Wspomnienia z dzieciństwa, czyli kiedy Buka straszna była

Przypomnieliście mi moje dzieciństwo:) pamiętam to wszystko... DZIĘKUJE!! Ale piszczałki to ja sie kuzwa nadal boje... :)
 
Pojadę całościowo:

Z seriali - wiadomo: Drużyna A, Bundy, MacGyver, X Filesy. Propsy dla polsatu :)

Gierki:

Prince of persia jedynka:

Prince-of-persia.gif


Another World:



Prehistorik

tnt24.info_PREHISTORIK_2.4500__341350.png


Symulatory od microprose:

f152coit.gif

Stunts



Mortal Kombat 2

midway-arcade-treasures-2-20040825054749704.jpg


Duke nukem

5637-duke-nukem-3d-dos-screenshot-who-would-have-thought-the-old.gif


Carmageddon:

carmageddon.jpg


Plus jak dla mnie definicja nostalgii:

Q2evIg-aYw8[/media]/a/ppa href=]
 
Wspomnienia niestety są bardzo drogie. Jeżeli byście chcieli kupić orginalnie zapakowanego G.I.JOE z tamtych czasów to najtańsze na ebayu za ok. 1000 zł, a są takie jak ten ponizej za ok 3200 zł



http://www.ebay.co.uk/itm/1982-G-I-JOE-SNAKE-EYES-AFA-Vintage-9-Back-Series-1-9-Archival-/200764381868?pt=US_Action_Figures&hash=item2ebe7d5aac



$(KGrHqJ,!i4E-)cU)z6dBPutNobj4g~~60_57.JPG




Taki zestaw lego chciałem mieć, a teraz musialbym wyrzucic ok 7 tys. zł



http://www.ebay.co.uk/itm/Lego-Monorail-Transport-Base-6991-New-Sealed-Experienced-Seller-Worldwide-/170817531607?pt=Building_Toys_US&hash=item27c584aed7



$(KGrHqF,!lUE9mg+50u(BPeO6DPJ!Q~~60_12.JPG








Za małolata miło wspominam jeszcze komiksy, mimo że jak na tamte czasy były drogie jak dla mnie , dużo się kalkulowało który wybrać.



batman55.jpg
nr 45 (11-1996).jpg
Ok%C5%82adka+komiksu+Spider-Man+1-95+TM-Semic.jpg




Kaczora Donalda mam nawet 1 numer, który wyszedł na Polskę.
okladka.jpg








wcześniej był Mickey Mouse



okladka-200.jpg




a później pojawił się Gigant



okladka-200.jpg




Były jeszcze takie cieńkie odpowiedniki Giganta na początku lat 90-tych ( ok 1/4 grubości giganta)



No i "Świat Wiedzy" , po latach zastanawiam się, po co ja latałem między kioskami na kilku osiedlach ( ludzie rezerwowali na "teczki") i szukałem numeru z segregatorem.



540x405_swiat-wiedzy-1922956.jpg




Z bajek to "Pszółka Maja" ( nienawidziłem ) , Smok wawelski ( uwielbiałem szpiega s krainy deszowców), Żółwie Ninja , Batman



pszczolka-maja-01.jpg
_400x300_3979.jpg
 
kumpel miał to na VHS ... do dziś pamiętam jak to intro wgniotło mnie w fotel



https://www.youtube.com/watch?v=DN034sBeF4c
 
Dziekuje rodzicom ze urodzilem sie w tamtych czasach, nie bylo komputerow i calymi dniami siedzialo sie na dworze. Kiedys dostawalem na kare zakaz wychodzenia z domu a w dzisiejszych czasach u dzieci to chyba jest na odwrot - zakaz siedzenia w domu ;D
 
Ja dalem kumplowi z 15 lat temu nr GI Joe od poczatku do ok 50tego numeru. Dbalem o nie religijnie. Jezu ile za to szmalu teraz moglbym wyciagnac...
 
jezu, to jest najlepszy temat na cohones :) aż mi się płakać momentami chce na myśl o tamtych czasach. Widać po postach, którzy forumowicze są w mniej więcej moim wieku :)
 
Na tym forum jest dużo "starych" ludzi. :-) Ja jestem rocznik '87, ale jest tutaj parę osób po 30stce i więcej. ;]
 
216301509_400.jpg




134979192_400.jpg




Pamiętam jak za radą kolegi, próbowałem głowicą od commodre 64, zdrapać zużyte impulsy:-) .... niestety nie udało się.
 
