@Szady, Vitor to wymarzony rywal dla Henda. Dwie ostatnie przegrane walki Hendo ma z zawodnikami ze ścisłej czołówki i po dość spornych decyzjach. Zawodnicy ci byli totalnie niewygodni, znani ze swojej nieuchwytności i atakami z doskoku. W przypadku Vitora, panowie prawdopodobnie spotkają się w środku ringu, licząc na to, że walkę rozstrzygną ich granitowe podbródki i petardy w łapach. Walka raczej nie zahaczy o parter, bo w tej kwesti to raczej Hendo będzie rozdawał karty. Z jego olimpijskimi zapasami nie sądzę, że da się wziąć do parteru, raczej to on zaliczy kilka ostentacyjnych takedownów, jak w walce z Szogunem i zostanie w swojej ulubionej pozycji. Dochodząc do skillów obu panów w stójce, szanse są raczej wyrównane z jednym zastrzeżeniem: nokauty Vitora często są sumą wielu uderzeń, Hendo zaś, potrafi usadzić każdego jednym ciosem. Vitor trochę lepiej kopie i używa high kicków ( często z efektem nokautującym ;) ), Hendo zaś, dostanie tylko do wątroby. Jeżeli chodzi o siłę podbródka, to zdecydowana przewaga po stronie Henda. Nie dość, że jest odporny na uderzenia jak cholera, to nie raz też pokazał ( walka z Fejao, Shogunem ), że w chwilach próby nic mu nie brakuje. Szybkość leży po stronie Vitora, lecz Hendo znany jest z tego, że siedzi cicho za gardą z H- bombą gotową do odpalenia, a doskonale wie co to kontra i potrafi przyatakować też nie mniej dynamicznie od Vitora ( patrz walka z Szogunem). Ostatnia sprawa to kondycja, ta raczej po stronie Vitora..., choć w ostatnich walkach Hendo podazał znaczący postęp od walki z Maurycym. Obstawiam, że walka skończy się szybciej, niż kondycja obu panów.:-) Jeśli jakimś dziwnym trafem walka będzie trwała 5 rund, Hendo, przy tak wygodnym przeciwniku ( który nie odpuszcza ) powinien śmiało urwać 3 rundy.
Bardzo lubię obu zawodników, lecz za i przeciw przekalkulowałem na zimno. Ta walka może pójść w obie strony więc nie zamierzam nikogo namawiać na stawianie pieniędzy na Hendersona, ale dla mnie ma szanse co najmniej 50 % , co przy kursie 2.90 jest dla mnie wodą na młyn, a przy tak niskim kursie na Vitora nie opłaca się stawiać, bo to nie jest żadne value. Pozdro