) a do nich zaliczam i Browna, może przyjąć, przeczekać, spróbować wejść w tempo i zrobić coś nieoczekiwanego, bo od czasu walki Henda z Vitorem nie wierzę w szczeny z granitu. Matt Brown nie jest w stanie tej walki wygrać na punkty, oczywiście można pokusić się o to, że będzie próbował wykorzystać najsłabsze ogniwo Condita, czyli obronę przeciw sprowadzeniami, lecz sam nie jest asem zapasów, a w parterze jest umiarkowanie bezpiecznie... Brown lubi przegrać przez poddanie. Jeżeli mógłbym rozdzielić zakoźczenia, obstawiłbym Browm KO, Condit decyzja bądź poddanie.



Condita grać nie będę, chyba że będzie (w co wątpię) atrakcyjny kurs. Kurs na Browna, oczywiście przez KO biorę z pocałowaniem ręki. Niestety nie spodziewam się, że będzie większy niż 3.5- 3.7.
 
Pietagoras
Nie chodziło mi o Twoje porównanie ;) Co do reszty to chodziło mi o to, że to do Bigfoota należy inicjatywa i tylko od tego jak sobie poukłada to wszystko w głowie zależy jego sukces. Piszę to, bo już było kilku takich co mieli wszystkie atuty, aby pokonać Hunta, a mimo to bawiło się w nim w stójkę i polegli (Kongo, Struve). Hunto wygrywał, ponieważ oni przez swoją własną głupotę nie chcieli wykorzystać jego pięty achillessowej, tylko podjęli walkę w płaszczyźnie, która jest jedynym atutem Marka. Tym samym sami rzucili Super Samoanowi koło ratunkowe. Wydaje mi się, że Bigfoot nie jest na tyle głupi, aby powielać ich błędy i na tyle wszechstronny, aby wyjść z tarczą z tego pojedynku.
 
Gdzie Struve, gdzie Bigfoot? Jeszcze się waham, ale prawdopodobnie postawię na Silvę. Zarówno Reem, jak i Browne padli ciężko zknockoutowani. Z drugiej strony Mark postawił wysoko poprzeczkę Juniorowi, ale BigFoot z pewnością nie będzie chciał się bić w stójce, a w parterze zrobi masakrę g'n'p.
 
Vai, źle mnie odebrałeś. Tym postem próbowałem przekonać sam siebie do któregoś z tych typów :D
 
No w sumie Silva i jego team tacy głupi nie są i nie bedą chcieli udowadniać umiejętności bokserskich tylko szybko skonczyć Hunta jak Sean który szybko , łatwo go załatwił
 
Jak kurs na BFoota dojdzie do ok. 1.80 to poważnie rozważę postawienie na niego, ale jak na Hunta przez KO będzie powyżej 3.00 to bedę mieć mindfuck
 
No moje granice to BF 1.7 - do tego pewnie niestety nie dojdzie - Hunt 3.0 KO, Shogun 2.2. Ostatnio postawiłem przeciw Maurycemu, ale Te Huna nie jest tak niewygodny dla Brazylijczyka, jak Shael. Wierzę, że Shogun jest w stanie wygrać zarówno przez KO, decyzję jak i sub - jeśli odwoła się do swoich wbrew pozorom dobrym ofensywnym zapasów.
 
@vaicavalo, z tą inicjatywą masz racje i niestety obawiam się, że walka znajdzie się w parterze. Mam jednak nadzieję, że zanim to się stanie pięść Hunta znajdzie drogę do szczeny Silvy. ;)
 
Kursy na Kułaka, Strusa i Walusia eleganckie :) Jak wiadomo grać przeciwko Polakom w KSW nie wypada, także z tej 3 coś na pewno siadnie, a jak Bóg da to może wszystko ;) pozdro Mamed!
 
Na Kułaka bym nie stawiał za żadne skarby. Po kontuzji to już nie jest ten sam zawodnik, który nawet w czasach formy mnie nie zachwycał
 
Back
Top