mat01 - nie rozumiesz mnie chyba :P Sam nie gram takich rzeczy, ale jakbym miał polecić jakiegoś podbijacza kursu to nie widzę w tym meczu innej opcji niż wygrana clippersów. Koszykówka jest bardziej przewidywalna niż piłka nożna i w tym meczu naprawdę katastrofa musiała by się stać, żeby miejscowi przegrali. Do tego zostali by zlinczowani przez kibiców. W NBA jest ogromna presja i walka o prestiż, żeby Ci to wytłumaczyć jeszcze bardziej dosadnie to jestem Clippersów o wiele bardziej pewien niż Mameda. Jasne, że nie ma pewniaków, tak samo jak nie ma ideałów, ale ten mecz jest z definicji czymś najbliższym pewniaka. I już nie raz się przekonałem grając po małym kursie, że nie warto, dlatego teraz tak nie robie, ale jak ktoś prosi mnie o coś pewnego co podbija kurs to przez ostatnie pare tygodni niczego nie byłem tak pewien jak wyniku tego spotkania.
Edit do tego na dole - no dobra, nie da się Ciebie przekonać :D W takim razie Jajcarz graj na GSW, to jest zajebista opcja do pogrania, na tobecie kurs 1,57 i to jest podbijacz godny uwagi.