Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Ktos jakaś czutka? Inside info? xD
Screenshot_20211209-155703.jpg
 
Ktos jakaś czutka? Inside info? xDView attachment 29922
Kurs na Kowala Kowalskiego wygląda ciekawie. Chrupasa obserwowałem, dopiero po angażu do gromdy zaczął trenować bardziej profesjonalnie, wcześniej właściwie samouk i worek, przez co na moje nie uniknie złych nawyków i błędów. Na urywkach z przygotowań było widać brak 'obycia' i obicia, lubi pogubić się w defensywie. Jak Kowal pójdzie mocno do przodu może trafić i szybko skończyć.

Ja osobiście nie ruszam Gromdy, po tym jak Don Diego jednym trafieniem rozciął Maximusa odechciało mi się :D
 
Co mysliscie o walkach Biernata i Martinika na francuskiej gali Ares FC? kurs na Biernata 1,71 w fortunie
 
Rywal Martinika to multi medalista zapasów, członek kadry narodowej, jak dobrze użyje zapasy to przelezy Martinika.
Co do rywala Biernata to tez dobry zapasior jednak ja Pawełka lubię i życzę mu jak najlepiej więc nie będę tej walki grał.
A to co w moich oczach jest ciekawe to Louis Glismann też zapaśnik a rywalem Meek, który nawet pod nowym klubem w walce z Matthewsem w UFC dalej te tdd miał strasznie słabe.
A kursik fajny bo 2.38 ;)
 
Do gry z STS

Z boksu na dzisiaj z gali w Polsce

Rivera @1.30

Jutro z gali Ares FC tak zwany mismatch Klinkhammer @1.25 ( Fortuna spadek spory).

Mam jeszcze Figlaka Majka @1.20 tu kolejny przejazd po rywalu.

Reszta przebadana a jest sporo gal ale nie ma nic już. Jest jeszcze ten czarny mistrz FENU Mlambo ale tam jest chyba jakiś turniej i walki po jednej rundzie. Ale nie do gry.
 
Last edited:
Jeszcze jeden typ z Ares FC na jutro wart zagrania

Benjamin Sehic @1.50 STS

Najważniejsze fakty to jak na warunki to bardzo sprawny i zwinny w parterze. Ma sporo Serbskich tytułów i wygranych w BJJ i Grapplingu. Tylko że nie ma stójki, brak, dosłowne zero. Ale rywala ma tragicznego (walki na YT). Kładzie się często sam na plecy i kręci. Powinien to samo zrobić jutro. 4 zdjęcie z wagi :lol::rofl::lol::lol: nie paść ze śmiechu.



 
Pewnie już zdjęli. Jeszcze STS ma 1.7.
Zastanawiające, że zawodnik, który walczył tylko z zawodnikami z rekordem 0-0-0 był faworytem i jest nim na tapo. Osobiście spróbuję dubel z Hallem, Eskijewem i Oliveirą.
 
Zastanawiające, że zawodnik, który walczył tylko z zawodnikami z rekordem 0-0-0 był faworytem i jest nim na tapo. Osobiście spróbuję dubel z Hallem, Eskijewem i Oliveirą.
Pierdolenie. Gość mógł walczyć z samymi 0-0 a być mega kotem, poziom przeciwników nie ma żadnego przełożenia na realne umiejętności zawodnika.
 
Pierdolenie. Gość mógł walczyć z samymi 0-0 a być mega kotem, poziom przeciwników nie ma żadnego przełożenia na realne umiejętności zawodnika.
Ale nikt tego nie neguje, może to ukryty talent. Mimo wszystko nie zgodzę się, że poziom przeciwników niema żadnego przełożenia na realne umiejętności. Jeśli byłby takim kotem to raczej szukałby wyzwań a nie przeciwników poniżej swojego poziomu, Rozumiem zastępstwa itp, ale walka po raz 9 z 12 przeciwników z ujemnym rekordem albo 0-0-0 robi swoje. Dodam tylko, że zwycięstwa czy też przegrane na M1 traktuje wyżej niż takie jak na galach WEF Profight. W końcu na podstawie walk wyciągasz wnioski na temat tego czy dany zawodnik pokona innego. Jakby taki Jones bił typów z 0-0-0 to nie można by było określić czy był naprawdę tak dobry zawodnikiem.
 
Ale nikt tego nie neguje, może to ukryty talent. Mimo wszystko nie zgodzę się, że poziom przeciwników niema żadnego przełożenia na realne umiejętności. Jeśli byłby takim kotem to raczej szukałby wyzwań a nie przeciwników poniżej swojego poziomu, Rozumiem zastępstwa itp, ale walka po raz 9 z 12 przeciwników z ujemnym rekordem albo 0-0-0 robi swoje. Dodam tylko, że zwycięstwa czy też przegrane na M1 traktuje wyżej niż takie jak na galach WEF Profight. W końcu na podstawie walk wyciągasz wnioski na temat tego czy dany zawodnik pokona innego. Jakby taki Jones bił typów z 0-0-0 to nie można by było określić czy był naprawdę tak dobry zawodnikiem.
Nie do końca rozumiesz, nie o to tutaj chodzi. Bywają zawodnicy którzy mają rekord 0-0 a są lepsi pod względem umiejętości od wielu z rekordami np. 5-0 czy 4-1, tu nie ma reguły. Ocenia się zawodników po tym co wnosi do klatki czyli m. in. szybkość, kondycja, odporność, zapasy, boks itp. a nie typuje po rekordach i na podstawie tego z jakimi rekordami przeciwników pokonywali analizowani zawodnicy, tak robią amatorzy.
 
Nie do końca rozumiesz, nie o to tutaj chodzi. Bywają zawodnicy którzy mają rekord 0-0 a są lepsi pod względem umiejętości od wielu z rekordami np. 5-0 czy 4-1, tu nie ma reguły. Ocenia się zawodników po tym co wnosi do klatki czyli m. in. szybkość, kondycja, odporność, zapasy, boks itp. a nie typuje po rekordach i na podstawie tego z jakimi rekordami przeciwników pokonywali analizowani zawodnicy, tak robią amatorzy.
Jak najbardziej rozumiem, bo tak jak mówisz kiedyś każdy musi mieć debiut i może to być chociażby mistrz k1,boksu, zapasów. Jednakże w tym wypadku powiedziałeś "Gość mógł walczyć z samymi 0-0 a być mega kotem, poziom przeciwników nie ma żadnego przełożenia na realne umiejętności zawodnika" co jest błędne bo poziom przeciwników ma jak najbardziej realne przełożenie na umiejętności zawodnika bo odzwierciedla na jakim poziomie się aktualnie znajduje oraz jakie są jego mocne i słabe strony. Jak najbardziej może to być wymiatacz, który będzie obijać ogórków z rekordem 0-0-0, ale dopóki nie trafi na kogoś sprawdzonego, albo zawodnika, który walczył z sprawdzonymi zawodnikami to tak naprawdę nie wiadomo czy jest takim poziomie. Nawet średni zawodnik będzie wyglądać na zabijakę jeśli dostanie samych ogórków. Zgodzę się, że nie można patrzeć tylko na rekordy, ale nie można też ich lekceważyć.
 
Back
Top