Anonymous
NoLife FC
Spoko. Nic na siłę.Z początku byłeś zabawny ale już się przejadły te żarciki.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Spoko. Nic na siłę.Z początku byłeś zabawny ale już się przejadły te żarciki.
Drodzy Cohones.
Jakiś czas temu założyłem ten wątek dla wszystkich miłośników/amatorów wina. Doszło do 8 stron co przekroczyło moje oczekiwania, jednak z czasem umarł - też to moja wina, że nie pielęgnowałem tego wątku. Nie mniej chciałbym się czymś z Wami podzielić, co dojrzewało we mnie od jakiegoś czasu. Jest to samiuśki początek ale ruszam z kanałem na YouTube traktującym o winie, w związku z czym, szczególnie na tym starcie, potrzebuję pomocy. Każde wyświetlenie, każda subskrypcja ma znaczenie. Jeśli macie ochotę zajrzeć, dać łapkę bądź suba, posłać to dalej lub też na dobre dołączyć do społeczności to serdecznie zapraszam. No i dobrze pokazać Wam w końcu moją parszywą gębę póki co jest tylko jeden epizod, dwa są w montażowni, kilka czeka na nagranie. Liczę, że jakoś fajnie się to rozwinie. Cóż, zobaczymy :)
Tymczasem zapraszam, jeśli macie ochotę:
https://www.youtube.com/channel/UCp7RqqJUulLXZ-Cv_ot6bRQ?view_as=subscriber
Przyjmuję wszystko, pozytywne, negatywne opinie, żarty żarciki bo taka już ze mnie wesoła szmata, przyjaciele
Mówisz moim językiem, sam się zbieram do Piemontu w końcu na winną wyprawę i pewnie zrobiłbym tak samo :D. Pokaż w wolnej chwili co tam zawinąłeś ;>Za winiaka zawsze + . Jeszcze nie oglądałem ale sub leci. Sam preferuje napitki z Piemontu. Ostatnio podczas wakacji przywiozłem całe auto, aż tylne nadkola przycierały (w tym sporo fajnych okazów) . Od siebie polecam Barberę, Chianti i Cortese (wiadomo, że tak ogólnie to i tak chuja nic nie mówi)
Na winie się ni chuja nie znam.Drodzy Cohones.
Jakiś czas temu założyłem ten wątek dla wszystkich miłośników/amatorów wina. Doszło do 8 stron co przekroczyło moje oczekiwania, jednak z czasem umarł - też to moja wina, że nie pielęgnowałem tego wątku. Nie mniej chciałbym się czymś z Wami podzielić, co dojrzewało we mnie od jakiegoś czasu. Jest to samiuśki początek ale ruszam z kanałem na YouTube traktującym o winie, w związku z czym, szczególnie na tym starcie, potrzebuję pomocy. Każde wyświetlenie, każda subskrypcja ma znaczenie. Jeśli macie ochotę zajrzeć, dać łapkę bądź suba, posłać to dalej lub też na dobre dołączyć do społeczności to serdecznie zapraszam. No i dobrze pokazać Wam w końcu moją parszywą gębę póki co jest tylko jeden epizod, dwa są w montażowni, kilka czeka na nagranie. Liczę, że jakoś fajnie się to rozwinie. Cóż, zobaczymy :)
Tymczasem zapraszam, jeśli macie ochotę:
https://www.youtube.com/channel/UCp7RqqJUulLXZ-Cv_ot6bRQ?view_as=subscriber
Przyjmuję wszystko, pozytywne, negatywne opinie, żarty żarciki bo taka już ze mnie wesoła szmata, przyjaciele
Fantastyczny komentarz. Dzięki.Na winie się ni chuja nie znam.
Co do samego pomysłu z youtubem, na rynku w pl branża reklamowa kuleje. Z samych wyświetleń zarobisz takie grosze, że szkoda wspominać. Chyba, że z czasem masz zamiar otwierać jakiś sklep z jabolami, brać bardziej czynny udział w promowaniu kultury picia tanich win. Jedyna metoda na zdobycie wyświetleń, jest picie mózgotrzepów live .
Poważnie co do samej realizacji filmów, brak światła i dosyć słaby dźwięk. Rzeczy do poprawienie/zainwestowania i tak plus, że nagrywasz przy oknie.
Warto zrobić intro w którym opowiesz o sobie, kim jesteś, jakie masz doświadczenie i o czym jest kanał. W skrócie z piękną dykcją i wjebać na główną stronę kanału.
Kuleje trochę dykcja, ale to może też być przez słabe zbieranie dźwięku mikrofonu. Sam kontakt widz-prowadzący spoko, mało uciekania wzrokiem wszędzie byle nie w kamerę.
