Wspomnienia z dzieciństwa, czyli kiedy Buka straszna była

51137.jpeg
 
a otwierali wam kiedys koledzy samochod przez wydech?


:-)Mi nie ale byłem światkiem tej sztuczki. Myślę, że david copperfield się chowa. I tu własnie rodzi się kolejne wspomnienie:

Kto oglądał:

ce52ec7ae8c15442f147f52a1b9886db.jpg
 
:-):-):-)Hellraiser. Pierwszy raz oglądałem jak miałem chyba z 10 lat. Ale największe wrażenie w dzieciństwie wywarł na mnie film pt. Omen. Po obejrzeniu chodziłem obsrany przez tydzień.
 
9936_10200914307119063_1118850488_n.jpg




Takim samochodem chyba każdy Polak przejechał się choć raz heheh. Marzenie wielu osób z tamtych czasów :D Moim rodzicom jednego ukradli, drugiego rozwalił koń jak wskoczył przez przednią szybe na trasie na na wsi do środka jak wujas pożyczył brykę hehe.
 
Maluszkami to się zawsze pomykało. Jak padało to się plasteliną dziury od środka zaklejało :-)
 
Nie dość, że jechałem maluchem w 8 to jeszcze dachowaliśmy ... ale człowiek był głupi kiedyś.







ps. Jedna zajebista akcja mi się przypomniała :D Kiedyś jeden koleś za domem (za ogrodzniem) trzymał swoje pierwsze auto, "plastikową" syrenkę, nawet to nie jeździło, ale coś tam przy niej dłubał i chciał to doprowadzić do stanu używalności Mieliśmy wtedy może po 15lat i nikt go nie lubił bo zawsze cwaniakował co on to nie ma i co on to nie robił (taki trochę Wujek 2.0). I któregoś lata on i cała jego rodzina pojechała na tydzień na wakacje, i my cwaniaki wykombinowaliśmy, że mu zakopiemy auto :D Dokładnie w tym samym miejscu, w którym stało (oczywiście najpierw przesunęliśmy samochód ) wykopaliśmy dół i zakopaliśmy drania. Szyby były o dziwo nawet szczelne i nic się nie wsypywało do środka, gorzej pod maskę. Koleś przyjechał i przychodzi wkurwiony z zapytaniem "czy nie widzieliśmy jak mu ktoś auto podpierdala". My oczywiście udajemy niewiniątka i śmiejemy się jak pojebani. I w pewnym momencie kumpel nie wyrzymał i powiedział, że stoi przecież tam gdzie zawsze tylko piętro niżej w garażu. Oczywiście afera niesamowita. Musieliśmy mu go odkopać, przepraszać z rodzicami (gówniarze po 14-15lat) i na koniec dać po 50zł w ramach odszkodowania. I nie zapomnę wtedy jak ten chłopaczek płakał do ojca, że po 50zł tylko ? a ojciec do niego "zamknij się i tak to nie było warte więcej". Piękne czasy :)
 
Visu za ten filmik z grami dla amigi jestem w stanie nawet zapłacić:)



Wielkie dzięki jeżeli masz taką konsole lub gry daj znać...



Ewentualnie napisz mi na email serio chętnie zapłace za sam filmik.
 
Nie no co ty, nie wyglupiajmy sie, filmik nie jest mojego autorstwa :-)



Swoja Amige, oddalem juz dawno temu mlodszemu kuzynowi, watpie by byla ona jeszcze w stanie do uzytkowania.



Ale na allegro na pewno znajdziesz wiele interesujacych cie z nia rzeczy (zwykle za grosze) :-)
 
Nie wiem czy jeszcze taką czekoladę produkują, ale jak byłem dzieciakiem to bardzo ją uwielbiałem i jadłem tak, że najpierw obgryzałem ramkę i "tło" by został sam zwierzak/samochód...



P1050196a.JPG




P1050943x3.JPG
 
Moim rodzicom jednego ukradli, drugiego rozwalił koń jak wskoczył przez przednią szybe na trasie na na wsi do środka jak wujas pożyczył brykę hehe.


Przeczytałem moi rodzice jednego ukradli:-) Myśle sobie, czy jest się czym chwalić? Dopiero powtórne przeczytanie wyprowadziło mnie z błędu.:-)







... ale nie ma to jak duży fiat.



motoryzacyjny-weekend-w-warszawie_9533,9533_1.jpg








Ehhh. Te siedzenia parzące w dupsko... coś pięknego:-)
 
@Brasil



Dzisiaj w osiedlowym sklepiku widziałem je na ladzie, ale z jakimiś postaciami z kreskówek (producent ten sam). Maiałem fote cyknąć, ale siara trochę ;)



Jeśli chodzi o dzieciństwo to nie zapominać o:



cm-45155-050f7b9a7a0776.gif
 




Adzia! :-)







http://www.dailymotion.com/video/xuwgdd_remington-steele-intro_shortfilms#.UWmwpkozc1I
 
Przejrzałem cały temat i micha cały czas mi się cieszy. Jest moc.



Od siebie dodam, że zawsze marzyłem o takim Hot Wheelsie co zmieniał kolor jak się go polało zimną lub ciepłą wodą... Nigdy go nie dostałem :(
 
Back
Top