Mam tu 10 kompletnych serii "Gigantów" i dużo "Mega Giga" i parę "Mamutów". Za 20 lat sprzedam je i będę bogatszy od Wujka :-)
 
Pamietam jak czytalem komiksy ktore dostal jeszcze moj ojciec:



11287.jpg




Mial tego chyba cala serie, i do dzis mu zostala fascynacja przygodami kapitana Klossa, bo kiedy leci tylko w tv zawsze oglada.
 
O kurde a pamięta ktoś jak w latach 90 były taki witaminy do ssania dla dzieci w aptece? Bodajże zielone opakowanie było i były różnokolorowe pastylki :D Kurwa nazwa mi kompletnie wyleciała z głowy.
 
https://www.youtube.com/watch?v=jzNHEiDaSxM



:-)







000268H9WUJ42U57-C116-F4.jpg








Zawsze po meczyku, oranzada w sklepie na miejscu :D
 
hehe te karty tel mi się przypomniały jak z kolegami w wieku 8-10l bralismy karty rodziców i dzwonilismy z miasta np na policje :-)







Kojarzy ktoś teleturniej z 98/99r który prowadził chyba murzyn? gosć ubrany w garnitur i kapelusz, wyglądał na alfonsa i na TVNie prowadził jakis teleturniej w którym z tego co pamietam było w jednej z konkurencji taplanie się w błocie (wyjmowanie z błota jakichs monet czy cos), ktos takie cos kojarzy? :-)
 
Na pewno to był polski teleturniej?:-) Po twoim opisie to stawiałbym na Japonie. Nie wiem, pierwsze co przyszło mi do głowy to Oko za oko, ale nawet nie pamiętam o czym był ten teleturniej...







Edit:



Już wiem.

Oryginalny tytuł programu • Oko za oko • brzmi • Dog eat dog • , a jego producentem jest telewizja BBC. Cieszący się ogromną popularnością w Wielkiej Brytanii program zyskał sympatię widzów również w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Australii. Na jego popularność wpłynęła nowatorska forma- połączenie teleturnieju i reality show. U nas składający się z dwóch etapów show poprowadzi Wielki Brat, czyli Jarosław Ostaszkiewicz.



W zabawie bierze udział sześciu zawodników. Pierwszy etap to dwudniowy obóz kondycyjny, podczas którego zawodnicy rywalizują między sobą wykonując zadania wymagające sprawności fizycznej i intelektualnej. Istotnym elementem całej zabawy jest obserwacja przeciwników i wyszukiwanie ich słabych punktów w określonych dziedzinach i dyscyplinach. Drugi etap rozgrywa się w studiu. Tutaj rozpoczyna się gra o najwyższą stawkę. Prowadzący program określa dziedzinę naukową bądź typ zadania sprawnościowego. Następnie każdy z uczestników wyznacza osobę, która jego zdaniem nie podoła wyzwaniu i zostanie wyeliminowana z gry. Jeśli jednak zawodnik, który uzyskał najwięcej głosów, zdoła je wykonać, może sam wyznaczyć osobę, która odpadnie z programu, o ile wcześniej oddała na niego swój głos. Dwie osoby, które dotrą do finału, zmierzą się ze sobą w jednym zadaniu. Ale to jeszcze nie koniec gry. Do zwycięstwa nie wystarczy pokonanie przeciwnika w ostatniej konkurencji. Trzeba jeszcze wykazać się znajomością słabych stron każdego z wyeliminowanych wcześniej uczestników. W finałowej rozgrywce kandydat do zwycięstwa wyznacza osoby, które muszą odpowiedzieć na zadawane przez prowadzącego pytania z różnych dziedzin. Jeśli przynajmniej trzech wybranych zawodników udzieli prawidłowych odpowiedzi zwycięzca poprzedniej rundy traci wszystko. Szczęśliwa piątka dzieli się wygraną. Jeśli jednak tylko dwóch lub jeden zawodnik odpowie poprawnie, kandydat do zwycięstwa w poprzedniej rundzie zostaje zwycięzcą programu i jemu przypada cała wygrana. W każdym odcinku zobaczymy zmagania uczestników w studiu oraz fragmenty z pierwszego etapu programu- obozu kondycyjnego.


oko_za_oko.png




Eeee. To chyba nie to:-)
 
Back
Top