Warto robić serie które na wstępie odrzucasz, czyli poradniki. Dobranie szkła, jak degustować, przechowywanie wina i błędy przy tym popełniane, świadomość rośnie ale takie rzeczy popularyzują kanał.
Całościowo dobra robota, jak na 1 film na kanale.
Hmm zajrzę sprawdzić. Wcześniej mieli inny St Emillion Chateau Lussac, który był bardzo średni. Ale faktem jest, że Lidl idzie do przodu z ofertą, coraz mniej nołnejmów a coraz więcej uznanych regionów. Sprawdzę!W Lidlu jest b.fajny francuz do kupienia za ~90zł
https://www.vivino.com/wineries/chateau-fonroque/wines/saint-milion-grand-cru-classe-2012
Polecam
Bardzo dobre jak na początek. Nie wiem jak dużo jest konkurencja zagraniczna na yt w tej tematyce. Ale myśle, że kanał po angielsku z polskimi napisami byłby lepszym posunięciem. Co do kwestii technicznych to wiadomo, na początek mikrofon najlepiej . Później jakbyś chciał rozwijać kanał to oświetlenie i druga kamera do przebitek.Drodzy Cohones.
Jakiś czas temu założyłem ten wątek dla wszystkich miłośników/amatorów wina. Doszło do 8 stron co przekroczyło moje oczekiwania, jednak z czasem umarł - też to moja wina, że nie pielęgnowałem tego wątku. Nie mniej chciałbym się czymś z Wami podzielić, co dojrzewało we mnie od jakiegoś czasu. Jest to samiuśki początek ale ruszam z kanałem na YouTube traktującym o winie, w związku z czym, szczególnie na tym starcie, potrzebuję pomocy. Każde wyświetlenie, każda subskrypcja ma znaczenie. Jeśli macie ochotę zajrzeć, dać łapkę bądź suba, posłać to dalej lub też na dobre dołączyć do społeczności to serdecznie zapraszam. No i dobrze pokazać Wam w końcu moją parszywą gębę póki co jest tylko jeden epizod, dwa są w montażowni, kilka czeka na nagranie. Liczę, że jakoś fajnie się to rozwinie. Cóż, zobaczymy :)
Tymczasem zapraszam, jeśli macie ochotę:
https://www.youtube.com/channel/UCp7RqqJUulLXZ-Cv_ot6bRQ?view_as=subscriber
Przyjmuję wszystko, pozytywne, negatywne opinie, żarty żarciki bo taka już ze mnie wesoła szmata, przyjaciele
Hmm zajrzę sprawdzić. Wcześniej mieli inny St Emillion Chateau Lussac, który był bardzo średni. Ale faktem jest, że Lidl idzie do przodu z ofertą, coraz mniej nołnejmów a coraz więcej uznanych regionów. Sprawdzę!
Jestem w trakcie dodawania napisów angielskich. Na dniach powinny się pojawić.Bardzo dobre jak na początek. Nie wiem jak dużo jest konkurencja zagraniczna na yt w tej tematyce. Ale myśle, że kanał po angielsku z polskimi napisami byłby lepszym posunięciem. Co do kwestii technicznych to wiadomo, na początek mikrofon najlepiej . Później jakbyś chciał rozwijać kanał to oświetlenie i druga kamera do przebitek.
Z Islay znam wszystko i uwielbiam. Nie mniej u mnie było odwrotnie - od whisky przeszedłem na wina.Mi polecił znajomy i byłem pozytywnie zaskoczony, wino z wyższej półki, nie będę pisał recenzji bo jest ich sporo i są raczej trafne. Ja ostatnio trochę odszedłem od wina na rzecz torfowych whisky z Islay :)
beczkaNa dniach
Z Islay znam wszystko i uwielbiam. Nie mniej u mnie było odwrotnie - od whisky przeszedłem na winna.
Jak masz szersze plany to dobrze, bo samo utrzymanie się/zwrot nakładów w pl to jest kpina. Sytuację ratują współprace i działalność około kanałowa (książki, ubrania i inne bibeloty). Mam też w pamięci, żeś emigrant i pewnie jakieś pomysły kiełkują.Fantastyczny komentarz. Dzięki.
Nie planuję na tym zarabiać z reklam :)
Dykcja jest dobra, czasami urywa końcówki wyrazów, głównie przy kręceniu głową, więc obstawiam nie zbierający z odpowiednią czułością mikrofon.Ze światłem owszem, muszę coś pokombinować a i mikrofon niebawem się pojawi. Niestety dykcję mam jaką mam, liczę, że gdy też się z tym wszystkim obędę będzie ciut spokojniej i wyraźniej.
