Wspomnienia z dzieciństwa, czyli kiedy Buka straszna była

Zajebiste!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
15940581_1503406259687362_3067036740434028590_n.jpg


Pamiętam jak kiedyś dostałem od mamy kase i już mogłem chodzić sam do kiosku, starczyło na 3 sztuki. Jak mama zobaczyła to dostałem opierdziel i musiałem dwa oddać :jon:
 
E tam. Zawsze można dzieciakom dać posmakować przypraw, by za którymś razem podsunąć "Ogniste skrzydełka".
Ale plują :kaczy:
Ps. Kolega mi mówił
Rok temu, taką wykałaczkę z sosem jakimś kosmicznie ostrym mi dano w barze, to miałem chwilę potrzymać, a ja to trzymałem dłużej, podobno się dobrze trzymałem.
 
Witam i chciałem się oficjalnie przywitać w tym temacie. Widząc "Buka" od razu przypominają mi się Muminki, których nienawidziłem. To mnie skutecznie odstraszało od zaglądania tutaj. Błąd! Półkotapczan, gumy Donald, flipery w salonie gier i chęć posiadania radiomagnetofonu Grundig i Sofiksów to moje młode lata.
Niedawno, w ramach ciekawostki, pokazałem moim dzieciakom na jutubie takie starożytne bajki jak: kreska (Balum Balum), Gustaw, Mikrobi i delfin Um. A największą bekę miały z He-mana i jego oldskulowej fryzury i wdzianka. A córka do dziś - jak sobie przypomni - woła: Na potęgę posępnego czerepu !
 
chleb z maslem i cukrem zawsze na propsie za dzieciaka,a co do Dragon Balla bedac w klasie maturalnej spierdalalem z lekcji zeby zasiasc dumnie przed RTL7 i rozkoszowac sie kolejnymi odcinkami DBZ
 
Teraz to bym unikal. Bo dzisiejszy chleb to nie jest juz ten chleb co kiedys. Ale to nie temat na takie rozmowy.
wiadomo. jak ja bylem maly to chleb calkiem inaczej smakowal. teraz kupuje tylko zytni, ale zamierzam sam sobie piec po zakupie nowego pieca
 
wiadomo. jak ja bylem maly to chleb calkiem inaczej smakowal. teraz kupuje tylko zytni, ale zamierzam sam sobie piec po zakupie nowego pieca
Tylko nawet o make teraz ciezko. Zboza to same modyfikowane krzyzowki, gdzie nawet randapem je polejesz to nie uskna:)
 
Back
Top