Wspomnienia z dzieciństwa, czyli kiedy Buka straszna była



Piosenka z pierwszej polskiej telenoweli :D Pamiętam jak czekałem aż skończy się ten serial oglądany przez moją matkę, bo wówczas mogłem pstryknąć w telewizorze inny kanał...
 
Nie pierdol, czekałeś aż skończy się serial żeby posłuchać piosenki bo nie miałeś jej na kasecie a nie, że inny kanał mogłeś włączyć ;)
 
Generalnie z gier to pamiętam z automatów najwięcej pac-mana, river raid, ale moją ulubioną była ta perełka:
Renegade_02.GIF

z automatu oczywiście : )




na muminy miałem wyjebane : D
 
Z Muminków zawsze najbardziej intrygował mnie Włóczykij, skuhwysyn całymi dniami leżał na trawie roz*ebany jak żaba na liściu. Jak spytałem mamy co zrobić żeby móc tak jak on, to powiedziała "musisz zostać bezdomnym". Pewnie dobrze zarabiał na graniu na harmonijce w bluesowych knajpach żeby pozwolić sobie na taki styl życia... a może to dlatego że nie wydawał pieniędzy na libacje :)
1281095897_by_humungadunga_600.jpg
 
Z Muminków zawsze najbardziej intrygował mnie Włóczykij, skuhwysyn całymi dniami leżał na trawie roz*ebany jak żaba na liściu. Jak spytałem mamy co zrobić żeby móc tak jak on, to powiedziała "musisz zostać bezdomnym". Pewnie dobrze zarabiał na graniu na harmonijce w bluesowych knajpach żeby pozwolić sobie na taki styl życia... a może to dlatego że nie wydawał pieniędzy na libacje :)
1281095897_by_humungadunga_600.jpg
O ile pamiętam, to co jakiś czas wypierdalał chuj wie gdzie i chuj wie po co? Moim zdaniem handlował dragami/kobietami, porywał ludzi lub prowadził jakiś inny intratny biznes, stąd mógł sobie pozwolić na taki a nie inny tryb życia ;) Fakt intrygująca postać.
 
O ile pamiętam, to co jakiś czas wypierdalał chuj wie gdzie i chuj wie po co? Moim zdaniem handlował dragami/kobietami, porywał ludzi lub prowadził jakiś inny intratny biznes, stąd mógł sobie pozwolić na taki a nie inny tryb życia ;) Fakt intrygująca postać.
Rzekomo spierdalał na południa jak robiło się zimno, nie wiem może na Sycylię do jednej ze swoich portowych dzifek lub faktycznie załatwiać szemrane interesy.
Nie jest tajemnicą że lubił palić fajkę, nie znosił zakazów, mieszkał w namiocie, srał po krzakach i lubił samotność, nikt nie wie co tak naprawdę odpierdalał jak znikał. Mam na to teorie...

Socjopatia (inaczej osobowość antyspołeczna) - zaburzenie osobowości, przejawiające się nierespektowaniem podstawowych norm etycznych oraz wzorców zachowań w społeczeństwie (zdeklarowany dumny bezdomny, nie znosił zakazów), uwidaczniające się w wyraźnym braku przystosowania do życia w społeczeństwie[1][2] . (mieszkał w namiocie, lubił samotność)

Socjopaci mimo normalnego (lub nawet większego) poziomu inteligencji (uważany za mądrego) nie potrafią podporządkować się zasadom współżycia społecznego. Wczesne przejawy tego zaburzenia obejmują m.in. kłamanie, kradzieże, bójki i inne konflikty z normami prawnymi[1]. (kłótnie ze strażnikiem parku, sranie po krzakach, palenie w miejscach publicznych, hałasowanie harmoijką)

Definicja z Wiki;)
 
Rzekomo spierdalał na południa jak robiło się zimno, nie wiem może na Sycylię do jednej ze swoich portowych dzifek lub faktycznie załatwiać szemrane interesy.
Nie jest tajemnicą że lubił palić fajkę, nie znosił zakazów, mieszkał w namiocie, srał po krzakach i lubił samotność, nikt nie wie co tak naprawdę odpierdalał jak znikał. Mam na to teorie...

Socjopatia (inaczej osobowość antyspołeczna) - zaburzenie osobowości, przejawiające się nierespektowaniem podstawowych norm etycznych oraz wzorców zachowań w społeczeństwie (zdeklarowany dumny bezdomny, nie znosił zakazów), uwidaczniające się w wyraźnym braku przystosowania do życia w społeczeństwie[1][2] . (mieszkał w namiocie, lubił samotność)

Socjopaci mimo normalnego (lub nawet większego) poziomu inteligencji (uważany za mądrego) nie potrafią podporządkować się zasadom współżycia społecznego. Wczesne przejawy tego zaburzenia obejmują m.in. kłamanie, kradzieże, bójki i inne konflikty z normami prawnymi[1]. (kłótnie ze strażnikiem parku, sranie po krzakach, palenie w miejscach publicznych, hałasowanie harmoijką)

Definicja z Wiki;)
to by trochę wyjaśniało... coś musi być na rzeczy.
 
Twardziele. Ja się tego bałem :). Teletombolę pamiętam, za to wyleciał mi kompletnie z głowy ten program muzyczny... dzięki za odświeżenie.
 
Walkie talkie... Mój brat dostał na komunię - ile zabawy było :)
Wychodzi na to, że ja pod choinkę ;)
EDIT: a teraz 9 latki z iphonami popierdalają. Życia nie znają. walkie talkie można było rzucać i do dzisiaj działa :D
 
$_32.JPG


- made fakin in Japan
- wyświetlacz LSD/LCD
- radio FM/AM (nie przypominam sobie żeby coś łapało na to AM ale i tak fajnie)
- 10 stacji do zaprogramowania (kiedyś się programowało walkmany, a nie komputry)
- auto reverse (najs?!)
- band equalizer gaaad demit, w tym ustawienie disco i heavy
- double heavy surround bass dropin boom bang shit efekt
- zegarek i alarm (wtedy to był eksluziw taki że koleżankom spadały majty do kostek)
- gumowe antypoślizgowe przyciski
- blokada kieszeni
- oraz kilka innych funkcji które nie były mi potrzebne ale kopały dupę swoim samym istnieniem
- dziadek mi go kupił (droższego nie znalazł) pod choinkę, nie poznałem do dziś nikogo kto by miał lepszy

Zatkało kakao? Jakieś pytania?

Śmiem wątpić.
 
Back
Top