Jako że, kierujesz kanał raczej do bardziej świadomych odbiorców, to wejściowy filmik traktuj jako swoistą wizytówkę. Max 1 min czystej treści, dobrze by było nagrać w jakiś katakumbach winiarni. Sposobów jest wiele, można opowiadać o sobie, stawiać pytania retoryczne, ale ma to być esencja która zachęci do sprawdzenia treści i zagłębieniu się w problem.Wejściowy filmik miałem w planie jednak nie wpadłem jeszcze co tam zawrzeć, dzięki za sugestię.
A poradniki odrzucone, przynajmniej na razie. Jeśli będzie zapotrzebowanie to i one się pojawią. Jeden taki quasiporadnik jest w bliskim planie - pokazać skorkowane wino, jak wygląda, pachnie i smakuje oraz dlaczego tak się dzieje.
rado1948 said:Jak masz szersze plany to dobrze, bo samo utrzymanie się/zwrot nakładów w pl to jest kpina. Sytuację ratują współprace i działalność około kanałowa (książki, ubrania i inne bibeloty). Mam też w pamięci, żeś emigrant i pewnie jakieś pomysły kiełkują.
Dykcja jest dobra, czasami urywa końcówki wyrazów, głównie przy kręceniu głową, więc obstawiam nie zbierający z odpowiednią czułością mikrofon.
Jako że, kierujesz kanał raczej do bardziej świadomych odbiorców, to wejściowy filmik traktuj jako swoistą wizytówkę. Max 1 min czystej treści, dobrze by było nagrać w jakiś katakumbach winiarni. Sposobów jest wiele, można opowiadać o sobie, stawiać pytania retoryczne, ale ma to być esencja która zachęci do sprawdzenia treści i zagłębieniu się w problem.
Odnośnie poradników, jest to chyba najczęstsza forma szukania rozwiązania problemu, wdzięczna i dosyć szybka w realizacji. Mnogość tematów od nalewania, napowietrzania, doboru szkła czy na temperaturze podania kończąc. Więc sugerują rozważenie tematu, bo to chyba najbardziej nośna forma na yt, szybko mogąca zwiększyć zasięgi.
Pondro.
Moja teoria jest taka (z doświadczenia, bo do whisky zacząłem lgnąć w młodym wieku) że nie trzeba dojrzeć tylko to paleta musi się nauczyć tych smaków. A tylko przez próbowanie można to osiągnąć, że tak jak mówisz rozróżniasz charakterystyki a i po prostu wszystko bardziej smakuje (lub mniej jak słabe).Ja jestem jeszcze za młody chyba, kiedyś torfowe trunki mnie raczej odrzucały, do niektórych alkoholi po prostu trzeba dojrzeć i chyba nadszedł właśnie ten czas. W związku z tym na nowo próbuję, testuję i tak to leci. Jeden rok z przewagą whisky, drugi z przewagą piwa, trzeci z przewagą wina itd. Jakieś smaki i opinie już mam wyrobione jeśli chodzi o te alkohole (chyba, że piwo to nie alkohol, haha) i jak na swój młody wiek jestem z tych degustacji zadowolony. Ps. Po spróbowaniu kilku ciekawych butelek rumu ten napój też mnie zaczął intrygować. Szkoda, że wątrobę ma się tylko jedną a o zdrowie staram się dbać toteż niestety możliwości obycia ze wszystkim z czym bym chciał są mocno ograniczone
Moja teoria jest taka (z doświadczenia, bo do whisky zacząłem lgnąć w młodym wieku) że nie trzeba dojrzeć tylko to paleta musi się nauczyć tych smaków. A tylko przez próbowanie można to osiągnąć, że tak jak mówisz rozróżniasz charakterystyki a i po prostu wszystko bardziej smakuje (lub mniej jak słabe).
Nowozelandzki sauvignon blanc powinien Was pozytywnie zaskoczyć. Oprócz tego Alzacja (Gewürtztraminer jeśli znajdziesz i lubisz lekko słodkie owocowe smaki). Austriackie grüner veltlinery lub niemieckie rieslingi. Australijskie pinot gris. To wszystko powinno podejść a i szagaszaga będzieNie znam się to się wypowiem. Zacny temat, polubiłem na youtubie i mam pytanie. Jakie białe wino, nie za cierpkie i najlepiej do picia schłodzone polecisz? Pytam bo chcę zaskoczyć żonę Ja tam preferuję wódkę i piwo
Chciałbym mniej więcej raz na tydzień, może ciut częściej. Jednak mój znajomy montażysta mnie zawodzi i nie może skończyć dwóch kolejnych filmów...
Nic dodać nic ująć
tłumacz też coś się opierdzielaChciałbym mniej więcej raz na tydzień, może ciut częściej. Jednak mój znajomy montażysta mnie zawodzi i nie może skończyć dwóch kolejnych filmów...